Podstawowe cechy filozofii przyrody w myśli antycznej.
W VI wieku p.n.e. nastąpiło wśród Greków przejście od mitów i umiejętności do nauki. Według Greków osobą, która dokonała tego przejścia był Tales. Ten pół legendarny Grek żył na przełomie VII i VI wieku (najprawdopodobniej od 624 do 547 tj. za czasów Solona i Krezusa). Był on wybitnym przedstawicielem ówczesnych umiejętności i mądrości życiowej. Był to w jednej osobie polityk, technik, inżynier, kupiec i podróżnik, który zarówno towary jak i umiejętności przywoził z obcych stron, poza tym był także uczonym. Najprawdopodobniej Tales nie spisał swoich poglądów. Tales znał sposób mierzenia wysokości piramid i odległości okrętów na morzu, przepowiedział zaćmienie Słońca, co wywołuje wrażenie, że był on uczonym geometrą i astronomem. Jednakże jego obliczenia były robione sposobem raczej techników niż uczonych:obliczał nie umiejąc poprawnie uzasadnić obliczeń i przepowiadał zjawiska nie znając ich przyczyn. Tales posiadał w tym zakresie umiejętności a nie wiedzę naukową.
Przedmiotem dociekań Tales i jego bezpośrednich następców była przyroda (Arystoteles nazywał tych najwcześniejszych filozofów-fizjologami czyli teoretykami przyrody). Naczelnym pytaniem, jakie owi filozofowie sobie stawiali było: jaki był początek przyrody? Interesowało ich to, jaki był pierwotny rodzaj ciał, z których rozwinęła się przyroda? Później sformułowano pytanie: jaka była pierwotna materia? Filozofowie przyrody zajmowali się materią w znaczeniu zbioru konkretnych ciał: nie znali natomiast abstrakcyjnego pojęcia materii. Nie myśleli o materii jako o czymś jeszcze nie ukształtowanym: rozróżnienie materii i kształtu było pomysłem późniejszych pokoleń greckich filozofów. Ci najwcześniejsi filozofowie nie rozumieli także materii jako bezwładnej masy, która wymaga działania siły z, zewnątrz, aby ęła się została wprawiona w ruch (rozróżnienie materii i siły było również dziełem późniejszych rozmyślań). Pojęcia, którymi posługiwali się owi filozofowie przy rozwiązywaniu zagadnienia początku świata, były niezróżnicowane i całkiem nieabstrakcyjne. Nie przychodziło im do głowy, aby siła mogła być poza materią, by mogła być czymś od niej różnym. Mniemali, że własnością zasadnicza materii jest zdolność do poruszania się. Zdolność poruszania się pojmowali oni animistycznie, jako objaw życia i duszy. Tales mówił, że wszystko jest ożywione, jak to widać w magnesie i bursztynie. To nieudzielanie materii od siły, życia i duszy było tak charakterystyczne dla pierwszej grupy greckich filozofów, że nazywano ich, ?hilozoistami? czyli tymi, którzy uważali życie za nieodłączny element materii. Niektórzy historycy uważają ich za materialistów gdyż nie znali oni przedmiotów innych niż materialne. Byli to jednak materialiści, którzy nie posiadali jeszcze czystego pojęcia materii i wszystkim przedmiotom materialnym przypisywali cechy duchowe. W sposób naturalny dla wczesnej myśli filozoficznej skłonni byli tez w życiu widzieć działanie duszy. Tales sądził, że woda (a nie inny rodzaj materii) była początkiem przyrody. Tales uzasadniał swe twierdzenie tym, że to, co żywe żyje wilgocią, martwe wysycha, zarodki są mokre a pokarm soczysty. Obserwacje te zdawały się wskazywać, że woda jest życiodajna, zawiera siłę produktywną, posiada te cechy, które są niezbędne i wystarczające, aby z niej rozwinęła się cała przyroda.
