Recenzja filmu Jan Paweł II
Recenzja filmu pt. „Jan Paweł II”.
Film Jan Paweł II w reżyserii Johna Kenta Harrisona jest podzielony na dwie części. Pierwsza z nich ukazuje młodość Karola Wojtyły, studenckie lata, udział w teatrze, okres II wojny światowej i dojrzewanie do decyzji o kapłaństwie. Druga natomiast przedstawia okres pontyfikatu papieża, aż do śmierci, 2 kwietnia 2005 roku.
Akcja filmu zaczyna się dramatyczną sceną zamachu, dokonanego przez Alego Agcę. W drodze do szpitala, przed oczyma Ojca Świętego przebiega całe życie.
W I części, zatytułowanej „Powołanie” towarzyszymy Karolowi od czasu podjęcia studiów, aż do decyzji o kapłaństwie. J.K. Harrison ukazuje nam jego miłość do ojca, zamiłowanie do teatru i poezji oraz oddanie przyjaciołom. Potem duszpasterstwo Wojtyły i udział w konklawe. Widzimy jak ksiądz Karol usiłuje walczyć o godność człowieka i zmiany polityczne na całym świecie.
Człowiek, który zagrał Karola Wojtyłę w młodzieńczych latach pasował do tej roli pod względem wyglądu. Zagrał tak odpowiedzialną rolę w bardzo realistyczny sposób. Wykonał swoje zadanie w miarę dobrze, jednak nie udało mu się oddać prawdziwych uczuć jakimi kierował się Karol Wojtyła. Natomiast znakomicie spisał się aktor, który zagrał Ojca Świętego w II części filmu, zatytułowanej „Pontyfikat”. Zagrał on swoją rolę życia, ponieważ zaszczytem jest zagrać tak wspaniałą osobę – Jana Pawła II. Świetnie poradził sobie z trudnymi scenami filmu. Doskonale udało mu się ukazać cierpienie papieża zmagającego się z kolejnymi chorobami.
Film prezentuje całe życie Karola Wojtyły, który musiał zmagać się z wieloma trudnościami. Ogromnym ciosem była dla niego śmierć ojca, wybuch wojny. Potem, gdy zostaje papieżem wyjeżdża na pielgrzymki między innymi do Meksyku i Polski, aby na całym świecie nawracać ludzi na wiarę chrześcijańską.
Film jest ogólnie zrobiony dobrze, jednak mam pewne zastrzeżenia. Reżyser skupił się na wydarzeniach opowiadających o faktach powszechnie znanych. Uważam, że lepiej byłoby gdyby starał się przybliżyć postać papieża i jego nauczanie. Film jest raczej zbiorem luźno powiązanych ze sobą scen, niż spójną opowieścią o życiu Papieża.
Myślę, że Jan Paweł II był wielkim człowiekiem, dlatego nadal warto kręcić filmy o papieżu i je oglądać.