Wojny Polski z Rosją, Szwecją, Turcją i Kozakami w XVII w.

WOJNY POLSKI W XVIIw

XVII wiek w dziejach Rzeczypospolitej to czas ciągłych wojen. W początkach stulecia były one raczej korzystne dla Polski . Jednak w miarę upływu czasu przeciwnicy stawali się coraz silniejsi, a wojny przestały być jedynie pogranicznymi.

Na przełomie XVI i XVII wieku, państwo polsko-litewskie, czyli Rzeczpospolita Obojga Narodów, imponowało swoimi rozmiarami. Było jednym z największych państw w ówczesnej Europie. Obejmowało ok. 900 tysięcy km2. Lecz mimo to, nie mogło się pochwalić siłą innych, mniejszych, europejskich państw. W Polsce źle działo się przede wszystkim w rządzie. Ulegał on rozkładowi. Magnaci zaczęli rządzić w poszczególnych ziemiach, pod różnymi pozorami starali się otrzymać od króla nadanie starostw, zamków, miasteczek i wsi, zaczęto nie liczyć się ze zdaniem króla.
Doprowadziło to do osłabienia kraju i wywiązania się konfliktów.


WOJNA POLSKI Z ROSJĄ

Pierwsza walka Polski z Rosją, wywiązała się o dominację w Inflantach, na które w 1558 roku uderzył władca Rosji, Iwan IV. Ostatni wielki mistrz Zakonu Kawalerów Mieczowych, podał Inflanty pod opiekę Polski i Litwy, w 1561 roku. Wojnę z Moskwą prowadził Zygmunt III August, a następnie Stefan Batory. Uderzył on bezpośrednio na Moskwę i zdobył Płock, Wielkie Łuki oraz szereg innych miast i twierdz. Wojną tą zakończył rozejm w Jamie Zapolskim w 1582 roku, na mocy którego załogi moskiewskie opuściły wszystkie grody w Inflantach, a Rzeczpospolita uzyskała ziemię płocką i wybrzeże Morza Bałtyckiego.
Po śmierci Iwana IV Groźnego w Rosji nastały wojny domowe. Miał on dwóch synów: Fiodora, który panował jako car, ale krótko; i Dymitra, który nie objął władzy po bracie gdyż zaginął w niewiadomych okolicznościach w 1591 roku. W trakcie kryzysu i bezkrólewia, w Rzeczpospolitej pojawił się Dymitr Samozwaniec. Awanturnik ten podawał się za drugiego syna Iwana Groźnego, stąd też jego przezwisko. Samozwaniec był popierany przez króla, magnatów i jezuitów, którzy wierzyli, że poprzez zwycięstwo na Moskwie, Kościół prawosławny zastąpi się katolickim. W roku 1605 Dymitr przekroczył rosyjską granicę i wraz z wojskiem polskim udał się do Moskwy. Szybko przedarł się do stolicy i zasiadł na tronie. Nie panował jednak długo. Pseudo „sukces” Dymitra zamienił się w porażkę gdy w Moskwie wybuchło przeciw niemu powstanie. W niedługo po jego koronowaniu na cara został zamordowany przez jego przeciwników.
Po śmierci Samozwańca carem został Wasyl Szujski. Był on bojarem rosyjskim. Na początku popierał Dymitra, lecz wkrótce stanął na czele spisku przeciw niemu.
