Nierówności społeczne- socjologia

1. Czy nierówności społeczne, z punktu widzenia socjologii, są czymś złym, jeśli wszyscy maja dach nad głową, ubiór na sobie i pełny garnek?

Myślę ze socjologia w ogólnym tego slowa znaczeniu nie powinna oceniać czy dane zjawisko jest złe czy dobre, a natomiast powinna opisywać i analizować zaistniałe reakcje i wzajemne wpływy ludzi na siebie, co oczywiście zawsze wiąże się z pewnym subiektywizmem autora danej teorii.
Takim przykładem obiektywizmu uważam ze jest Max Weber, według którego klasy społeczne sa kategoriami analitycznymi służącymi do opisu konkretnej rzeczywistości społecznej.
Mamy jednak do czynienia z wieloma teoriami, które nie zawsze maja obiektywny stosunek, co do nierówności społecznych. Same słowo nierówności mówi nam ze cos jest lepsze albo gorsze. Pierwszy podział społeczny na klasy wprowadził Karol Marks. Dla niego klasa społeczna był to segment społeczeństwa obejmujący osoby o podobnej sytuacji własnościowej. Z tego względu trzeba zaznaczyć ze jego podział uwzględnia tylko stan ekonomiczny, materialny i co za tym idzie stan poziomu życia. W swojej teorii wyłonił dwie klasy ? robotnicza i burżuazję. W jego koncepcji interes tych klas jest sprzeczny, co sprawia ze znajdują się one w ciągłym konflikcie. Zagłębiając się w jego teorie możemy dostrzec dużą krytykę tego stanu rzeczy i klasy burżuazyjnej. Sprzeciwia się on się coraz większemu rozwarstwieniu i próbie odseparowania się tych klas w celu zachowania albo polepszenia sytuacji burżuazji. Marks uważał ze jest to niesprawiedliwe i chciałby doprowadzić do zaniku klas. Jego zdaniem klasa społeczna ludzi, którzy dysponują środkami produkcyjnymi, doprowadza do przymusu pracowania druga klasę robotnicza (proletariat) na rzecz interesów burżuazji, co staje się tym samym udręką i koniecznością zdobywania podstawowych środków do życia, bez większych możliwości przejścia do tej lepszej klasy.
Uważał ze jedyna droga do zniesienia tego podziału, jest rewolucja klas robotniczych przeciwko burżuazji w celu odebrania im i zniesienia prywatnej własności środków produkcyjnych i uspołecznienie całego tego kapitału by był dochodowy i dawał takie same korzyści dla całego społeczeństwa.

Inna teorie zaprezentowali w 1945 roku dwaj socjologowie K.Davis i W.Moore która nazwali- teoria funkcjonalna.
Według tej teorii nierówności społeczne istnieją od zawsze, są nieusuwalne i wręcz niezbędne do funkcjonowania społeczeństw ludzkich. Stwierdzili oni ze każde społeczeństwo musi posiadać jakieś minimum, które jest niezbędne do przetrwania takie jak dach nad głową, wyżywienie czy poczucie bezpieczeństwa. Ale to, w jakiej klasie człowiek się znajdzie zależy od jego zdolności, kwalifikacji i chęci, co oznacza ze nierówności sa niezbędne by na kierowniczych stanowiskach znalazły się odpowiednie i wykształcone osoby, które dzięki swoim motywacja i chęcią mogą piąć się po drabinie hierarchii społecznej. Czyli ze teoretycznie może to zrobić każdy i to jest głównym motorem napędzającym zmiany i funkcje naszego społeczeństwa. Bo to właśnie nierówności powodują chęć zmiany, awansu, polepszenia swojej sytuacji itd.
Napotykamy się także z teoria konfliktową, w której uważa się ze bieda i bogactwo sa efektem dziedziczenia, czyli zależy od startu życiowego. Warstwy te rozgraniczają się na przestrzeni lat (nowych pokoleń) i powodują, że bieda się pogłębia a bogactwo mnoży tylko w bogatych rodzinach, co nie jest oczywiście sprawiedliwe, bo nie od nas zależy, w jakiej rodzinie się urodzimy. Np. osoby z bogatych i wykształconych rodzin maja większe możliwości na kształcenie awanse zawodowe, bieda natomiast ogranicza wiele ludzi do kształcenia ich dzieci, zmusza je do wcześniejszego podejmowania pracy? brakującym elementem tej teorii jest jednak moment i przyczyna, w której się to wszystko zaczęło.
Myślę ze w dzisiejszych czasach możemy odnaleźć fragmenty wszystkich trzech teorii. Jednak moje poglądy najbardziej sa zbliżone do teorii funkcjonalnej, gdyż jest możliwe dynamiczne poruszanie się po wszystkich szczeblach społeczeństwa, osiągnięcia i status społeczny w większej mierze zależy dziś od nas samych. Oczywiście ze w niektórych klasach społecznych jest to łatwiejsze, ale nikt nie powinien się czuć powstrzymywany czy wręcz zablokowany przed tego typu wyborami.
2. Scharakteryzuj klasę średnią.
Klasa średnia jak sama nazwa wskazuje, określa środkowy poziom klasy społecznej. Ta nazwa opisuje klasę którą trudno było przyłączyć do proponowanych przez Marksa klas robotniczej i burżuazyjnej. Początkowo należeli do niej drobni przedsiębiorcy i coraz częściej urzędnicy. W dzisiejszych czasach zaliczamy do niej ludzi pracujących zarówno fizycznie jak i umysłowo, których poziom ekonomiczny pozwala im na większą ?swobodę życiową?. Sa to najczęściej ludzie nieposiadający olbrzymich kapitałów majątkowych, ale prowadzacy swoje firmy czy pracownicy umysłowi, którzy maja wystarczający poziom dobrobytu. Z reguły w tej klasie napotykamy na ludzi ze średnim wykształceniem lub wyższym, o dość dobrych kompetencjach kulturowych. Na dzień dzisiejszy jest trudne określenie konkretnych granic tej klasy, także motyw ekonomiczny schodzi powoli na drugi plan. Myślę ze coraz większą uwagę się zwraca na wykształcenie i rodzaj wykonywanej pracy. Dzisiejsza klasa średnia przede wszystkim jest dość aktywna, ambitna, zawsze dąży do zamian (to wszystko poprzez własny wysiłek) na lepsze i dla niektórych jest tylko okresem przejściowym w drodze do tej najwyższej klasy. Większość dzisiejszego społeczeństwa stanowi chyba klasa średnia. To ona jest głównym napędem naszej kultury, gospodarki i polityki.