Niedawno zrozumiałam jak wiele mam ,a jak mało doceniam. Wraz z rodzicami udałam się na wycieczkę do pobliskiego domu dziecka - wtedy jeszcze nie wiedziałam jaki jest tego sens . Byłam sceptycznie nastawiona, ciągle tylko narzekałam. To na brak wolności, przestrzeni, wymyślałam,że rodzice mi nie ufają. To spotkanie odmieniło moje życie. Te dzieci nie miały nic, z niektórymi rozmawiałam . Uświadomili mi ,ze mam największe szczęscie ,że oni nie mają nic , żadnej wolności . Spią po 5 osób w pokoju, nie czują bliskości . Oglądaliśmy film o żołnierzach w czasie drugiej wojny światowej - byłam przerażona. Nie mieli choćby wolności słowa czy wolności w sensie przestrzennym. Oglądając ten film i podsumowując te zdarzenia zdałam sobie ,że jestem najszczęśliwszym dzieckiem na świecie. Mam zdrowie ,wolność słowa i państwa ,a co najważniejsze mam moją rodzinę :)
Wybrane lektury.
a...b...c... Eliza Orzeszkowa
"A...B...C" to opowiadanie zaadresowane do inteligencji, zawierające wyraźny nakaz "pracy u podstaw". Bohaterką jest młoda dziewczyna, Joanna Lipska, córka nauczyciela, mieszkająca w "wielkim mieście wielkich...
Wszystko o Starożytności
Antyk
Kultura:
1 zachowania człowieka
2 wzory(normy tych zachowań)
3 wytwory człowieka
1. Tragedia antyczna- jej cechy i miejsce w poetyce starożytnej. Rozwój dramatu i teatru greckiego w okresie klasycznym.
Traged...
Literatura współczesna (czasy powojenne) - najważniejsze zagadnienia.. literatura współczesna ogólnie..
"Dżuma" jako powieść paraboliczna
Parabola (przypowieść) – gatunek literatury moralistycznej wywodzący się z Biblii, utwór w którym postaci i wydarzenia nie są ważne ze względu na ich cechy indywidualne, lecz istnie...