Przyczyny upadku Rzeczpospolitej od pierwszej połowy XVII w. do XVIII w.
Odkąd sięgnąć pamięcią w poznaną przez nas historię... przypomina mi się Rzeczpospolita za panowania Jagiellonów. Ukazuje mi się kraj w którym panował dobrobyt materialny, sprzyjający bujnemu rozwojowi kultury, sztuki i nauki. Podczas gdy w państwach europejskich trwała reformacja i związane z nią wyniszczające wojny religijne, natomiast w naszym kraju panowała tolerancja wyznaniowa. W czasach kiedy panowali Jagiellonowie Polska była naprawdę krajem liczącym się w Europie. A gospodarka? Pod tym względem Polska była bezkonkurencyjna. Rozwijała się gospodarka folwarczno-pańszczyźniana. Polska stała się spichlerzem europy. Od 1493 roku istniał polski parlament Dzięki niemu nastąpił rozwój świadomości narodowej. W tym czasie decyzje na sejmach zapadały większością głosów. Cały wiek XVI zwany był „ złotym wiekiem” w Polsce.
Nastał wiek XVII... I niestety początek upadku Rzeczpospolitej.
Dlaczego kraj chylił się ku upadkowi? Pod koniec XVI w. nastąpił kryzys gospodarki folwarczno-pańszczyźnianej, ponieważ wystąpiła gorsza koniunktura na zborze. Nieubłaganie magnateria przejmowała władze w kraju, a „szlachta gołota” oddawała się jej w opiekę, co zapoczątkowało przekupstwo i zrywanie sejmów. To wszystko spowodowało decentralizacje władzy i blokowanie wszelkich prób reform przez liberum veto. Skarbiec państwowy świecił pustkami, wojsko polskie było coraz słabsze. Nad państwem polskim kłębiły się coraz większe chmury zwiastujące "potop szwecki". Wszystko zaczęło się niewinne. Zygmunt III Waza (1587-1632) w 1600 r. wypełnił swoje pacta conventa przyłączając do Polski Estonie, a także chciał objąć tron Szwedzki. To wszystko oczywiście spowodowało niezadowolenie Szwecji, która chciała sobie zrobić z Bałtyku morze wewnętrzne i nie chciała Zygmunta III na tronie szwedzkim. Rozpoczął się dla polski długotrwały okres wojen ze Szwecją. Na dokładkę szlachta ciągle walczyła z królem Zygmuntem III ponieważ chciał wprowadzić niezbędne reformy (Rokosz Zebrzydowski 1606-1607). Na pocieszenie Zygmunt III Waza pokwapił się na zajęcie tronu w Moskwie. Stało się to powodem wojen polsko- rosyjskich. (państwo polskie sypało się od środka, a królowi w głowie inne trony) Cały XVII wiek, był dla polski okresem nieustannych wojen z sąsiadami, między innymi z Turcją, Szwecją i Rosją. W latach 1630, 1637 Polska była wstrząśnięta walkami wewnętrznymi spowodowanymi buntami kozackimi z najgroźniejszym powstaniem Chmielnickiego (1648-1654). Polska stała się „pośmiewiskiem europy” nie mogąca poradzić sobie z problemami wewnętrznymi. Wojnę domową w Polsce skuteczne wykorzystali nasi sąsiedzi (Rosja i Turcja) zabierając nam ziemie wschodnie. W 1655 nastąpiło oberwanie chmury czyli „potop szwedzki”. A co robi szlachta polska w tym momencie? Oczywiście podpisuje akty wiernopoddańcze wyrzekając się swojego króla Jana Kazimierza, licząc na zyski i utrzymaniu „złotej wolności” Kompletny brak patryjotyzmu. Niestety takich sprzedawczyków w Polsce było dużo, co było też powodem upadku Rzeczpospolitej. Nasi sąsiedzi się wzmacniali, a tym czasem Polska staczała się na dno. W 1656 roku nad polską zawisła groźba rozbioru, na szczęście nic z tego nie wyszło (co się odwlecze nie uciecze)
Z „potopu szwedzkiego” Polska wychodziła ze zrujnowaną gospodarką, wielkimi stratami ludności, nadszarpanym prestiżem na arenie międzynarodowej. Nastąpił upadek kultury, nietolerancja religijna i ogólny chaos w kraju. W 1658 roku Sejm uchwalił konstytucję nakazującą arianom przejście na katolicyzm lub opuszczenie Polski. W konsekwencji kilkaset znaczących rodzin, ludzi wielkiej kultury, światłych umysłów wyjechało. Ujawniły się negatywne zjawiska związane z funkcjonowaniem ustroju demokracji szlacheckiej. Tą sytuacje skutecznie wykorzystywali magnaci dla własnych, osobistych celów. Nasi sąsiedzi posługując się przekupną szlachtą i magnaterią mogli ingerować w wewnętrzne sprawy naszego państwa. W 1652 roku poseł Władysław Siciński jednym głosem liberum weto zerwał sejm. Od tego momentu nagminnie zrywano sejmy (do 1764 roku zerwano 60% sejmów!). Spowodowało to znaczne osłabienie instytucji centralnych i paraliż ustroju.
