Skutki walki cesarstwa z papiestwem
Walka cesarstwa z papiestwem i jej następstwa dla średniowiecznej Europy i Polski.
Przyczyną konfliktu między cesarstwem a papiestwem był tzw. spór o inwestyturę. Była to ceremonia nadawania lenna (ziemi, urzędu) wasalowi przez seniora, która miała miejsce po uprzednim złożeniu hołdu przez lennika. Słusznie interpretowano to, jako dowód wyższości władzy świeckiej nad papieską. Rywalizacja uniwersalizmów cesarskiego (cezaropapizm) z papieskim (papocezaryzm) miała miejsce od połowy wieku XI aż do śmierci ostatniego Hohenstauffa Fryderyka II w roku 1250. Pod pojęciem uniwersalizmu należy rozumieć władzę totalną nad światem łacińskim, do której dążyli i cesarz, i papież. Po wyniszczeniu Cesarstwa nastąpił kolejny etap walki o Dominium Mundi tzw. niewola awiniońska czyli walka papieży z Kapetyngami o uniezależnienie się od wpływów francuskich na Stolicę Apostolską.
Główna areną walk między potęgami zachodniego świata chrześcijańskiego były tereny należące dziś do Niemiec i Włoch. Wokół zwaśnionych stron powstawały liczne koalicje, które wykorzystując sytuację, lawirowały między mocarstwami, dążąc do umocnienia swojej pozycji. W ten sposób powstawały bloki państw popierających cesarza(m.in. Czechy) lub papieża ( m.in. Polska, Węgry, Anglia, Sycylia Aragonia). Apogeum konfliktu miało miejsce w II połowie wieku XI, jednak aby zrozumieć sedno sprawy należy cofnąć się znacznie wcześniej.
Pod koniec X wieku upowszechnił się pogląd o zbliżającym się końcu świata. Gwałty, rozboje, niemoralność uznawano za główne przyczyny rychłej kary Boskiej, którą często utożsamiano z tysięczną rocznicą śmierci Jezusa. W proroctwach Apokalipsy centralną postacią był Antychryst. W omawianych czasach masy, widząc niegodziwe postępowania monarchów i papieży często upatrywały w nich kolejnych wcieleń demona.
Kościół w X wieku przeżywał ogromny kryzys. Rozprzężenie dyscypliny, upadek moralny, sprzedaż odpustów (symonia), faworyzowanie członków rodziny przy obsadzaniu stanowisk i przydzielaniu godności (nepotyzm), łamanie celibatu (nikolaityzm) w okresie swoistej pornokracji nie dziwiło nikogo. Wobec chaosu i bezprawia obsada godności kościelnych nie zależała już od papieży, lecz od najbliższego większego seniora. Polski historyk Silwicki , opisując zajścia w pewnym benedyktyńskim opactwie, ( mord na przeorze dążącym do przywrócenia dyscypliny) pisze: ?Wzięli sobie (mnichowie) kobiety i żyli na kształt panów feudalnych?. Biskupi obdarzeni łaską stawali się zdeprawowanymi ?książętami Kościoła?. Byli przede wszystkim panami lennymi, prowadzili własną politykę przypominającą świeckich baronów. Prowadzili liczne prywatne wojny, dopuszczali się gwałtów, grabieży, otaczali się konkubinami, organizowali orgie i pijatyki. Mimo nawoływań do reformy, indywidualne inicjatywy nie miały szans na sukces. Potrzebne było zjednoczenie sił w jeden silny ruch społeczny. Za taki organizm możemy uznać dopiero powstałą w Burgundii kongregację kluniacką. Opaci Cluny w czasach całkowitej anarchii, podporządkując się surowej zakonnej regule zdobyli ogromny autorytet. Z biegiem lat wpływy Cluny zaczęły szybko rosnąć. W początkach wieku XII zwierzchność opatów z Burgundii uznawało ok.2 tys. zakonów! Na wzór kongregacji powstały kolejne ogniska walki z rozprzężeniem Kościoła (m.in. Hirsau, Brogne). Za największy sukces reformy kluniackiej słusznie uznaje się ruch Treuga Dei (łac. pokój Boży, rozejm Boży). Treuga Dei to nic innego jak zakaz prowadzenia wojen w określone dni pod groźbą sankcji kościelnych. Przyczyną sukcesu ?rozejmu Bożego? było poparcie ruchu przez władców świeckich, którzy oczyszczając szeregi kościoła, wpływali w ten sposób na obsadę biskupstw i opactw. Obdarzeni łaską cesarską duchowni stawali się zależni wobec seniora czyli cesarza. Należy podkreślić że, lojalni, duchowni wasale stanowili równowagę dla odśrodkowych tendencji ciągle niezadowolonych możnych i baronów.