W czasie panowania Szujskiego, w Rosji cały czas wybuchały spory i kłótnie między bojarami, a średnią szlachtą. Targały nią niepokoje i zamieszki. Mieszkańcy nie czuli się bezpiecznie i chcieli jak najszybciej rozwiązać te bezsensowne spory. Wydawał się, że z krańca przepaści może uratować Rosję tylko jakaś silna dynastia. Jednak pośród ogólnego zamętu i zawiści nie było rzeczą prawdopodobną, żeby taka dynastia mogła wyjść z narodu moskiewskiego. Polska natychmiast wystąpiła z zamiarem położenia końca rozruchom i na tronie rosyjskim osadzenia dynastii Wazów.
W tym czasie w Rzeczpospolitej pojawił się kolejny awanturnik podający się za cudem ocalałego Dymitra. Podobno, jego tożsamość potwierdziła żona Maryna. Został on ponownie poparty przez część magnaterii polskiej. Wtedy też, zaniepokojony car poprosił o pomoc Szwecję. Ta zgodziła się i wkrótce została sojusznikiem Rosji. Ten ruch zmobilizował Polskę do interwencji zbrojnej, dotychczas formalnie niezaangażowanej w konflikt. Król Rzeczpospolitej w walce z Rosją, a tym samym ze Szwecją widział możliwość odzyskania szwedzkiego tronu. Plany Zygmunta III Wazy o dziwo poparł papież i duchowieństwo. Średnia szlachta, która była dosyć uboga przyłączyła się do wyprawy, gdyż myślała, że dzięki niej zdobędzie bogactwo i nowe ziemie.
W 1610 roku, dokładnie w lipcu, siły polskie przekroczyły rosyjską granicę. Obległy i zdobyły Smoleńsk. Miasto silnie się broniło jednak wojsko polskie po wielotygodniowym oblężeniu do niego wkroczyło. Dokonało tego przede wszystkim dzięki wspaniałemu dowódcy - Stanisławowi Żółkiewskiemu. Był on znakomitym strategiem. Pod jego rozkazami wojsko polskie rozgromiło ponad czterokrotnie liczniejsze wojska rosyjsko-szwedzkie w bitwie pod Kłuszynem w 1610 roku. Żółkiewski przeprowadził także elekcję królewicza Władysława.
W latach 1617-1618, miała miejsce wyprawa Władysława Wazy na Moskwę. Bojarowie rosyjscy strącili Szujskiego z tronu i wybrali na niego księcia Władysława. Postawili jednak warunek: zachowają swoją religię. Zygmunt II Waza, ojciec Władysława, któremu zależało na wprowadzeniu w Rosji katolicyzmu, traktatu nie podpisał. Spowodowało to powstanie przeciw Rzeczpospolitej.
Władzę carską zdobył Michał Fiodorowicz – Romanow. Za jego rządów w Rosji nastały „wielkie czasy”, a dynastia Romanowów była ostatnią dynastią carów w Rosji rządzących do pierwszej wojny światowej.
Kolejne próby najazdów Polski zakończyły się niepowodzeniem, w związku z czym wojny polsko – rosyjskie zakończyły się podpisaniem rozejmu w Dywilnie w 1619 roku, na mocy którego Polska uzyskała Smoleńszczyznę, a także ziemię czernihowską i siewierską. Rozejm został potwierdzony pokojem w Polanowie w 1634 roku. Przy Polsce pozostały uzyskane ziemie, poza tym król Władysław IV zrzekł się roszczeń do tronu carskiego.