„Wzrusz serce wolnego narodu, by poczuł upadek własny,
zrzuć zasłonę z oczu jego, by obaczył, że moc źle czynienia jest znakiem niedoskonałości rządów, a nie wyłącznym prawem wolności”
Król Jan Kazimierz (1648-1668) dostrzegał to iż polska leży w gruzach więc chciał przeprowadzić reformy (w sejmie, głosowanie większością głosów, wprowadzenie stałych podatków) W odpowiedzi Jerzy Lubomirski zorganizował rokosz przeciw królowi (1665 rok) W konsekwencji obniżył się prestiż królewski, a szlachta nie chciała słyszeć o żadnych reformach. Rozgoryczony król Jan Kazimierz w 1668 r. abdykował (wcale mu się nie dziwię). Ostatnim sukcesem Polski na arenie międzynarodowej była wygrana Jana Sobieskiego III pod murami Wiednia (12 września 1683 roku). Po śmierci króla Jana III Sobieskiego szlachta po ostrych kłótniach i bijatykach na króla wybrała Augusta II (1697- 1733) z dynastii Wettinów. Na pierwszym miejscu stawiał interes dynastyczny (opanowanie tronów europejskich, a może nawet koronacja na cesarza) Podejmował próby wzmocnienia władzy królewskiej w Polsce. Działania te nie przyniosły spodziewanych efektów, doprowadziły do osłabienia autorytetu władcy w oczach szlachty. Ponownie wzmocnił się opór szlachty przeciwko jakimkolwiek reformom w Polsce. August II wciągnął Rzeczpospolitą w wojnę północną. Postanowienie króla spowodowało zawiązanie się Konfederacji Tarnogrodzkiej szlachty. Mediatorem w sporze szlachty z królem został car Rosji Piotr I. Polacy dopuścili do tego, aby w sprawy wewnętrzne kraju integrowały inne państwa. Tym czasem w Poczdamie (1720 rok) doszło do porozumienia rosyjsko-pruskiego, które zobowiązywało obie strony do podjęcia starań w utrzymaniu w Polsce Liberum veto i wolnej elekcji. A w 1730 roku rosja-austria i prusy zawarły przymierze ( zwane przymierzem „trzech czarnych orłów”) które przewidywało niedopuszczenie do tronu Polskiego zarówno Stanisława Leszczyńskiego jak i Fryderyka Augusta Wettina (syn Augusta II ). W wypadku oporu ze strony polski trzy państwa zobowiązały się do interwencji zbrojnej! Więc wszystkim naszym sąsiadom zależało na utrzymaniu w Polsce chaosu i anarchii.
Po śmierci Augusta II (1733 rok) część szlachty wybrała na króla Stanisława Leszczyńskiego, ale przeciwnicy Leszczyńskiego nie dawali za wygraną i pod osłoną wojsk rosyjskich na króla koronowali Augusta III Sasa. Polskę opanowała wojna domowa ponieważ „Jedni ciągnęli do Sasa (Wettina) a drudzy do Lasa (Leszczyńskiego)”
Panowanie Wettinów w Polsce utrwaliło rządy oligarchii magnackiej, które doprowadziły do głębokiego kryzysu państwowości polskiej. Nagminnie zrywano sejmy i sejmiki. Gospodarka folwarczno pańszczyźniana i zniszczenia wojenne rujnowały chłopów i miasta polskie Nastąpił upadek szkolnictwa nietolerancja religijna i niechęć do obcych. Słuszne było powiedzenie- „Polska nierządem stoi”. Słabość Polski doprowadziła do pierwszych rozbiorów i całkowitego upadku Rzeczpospolitej. Moim zdaniem ambasador Francuski miał racje mówiąc iż :
Należało by życzyć, by Polacy rzetelniej myśleli o interesach swojej ojczyzny, by bardziej niż dotychczas zajmowali się tym, co się dzieje za granicą, i aby bardziej mieli się na baczności wobec dworu wiedeńskiego, Rosji i Prus. Myślą oni wyłączne o swoich interesach partykularnych...