Tradycja romantyzmu
Już sama nazwa „romantyzm” odsyła przez swój źródłosłów do dawnego Rzymu. Chodzi tu o ludową odmianę łaciny powstałą ze zmieszania z językami germańskimi i galickimi (lingua romana), która dała początek starofrancuskiej nazwie pisanych w niej dzieł literackich – „romansów”. Mianem tym określano w średniowieczu również utwory tłumaczone z łaciny lub pisane w językach romańskich, czy w końcu w ogóle książki (później nazwa ta uległa zawężeniu do fikcyjnych opowiadań prozą). Związana z foklorem literatura tego typu posiadała znamienną cechę, którą była fantastyczność (niezwykłość postaci i czynów), wiązana odtąd często z przymiotnikiem „romantyczny”.
W miarę upływu czasu w różnych literaturach z przymiotnikiem tym wiązano takie znaczenia, jak marzycielstwo, melancholia (oceniane ujemnie) czy idealizm (oceniany pozytywnie), uczuciowość, cudowność, malowniczość (krajobrazu) oraz nastrojowość. W odniesieniu do literatury określano w ten sposób utwory średniowieczne, twórczość Szekspira, Calderona, Ariosta, Tassa i literaturę końca XVIII i początku XIX w. Znamienne, że najpóźniej określenie to przyznali romantycy samym sobie.
Warto zatrzymać się przy kwestii średniowiecza romantyków. Otóż romantyzm dokonał zróżnicowania i poszerzenia tradycji kultury europejskiej. Podczas gdy klasycy znajdowali jej źródła w rzymskim antyku, romantycy odkryli starożytną Grecję oraz kultury pozaeuropejskie, np. orient, czy w końcu właśnie średniowiecze, w którym interesowały ich początki poszczególnych kultur narodowych.
Dawność stanowiła dla romantyków źródło autentycznych wartości przeciwstawianych dekadenckiej współczesności. Romantyczny mit średniowiecza to z jednej strony zainteresowanie ludowością (także mitologią pogańską ludów Północy), z drugiej natomiast początkami chrześcijaństwa oraz postaciami wielkich władców i rycerzy.
W folklorze epoka ta poszukiwała prawd na temat istoty bytu i człowieka, jego miejsca w kosmosie, na temat wartości, którymi powinien się kierować. Znajdowała spirytualną (duchową) wizję rzeczywistości ukazującą człowieka zakorzenionego w naturze i świecie ducha. Folklor stanowił także źródło tematów dla literatury, mógł więc być traktowany nie tylko jako odnowa duchowości człowieka, ale i jako fakt estetyczny (obie te tendencje pojawiają się np. w twórczości Mickiewicza). Dawał on także wzorce twórczości powstającej z natchnienia, poza regułami poetyk normatywnych. Ludowość romantyków wiązała się również – zwłaszcza w tzw. romantyzmie krajowym w Polsce – z tendencjami demokratycznymi.
Religijność pierwotnego chrześcijaństwa, której znakiem miała być uduchowiona sztuka gotyku, przeciwstawiana była przez romantyków współczesnej sytuacji religii: osłabionej po krytycznych atakach filozofów oświecenia i rewolucji, stającej się ponadto instytucją daleką od duchowych potrzeb współczesnego człowieka (w Polsce krytyka rzymskiego katolicyzmu wiąże się głównie z wyrażającą potępienie postawą papieża Grzegorza XVI wobec powstania listopadowego). Warto tu odnotować, że w związku z taką sytuacją religijność romantyczną będą określały dwie tendencje: odnowienia katolicyzmu (np. Chateaubriand, natomiast w Polsce w pewnym stopniu Krasiński i Norwid) bądź poszukiwań nowych, często heretyckich idei w kręgu wierzeń innych cywilizacji (tu również można zaliczyć tworzenie systemów mistycznych, np. w późnej twórczości Słowackiego).
Średniowieczne postaci historyczne łączyły się z niezwykle ważnymi dla romantyków początkami państwowości. Charakter owych początków miał tłumaczyć przyszłe dzieje poszczególnych narodów, miał więc istotę symboliczną i mityczną. Romantycy przywiązywali też wagę do takich średniowiecznych wartości, jak idealizm rycerstwa walczącego za wiarę, w obronie państwa czy w imię kodeksu honorowego oraz miłość dworska.
Wiele ze wskazanych wyżej kwestii romantycy odnajdywali w dziełach Dantego – twórcy Boskiej komedii stanowiącej summę świata średniowiecznego. Znamienne, że w polskiej literaturze romantycznej w związku z niewielką liczbą źródeł, a także z „łacińskim” charakterem polskiego średniowiecza nie stanowi ono aż tak ważnego przedmiotu zainteresowań, jak w literaturach Europy Zachodniej.