Filozofię zapoczątkowana przez Tales, rozszerzyli jego rodacy Anaksymander i Anaksymenes. Tales rozmyślał nad początkiem świata, ale dopiero Anaksymander zaczął używać terminu ?początek? (arche). Początek był, dla Anaksymandra czymś więcej niż tylko pierwszym momentem w rozwoju rzeczy(filozof był przekonany, iż to, co było na początku, nie przestaje istnieć, tylko przybiera inne kształty). Tales szukał materii, która była na początku, ale przestała istnieć, bo przetworzyła się w inne rodzaje materii. Anaksymander także szukał pierwotnej materii, ale z przekonaniem, że skoro była ona na początku to i teraz istnieje. Pierwotne własności rzeczy pojmował zarazem jako trwałe, istotne i zasadnicze: ?arche? była dlań już nie tylko początkiem, ale ?zasadą? rzeczy; nie tylko ich pierwotną, ale ich prawdziwa naturą. Podczas gdy Tales szukał początku natury, to jego następcy zastanawiali się już nie tyle nad jej początkiem, ile nad tym, co w niej jest od początku (to, co jest i to, co było od początku zaczęto nazywać naturą). Anaksymander jako pierwszy powziął myśl, że zmienne zjawiska posiadają stałą naturę. Wyraz natura oznaczał u Greków prawo, które rządzi zjawiskami przyrodzonymi, ich ogólną zasadę, ład kosmiczny. Zjawiska są dostępne zmysłom, a natura jest ukryta, trzeba jej szukać, zjawiska są różnorodne a kultura jedna twierdził dalej. Anaksymander i Anaksymenes przeciwstawiali natur temu, co stworzone i ustanowione przez człowieka. Natura byłą dla nich najwyższą doskonałością. Anaksymander (jak pisał Arystoteles) ?rozumiał przez zasadę nie wodę ani żaden inny z tak zwanych żywiołów, lecz jakąś inna naturę bezgraniczną, z której powstają wszystkie niebiosy i światy w nich zawarte? Przypuszczał, że to, z czego poczęły się wszystkie gatunki materii nie może być jednym z nich. Zasadą, początkiem według Anaksymandra był bezkres. Odpowiedź ta wymieniała tylko ilościową własność pierwotnej materii: jej bezgraniczność. Według Anaksymandra przyroda ciągle powstaje z bezkresu, bezkres istniał od początku i istnieje nadal, a tylko traci swą nieokreśloność w miarę tego, jak kształtuje się zeń przyroda. Tales wyobrażał sobie, że powstanie przyrody jest wynikiem procesu transformacji jednej rzeczy w drugą (woda, która była na początku przemieniła się w ziemię, powietrze i wszystko inne). Anaksymander rozumiała sprawę w sposób bardziej uczony, przypuszczał, że ?stawanie się odbywa się nie przez przemianę żywiołów, lecz przez wyłanianie się przeciwieństw?. Wieczny ruch według Anaksymandra wywołuje ten proces. Anaksymander nie tylko sformułował ogólne prawo przekształcenia się pierwotnej materii, lecz także szczegółowo opisał, w jakim porządku odbywały się te przekształcenia. Usiłował wytłumaczyć za pomocą przyjętej przez siebie zasady, dlaczego przyroda ma taka a nie inna postać, dlaczego np. ziemia jest pośrodku a niebiosa do koła niej. Opis Anaksymandra to pierwsza niemitologiczna kosmogonia. Według Anaksymandra na początku wydzieliły się przeciwieństwa, zimno i ciepło, a przez zimno i ciepło wytworzyły się różne stany skupienia, poczynając od ziemi, która jest najgęstsza, poprzez wodę i powietrze aż, po lotny ogień. Ziemia jako najcięższa znalazła się po środku.
Anaksymenes zachował zasadniczy pogląd swego poprzednika:, że świat jest bezkresny a ruch wieczny. Materią, z której według Anaksymenes powstał świat było powietrze, które zdawało mu się materia ilościowo nieskończoną.
