Uzależnienie od komputera oraz Internetu.
W dobie coraz szybciej rozwijającego się przemysłu komputerowego oraz sieci internetowej nie sposób jest się nie zachłysnąć dobrodziejstwami, które daje nam technologia.
Uzależnienie od komputera i Internetu jest uzależnieniem psychicznym tzn. osoba uzależniona ma silną potrzebę korzystania z komputera surfowania po Internecie. Człowiek, który wpadł w sidła nałogu najczęściej nie potrafi sam sobie z nim poradzić oraz nie zauważa swojego problemu. Informowany przez innych, że popadł w tarapaty nie przyjmuje tego faktu do wiadomości a wręcz oskarża bliskie sobie osoby o to, iż go bez podstawnie pomawiają o to, że jest uzależniony.
Uzależnienie od komputera i sieci internetowej jest powszechniejszą manią niż narkotyki. W niektórych państwach uzależnienie od Internetu przekracza dwukrotnie liczbę osób uzależnionych od narkotyków. Niejednokrotnie słychać w mediach wieści o osobach, które popełniły samobójstwo z powodu nieszczęśliwej miłości z Internetu, o dzieciach, które same się wychowywały, bo rodzic przesiadywał cały dzień przed komputerem. Zdarzały się także przypadki osób, które zmarły z wycieńczenia, dlatego iż nic nie jadły bądź nie piły, gdyż nie miały na to czasu, albowiem ważniejszy był internetowy przyjaciel lub jakaś gra.
Rodzice często nie zdają sobie sprawy, od kiedy ich dziecko jest uzależnione. Najpierw tłumaczą sobie, że tak tylko na początku się cieszy, później, że musi odrobić lekcje, jeszcze innym razem, dlatego że rozmawia z przyjacielem. Nawet niewinnie wyglądający tydzień świąteczny, kiedy dziecko przesiaduje po kilka godzin dziennie może być oznaką uzależnienia toteż rodzice powinni zwracać większą uwagę na to ile dzieci spędzają czasu prze komputerem.
Nawet osoby dorosłe w wieku 42lat mogą być uzależnione np. od jakiejś gry internetowej, w której chcą być najlepsi, więc siedzą godzinę, dwie, trzy i tak dalej aż się zrobi ciemno i zdają sobie sprawę, że muszą iść do pracy, że żona o coś prosiła, że trzeba pomóc dziecku w nauce. Młodzież najczęściej zaczyna swoją przygodę z nałogiem od zabawy. Najpierw małe konto później idzie mi coraz lepiej, więc gram dalej żeby być pierwszym. Stawiam sobie coraz to nowe cele aż pewnego pięknego dnia wyląduję albo w szpitalu, albo na odwyku lub po prostu rodzice odetną mi Internet.
Przykładem uzależnienia od Internetu oraz komputera mogę być Ja sam. Na początku zaczęło się niewinnie konto na internetowej grze góra 30 minut dziennie. W wakacje szło mi coraz lepiej, więc nie mogłem przepuścić okazji i przesiadywałem trzy- cztery godziny dziennie. Nadszedł rok szkolny nadal mi dobrze szło, więc nie było potrzeby kończenia gry. Pierwszym impulsem, który dał mi do myślenia były moje oceny jedynki, dwójki czasem trójki jeszcze rzadziej czwórki. Na swoje szczęście grałem z osobami, które już trochę żyją na tym świecie: Bartkiem 25lat oraz Darkiem 45lat. To dzięki rozmowie z nimi udało mi się skończyć z grą, chociaż z ?powikłaniami? po tamtym czasie nadal się borykam. Jest to najczęściej ciekawość, co się dzieje nadal w wirtualnym świecie. Mój problem skończył się około 14 dni temu.
Jak jednak się ustrzec przed tym zdradliwym światem? Recepta jest bardzo prosta.
Nie dać się w ogóle tam wciągnąć, albowiem droga do jest krotka i gładka, lecz z powrotem długa i wyboista. Nie życzę nikomu, aby maił taki sam problem.