Przywrócenie dyscypliny w Kościele wiązało się z planami umocnienia władzy królewskiej, dlatego też cesarstwo Ottonów tak szczodrze dbało o rozwój szkolnictwa duchownych (renesans ottoński) oraz reorganizację klasztorów, biskupstw nawet kosztem udzielnych książąt. Otton I reformując niemiecki Kościół przekształcił go w organ państwowy. Podobnie chciał postąpić wobec Longobardii. Otton II starał się kontynuować politykę swojego Wielkiego ojca zarówno w zakresie polityki wewnętrznej jak i zagranicznej. Przeszkodziły mu w tym: klęska w bitwie z Arabami pod Cotrone (982), powstanie pogańskie Wieletów (983), no i przede wszystkim śmierć (983).Postać jego następcy Ottona III jest związana z wielką koncepcją uniwersalizmu cesarskiego, wg której kościół miał być podporządkowany państwu (wspomniany cezaropapizm), a cesarz miał być zwierzchnikiem całego świata chrześcijańskiego. Idea średniowiecznego cesarstwa uniwersalistycznego umarła wraz z jej twórcami Ottonem III(1002) i Gerbertem z Aurillac(1003). Był to jeden z nielicznych momentów w historii, kiedy władza cesarska i papieska sprzymierzyły się w słusznej sprawie. Henryk II słusznie rozumując iż plany jego poprzednika są utopijne, powrócił do brutalnej saskiej polityki siły. W polityce kościelnej twardą ręką podporządkował sobie biskupów i opatów. Nie cofał się nawet przed konfiskatami zdemoralizowanych klasztorów na rzecz domeny królewskiej.
Wraz ze śmiercią Henryka II (1024) wymarłą dynastia saska. Na króla rzymskiego wybrano Konrada II twórcę dynastii salickiej. Rządy Konrada II i Henryka III to okres największej potęgi średniowiecznego państwa niemieckiego. W polityce zagranicznej spacyfikowano najpierw Polskę, potem Czechy, podporządkowano Węgry oraz przejęto koronę burgundzką po Rudolfie II (1032).Polityka kościelna nie odbiegała znacząco od czasów ottońskich. Konrad II wykorzystując anarchię Kościoła epoki papieży tuskulańskich umacniał swoje wpływy w północnych Włoszech. O ile Konrad II był przede wszystkim trzeźwym politykiem, to Henryk III (1017-1056) przejawiał głębokie, szczere zaniepokojenie sytuacją w Rzymie. Podczas swej wędrówki po koronę cesarską zwołał synod w Sutri (1046), gdzie usunął 3(!) skłóconych papieży. Mianował papieżem biskupa Bambergu Swidgera, który przyjął imię Klemensa III. Swidger był pierwszym z papieży okresu wielkiej reformy. Od czasów Klemensa III kler niemiecki uzyskał decydujące miejsce w kurii rzymskiej. Po śmierci Henryka III, Państwo Kościelne znakomicie wykorzystało powstałą sytuację. Pierwszy krok ku odrodzeniu potęgi papieskiej to ogłoszenie teorii biskupa i teologa Piotra Damianiego o dwóch mieczach , wg której władza papieska i cesarska są sobie równe. Następnie, papież Mikołaj II doprowadził do uchwalenia obioru papieża przez zgromadzenie kardynałów - konklawe (1059).Natomiast Hildebrand doradca papieski, późniejszy papież Grzegorz VII, zdając sobie sprawę ze słabości militarnej Państwa Kościelnego dążył do pozyskania silnego sojusznika, który w nieuniknionym starciu z dorastającym Henrykiem IV (1056-1105), poprze Stolicę Piotrową. Takim aliantem okazał się normański wódz Robert Guiscard, który rozpoczął podbój płd. Włoch. Hildebrand następnie doprowadził do