WOJNA POLSKI Z KOZAKAMI


Na Ukrainie naddnieprzańskiej ukształtowały się odrębne organizacje wojskowe grupujące zbiegłych chłopów, awanturników, ludzi wyjętych spod prawa. Nazywali siebie Kozakami. Zamieszkiwali oni tereny za porohami na Dnieprze. Nad Kozakami nikt nie sprawował faktycznie władzy. Żyli niezależni od nikogo, nie płacili podatków i pańszczyzny. Na początku nie było ich dużo. Z biegiem czasu Kozaków przybywało. Uciekali i przyłączali się do nich także obywatele Rzeczpospolitej, przede wszystkim niezadowoleni chłopi.
Tak Kozacy rośli w potęgę. Przyczyn wojny z Kozakami było wiele, między innymi: problem religijny, napięcia społeczne, łupieszcze wyprawy Kozaków na Turcję, powstanie rejestru Kozaków.

Gdy Polska prowadziła wojnę z Rosją król obawiał się, że w przyszłości Kozacy mogą wystąpić przeciw niemu. Dlatego też postanowił stworzyć ich spis. Kozacy rejestrowi tworzyli w wojskach polskich formacje lekkiej jazdy i piechoty. Doradcy króla chcieli zmusić silą nierejestrowych Kozaków do rejestru, ale ci nie chcieli utracić wolności. Resztę Kozaków sejm nakazał traktować jako "w chłopy obrócone pospólstwo". Do takiej decyzji sejmu przyczynił się wybitnie hetman Stanisław Koniecpolski. Był to wielki błąd Rzeczpospolitej, bowiem utracono ostatnią możliwość stworzenia Rzeczpospolitej Trojga Narodów. Decyzja sejmu warszawskiego zaowocowała wybuchem buntu kozackiego. Od końca XVI wieku wybuchło kilka powstań kozackich, np. powstanie Kosińskiego (1591-1593), Nalewajki (1595-1596), Fedorowicza (1630). Ich przyczyną było żądanie powiększenia rejestru i bezwzględność magnatów wobec ludności kozackiej. W 1648roku doszło do największego powstania. Przewodził nim Bohdan Chmielnicki. Jego przyczyną były zawiedzione nadzieje Kozaków na wojnę z Turcją oraz nasilające się konflikty społeczne na Ukrainie. Chmielnickiemu udało się uzyskać poparcie Tatarów. Połączone siły kozacko-tatarskie zadały wojskom polskim dotkliwe klęski w bitwach nad Żółtymi Wodami, pod Korsuniem i Piławcami. Do powstania przyłączyli się chłopi, napadając na dwory i miasta, mordując szlachtę, duchowieństwo katolickie i Żydów. Kiedy król Władysław IV zmarł, na tronie zasiadł Jan Kazimierz, a spory co do sposobu postępowania z powstańcami spowodowały brak przeciwdziałania wojsk polskich. Kozacy podeszli aż pod Lwów i Zamość. Polska próbowała się bronić zwołując pospolite ruszenie, ale niestety nieskutecznie. O przebiegu wydarzeń zadecydowała postawa chana tatarskiego, który odstąpił od Chmielnickiego za cenę olbrzymiego okupu. W takiej sytuacji została zawarta ugoda zborowska, w wyniku, której Chmielnicki został hetmanem Ukrainy, a rejestr powiększono do 40 tysięcy Kozaków. Widocznie te postanowienia nie zadowoliły Kozaków gdyż działania wojenne zostały wznowione. Bohdan Chmielnicki zrozumiał, że na Tatarów nie może liczyć, a o własnych siłach nie zdoła walczyć z Rzeczypospolitą, dlatego zwrócił się do Rosji. W styczniu 1654 roku do Perejasławia przybyło poselstwo rosyjskie, aby porozumieć się z radą kozacką co do warunków, na których Ukraina uznałaby zwierzchnictwo cara. Wkrótce została zawarta ugoda, która proklamowała zjednoczenie nadnieprzańskich ziem ukraińskich z Rosją. Ugoda perejasławska nie została uznana przez Rzeczypospolitą, która nie zamierzała rezygnować z obszarów nadnieprzańskich. W tej sytuacji Rosja rozpoczęła w lecie 1654 roku wojnę.

Polacy zdołali jednak uzyskać pomoc Tatarów, którzy tym razem przeciwstawili się zbytniemu wzmocnieniu Rosji. W 1655 roku, pod Ochmatowem, wojska polsko -tatarskie odniosły zwycięstwo nad Kozakami. Wojnę jednak przerwano z powodu potopu szwedzkiego. Po śmierci Chmielnickiego nowym hetmanem kozackim został Jan Wyhowski, który próbował przekreślić ugodę perejasławską z Rosją. W 1658 roku podpisał on w Hadziaczu ugodę z Polską. Kozacy nie mieli zaufania do Rzeczypospolitej, obawiali się, że uzyskane ustępstwa nie zostaną dotrzymane.

Pod wodzą syna Chmielnickiego, Juraszka, rozgorzała wojna polsko-rosyjska, ponieważ Kozacy znowu zwrócili się w stronę Rosji. Wyprawy rosyjskie w 1660 roku skończyły się niepowodzeniami, jednak z powodu wewnętrznych konfliktów Polacy nie wykorzystali w pełni zwycięstwa. Przeciągająca się wojna wykazała, że żadna ze stron nie była zdolna do utrzymania w swym ręku całości ziem ukraińskich.
Podpisano rozejm w Andruszowie w 1667 roku, w którym Rosja i Rzeczpospolita godziły się na podział Ukrainy. Ukraina Prawobrzeżna należało do Polski, a Lewobrzeżna do Rosji. Wytyczona została nowa granica między obydwoma państwami