Kolejnym z greckich filozofów przyrody był Heraklit. Pochodził z Efezu, był pierwszym z filozofów, o którym wiadomo, że nie tylko snuł własne myśli, ale zwalczał także cudze. Heraklit wytworzył doktrynę podobną do jońskiej; i on szukał arche i znalazł ją w ogniu. Według niego, spływający ze swych górnych siedzib ogień zmienia się w powietrze, ono znów opadając skrapla się w wodę, a woda spływa na ziemię i wsiąka w nią: ziemia paruje, wyziewy jej tworzą wodę ta przetwarza się w chmury i wraca wreszcie do górnej ojczyzny jako ogień. Kierunki są dwa, ?ale droga przemian ognia w dół i w górę tylko jedna?. Heraklit twierdził, że zasadniczą własnością przyrody jest jej zmienność a obrazem rzeczywistości jest rzeka (wszystko płynie, nic nie trwa). Obrazem rzeczywistości jest również śmierć, natura jest ciągłą śmiercią i ciągłym rodzeniem się. Według Heraklita nie ma rzeczy o stałych własnościach, nie ma bytu, jest tylko stawanie się. Teoria Heraklita zaprzecza istnieniu w przyrodzie czynników trwałych i bezwzględnych. U Heraklita nie ma już mowy o początku świata gdyż świat istniej i przekształca się odwiecznie. Nie ma mowy u niego o stałym składniku przyrody. Powietrze u Anaksymenes to składnik stały, ale już ogień u Heraklita nie! Nie jest on (ogień) składnikiem przyrody, lecz fazą wiecznej przemiany. Tym, co stałe byłą dla Heraklita zmienność (stałą własność przyrody). Według Heraklita człowiekiem rządzi rozum stąd wniosek, że musi on rządzić także wszechświatem. Rozum to nie specjalna ludzka zdolność, lecz siła kosmiczna.
Jednocześnie, mniej więcej z filozofią Heraklita wytworzyła się w Grecji doktryna zaprzeczająca zmienności świata i w stałości widząca naczelną cechę bytu. Twórca tej nowej filozofii był Parmenides z Elei. Parmenides był przekonany, że przeciwieństwa wykluczają się nawzajem, więc jeśli zjawiska pełne są przeciwieństw to nie są one pełnym obrazem bytu. Według Parmenides byt nie ma początku, ponieważ mógłby powstać tylko z niebytu, a wszak niebyt nie istnieje. Nie może mieć też końca z tej samej przyczyny,więc jest wieczny. Jest ciągły gdyż każda przerwa byłaby niebytem, jest nieruchomy i niezmienny, bo mógłby zmienić się tylko w niebyt. Jest niepodzielny, ponieważ części bytu nie będąc już bytem musiałyby być niebytem Byt jest jeden i stały twierdził Parmenides. Mniemał Parmenides, że wyniki rozumowania, a nie zjawiska dają właściwy obraz bytu. Parmenides był prototypem tych filozofów, którzy odrzucali doświadczenia jako źródło poznania i całą wiedzę wynosił z założonych przesłanek ogólnych. Z dwóch rodzajów poznania uznawał tylko te myślowe, ponieważ poznanie zmysłowe uważał za niewiarygodne gdyż dawało ono zupełnie inny obraz świata niż ten, który sobie założył. Wytworzył w sobie przekonanie, że byt ma cechę trwałości, a trwałość wyklucza zmianę.
Kolejnym filozofem przyrody był Empedokles, który zerwał z monistycznym tłumaczeniem świata przez jedną, jedyna zasadniczą materię i przeszedł do pluralizmu. Empedokles przyjął cztery główne składniki świata, czyli cztery żywioły, cztery rodzaje materii: wodę, powietrze, ogień i ziemię. Empedokles mawiał ?jak z niewielu barw na palecie malarza powstaje barwny obraz tak z niewielu żywiołów powstają różnorodne rzeczy?.