zatwierdzenia zmiany obioru papieży. Uwieńczeniem sukcesów było wyniesienie go do godności papieskiej (1073). Grzegorz VII z nową energią rozpoczął dzieło reformy. Działania te zaniepokoiły Henryka IV, który powoli przygotowywał się do starcia. Właściwie zamierzenia Hildebranda zawarte zostały w Dictatus Papae (1075), które miało jednoznaczny charakter. Dwunasty punkt Dyktatu brzmi: ?Jemu(papieżowi) wolno władcami rozporządzać, a więc i cesarzy z tronu składać.? Henryk Iv nie mógł mieć złudzeń co do celów biskupa Rzymu. Tymczasem młody cesarz uporał się z saską opozycją w bitwie pod Unstrutą (1075)i w dalszym ciągu udzielał inwestytury czym naraził się papieżowi. Porywczy Grzegorz VII rzucił klątwę na Henryka. Ekskomunika była wodą na młyn dla stłumionej pod Unstrutą opozycji możnowładczej. Zjazd w Triburze zażądał oczyszczenia się Henryka z ekskomuniki pod groźbą detronizacji. Jako rozjemcę w sporach z królem książęta zaprosili Grzegorza VII do Niemiec. Sytuacja cesarza byłą nie do pozazdroszczenia. Gdy papież wyruszał do Niemiec Henryk wyruszył mu na spotkanie. Grzegorz VII ukrył się w warownym zamku Matyldy Toskańskiej w Canossie(1077). Cesarz rozumiejąc beznadzieję położenia ukorzył się przed wrogiem. Grzegorz VII po trzech dniach, pod dużym naciskiem otoczenia, zdjął klątwę. Kto był prawdziwym zwycięzcą spod Canossy? Pozornie papież, ponieważ upokorzył Henryka IV. Rozpatrzmy jednak sprawę przez pryzmat celów politycznych. Henryk IV dążył do zniesienia klątwy, Grzegorz zaś pragnął połączenia sił z książętami Rzeszy. Oczywistą jest więc że, zwycięzcą okazał się cesarz. Tymczasem książęta obrali antykróla w osobie ks. szwabskiego Rudolfa (zjazd w Forheim 1077). Henryk zdołał zgromadzić przy sobie znaczne znaczne oddziały (Wratysław II czeski, Fryderyk z Hohenstauffen). W decydującej bitwie Rudolf padł z odrąbaną ręką, co bogobojna opinia uznała karą za krzywoprzysięstwo. Następna klątwa papieża nie robiła już wrażenia na zwycięskim cesarzu. Henryk IV na synodzie w Brixen (1080) ogłosił detronizację papieża i przeprowadził elekcję antypapieża ? Klemensa III. Następnie cesarz wkroczył do Rzymu i z rąk Klemensa III uroczyście przyjął koronę (1084).Grzegorz VII został oblężony w zamku św. Anioła. Przed niewolą uratowała go dopiero normańska odsiecz Roberta Guiscarda. Jednak sytuacja papieża wcale się nie poprawiła. Wojska Guiscarda dokonały rzezi Rzymu ( słuszne porównania do sacco di Roma).Czarę przelało odczytanie wersetów Koranu przez muzułmańskich najemników Guiscarda w jednym z rzymskich kościołów. Zdesperowani Rzymianie poparci bizantyńskim złotem i pieniędzmi Henryka IV, wygnali znienawidzonego papieża wraz z Normanami. Grzegorz VII niedługo potem zmarł w zapomnieniu(1086) w Salerno. Następcy Hildebranda kontynuowali nadal walkę. Urban II ogłaszając krucjatę przeciwko Turkom zelektryzował całą ówczesną opinię. Autorytet Stolicy Apostolskiej gwałtownie wzrósł. Papież zyskał poparcie niemalże całej Europy Zachodniej. W Niemczech Urban II zręcznie podsycał opozycyjne nastroje. Skutkowało to otwartym buntem synów cesarskich przeciwko ojcu. Ostatecznie Henryk IV został wyparty w 1096 r. z Italii. Zakończył życie podobnie jak jego największy wróg w osamotnieniu.