WOJNA POLSKI ZE SZWECJĄ

W XVI wieku Szwecja była państwem dopiero co wyzwolonym spod panowania Duńczyków. Wtedy zanosiło się, że stosunki Szwedów z Polakami będą bardzo dobre. Te dwa państwa miały zaprzyjaźnionych władców (siostra Zygmunta Augusta była żoną króla szwedzkiego Jana Wazy) i wspólnego wroga – Moskwę. Szwecja i Polska za panowania Stefana Batorego wspólnymi siłami pozbawiły Moskwę dostępu do Morza Bałtyckiego. Rzeczpospolita zajęła Inflanty, a Szwecja Estonię. Konflikt miedzy Rzeczpospolitą a Szwecją rozpoczął się w II połowie XVI wieku. Przyczyn wojen polsko – szwedzkich jest sporo, między innymi: chęć dominacji nad handlem bałtyckim, usilne starania przyłączenia Inflant do Polski, pretensje polskiej dynastii Wazów do tronu szwedzkiego. Zygmunt III Waza na wolnej elekcji mimo trzech kontrkandydatów został wybrany królem Polski w 1587roku. Sytuacja była dość trudna, doszło nawet do wojny domowej, ale w czasie jej trwania Zygmunt III Waza zdołał się koronować. W ten sposób doszło do połączenia dwóch zupełnie obcych sobie państw pod względem narodowościowym, religijnym i ustrojowym. Szwedzi kilka lat po elekcji króla Zygmunta obawiali się rekatolizacji kraju i ogłosili detronizację Zygmunta III Wazy, jednocześnie powołując na tron szwedzki jego stryja Karola IX Sudermańskiego. Zygmunt III Waza zupełnie nie chciał się na ten fakt zgodzić, tym bardziej, że skupiał się na myśli prowadzenia polityki dynastycznej. I Zygmunt i jego synowie nie zrzekli się prawa do tronu szwedzkiego. Aż do 1660 roku była to stała przyczyna konfliktów polsko - szwedzkich. Wojna polsko - szwedzka rozpoczęła się atakiem Szwedów na Inflanty w 1600 roku. Początkowo Szwedzi mieli przewagę. Sytuacja odwróciła się w bitwie pod Kircholmem w 1605 roku. W bitwie zwycięstwo odniosły wojska polskie dowodzone przez wybitnego hetmana Karola Chodkiewicza. Zwycięstwo polskie nie zostało wykorzystane ze względu na problem wewnętrzny, przez rokosz sandomierski oraz wojnę Polski z Rosją. W następstwie ataku Szwedów na Polskę miało miejsce w 1621 roku zakończenie konfliktu układem w Mitawie. Według tego układu Szwedzi otrzymali większość Inflant, Polska zatrzymała jedynie tak zwane Inflanty polskie jako lenno.
Pokój nie trwał zbyt długo, gdyż w 1627 roku Szwedzi znowu napadli na Polskę. Wkroczyli na Pomorze Gdańskie i Prusy Książęce zarządzając blokadę Gdańska. Wojsko Rzeczpospolitej pod wodzą samego króla i hetmana Stanisława Koniecpolskiego, odblokowało Gdańsk poprzez zastosowanie nowego szyku „roju”, którego napastnicy się nie spodziewali.

Wojny polsko – szwedzkie zostały zakończone rozejmem w Sztumskiej Wsi w 1635 roku. Według niego Polska obroniła swój stan posiadania nad Bałtykiem, Szwedzi wycofali się z miast pruskich, zrezygnowali też z ceł gdańskich, lecz nadal utrzymywali większość Inflant. Król polski zobowiązał się nie zabiegać o tron szwedzki podczas trwania rozejmu.

W 1655 roku doszło do największego konfliktu polsko-szwedzkiego. Przyczyną było to, że królem polski po śmierci Władysława IV został Jan Kazimierz, który zgłosił pretensje do tronu szwedzkiego. W sprowadzeniu Szwedów do Polski brała czynny udział magnateria polska. Symbolem zdrady był Hieronim Radziejowski, były podkanclerzy koronny, który został skazany na banicję przez sąd marszałkowski.

