Czy Zbyszko był godzien pasa i ostróg rycerskich.

Zbyszko to porywczy i nie liczący się z konsekwencjami swojego czynu młodzieniec. Swoje decyzje podejmował pochopnie. Przykładem tego jest atak na posła krzyżackiego – Kuna von Lichtensteina. Dbał o honor rycerski, ratował życie swoje, ale przede wszystkim troszczył się o innych mu bliskich. Kiedy Zbyszko siedział w więzieniu za porwanie się na posła, przyszedł do niego siostrzeniec, Maćko, który podsunął pomysł, aby ten przebrał się w jego szaty i uciekł z więzienia. Jednak Zbyszko odmawia i po dwóch dniach odbywa się egzekucja, która zostaje przerwana przez Danusię i Powałę z Taczewa. Można z tego wywnioskować, że rycerz z Bogdańca jest nieugięty. Wyróżniał się wielką odwagą i dzielnością. Walczył z wrogami, nie bał się śmierci, narażał na wiele niebezpieczeństw. Wierny Danusi aż do śmierci, sumienny i wytrwały. Złożył na grobie ukochanej obiecane czuby krzyżackie, co symbolizowało dotrzymanie danego słowa.
Myślę, że Zbyszko mimo, że miał wady, których rycerz nie powinien mieć to i tak zasługuje na to miano. Uczył się na swoich błędach, z biegiem czasu wszystko zrozumiał i naprawiał sprawione szkody. To walczący w słusznych sprawach młodzieniec, któremu można zaufać i powiedzieć szczerze, że był godzien pasa i ostróg rycerskich.