Henryk V po śmierci ojca przyjął pozycję zdecydowanie antypapieskie, zapominając o wcześniejszym poparciu papieża. Paschalis II pozbawiony energii poprzedników doprowadził jednak do kompromisu. Spotkanie papieża i cesarza w Sutri skutkowało układem. Warunki porozumienia były następujące: król zrzekał się inwestytury a papież zrezygnował z praw do posiadłości biskupich, będących jednocześnie lennem cesarskim. Układ słusznie został przyjęty jako dotkliwa porażka obozu gregoriańskiego, dlatego też cesarz, zmuszony do odwrotu z Rzymu porwał ze sobą Paschalisa II. Przerażony papież nie tylko przywrócił prawo do inwestytury ale i przyrzekł, że nigdy nie rzuci klątwy na cesarza. Po odzyskaniu wolności papież odwołał jednak swoje słowa. Następca Paschalisa Gerwazy II ożywił kontakty z opozycją niemiecką, ekskomunikując cesarza. Obie strony dążyły jednak do kompromisu. W 1122 r. w Wormacji powołano do życia konkordat (umowa między państwem świeckim a Stolicą Apostolską). Henryk V zrzekł się inwestytury biskupów i opatów , konkordat pozostawiał mu natomiast wpływ na wybór biskupa czy opata, poprzez nadanie mu lenna. W przypadku spornej elekcji decydujący miał być głos cesarza. Konkordat zatwierdzono na I soborze laterańskim (1123). Wormacka ugoda to zdecydowany sukces papiestwa, który był podwaliną późniejszej supremacji Stolicy Apostolskiej. Czasy narzucania kandydatów cesarskich minęły bezpowrotnie.
Po śmierci cesarza Lotara III byłego ks. saskiego władzę przejął Konrad III ? przedstawiciel Hohenstauffów. Zwolennicy byłego cesarza nigdy wybaczyli Stauffom pominięcia Henryka Pysznego - prawidłowego spadkobiercy Lotara. Był to początek słynnej, wiekowej walki Stauffów z Welfami.
Kolejny rozdział walki cesarstwa z papiestwem przypada na okres panowania wybitnego Fryderyka I Barbarossy (1152-1190). Fryderyk doprowadził do oczekiwanego pokoju z Welfami. Henryk Lew (Welf) otrzymał prawo do podboju terenów należących do Obodrzyców i Wieletów. Niedługo potem silne państwo Lwa miało stać się bardzo groźne dla władzy cesarskiej. Tymczasem porażka drugiej krucjaty (1147) poważnie nadszarpnęło reputację papiestwa, a Fryderyk I, po stłumieniu rewolty Arnolda z Brescii przyjął w 1155 koronę cesarską. Wkrótce jednak sprawy powróciły do status quo. Barbarossa zrażony zbyt arogancką postawą kolejnych papieży umacniał się w północnych Włoszech. Wybór Aleksandra III, osobistego wroga, Rudobrody uznał za sygnał do ataku. Cesarz przeprowadził elekcję antypapieża Wiktora IV. Miasta północnych Włoch zawiązały Ligę Lombardzką , na czele której stanął bogaty Mediolan. Liga poparła stanowisko Aleksandra III. Fryderyk I zaniepokojony sytuacją zdobył i złupił Mediolan. Los miasta miał być odstraszającym przykładem całej Italii. Mediolan został zburzony, a ludność wysiedlona do 4 rolniczych osad. Ostatecznie Liga pokonała cesarza, który zmuszony do pertraktacji, uzyskał możliwość honorowego wycofania się. Jedną z przyczyn klęski cesarza we Włoszech był brak wsparcia Henryka Lwa. Cesarz po powrocie z Włoch przystąpił do likwidacji potęgi Welfów. Opromieniony zwycięstwem wyruszył do Ziemi Świętej, gdzie zmarł podczas przeprawy przez rzekę Salef (1190).