Schronienie znalazł w Szwecji i on stał się pośrednikiem pomiędzy magnatami polskimi, a królem Szwecji. Przy pomocy szwedzkiej, magnaci chcieli odzyskać utracone na rzecz Rosji tereny litewskie. Szlachta, magnateria polska nic nie tracili ze swoich przywilejów, natomiast objęcie władzy przez króla szwedzkiego, unia personalna Szwecji i Rzeczpospolitej dawała szansę na odebranie terenów litewskich: ziemi smoleńskiej, ziemi czernichowskiej i kijowskiej. W lipcu 1655 roku armia szwedzka z terytorium Pomorza Szczecińskiego uderzyła na Rzeczpospolitą.
Wkroczyła do Wielkopolski. Natomiast druga część armii szwedzkiej wkroczyła na terytorium Litwy od strony Inflant. Armia szwedzka liczyła wówczas 40 tysięcy ludzi. Jan Kazimierz tej armii mógł przeciwstawić tylko 10 tysięcy, z czego połowę stanowiło pospolite ruszenie. W lipcu, wojsko polskie skapitulowało pod Ujściem na terenie Wielkopolski przed armią szwedzką. Cała Wielkopolska została poddana pod zwierzchnictwo króla szwedzkiego Karola Gustawa X. Armia od strony Inflant, wkraczała na Litwę z hasłami wspólnej walki przeciwko Rosji. Hasła te, znalazły poparcie wśród magnaterii litewskiej. Janusz Radziwiłł i jego kuzyn, Bogusław, licząc na znaczne majątki oraz na to, że uda się im przejąć panowanie w Rzeczpospolitej poparli Karola Gustawa, podpisując układ w Kiejdanach. Układ ten mówił o unii litewsko-szwedzkiej i zrywał unię Litwy i Korony.

Już we wrześniu 1655 roku wojska koronne zostały rozbite przez wojska szwedzkie pod Wojniczem, Żarnowcem, kapitulował Kraków, poddany przez Stefana Czarnieckiego – wybitnego wodza. Magnaci i szlachta polska odstąpiła od Jana Kazimierza. Znaczna część armii koronnej przeszła na stronę Szwecji, natomiast sam król i nieliczni jego zaufani ludzie musieli szukać schronienia za granicą. Tak w ciągu w ciągu 4 miesięcy upadło państwo, które uważane było w Europie za jedną z największych potęg. W listopadzie 1655 roku armia szwedzka stanęła pod Częstochową i zażądała poddania Klasztoru Jasnogórskiego. Przeor Jasnej Góry Augustyn Kordecki odmówił poddania klasztoru i wytrzymał kilkutygodniowe oblężenie. Z obawy przed nadchodzącą odsieczą generał Mller musiał ustąpić. Atak na Jasną Górę związany był z nadzieją na zdobycie bogactw lecz zadecydował o przegranej Szwecji. Do tej pory król polski Jan Kazimierz mówił jedynie o agresorze politycznym jakim była armia szwedzka, w tej chwili do propagandy antyszwedzkiej dołączono także aspekt religijny. Szwedzi byli ukazywani jako najeźdźcy, którzy są także wrogami wiary. Hetmani, którzy wcześniej opowiedzieli się po stronie króla szwedzkiego wypowiadali mu posłuszeństwo. Oskarżyli go o łamanie przyjętych wcześniej zobowiązań. 29 grudnia 1655 roku została zawiązana konfederacja tyszowiecka skierowana przeciwko Szwedom. Na początku 1656 roku do Rzeczpospolitej wrócił Jan Kazimierz. Ponieważ znaczny udział w walce ze Szwedami mieli chłopi, Jan Kazimierz złożył we Lwowie ślubowanie, w którym mówił, że będzie się starał uwolnić chłopów od wszelkich obciążeń i niesprawiedliwości. W 1656 roku odzyskano Warszawę - to był wielki sukces i podpora do dalszej obrony Rzeczpospolitej. Jesienią 1656 roku na mocy porozumienia do wojny wkroczyła Rosja atakując wojska szwedzkie. Litwa dzięki interwencji rosyjskiej została oczyszczona z garnizonów szwedzkich. Wówczas Karol Gustaw uświadomił sobie, że podbój całej Rzeczpospolitej jest niemożliwy. Wysunął plan rozbioru Rzeczpospolitej. W tym celu Prusom nadał pełną niezależność. Zjednoczone siły szwedzko - pruskie uderzyły na Rzeczpospolitą od północy, od południa uderzyły wojska kozackie oraz wojska wojewody siedmiogrodzkiego Jerzego Rakoczego. Nie udało się mimo tego ataku zniszczyć polskiej armii. Jan Kazimierz zawarł sojusz z Habsburgami.