Współczesna filozofii Empedokles i oparta na tych samych założeniach była filozofia Anaksagorasa. Teza Parmenides, że to, co jest nie może przestać być-była dla Anaksagorasa pewnikiem, tak samo jak dla Empedokles. Według Anaksagorasa składniki świata są niezmienne, ale łącząc się i rozłączając tworzą zmienne układy. Sądził, że żadna jakość nie może powstać z kombinacji innych jakości. Głosił on niezmienność nie tylko pewnych pierwiastków, ale wszelkich jakości. Według Empedokles rzeczywistość miała cztery składniki a według Anaksagorasa miała ich tyle ile jest odrębnych jakości. (?Jakże może powstać włos z tego, co nie jest włosem, a mięso z tego, co nie jest mięsem?- mawiał). Te niezliczone składniki Anaksagorasa nazywał ?rzeczami? lub ?zarodkami?. Teoria przyrody Anaksagorasa była, zatem na wskroś jakościowa (cokolwiek istnieje złożone jest z zarodków). Żywioły uznane przez Empedokles za najprostsze, są według Anaksagorasa złożone tak samo jak i inne rzeczy. Anaksagorasa podobnie jak Empedokles oddzielił siłę od materii. Materia ze swej natury jest nieruchoma, więc twierdził, iż ruch mogła ona osiągnąć tylko z zewnątrz (jakiś impuls spowodował wir w materii, wir ten rozszerzając się pociągnął mechanicznie całą materie). Pierwszy impuls według Anaksagorasa pochodził od ducha. Odrzucał on tezę, że początek zdarzeń mógł być dziełem przypadku lub niepojętej konieczności; przeciwko temu przemawiał ład panujący w przyrodzie i jej rozumny ustrój. Rozumny impuls mogła wszak dać tylko siła nie mechaniczna acz duchowa. Duch jest poza i ponad przyrodą gdyż, ponieważ musi być poza przyrodą by móc tę przyrodę poruszać.
Ostatnim i najdojrzalszym tworem, jaki wydała grecka filozofia przyrody był atomizm. Teorię tę zapoczątkowaną, przez Leucypa rozwinął Demokryt z Abdery. Atomiści w tym i Demokryt nawiązywali do teorii Parmenidesa o niezmienności bytu. Starożytna teoria atomów miała cztery zasadnicze tezy:
1). Cała przyroda składa się z mnogości atomów, czyli niepodzielnych cząsteczek.
2). Atomy posiadają tylko ilościowe własności a nie posiadają jakościowych.
3). Powszechną własnością atomów jest ruch.
4). Atomy znajdują się i poruszają w próżni.
Od Empedoklesa i Anaksagorasa atomiści różnili się tym, że składniki przyrody były dla nich różne ilościowo a nie jakościowo. Uważali, że dzielić można tylko próżnię, a materia ma składniki niepodzielne. Demokryt przyjmował, iż rodzaje atomów występują w ilości nieograniczonej. Demokryt to także twórca teorii natury negatywnej:atomy posiadają tylko własności matematyczne a nie posiadają jakości zmysłowych. Demokryt nie posiadał jeszcze wyrazu ?subiektywny?, a chcąc podkreślić, że jakaś własność nie leży w samej naturze rzeczy nazywał ją ?umowną?. Demokryt jako pierwszy uznał ze myśli mogą być subiektywne. Demokryt również dokonał rozróżnienia wiedzy na: ?prawdziwa? i ?ciemną?. Prawdziwą wiedzą jest tak, której dostarcza nam rozum; do ciemnej należy to wszystko, co przynosi wzrok, słuch, powonienie, smak i w ogóle wszelkie zmysły. Atomiści wraz z Demokrytem zaprzeczali istnieniu jakiejś siły rozumnej, kierującej celowo światem, rozum mieli za doniosłą, ale tylko ludzka władzę, służąca do poznania a nie za siłę kosmiczną. Demokryt zjawiska psychiczne traktował jako cielesne: jako układy i ruchy atomów.