Krótkie panowanie jego syna Henryka VI (1190-1197) charakteryzuje się ciągłą walką o sukcesję sycylijską, która zakończyła się porażką. Henryk VI osierocił trzyletniego syna Fryderyka, którego kandydatura cesarska nie mogła odnieść sukcesu. Fryderyk otrzymał jako rekompensatę koronę sycylijską po swojej matce. Władzę przejął dzięki poparciu papieża, syn Henryka Lwa- Otton IV ks. brunszwicki. Tymczasem Państwo Kościelne za pontyfikatu Innocentego III przeżywało szczyt potęgi. Zwierzchnictwo Stolicy Piotrowej uznały: Polska, Węgry, Aragonia, Portugalia, Norwegia i Anglia. Należy podkreślić, iż Innocenty III był silnie zaangażowany w sprawy polskie. W obradach IV soboru laterańskiego brała udział delegacja polska na czele z arcybiskupem Kietliczem i mistrzem Kadłubkiem. Biskupi po powrocie do Polski wcielali w życie reformy gregoriańskie, dotyczące dyscypliny kościelnej oraz uwolnienia Kościoła spod władzy świeckiej. Biskup Kietlicz napotkał na zdecydowany opór księcia wielkopolskiego Władysława Laskonogiego. W tych sporach decydującą rolę odegrały przysyłane przez papieża z Rzymu bulle.
Tymczasem papieski ulubieniec Otton IV po koronacji cesarskiej zapragnął przejęcia stauffowskiej Sycylii. Zaniepokojony Innocenty III zmobilizował władcę Francji Filipa Augusta do wojny z cesarstwem, doprowadzając do rychłego upadku Ottona ( bitwa pod Bouvines 1214). Wyrazem bezapelacyjnego prymatu papieża był wspomniany sobór powszechny w 1215, gdzie potępiono albigensów i planowano kolejną krucjatę do Ziemi Świętej. W podjęciu krucjaty przeszkodziła jednak śmierć krewkiego papieża. Tymczasem młody Fryderyk II podjął zapomniane tradycje Hohenstauffów. Młody cesarz rozpoczął dzieło tworzenia nowoczesnej, scentralizowanej monarchii sycylijskiej. Dzięki jego reformom Sycylia stała się potężna. Fryderyk II poprzez małżeństwo z dziedziczką tronu jerozolimskiego zobowiązał się do podjęcia kolejnej krucjaty. Grzegorz IX rozumiał zagrożenie płynące ze strony rosnące w siłę Hohenstauffa. Rzucił klątwę na cesarza pod pozorem unikania walki z Turkami. Fryderyk II jako wielki dyplomata doprowadził do korzystnego, bezkrwawego układu z sułtanem Egiptu. Po powrocie do kraju dzięki pośrednictwu Hermana von Salzy udało mu się zdjąć klątwę. Następnie utemperował swojego syna Henryka oraz wyruszył na wojnę z miastami lombardzkimi, które pokonał pod Cortenuova 1237. Fryderyk II nie miał litości dla pokonanych. Warunki pokojowe były nie do przyjęcia dla zbuntowanych miast. Fryderyk nie zważając na to z łatwością opanował Państwo Kościelne. Grzegorz IX zmarł w 1241. Jego następca Innocenty IV dążył do zniszczenia potęgi Hohenstauffów. Na soborze powszechnym w Lyonie doprowadził do detronizacji cesarza (1245). Śmierć Fryderyka II w 1250r. ostatecznie przechyliła szalę na korzyść papiestwa. Papież wraz z Karolem ks. Anjou bez większych problemów zniszczył niedobitki niegdyś wielkiego rodu Hohenstauffów. Królestwo Sycylijskie przypadło zwycięskiemu Karolowi, którego potomkowie wywarli wielki wpływ na losy Europy Środkowej. Śmierć ostatniego Stauffa jest uznawana za ostateczny koniec sporu papiestwa z cesarstwem. Po 1250r. nastąpiła gwałtowna degrengolada cesarstwa nazywana wielkim bezkrólewiem (1250-1273).