Cesarz jako naczelnik książąt i królów Rzeszy Niemieckiej miał doprowadzić do upadku związku brandenbursko-szwedzkiego. Zaangażowanie się cesarza zezwoliło wojskom polskim uderzyć na Siedmiogród. Po stronie Rzeczpospolitej przeciwko Szwecji wystąpiła także Dania. W 1657 roku doszło do podpisania paktów bydgosko-welawskich. Były to traktaty dla Rzeczpospolitej niekorzystne. Jan Kazimierz godził się na pełną autonomię Prus. Dawał także prawo swobodnego przemarszu wojsk pruskich przez Pomorze Zachodnie oraz dodawał do posiadanej już ziemi w Prusach Ziemię Kwidzyńską. Prusy Książęce miały wrócić do Rzeczpospolitej po wygaśnięciu linii Hohenzollernów. Udział państw europejskich w tej wojnie, w konflikcie polsko -szwedzkim wiązał się z obawami Europy, by Szwecja nie zbudowała w tej jej części zbyt wielkiej potęgi, stąd wkroczyła Dania i Rosja. Sojusz z Habsburgami jaki zawarł Jan Kazimierz przyspieszył proces wypierania Szwedów z ziem Rzeczpospolitej. W 1658 roku po 5 miesiącach oblężenia uległa załoga szwedzka w Toruniu. Natomiast nie ustąpiły załogi Malborka i Elbląga.
Wojna z terytoriów Rzeczpospolitej przeniosła się na terytorium Danii. Dania została zmuszona do zawarcia bardzo niekorzystnego dla siebie pokoju. Natomiast federacja habsbursko-polska zaatakowała Szwedów najpierw na terytorium Pomorza Szczecińskiego, a następnie w Danii, gdzie wsławił się Stefan Czarniecki. W 1659 roku pokonał wojska szwedzkie pod Nyborgiem. W styczniu 1660 roku rozpoczęły się pertraktacje pokojowe. W czasie ich trwania zmarł Karol Gustaw. 3 maja 1660 roku podpisany został traktat pokojowy w Oliwie. Na mocy tego traktatu stan sprzed wojny czyli z 1655 roku uznany został za obowiązujący. Kurlandia pozostawała w rękach polskich, Szwecja zobowiązywała się szanować swobodę w handlu na Bałtyku. Zobowiązywała się także zwrócić zrabowane w Rzeczpospolitej biblioteki i archiwa, czego nigdy nie dotrzymała w 100%. Protestanci w Prusach Królewskich uzyskali swobodę kultu. Potwierdzone zostały w traktacie oliwskim traktaty bydgosko -welawskie. Straty terytorialne poprzez tą wojnę nie były tak bardzo duże. Ten konflikt doprowadził do zerwania z zasadą tolerancji religijnej w Polsce. Zdecydowanie osłabła kultura polska w następnych latach. W czasie potopu zamykane były liczne szkoły, szczególnie przy kościołach. Konflikt doprowadził także do upadku pozycji Polski na arenie międzynarodowej i zmniejszenia wartości pieniądza polskiego.
Nieuchronnie zbliżała się ostateczna katastrofa – rozbiory.

