Boże Narodzenie to najulubieńsze święto Polaków (Wielkanoc nie cieszy się już taką popularnością) Nie wyobrażają sobie bez niego życia. Są do niego tak przywiązani, że perspektywa spędzenia go inaczej niż z rodziną przy wigilijnym stole ( a najlepiej jeszcze w rodzinnym domu babci), napawa ich strachem i powoduje jeśli nie depresję, to na pewno stany głębokiego przygnębienia. Oczywiście w większości przypadków, bo przecież nikt nie jest na tyle naiwny by uwierzyć telewizyjnym sondom ulicznym lub doniesieniom kolorowych czasopism, że tak myśli 100, no może 90 % Polaków. Załóżmy że jakieś 60% populacji dorosłych Polaków właśnie tak emocjonalnie przeżywa Święta Bożego Narodzenia. Czyżby byli aż tak przejęci swoją wiarą? Może są tak religijni? Nic z tych rzeczy. Polaków ( w większości przypadków oczywiście) do Świąt Bożego Narodzenia nie przyciąga ich sens, tylko cała sentymentalno-emocjonalna, naiwno-dziecięca otoczka. Wspomnienie dziecięcego świata, zapachów dochodzących ze świątecznej kuchni, światełek na choince, podniecenia towarzyszącego oczekiwaniu i rozpakowywaniu prezentów. Jeśli ktoś doświadczył takiego sielskiego dzieciństwa to tęsknić będzie do niego i w życiu dorosłym. A jeśli nie miał tyle szczęścia to dzięki zasłyszanym opowieściom tęsknić będzie do tego, co jak ciastko z bitą śmietaną przeszło mu obok nosa.
Boze Narodzenie obok Wielkanocy jest najuroczysciej obchodzonym swietem. Jest to swieto rodzinne, przewaznie spedzane w gronie najblizszych ludzi - siega tradycjami dawnych czasow. Zachowaly sie nawet slady obrzedow z czasow slowianskich. Do wieczerzy wigilijnej zasiadano z zapadnieciem zmroku, z chwila ukazania sie pierwszej gwiazdy pilnie wypatrywanej przez dzieci. Zaczynano od dzielenia sie oplatkiem polaczonym ze skladaniem sobie zyczen. Piekny ten zwyczaj zachowal sie w Polsce do czasow obecnych. Dla dzieci jest to chyba najpiekniejszy wieczor w roku, w ktorym atmosfera basni urzeczywistnia sie na pare godzin, gdy pod pieknie ubrana choinka, w swietle kolorowych swiatelek znajduja prezenty o ktorych marzyly.
Najkrótsza noc w roku zwana Nocą Świętojańską obchodzona jest z 23 na 24 czerwca. To noc czarów, wróżb, miłości. Noc powitania wiosny i świetnej zabawy. Noc wywodząca się ze słowiańskiej mitologii, obchodzona prawie w całej Europie, ale też w północnej Afryce. W Polsce Noc Świętojańską obchodzi się hucznie w wielu mniejszych i większych miastach. W Warszawie i Krakowie mamy z tej okazji koncerty i Wianki, a w innych miastach obchody Nocy Kupały stają się coraz bardziej popularne. Noc Kupały, Noc Kupalna, Sobótka- to inne, starsze i obecnie mniej znane, nazwy Nocy Świętojańskiej. Zmiana nazwy nastąpiła kiedy Kościół postanowił przerobić je na święto chrześcijańskie. Ani prośby, ani groźby nie pomogły w oduczeniu ludzi obchodzenia tego pogańskiego święta. W średniowieczu dzień letniego przesilenia poświęcono świętemu Janowi Chrzcicielowi. Został patronem Nocy Świętojańskiej, a nawet zaczęto nazywać go świętym Janem Kupałą.
Opisz jeden zwyczaj Polski, który nie powinnien zaniknąc, uzasadnij dlaczego wybrałeś ten obyczaj i opisz 2 związane z nim obrzędy. Proszę o szybkie odpowiedzi, i żeby prace były dośc długie.
Opisz jeden zwyczaj Polski, który nie powinnien zaniknąc, uzasadnij dlaczego wybrałeś ten obyczaj i opisz 2 związane z nim obrzędy. Proszę o szybkie odpowiedzi, i żeby prace były dośc długie. ...
Historia górnictwa - zagadnienia
1. Czym różniło się żelazo „kamień niebiański” od zwykłego żelaza.
Niklem.
2.
Gdzie znajdował się największy „historyczny” ośrodek metalurgii żelaza na ziemiach polskich. Staropolski Okręg Przemysłowy koło ...