Należy się teraz zastanowić nad konsekwencjami walki o prymat zachodniego kręgu kulturowego. Podsumowując całą pracę, po pierwsze spór doprowadził do upadku potęgi średniowiecznych Niemiec. Cesarstwo rozpadło się na wiele często zwalczających się wzajemnie księstw. Rozdrobnienie feudalne skutkowało zaś odwleczeniem się procesu budowania silnego, spójnego państwa niemieckiego na kilka długich wieków. W ten sposób słabość wewnętrzna Rzeszy pozwoliła mniejszym organizmom państwowym na ?rozwinięcie skrzydeł? m.in. Polski. Walka o Dominium Mundi doprowadziła do utrwalenia zgubnej dla kraju zasady wolnej elekcji, której kolejni Hohenstaufowie nie mogli już odwrócić. Wolna elekcja zwiększyła rolę arystokracji. Wzmocniły się lokalne separatystyczne ks. m.in. Saksonia. Potęga Zakonu Krzyżackiego także miała swoje początki w latach walki cesarstwa z papiestwem. Faktyczny twórca silnego Państwa Zakonnego mistrz Hermann von Salza uzyskiwał kolejne nadania ziemskie, umiejętnie lawirując między Fryderykiem II a Grzegorzem IX. Brak władzy cesarskiej na pewno nie zmartwił także licznych w niemieckim średniowieczu Wolnych Miast. Status Wolnego Miasta Rzeszy oznaczał przecież bezpośrednie podporządkowanie cesarzowi. Takie miasta jak Lubeka, Brema czy Hamburg stały się państwami w państwie, których pozycję ekonomiczną ugruntowała Liga Hanzeatycka. Liga zmonopolizowała handel w basenie Bałtyku na dwa wieki. Kolejne widoczne skutki sporu o inwestyturę to wspomniane umocnienie się Normanów na Sycylii oraz nikły udział Teutonów w I krucjacie.
Rola Polski w omawianym konflikcie nie była zbyt rozległa. Władcy, obdarzeni silniejszą osobowość z reguły należeli do obozu antycesarskiego. Prowadziło to do krwawych konfliktów z samym cesarstwem lub Czechami, z których Polska nie miała zbyt wielu długofalowych korzyści. Za takie możemy jedynie uznać odbudowanie metropolii gnieźnieńskiej i reorganizację podległych jej biskupstw (1075). Za sukces uznaje się także koronacje Bolesława Śmiałego w 1076r. Musimy jednak pamiętać, że w czasach wojujących papieży o koronę o nie było trudno. Koronę w zamian za usługi wojenne dostawali nie tylko Robert Guiscard czy Bolesław Śmiały, ale także i władcy państw tej rangi co Chorwacja i bliżej nieokreślone ks. Zety. Koronacja natomiast wywołała szerokie echo w Niemczech. Średniowieczny kronikarz Lambert z Hersfeldu pisze: ?Przywłaszczył sobie godność królewską i tytuł króla, nałożył koronę i w sam dzień Narodzenia Pańskiego 15 biskupów poświęciło go na króla[?] ku zgubie naszego królestwa.? Trzy lata później król wdał się w osławiony konflikt z biskupem Stanisławem ze Szczepanowa. Tragiczna śmierć biskupa skutkowała odrodzeniem się opozycji. Możnowładcy zmusili króla do ucieczki na Węgry, gdzie dwa lata później zmarł w niewyjaśnionych okolicznościach. Istnieje bardzo prawdopodobna hipoteza, że bunt przeciwko Bolesławowi był inspirowany z zagranicy. Znakomity polski historyk Tadeusz Wojciechowski opracował teorię, wg której Władysław Herman, wspomagany militarnie przez wspomnianego Wratysława II, miał dokonać zamachu stanu. Wojciechowski dowodzi: ?Głównym celem spisku było oderwanie Polski od obozu gregoriańskiego, czyli całkowita rewizja polityki zagranicznej Śmiałego.? Teoria ta jest poparta późniejszym zachowaniem Hermana: a więc małżeństwem z Judytą czeską, złożeniem hołdu cesarzowi, a także eliminacją starszej linii Piastów. Herman podczas swojego panowania nie wsławił się niczym szczególnym. Nieudana polityka pomorska doprowadziła do odrodzenia się opozycji, a w późniejszym okresie do bratobójczej walki o władzę między potomkami księcia. Ostatecznie walkę o władzę wygrał Bolesław Krzywousty. Młody książę wcześniej musiał odeprzeć najazd cesarza Henryka V (1109). W 1136 zrezygnował z aspiracji królewskich i złożył Lotarowi III hołd lenny, uznając się wasalem cesarza. Rola kolejnych Piastów w omawianym konflikcie była jeszcze mniejsza, czego wyrazem był upokarzający hołd lenny w Krzyszkowie złożony przez Bolesława Kędzierzawego Barbarossie w 1157r.