WOJNA POLSKI Z TURCJĄ

Na początku XVII wieku stosunki między Rzeczpospolitą, a Turcją były od dłuższego czasu napięte. Przyczyny znajdowały się po obu stronach. Co roku na południowo - wschodnie ziemie Rzeczypospolitej najeżdżali lennicy tureccy - Tatarzy. Rabowali, mordowali i uprowadzali w jasyr. Z kolei poddani króla polskiego, Kozacy, wyprawiali się na ziemie tureckie. Ich wypady sięgały nawet okolic Konstantynopola. Wzajemne kontakty polsko -tureckie komplikowały wyprawy magnatów kresowych - Potockich, Koreckich i Wiśniowieckich - na ziemie lenne Turcji - Mołdawię i Wołoszczyznę i osadzanie na tronach przychylnych sobie władców. Ważnym wydarzeniem było najazd na Wiedeń przez księcia Siedmiogrodu. Zwrócił się on o pomoc do Polski, gdyż wiązał go z nią potajemny traktat. Ówczesny król – Zygmunt III Waza, musiał się zgodzić. Pomoc ta okazała się dla Rzeczpospolitej zgubna, ponieważ właśnie dlatego Turcy, rok później, najechali na Polskę. Interwencja oddziałów lisowczyków w Siedmiogrodzie i spalenie przez Kozaków Warny w 1620 roku stały się bezpośrednimi przyczynami rozpoczęcia wojny polsko-tureckiej. Na południu pod Cecorą, rozgorzała wielka bitwa pod wodzą hetmana Stanisława Żółkiewskiego. Niestety zakończyło się to dla nas straszliwą klęską. Turcy mimo chwały i zwycięstwa nie odstąpili od Rzeczpospolitej. Już rok po wydarzeniach pod Cecorą uderzyli na Chocim. Po wojnach z Moskwą i Szwecją brakowało pieniędzy. Tymczasem na Rzeczpospolitą ruszyły wielkie siły turecko-tatarskie, a sułtan Osman II chełpił się, że zdobędzie Kraków, a swoje konie napoi w Wiśle. Dowódca wojsk tureckich Iskandr Basza atakował armię polską pod wodzą Jana Karola Chodkiewicza. Jako, że Chocim dzielnie się bronił postanowiono zawrzeć pakt pokojowy. Był on gwarancją pokoju między dwoma państwami przez najbliższe lata.

Kilkanaście lat potem, Rzeczpospolitą wstrząsnęło niesamowite wydarzenie – Jan Kazimierz zrzekł się tytułu króla. To był szok dla wszystkich. I niestety zapanowało bezkrólewie. W tym czasie w Polsce trwały wewnętrzne walki polityczne, doszło nawet do rozbicia na dwa obozy, na dwie orientacje polityczne: proaustriacką i profrancuską. Polska nie była przygotowana na odparcie ponownego ataku Turcji, stąd Turcja zdobyła twierdzę Kamieniec Podolski i doprowadziła do układu w Buczaczu. Układ ten był bardzo niekorzystny dla Polski, która oddała na rzecz Turcji województwo podolskie, bracławskie i kijowskie. Została także zobowiązana do płacenie corocznego haraczu na rzecz Turcji co sprowadzało ją do roli państwa wasalnego. W tym czasie Sejm nie ratyfikował tego układu, a w dodatku podjął ustawę o nowych podatkach na rzecz wojska. W tej sytuacji w 1673 roku doszło do bitwy pod Chocimiem, wojska polskie dowodzone przez Hetmana Jana Sobieskiego odniosły ważne zwycięstwo. Wtedy też zmarł Michał Korybut Wiśniowiecki, nie ulegało wątpliwości kto miał zostać nowym władcą. W 1674 roku Sobieski został królem Polski, jako Jan III Sobieski. Zwycięstwo pod Chocimiem nie zostało w pełni wykorzystane, ponieważ wojna polsko -turecka została zamknięta układem w Żurawnie w 1676 roku. Według tego układu przy Turcji nadal pozostawał Kamieniec Podolski również część Podola i Ukrainy. W Polsce nadal trwały walki polityczne, czego przejawem było podpisanie układu w Jaworowie w 1675 roku. Układ ten potwierdzał przewagę obozu profrancuskiego. Ludwik XIV zobowiązał się do pośredniczenia w konfliktach polsko - tureckich oraz do podjęcia starań o przywrócenie Prus Książęcych do Polski. Francja nie wywiązała się ze swych zobowiązań i wkrótce przewagę uzyskał obóz proaustriacki.
W tym czasie w 1683 roku w Warszawie został podpisany układ sojuszniczy polsko - austriacki, obydwa państwa zobowiązały się do wzajemnej pomocy w razie najazdu tureckiego. I tak w tym samym roku 1683 Wezyr turecki Kara Mustafa przystąpił do oblegania Wiednia, wtedy ówczesny cesarz Leopold I zwrócił się o pomoc do króla polskiego Jana III Sobieskiego.

