Proces rozbudowy niemieckich sił zbrojnych po I wojnie światowej

Niemcy dotknięte postanowieniami traktatu wersalskiego,po dojściu do władzy A.Hitlera dążyły do "przetrwania III Rzeszy przez następne tysiąc lat".Aby to osiągnąć Hitler stanął przed początkowo trudnym zadaniem -rozbudowaniem armii,bez której nigdy by się to nie udało.Największy problemem były postanowienia traktatu wersalskiego,który ranił dumę narodową.Postanowieniem było min zmniejszenie ogólnego składu liczebności armii państw tworzących Niemcy do 100 tysięcy ludzi,ponadto zdemilitaryzowano uprzemysłowioną Nadrenię,oraz zabroniono budowania i utrzymywania fortyfikacji.
Hitler dzięki trafnej polityce znalazł uznanie wśród obywateli co znacznie ułatwiło mu swój cel."Małymi kroczkami" zabrał się za rozbudowę armii.W 1935 zaczął tworzyć Luftwaffe,czyli Niemieckie siły powietrzne,oraz wprowadził obowiązkową służbę wojskową.Pomimo protestów i Francji,Angielski rząd zawarł porozumienie z III Rzeszą o rozbudowę floty.W Marcu 1936 roku wojska Niemieckie wkroczyły na teren zdemilitaryzowanej Nadrenii,jednak ani Francja ani Anglia nie zareagowały co zachęciło Hitlera do dalszych z pozoru ryzykownych działań.I tak w 1939 roku Niemcy stały się pierwszą potęgą lotniczą Europy i posiadały 214 okrętów wojennych oraz liczną,dobrze wyszkoloną i zaopatrzoną armię,która mogła już stawić czoło zadaniu.