Z ukazanym tu zwrotem romantyków ku przeszłości wiąże się zjawisko określone mianem historyzmu. Jego korzenie sięgają wieku XVIII. Polega on nie tylko na zainteresowaniu przeszłością i jej „kolorytem lokalnym”, ale i na próbie zrozumienia jej specyfiki, odmienności, próbie „wczucia się” w to, co dawne i odległe. W literaturze zjawisko to znalazło swój wzorcowy wyraz w twórczości W. Scotta, autora powieści historycznych, usiłującego w sposób antykwaryczny odtworzyć „klimat” dawnych czasów (np. Wawerley). Romantyków ciekawiły przy tym szczególnie okresy przełomowe w historii (np. czasy konfederacji barskiej). Można stwierdzić, że romantyczne zainteresowanie kulturą – w przeciwieństwie do oświeceniowego uniwersalizmu – cechuje zwrot ku indywidualnemu konkretowi.
Kolejnym ważnym źródłem romantycznych inspiracji był orient. Wschód był dla romantyków kolebką ludzkości, tam też miały zrodzić się prawdy na jej temat. Z kolei Bliski Wschód był krainą, z której pochodzi święta księga kultury europejskiej – Biblia; co ważne, traktowana w romantyzmie nie tylko jako księga religijna, ale również jako dzieło literackie, wzór poezji genialnej, powstającej poza regułami poetyk normatywnych. Wielu romantyków – wśród nich i Słowacki – odbyło swoje podróże na Bliski Wschód. Warto tu podkreślić, że w polskim romantyzmie można zaobserwować mniejsze zainteresowanie Indiami. Swoistym polskim Wschodem będą kresy I Rzeczpospolitej, Krym oraz Syberia.
Jeśli chodzi natomiast o romantyczne odkrycie Grecji, ma ono podwójny wymiar – dawny i współczesny. Twórców fascynowała Grecja współczesna, walcząca o swoją wolność, stanowiąca symbol dążenia narodu do niepodległości. Tak postrzegali ją np. Byron, Mickiewicz i Słowacki. Z kolei w greckim antyku romantycy widzieli wzór kultury, która – w przeciwieństwie do rzymskiej – ma charakter autentyczny: jest organicznie związana z życiem ludu, współtworzy ją geniusz i wyobraźnia. W takiej Grecji romantycy (zwłaszcza niemieccy) odkryli ideał piękna klasycznego z jego wartościami: ładu, prostoty, spokoju, szlachetności i wielkości. Jednocześnie zwrócono uwagę i na grecką koncepcję człowieka pełnego, odznaczającego się równomiernym rozwojem sfery duchowej i fizycznej.
Wypada zauważyć, że romantyczny historyzm i orientalizm stały się w literaturze polskiej (również często w europejskiej) swego rodzaju maską ułatwiającą podejmowanie problematyki narodowej (np. Konrad Wallenrod Mickiewicza) czy egzystencjalnej (Sonety krymskie Mickiewicza, tu również problematyka narodowa).
Oprócz średniowiecza romantycy cenili również – niewyodrębnioną jednak wówczas – epokę baroku. Można mówić o trzech tendencjach związanych z owym zainteresowaniem. Po pierwsze będzie to kult Szekspira, poety uznanego za geniusza tworzącego literaturę poza regułami poetyk normatywnych. Dramat szekspirowski – zakorzeniony w ludowych misteriach, nieprzestrzegający prawideł klasycystycznych, mieszający style, wprowadzający groteskę i fantastykę – stał się ważną tradycją dramatu romantycznego. Szekspir został natomiast uznany za największego znawcę natury ludzkiej, pisarza odsłaniającego tajemnice losu człowieka.
Po drugie, romantycy odkryli również innego dramaturga baroku – Calderona. Zainteresowała ich przede wszystkim jego religijność, ukazywanie człowieka jako aktora w boskim teatrze świata, eksponowanie marności losu ludzkiego i konieczności jego zakorzenienia w źródle wiary. Podobnego typu zainteresowanie wartościami metafizycznymi przyczyniło się do popularności w romantyzmie angielskiego poety XVII w. – Miltona.
W polskim romantyzmie pojawia się jeszcze jedna tendencja charakteryzująca zwrot ku barokowi, mianowicie zwrócenie uwagi na folklor szlachecki, związany z obyczajowością sarmacką. W epoce tej polscy romantycy poszukiwali wzoru narodowości odznaczającej się takimi wartościami, jak patriotyzm i religijność (Maria Malczewskiego, prelekcje paryskie Mickiewicza).