„Dlaczego nie warto palić papierosów?”
„Szlachetne zdrowie,
Nikt się nie dowie,
Jako smakujesz,
Aż się zepsujesz.”
Co 13 sekund ktoś umiera z powodu palenia tytoniu. W nowym stuleciu nałóg ten będzie zabijać co 4 sekundy. Światowa Organizacja Zdrowia szacuje, że w Polsce prawie co drugi zgon mężczyzn w wieku 35-69 lat (przedwczesna umieralność) jest rezultatem palenia papierosów. Gdy dzisiejsza młodzież osiągnie wiek średni, umierać będzie na skutek palenia prawie 10 000 000 osób rocznie. Jeśli nic się nie zmieni w tej dziedzinie, będziemy świadkami wielkiej i dobrowolnej samozagłady.
Moja odpowiedź na pytanie zawarte w temacie brzmi: nie warto palić papierosów. Po pierwsze palenie papierosów jest najważniejszą przyczyną wczesnej umieralności w Polsce. Paląc narażasz się na choroby płuc, krtani i serca. Co 10 sekund na świecie umiera ktoś na chorobę wywołaną paleniem tytoniu. Jeżeli nie zależy komuś na własnym zdrowiu musi tez pamiętać że paląc w towarzystwie innych tak samo naraża ich na utratę zdrowia. Boczny strumień dymu tytoniowego zawiera 35 razy więcej dwutlenku węgla i 4 razy więcej nikotyny niż dym wdychany przez aktywnych palaczy. Kobiety palące podczas ciąży torturują swoje dziecko, ponieważ podczas palenia zwyczajnie się dusi.
Nie wolno też pominąć faktu, że papierosy wpływają na wygląd i urodę palacza. Dzięki nim skóra szybciej się starzeje oraz powstaje więcej zmarszczek. Paznokcie i zęby powoli żółkną. Organizm starzeje się w zawrotnym tempie a jego reakcje są wolniejsze. U palaczy częściej występuje też łuszczyca i trądzik.
Warto również zauważyć, że palenie istotnie wpływa na kontakty towarzyskie. Palacz będzie miał większy problem ze znalezieniem partnera (chyba, że on też jest osoba paląca). Całowanie się z palaczem nie należy do miłych doznań dzięki nieświeżemu oddechowi.
Ważnym argumentem zachęcającym do rzucenia palenia są koszty finansowe. Palacz średnio w ciągu roku wydaje na papierosy 1860 zł. Taką sumę równie dobrze można by przeznaczyć na dwutygodniowe wczasy za granicą, które przyniosłyby zapewne więcej korzyści niż papierosy.
Nie przemawia do mnie argument, że papierosy ”koją nerwy”. Na potwierdzenie tego przytoczę słowa Oscara Wilda, który powiedział: ”Papieros jest doskonałym przykładem rozkoszy, sprawia przyjemność, a nie zaspokaja” .
Na zakończenie wracając do pytania postawionego w temacie, udzielam jednoznacznej odpowiedzi: NIE WARTO PALIĆ PAIEROSÓW. Myślę, że przytoczone przeze mnie argumenty pomogą niektórym ludziom mającym problem z papierosami zastanowić się nad tym co robią i zerwać z tym nałogiem. Nie warto psuć sobie życia i zdrowia dla chwili rozkoszy.