I śmiech może być niekiedy nauka
I śmiech niekiedy może być nauką. Słowa dla niektórych bardzo dobrze znane choć często ludzie nie korzystają z nich i pozostawiają na górnej półce. Zastanowić by się można czy tak naprawdę wyraz naszych uczuć może nas czegoś nauczyć. Podczas lekcji języka polskiego dostałem za zadanie sprostać się z tym temat i udowodnić ze śmiech niekiedy może być nauka. Dlatego przytoczę poniższe argumenty.
Śmiech niekiedy może być nauka a właściwym przykładem jest bajka Ignacego Krasickiego pt.” Szczur i Kot”. Ośmiesza on ludzi którzy są pyszni i pewni siebie. Szczur jest bardzo zakochany w sobie, siedzi na ołtarzu i pyszni się swoja przebiegłością. W samouwielbieniu zapomina jednak o kocie: szybkim zwinnym i sprytnym. W dzisiejszych czasach bardzo często można dostrzec takiego typu zachowań. Ludzie pysznią się sobą. niektórzy szczycą się nawet tym czym sami nie dokonali. Chwalić się można tym że jesteśmy odważni czy stanowczy. Bardziej wartościowy jest człowiek który może udowodnić że czegoś dokonał albo sam do czegoś doszedł, często nawet napotykając różne utrudnienia. Ktoś kto kłamie bardzo często jest odrzucany na bok i postrzegany za najgorszego.
Kolejnym ważnym przykładem jest bajka Aleksandra Fredry pt. ”Paweł i Gaweł”. Gaweł całymi dniami urządza w swoim mieszkaniu zabawy, które przeszkadzają mieszkającemu nad nim Pawłowi. Mimo próśb Gaweł nie przestaje hałasować, wiec Paweł odpłaca mu pięknem za nadobne, zalewając mu mieszkanie. Auto uprzedza przed konsekwencjami narzucania się innym sugerując, że powiedzenie „Wolność Tomku w swoim domku”. Którym często zasłania się Gaweł nie oznacza nie liczenia się z innymi bo to może zle się skończyć dla postępującego z godnie z regułą.
Chciałbym też przytoczyć przykład Satyr .Udowodnię iż mam rację przytaczając utwór „Żona modna”. Zobaczyć można tutaj snobkę ,modna kobietę i człowieka, który zrobiłby dla niej wszystko. Jejmość wyrzuca mu, że wszystko co ma jest złe. Wymienia księdza, kucharza, pasztetnika. Zmienia nawet meble na modne .Kiedy dowiedziała się że jej ogród jest z „bukszpanu ligustru” ,że jest w nim tylko altanka, kazała to wyrzucić. Widzimy tu postawę człowieka dla którego moda jest najważniejsza a to co robi jest modne powielane i na topie. Nie ma własnego zdania. Mówi to co inni i nawet tak postępuje. Jednak autor przedstawia to w śmieszny sposób . dzięki czemu łatwiej jest zrozumieć utwór. Niestety wiele osób tak postępuje i bierze przykład z takich ludzi.
Uważam, że argumenty Które przytoczyłem jasno i rzetelnie podkreślają słuszność mojej tezy „Że śmiech niekiedy może być nauka”. Chciałbym podkreślić ż nie każdy żart jest dla wszystkich śmieszny i każdy może go odebrać w dowolny sposób. Żartujmy więc tak, aby nikogo nie urazić i nikomu nie sprawić przykrości. Śmiejmy się z ludzkich słabości nie z nich samych.