Motyw zwierząt w literaturze.
Zwierzęta od początków istnienia świata towarzyszą ludziom i są nieodzowną częścią natury, która ich otacza. Pewnie dlatego, by dokładnie omówić motyw zwierząt w literaturze trzeba by było poświęcić na niego pracę magisterską. Zwierzęta w literaturze występują zazwyczaj w dwóch rolach. Pierwszą z nich jest symboliczne ukazywanie ludzkich cech, drugą zaś bycie bohaterem lektur - bez znaczenia symbolicznego.
Znaczenie symboliczne
Znaczenie symboliczne zwierząt jest bardzo często spotykane w życiu codziennym, bo któż nie zna porównań: „dumny jak paw”, czy „uparty jak osioł” lub „pracuje jak wół/ mrówka”? Jednym słowem- lubimy porównywać się do zwierząt, do cech im przypisanych. Nic w tym dziwnego- ludzie lubią to robić, ponieważ nieraz nie chcą wyrażać swoich myśli „wprost”.
Ze znaczeniem symbolicznym spotykamy się już w antyku. Począwszy od Biblii, w której podstępny wąż jest ukazaniem szatana, zaś mesjasz nazywany jest barankiem, kojarzonym z dobrem i niewinnością.
Jednak przed przyjściem na świat Jezusa ludzie wierzyli w inne bóstwa, które bardzo często wyobrażali sobie jako zwierzę lub jako połączenie ciała człowieka z głową zwierzęcia. Takie postaci możemy najczęściej spotkać w mitologii egipskiej, gdzie prym wiodą takie zwierzęta jak: sokół (bóstwo niebios oraz wojny), byk (jako obraz boga siły i płodności), baran ( jako bóstwo wody i katarakt) oraz szakal kojarzony z bogiem zmarłych, ale oprócz tych zwierząt ludzie wierzyli także w: żabę, kotkę, oraz krokodyla. W tej mitologii wąż także jest po złej stronie, ponieważ jest uważany za wroga bogów. W mitologii tej ważne są także ptaki. Jeden- cudowny symbol słońca zwany Feniksem, drugi zaś święty ptak to Ibis. W innej mitologii (eskimoskiej) świętym ptakiem, który stworzył ludzi i życie na ziemi jest kruk uchodzący za bardzo mądrego stworzenie.
Trzeba jednak zauważyć, że życie ludzi żyjących w starożytności nie polegało tylko na wierzeniu w bóstwa, chętnie także słuchali filozofów. Jednym z nich był słynny Ezop- autor wielu bajek. Czytając jego utwory spotykamy sytuacje ukazujące i wyśmiewające wady i przywary ludzi, reprezentowane przez zwierzęta. Możemy w nich spotkać przemądrzałą małpę, która chciała zostać królem zwierząt i zostaje szybko złapana przez myśliwych, leniwego i zbyt pewnego siebie zająca, który przegrywa wyścig z wytrwałym żółwiem i wiele innych sytuacji ze stworzeniami, które obrazują złe oraz dobre zachowania ludzi.
W literaturze średniowiecznej rzadko kiedy spotyka się normalne zwierzęta, które mają symboliczne znaczenie, ale wiadomym jest, że ludzie żyjący w tamtych czasach bali się wiedźm, które zazwyczaj miały jako towarzyszy czarne koty. Zwierzęta te stały się przez to symbolem czarnej i złej magii aż do dzisiaj, bo przecież mało kto nie wierzy w przesąd, że czarny kot przechodzący komuś drogę nie zwiastuje mu jakiegoś nieszczęścia.
W późniejszym czasie ludzie znaleźli inny obraz kota, który nie musi być koniecznie zwierzęciem przeklętym. W bajkach nasz domowy pupil charakteryzowany może być także jako postać bardzo sprytna i dobrze radząca sobie w każdej sytuacji (pewnie stąd to powiedzenie: „spadać na cztery łapy”). Przykładem na to może być każdemu dobrze znana bajka Charlesa Perraulta o tytule „Kot w butach”. W bajce tej nie ma miejsce wyśmianie wad ludzkich za pomocą zwierząt, lecz pokazana jest metoda jak radzić sobie w życiu.
Kolejnymi utworami, które wykorzystują świat zwierzęcy by pokazać ludzkie przywary i niemądre zachowanie w sposób humorystyczny jest świat bajek stworzony przez Ignacego Krasickiego. Jednym z przykładów jego twórczości może być dobrze znana bajka o Kruku i lisie, w której autor wyśmiewa dumę kruka (który przez tą cechę swojego charakteru traci kawałek sera) oraz nagradza spryt i podstępność lisa. Inną bajką tego pisarza był „Wół minister”, w której to autor wyśmiewa system polityki króla (lwa), który wyrzuca mądrego ministra (woła), ponieważ jest nudny. Za to, na jego miejsce, daje najpierw śmiesznego ministra (małpę) powodującego chaos, a później postać nieuczciwą (lisa), która wszystkich zdradza.
