Praca na rzecz wspólnoty to kwestia bardzo indywidualna oraz dobrowolna i nikt nie ma prawa niczego od drugiego człowieka w tej kwestii wymagać. Oczywiście można zdobyć się na sposób i dać dobry przykład oraz dzięki własnej lojalności sprawić aby osoba unikająca pracy we wspólnocie sama stwierdziła, że warto się w nią angażować nie dla korzyści materialnej lecz społecznej:P Chyba będzie dobrze
Nikt nie jest zwolniony od pracy jakiejkolwiek. Gdziekolwiek nie żyjemy - jesteśmy zmuszein pracować. W domu, pracy, szkole, towarzystwie, również we wspólnocie. Wspólnota żyje dzięki mnie, ja jestem cząstką wspólnoty i to ja na Nią pracuje - zewnętrznie i wewętrznie. Bez mojej pracy ta wspólnota będzie nic nie znaczącym zgromadzeniem stąd tak ważny jest mój wkład.
Streszczenie 1 listu św Pawła do Koryntian
ROZDZIAŁ 1
Powitanie
1 Paweł, zwany jako apostoł Jezusa Chrystusa przez wolę Bożą, a Sostenes, brat, 2 do Kościoła Bożego, który jest w Koryncie, do tych, którzy zostali uświęceni w Jezusie Chrystusie, Św dzwoniąc z wszystkich...
Rozmowa o wychowaniu - esej
Beata Wiśniewska
ROZMOWA O WYCHOWANIU
Któż cię, mądrości, ma? Kto dzisiaj szuka Pod korą ciała pierwszej ciał przyczyny?
J. Słowacki: ?Król Duch?
WSTĘP
Znane jest na całym niemalże globie...