Do ostatniego z greckich filozofów przyrody zaliczamy Pitagorasa.. Wierzyło on w to, że dusza istnieje oddzielnie od ciała, lecz może się ona łączyć z dowolnym ciałem ?każda dusza może wejść w każe ciało?. Ma ona charakter trwalszy od ciała, które jest dla niej więzieniem. Przebywa w nim ona pokutując za winy przez nią popełnione. Dusza będzie wyzwolona z ciała, gdy się oczyści, czyli wtedy, gdy odpokutuje za winy. Pokuta dla duszy jest wcielanie się: będzie ona wolna, gdy przejdzie koło wcieleń. Życie cielesne ma zatem cel :służy wyzwoleniu się duszy. Nieszczęściu, jakim jest wcielenie, można zapobiegać przez oddawanie się praktykom religijnym. O ogólnej koncepcji pitagorejczyków i samego Pitagorasa zdecydowały doświadczenia matematyczne i akustyczne. Na pytanie, z czego powstał świat odpowiadał, że z liczb . Im to, bowiem zawdzięcza świat swój kształt i ład, one są ?życia zasadą i kierownikiem?. Zasady matematyki są zasadami wszelkiego bytu, ponieważ liczby są rzeczą z natury pierwszą. Pitagorejczycy nie rozumieli liczby jako abstrakcji, lecz rozumieli ja jako przestrzenna wielkość, jako realny kształt, jako realna siłę w przyrodzie. Pitagoras przyjmował, że w przyrodzie istnieją dwa zasadnicze czynniki:kształtujący i kształtowany., ograniczający i ograniczany. Czynnikiem kształtującym i kształtowanym była dla Pitagorejczyków właśnie liczba. Za ciało najdoskonalsze Pitagorejczycy mięli kulę i na tej podstawie pojmowali świat jako kulę. Dookoła środka świata wyobrażali sobie szereg sfer-jako kule koncentryczne, do których przymocowany są ciała niebieskie. Ponieważ liczbę 10 uważali za najdoskonalszą, a znali tylko 5 planet, niebo gwiazd stałych, Słońce, Ziemię i Księżyc, razem 9 sfer uważali, że musi istnieć jeszcze gdzieś jedna nieznana im planeta czy sfera. Ustaliwszy, że przyczyna dźwięków jest ruch twierdzili również, że sfery gwiezdne, krążące dookoła środka świata ruchem swym wydają dźwięk. Dźwięk ten jest harmonijny, ponieważ odległości sfer tworzą harmonijną proporcję: musi, więc dźwięczeć w przestworzach ?muzyka sfer?, symfonia świata której nie słyszymy tylko dlatego, że działa stale i równomiernie. Dawali tym twierdzeniem wyraz swemu przekonaniu o doskonałej harmonii świata
Transcendentalizm jest to nurt w filozofii, który głosi ideę równości, niezależności oraz samodzielności. Podkreśla autonomiczność każdego człowieka w dochodzeniu do prawd moralnych, duchowych oraz społecznych. Transcendentalizm skupia się na doświadczeniu jednostki, głosząc, że człowiek jest pewien tego, czego sam w życiu doświadczył, bądź do czego sam doszedł. Narzucone z góry wartości mogą być i często są nieodpowiednie dla każdej jednostki. Transcendentalizm, zatem sprzeciwia się niejako uniwersalizmowi pojęć i wartości. Transcendentalizm kładzie nacisk na świadomość własnych czynów, jak i na wyciąganie z nich wniosków i nauk. Ruch ten mówił także, iż natura ma wielki, jeśli nie ostateczny wpływ na to, jak wygląda życie na Ziemi. Traktował siły natury, jako nadrzędne, nieskażone, ale i nieosiągalne. Łączy racjonalizm (dusza, rozum, wola, uczucie; to, co transcendentalne) i empiryzm (ciało, zmysły).