Jednak zwierzęta niekoniecznie odzwierciedlają cechy ludzkie tylko w bajkach i mitach. Stefan Żeromski również napisał utwór, w którym zawarł porównanie ludzi do zwierząt. Tym utworem jest książka: „Rozdziobią nas kruki, wrony...” opisująca losy ludzi i zwierząt podczas Powstania Styczniowego. Tytułowe stworzenia, które rozdziobują jeszcze ciepłą padlinę (na nic nie zważając) są nikim innym jak zaborcami, którzy dzielą się ziemiami polskimi. Autor pokazuje drastyczne i szokujące obrazy za pomocą bezwzględnych zwierząt by podkreślić cechy zaborców.
Innym utworem pokazującym cechy ludzkie za pomocą postaci zwierzęcych jest nowela „Księga dżungli” Rudyarda Kiplinga. W której zwierzęta znajdując niemowlę (Mowgli’ego) w lesie biorą je pod opiekę. Pokazana jest tutaj opiekuńczość wilczycy, braterstwo w stadzie, prawdziwa przyjaźń i tolerancja między zupełnie innymi gatunkami (człowieka z niedźwiedziem Baloo, gromadą wilków, wężem Kaa oraz czarną panterą Bagheerą), ale z drugiej strony także walka ze złym gatunkiem (tygrysem Shere Kahnem), który występuje przeciwko nim.
W tym momencie można na chwilę wrócić do mitologii rzymskiej, gdzie spotykamy również motyw opiekuńczej wilczycy, która wykarmiła dwóch braci – Romusa i Romulusa, dzięki którym później powstał Rzym. Można więc stwierdzić, że często wilczyca uchodzi za symbol opiekuńczej matki, która nie odrzuca swoich dzieci, a gdy trzeba- przygarnie obce i wychowa je jak swoje.
Najbardziej chyba jednak znanym utworem, w którym opisane jest zachowanie ludzkie za pomocą zwierząt jest „Folwark zwierzęcy” autorstwa Gerge’a Orwella. W powieści tej autor ukazuje bunt zwierząt przeciwko władzy złego właściciela farmy Jonesa oraz późniejszą władzę zwierząt. Na początku, zaraz po wypędzeniu Jonesa, wszystko układa się wspaniale, zwierzętom jest lepiej, lecz z czasem główną władzę przejmują świnie i sielanka się kończy, ponieważ dotychczasowe prawa przestają obowiązywać, a reguła, że wszystkie zwierzęta są równe, zostaje zmieniona na „Wszystkie zwierzęta są równe, ale niektóre są równiejsze”. Mimo, że świnie nie dysponują największą siłą na farmie, to one trzymają władzę, ponieważ potrafią manipulować innymi zwierzętami, są z nich najmądrzejsze. Dotychczasowa władza zamienia się w despotyzm, zwierzęta czują się nieszczęśliwe z powodu głodu i chaosu, co prowadzi do upadku farmy. Autor poprzez tą sytuację pokazuje, że gdy władzę otrzyma osobnik nieświadomie żądny władzy, nie może się to skończyć dobrze i taka sytuacja prowadzi tylko i wyłącznie do zmiany władcy.
Z jeszcze innym znaczeniem zwierząt w literaturze możemy spotkać się czytając nowelę Marii Konopnickiej o tytule „Nasza szkapa”, w której tytułowe zwierzę było „całym światem” dla małych bohaterów lektury. Dla małych dzieci szkapa była ważniejsza od chorej matki oraz od złej sytuacji rodziny.
Tak, więc widać, że zwierzęta najczęściej służą nam w literaturze przypisanymi im cechami, by pokazać zachowanie ludzi. Nieraz jest ono ukazane jako godne pochwały, innym razem- pokazane w komiczny lub drastyczny sposób, by czytelnik zdał sobie sprawę, że opisane sytuacje w świecie zwierząt tak naprawdę, na co dzień mają miejsce w świecie homo sapiens sapiens.