12 IX 1683 roku wojska tureckie zostały rozbite pod Wiedniem, szczególny udział miały w tym wojska polskie dowodzone przez króla Jana III Sobieskiego. Wkrótce w 1684 roku doszło do podpisania tak zwanej Ligi Świętej, zawiązanej przez takie kraje, jak: Austria, Polska, Wenecja i Papiestwo. Zmagania Ligi Świętej z Turcją trwały do podpisania pokoju w Karłowicach w 1699 roku. Według niego największe korzyści uzyskała Austria zdobywając większość Węgier, Wenecja uzyskała Peloponez, Polska odzyskała Kamieniec Podolski i ziemie nie odzyskane w układzie w Żurawie w 1676 roku.

* * *

Dramatyczne czasy wojen przyniosły rozwój pamiętnikarstwa szlacheckiego mieszczańskiego, kaznodziejstwa i pisania listów. Zamęt i kryzys doprowadziły natomiast do upadku szkolnictwa wszystkich szczebli łącznie z uniwersytetami, które utraciły kontakt z Europą. Dało się to odczuć szczególnie w pierwszej połowie XVIII wieku, gdy plagami społeczno obyczajowymi stały się brak doświadczenia, zabobonność, połączone z bezkrytycznym zadowoleniem szlachty z sytuacji kraju.

BIBLIOGRAFIA:

1. „Dzieje Polski w zarysie” – Michał Bobrzyński
2. „Kalendarz Historyczny – polemiczna historia Polski” – Jerzy Łojek
3. „Ilustrowana Historia Świata” – Henryk Samsonowicz

Dodaj swoją odpowiedź
Język angielski

Wojny Polski w XVII w napisz dowódcy wojsk polskich w czasie wojny z Kozakami, Rosją, Szwecją, Turcją

Wojny Polski w XVII w napisz dowódcy wojsk polskich w czasie wojny z Kozakami, Rosją, Szwecją, Turcją...

Historia

Wojny Polski w XVII wieku - Szwecja, Rosja, Turcja, Kozacy

Jan Giemza.

Spis treści:
1. Wojna trzydziestoletnia
a. Przyczyny.
b. Przebieg.
c. Skutki.
d. Najważniejsze daty.
2. Wojny Polski ze Szwecją
a. Przyczyny I wojny.
b. Przebieg I wojny.
c. Przyczyny II wo...

Historia

Wojny Polski XVII - wiecznej wyrazem słabości czy mocarstwowości państwa?

XVII wiek w dziejach Rzeczypospolitej to czas ciągłych wojen. W początkach stulecia były one raczej korzystne dla Polski . Jednak w miarę upływu czasu przeciwnicy stawali się coraz silniejsi, a wojny przestały być jedynie pogranicznymi.

Historia

Omów polityczne i społeczno-ekonomiczne konsekwencje wojen prowadzonych przez Rzeczpospolitą w XVII w.

W XVII wieku Rzeczpospolita dotychczas szczęśliwie unikająca większych konfliktów politycznych z sąsiadami wkroczyła w wiek wojen. Podłoże większości z nich tkwiło w wydarzeniach politycznych, które rozegrały się jeszcze w XVI w.

Historia

Omów polityczne i społeczno-ekonomiczne konsekwencje wojen prowadzonych przez Rzeczpospolitą w XVII w.

W XVII wieku Rzeczpospolita dotychczas szczęśliwie unikająca większych konfliktów politycznych z sąsiadami wkroczyła w wiek wojen. Podłoże większości z nich tkwiło w wydarzeniach politycznych, które rozegrały się jeszcze w XVI w.