Polityka zagraniczna Jagiellonów
Gdy Władysław Jagiełło wstąpił na tron polski nastąpiła zmiana głównego kierunku polityki Polski. Związane to było z przesunięciem się punktu ciężkości państwa na wschód, a co za tym idzie zmianą kierunku polityki, by powoli, aczkolwiek systematycznie zespalać ze sobą Polskę i Litwę. Stanowiło to często istotny problem, ponieważ Jagiellonowie
Bardzo zaniedbywali swe zachodnie granice, zapominając przy tym o rdzennie polskich terenach piastowskich. Wielokrotnie w XV wieku istniały realne szanse na odzyskanie Śląska, lecz Jagiellonowie mogą przeznaczyć większe siły na aneksję odrzucali tą możliwość, zajmując jedynie niewielkie księstewka, jak choćby oświęcimskie, zatorskie siewierskie. Na południu mieliśmy realną szansę na duże zdobycie, lecz zyskaliśmy jedynie jako zastaw grody spiskie. Ożywiona polityka terytorialna miała miejsce jedynie na północy i wschodzie.
Jak wiemy Jagiellonowie za jeden z głównych celów swej polityki uznali dążenie do zniszczenia Zakonu Krzyżackiego. Doprowadziło to do odzyskania przez Polskę dostępu do morza, a co za tym idzie uwolnienia spływu Wisłą od licznych opłat celnych. Walki z zakonem dały nam Zalew Wiślany z Elblągiem, Malbork z Żuławami i Warmię, a także odzyskaliśmy Pomorze Gdańskie i ziemię chełmińską. By poprawić naszą sytuację na północy dążyliśmy wraz z Litwą do aneksji pruskiej części państwa, czego jednak nigdy nie udało się osiągnąć. Starano się także zlikwidować lenno mazowieckie, co praktycznie zostało dokonane, gdy dokonano w XV wieku inkorporacji ziemi rawskiej, gostyńskiej, sochaczewskiej i ostatecznie w 1495 roku płockiej.
Jednak nasze największe osiągnięcia na polu zagranicznej polityki terytorialnej odnieśliśmy na wschodzie. Akt krewski miał na celu inkorporację Litwy z Polską, co dawałoby blisko trzykrotne powiększenie terytorium, przy jednoczesnym zwiększeniu liczebności ludności o 100%. Jagiellonowie objęli swą władzą dwa państwa, które różniły się znacznie zarówno pod względem kulturowym, jak ukształtowania i infrastruktury. Litwa była krajem słabo zaludnionym, który obejmował ogromne terytorium, a jego granice często sztucznie wytworzone, musiały być obsadzone licznym wojskiem. Przy tym ludność oprócz Litwinów stanowiły także liczne mniejsze grupy, jak choćby Żmudzini. Utworzone w ten sposób państwo sięgało na zachodzie Międzyrzecza, Częstochowy i Żywca, na północy od Lęborka po Połągę, Ostry, czy Rżew, na wschodzie Lubucka, Nowosilu i dalej za Dniepr i Dońca. Południowa granica sięgała do Morza Czarnego, Gałacza. Widzimy, więc, jak gigantyczne tereny obejmowało to państwo, które sięgało od morza do morza.
Polityka zagraniczna Jagiellonów doprowadziła także do zmian w stosunkach handlowych z zagranicą i utworzono liczne nowe szlaki handlowe, a istniejące zostały znacznie rozwinięte. Do Czech eksportowaliśmy ołów, sól, a importowaliśmy sukno. Z Węgier importowaliśmy miedź, lecz czerpaliśmy z tego spore korzyści, ponieważ z Gdańska wywoziliśmy ją na zachód, przywoziliśmy także dużo wina, ale za to dzięki Kazimierzowi Jagiellończykowi rozpoczęcie eksportu tekstyliów polskich, soli, śledzi, wosku i skór na Węgry. Nie zapomniano także o handlu czarnomorskim, który w obliczu zdobyczy Turcji został ukierunkowany na Polskę, co przy poparciu władców ułatwiło rozwinięcie stosunków gospodarczych z państwami włoskimi. Państwo posiadało, więc nie tylko rozwiniętą sieć handlową na trasie wschód – zachód, lecz także północ – południe, co było dużą zasługą polityki Jagiellonów.