Znaczenie niesymboliczne
Zdecydowanie częściej myślimy o zwierzętach jako o odzwierciedleniu cech ludzkich, lecz trzeba zauważyć, że zwierzęta bardzo dobrze sprawdzają się jako bohaterowie lektur. Czasami są one uosobione i dokładnie wiemy, co tacy bohaterowie myślą, czują, co mówią lub chcą powiedzieć, innym razem narrator tylko daje nam domysły o odczuciach tych żywych istot poprzez szczegółowy opis ich zachowania. Nieraz w jednej książce opisane są, połączone ze sobą, historie kilku zwierząt, innym razem lektura opowiada historię tylko jednego stworzenia.
Z pierwszą taką pozycją, gdzie zwierzę staje się głównym bohaterem lektury, mogliśmy się spotkać już w wieku najmłodszych lat podczas czytania Baśni Hansa Christiana Andersena. Wszyscy przecież znają chyba dzieje biednego, małego kaczątka, które z powodu braku urody jest poniewierane przez wszystkich.. W lekturze tej spotykamy się z częściowym uosobieniem zwierzęcia, ponieważ kaczątko może mówić (ale tylko do innych zwierząt) oraz bardzo dobrze rozumie ludzką mowę.
Inną książką, która opowiada dzieje zwierząt jest lektura szkoły podstawowej o tytule „Łysek z pokładu Idy” Gustawa Morcinka. Utwór opowiada historię przyjaźni między koniem pracującym na pokładzie kopalni i górnikiem. Niestety koń w wyniku zbyt długiej pracy w ciemnych korytarzach kopalni zaczyna tracić wzrok. Gdy zostaje wywieziony na powierzchnię jego oczy pokrywa niestety już gęsta mgła. Łysek został przez autora książki obdarowany dużą inteligencją, ponieważ nie dość, że nie daje sobie dawać do ciągnięcia dodatkowych wagoników z węglem, to na dodatek ratuje życie swojemu opiekunowi Kubokowi. Sama historia ma funkcję zwrócenia uwagi ludzi na to, do czego dochodzi w kopalni.
Jak widać wyżej wymieniony utwór opowiada o złym traktowaniu zwierząt, jakby był swoistym przekazem dla ludzi, że stworzenia te także coś odczuwają, może do końca nie wiedzą co się dzieje, ale doznają smutku, radości i bólu.
Innym utworem, który jest wyrazem uczuć zwierzęcia jest wiersz Wisławy Szymborskiej o tytule „Kot w pustym mieszkaniu”, opisujący myśli kota, będące wyrzutem do zmarłego właściciela. Zwierzak nie rozumie dokładnie, czym jest śmierć (ponieważ zaczyna myśleć co zrobi gdy właściciel wróci) i co się dokładnie stało, ale widzi, że wszystko wokół niego się zmieniło. Zaś brak opiekuna powoduje u niego uczucie rozżalenia i smutku. No bo przecież : „Umrzeć - tego nie robi się kotu”.
Przeciwnie do utworu Wisławy Szymborskiej, cykl książek Jamesa Herriota pod tytułem „Wszystkie stworzenia duże i małe” opowiada o tym jak należy postępować ze zwierzętami. W każdej z ośmiu książek tego cyklu można przeczytać perypetie młodego weterynarza podczas spotkań ze zwierzętami wiejskimi. Pacjenci weterynarza przedstawieni są w tych książkach takimi, jakimi możemy je spotkać na co dzień, to znaczy możemy się tylko domyślić na podstawie ich zachowania, co myślą, czują i czego tak naprawdę chcą.
Innym rodzajem książek o zwierzętach są lektury, których celem jest przedstawienie wydarzeń, które miały miejsce wokół danego stworzenia. Do takich książek można zaliczyć między innymi „Florencję- córkę Diabła” Joanny Chmielewskiej, w której tytułowa klacz jest tylko elementem zagadki kryminalnej. W tej lekturze nie staje się ważna tytułowa istota, lecz fakty toczące się z jej udziałem. W tym utworze klacz opisana jest także tylko taką, jaką możemy ją oglądać na co dzień w stajni wyścigowej.
Można na koniec zauważyć, że literatura bogata jest w przykłady bohaterów zwierzęcych. Czytając dzieje tych żywych stworzeń zawsze można doszukiwać się znaczenia symbolicznego, ponieważ ludzie przyzwyczaili się do tego, że zwierzęta odzwierciedlają ludzi i ich cechy charakteru. Tak więc utwory, które pokazują jak należy traktować zwierzęta można również odczytywać jako dobrą metodę radzenia sobie w stosunkach międzyludzkich, a lektury opisujące złe obchodzenie się z żywymi istotami oraz jego następstwa, traktować jako swoistego rodzaju przestrogę, do czego może doprowadzić złe postępowanie.