Stanisław Wokulski - romantyk czy pozytywista.
Stanisław Wokulski urodził się w 1832 roku. Jego ojciec poza skromnym wykształceniem nie pozostawił mu nic w spadku. Przymuszony biedą musiał podjąć się pracy na stanowisku subiekta w "handlu win i delikatesów" Hopfera. Po odejściu ze sklepu zamieszkał u Rzeckiego. W tym czasie uczęszczał do Szkoły Przygotowawczej, następnie do Szkoły Głównej. Utrzymywał się z korepetycji, które nastręczał mu jego kolega z Akademii - Szuman.
W 1862 roku cała młodzież żarliwie angażowała się w konspirację. Wokulski zrezygnował ze studiów i bez reszty poświęcił się powstaniu. Za udział w nim został zesłany na Sybir. Na zesłaniu poznał kupca rosyjskiego Suzina. W 1870 roku pozwolono mu powrócić do Warszawy. W stolicy ożenił się z wdową po Janie Minclu. Gdy zmarła odziedziczył po niej sklep. Wiosną 1877 roku, gdy wybuchła wojna rosyjsko-turecka, przejeżdżał przez Warszawę Suzin, który nakłonił go do handlu w rejonie działań wojennych. Stanisław wyjechał z Warszawy z 30 tysiącami rubli, natomiast powrócił z kwotą prawie dziesięciokrotnie większą. Ciąg dalszy biografii Wokulskiego, jest już akcją "Lalki".
Ale jaki był ten człowiek z przełomu epok? Czy był romantykiem , czy może pozytywistą?
Co w Wokulskim jest z romantyka? Należy pamiętać, że romantyzm w Polsce to przede wszystkim epoka walki narodowo-wyzwoleńczej. Są to powstania, młodzież kierująca się szczytnymi (często niemożliwymi do realizacji) celami. Stanisław Wokulski w trakcie swej "młodości" akademickiej był najofiarniejszym i najodważniejszym spiskowcem i konspiratorem. Zrezygnował ze swoich zamierzeń ukończenia studiów i wyruszył do walki powstańczej. Podobnie jak większość bohaterów romantycznych, także i on został zesłany na Syberię.
Romantyzm to również wszechobecna miłość. Niestety przeważnie nieszczęśliwa i tragiczna w skutkach. Miłość Wokulskiego do Izabeli Łęckiej jest tutaj klasycznym przykładem miłości romantycznej. Izabela nie traktuje uczucia Stanisława poważnie, uważa jego zaloty za zabawne. Nie odwzajemnia jego miłości. Natomiast miłość Wokulskiego do panny Łęckiej jest uczuciem wszechogarniającym, paraliżującym jego umysł. Jest jego jedyną ideą, na tym etapie można przyrównać Wokulskiego do Gustawa z IV części "Dziadów". Jego uczucie popycha go do pojedynku z Krzeszowskim o honor i godność Izabeli. Ten czyn również identyfikuje go z romantykami.
Następną cechą Wokulskiego-romantyka jest jego osamotnienie i niezrozumienie przez otoczenie. Nawet jego przyjaciel Rzecki nie może odgadnąć zamiarów Stanisława.
Bardzo charakterystycznie widać u głównego bohatera "Lalki" jego romantyczną naturę, gdy po rozczarowaniu miłosnym decyduje się popełnić samobójstwo. Tak było u Goethego w "Cierpieniach młodego Wertera" i u Słowackiego w "Kordianie".
Stanisław Wokulski jak na romantyka przystało był marzycielem, człowiekiem wrażliwym i niezwykle honorowym.
Natomiast co można powiedzieć o drugiej połowie duszy Wokulskiego? Czy jest on naprawdę pozytywistą?
Pierwszą cechą bohatera świadczącą o jego naturze pozytywisty jest jego kult i ogromne pragnienie zdobycia wiedzy. Na przeszkodzie do zdobycia wykształcenia nie stanęła mu nawet trudna sytuacja finansowa. Zarabiał na swoje utrzymanie i jednocześnie uczył się. Skończył kurs przygotowawczy, by potem po zdaniu egzaminów dostać się do Szkoły Głównej.
W młodości, gdy pracował w sklepie u Hofnera czytał wiele książek i starał się skonstruować wiecznie poruszającą się maszynę Perpetuum Mobile. Dzięki swej zawziętości w dążeniu do pozyskania wiedzy, zyskał poparcie studentów, którzy zaczęli mu pomagać.
Jako człowiek oddany nauce głęboko popierał scjentyzm. Później gdy już posiadał dużo pieniędzy pomagał w badaniach Geist`owi.
Często w literaturze pozytywizmu poruszany był wątek kariery i władzy pieniądza. Tak było w "Czerwonych i czarnych" Stendhala, "Ojcu Goriot" Balzaca, "Zbrodni i karze" Dostojewskiego, czy "Pani Bovary" Flauberta. Karierę i pieniądze robi też Wokulski. Stanisław ma znakomitą rękę do interesów. W okresie krótszym niż rok pomnożył swój początkowy kapitał prawie dziesięciokrotnie. Nie poprzestał jednak tylko na zgromadzeniu pieniędzy, wyznawał on zasadę kapitalizmu, że pieniądz musi robić pieniądz. Ciągle inwestował swoje pieniądze, a to powiększył sklep, a to zainwestował w interesy zagraniczne. Powołał do życia spółkę handlową z Rosją, aktywizując tym samym kapitał arystokracji.
Jako człowiek pozytywizmu precyzyjnie formułował swoje plany. Pomimo ryzykownych interesów w Rosji, czy handlu bronią, zawsze liczył dokładnie środki i możliwości.
Stanisław Wokulski prowadził działalność filantropijną i społeczną. Nie czynił tego na pokaz, jak arystokracja, ale w myśl hasła pozytywistycznego, a mianowicie pracy u podstaw. Zauważał nędze biedoty i starał się im pomóc.
Nie da się jednoznacznie określić czy Wokulski jest romantykiem, czy pozytywistą. Jego natura jest bardzo złożona. Znajdujemy w nim odbicia dwóch jakże sprzecznych ideowo epok. Pomimo tego Stanisław potrafi je ze sobą jakoś pogodzić i żyć z przekonaniami obydwu epok. Na pytanie: Wokulski - romantyk, czy pozytywista, odpowiem Wokulski - romantyk i pozytywista. Niestety taka kombinacja cech prowadzi do nieszczęśliwego zakończenia. Osobowość Wokulskiego najlepiej oddają słowa Szumana: "Powszechna jawność sprawia, że już nie wierzymy w anielskość kobiet, ani w możliwości ideałów, kto tego nie zrozumie musi zginąć, albo dobrowolnie ustąpić..."