Jagiellonowi zacieśniali swe kontakty z Rusią Halicką, a także uregulowali swą strefę wpływów w Mołdawii, co było możliwe dzięki niezwykle korzystnym umowom gospodarczym z Węgrami. Przy tym prowadzono intensywną promocję państwa, jako kraju będącego obrońcą chrześcijaństwa. Który nękany jest od północy przez zbuntowanych braci z Zakonu Krzyżackiego, co niezwykle widoczne było na soborach i dawało nam poparcie zachodu w naszych dążeniach wschodnich. Ułatwiały nam to znakomite kontakty ze stolicą apostolską. Udało nam się do unii polsko – węgierskiej za czasów Władysław Warneńczyka, która gdyby przetrwała, mogłaby stworzyć z Polski prawdziwą potęgę i na stałe połączyć te trzy narody, czyli Polaków, Litwinów i Węgrów.
Ludzie pamiętali przelotne okresy władzy na Węgrzech i w Czechach, ale Jagiellonowie rozumieli, że polityka podboju nie przyniesie spodziewanych korzyści, zaczęto, więc podboje drogą negocjacji, przez stosunki dynastyczne.. Tym sposobem, dzięki licznym paktom udało się Kazimierzowi Jagiellończykowi uzyskać sukcesję tronu Czech dla swego syna Władysława. Elekcja ta doprowadziła kraj do licznych konfliktów z Maciejem Korwinem, konflikt ten doprowadził do zaostrzenia sytuacji na granicy polsko – węgierskiej. W końcu, w 1490 roku tron węgierski objął Jan Olbracht, lecz poniósł klęskę w starciu ze swym bratem Władysławem i musiał opuścić Węgry.
Jagiellonowie rozumieli, jak wielkie problemy mogą pojawić się na wschodnich rubieżach, gdzie coraz większe wpływy uzyskała Turcja, która stanowiła duże zagrożenie i Jagiellonowie próbowali tam skupić większość swych sił, by móc stawić czoła nowemu wrogowi. Czasy Olbrachta były okresem nieustannych wojen z Turcją. Doprowadziły one do spadku morale Polaków i ukazały całkowitą nieprzydatność pospolitego ruszenia. Sytuacja była niekorzystna, a zarzewiem licznych konfliktów był Pokuć.
Na północy udało nam się zawiązać sojusz z Pomorzem Zachodnim, dzięki czemu osłabiliśmy tak potężny sojusz luksembursko – krzyżacki, którego jednak nie udało się długo utrzymać i wciąż bylibyśmy zapewne nękani, gdyby nie nasze sukcesy militarne. Jednak aż do czasów Zygmunta Starego możliwa była ścisła unia personalna z Pomorzem, która została wtedy zaprzepaszczona przez zlekceważenie tej szansy i umożliwienie złożenia hołdu lennego.
Najważniejsze dla polityki zagranicznej posunięcie możliwe było dzięki prowadzeniu skutecznej polityki dynastycznej. Najważniejszym było wykorzystanie licznego potomstwa Elżbiety Rakuszanki (Habsbużanki) i Kazimierza Jagiellończyka. Pozwolę sobie opisać dalsze dzieje części ich potomstwa.
Władysław – król Czech i Węgier
Jan Olbracht – król Polski
Aleksander – wielki książę litewski, król Polski
Zygmunt Stary – wielki książę litewski, król Polski
Jadwiga – żona Jerzego, księcia bawarskiego
Zofia – żona Fryderyka, margrabiego magdeburskiego, urodziła Albrechta von Hohenzollern
Anna – Żona Bogusława X, księcia pomorskiego
Barbara – żona Jerzego Brodatego, księcia saskiego
Elżbieta – żona Fryderyka, księcia legnickiego
Przy tym na zjeździe w Wiedniu ustalono zasady następstwa tronów pomiędzy cesarzem Maksymilianem I i Władysławem II, co w przyszłości mogłoby dać Jagiellonom władzę w cesarstwie. Ten okres i udana polityka dynastyczna zabezpieczyły nasze granice, spowodowały wzrost znaczenia Polski i dynastii na arenie międzynarodowej.
W pracy tej starałem się stworzyć, choć zarys polityki zagranicznej prowadzonej przez dynastię Jagiellonów, która tak godnie starała się reprezentować interesy Polski i za której przyczyną staliśmy się prawdziwym mocarstwem, a dzięki sprytnie prowadzonej polityce dynastycznej, większość „koronowanych głów” ma obecnie w swych żyłach domieszkę jagiellońskiej krwi. Czasy Jagiellonów były dla Polski okresem rozwoju i choć można ich krytykować za zbyt małe zainteresowanie polityką zachodnią, to jednak nikt nie może zaprzeczyć, że to za Jagiellonów staliśmy się krajem bogatym, który rozciągał się od morza do morza. Kto wie może gdyby dynastia ta przetrwała dłużej to Polska zajęłaby cały świat ... .