Recenzja filmu "Akcja pod Arsenałem"
"Akcja pod Arsenałem" to film na podstawie powieści Aleksandra Kamińskiego "Kamienie na szaniec". Został wyreżyserowany przez Jana Łomnickiego. Jest to dramat wojenny. Akcja toczy się podczas II wojny światowej, w Warszawie. Głównym wątkiem filmu jest dojrzewanie młodych Polaków (Alka, Zośki, Rudego i innych) podczas strasznych lat czterdziestych XX wieku.
26 marca 1943 roku w Warszawie w okolicach Arsenału, harcerze z grupy Szarych Szeregów odbili przewożonego z siedziby gestapo (ul. Szucha) na Pawiak, Jana Bytnara oraz kilka innych, przypadkowych osób.
Wspaniała gra aktorów: Mirosława Konarowskiego, który bardzo dobrze wczuł się w rolę Zośki, Ryszarda Gajewskiego, grającego Alka oraz Cezarego Morawskiego - Rudego, ciekawie ukazuje ostatnie tygodnie życia Jana Bytnara i związane z tym wypadki. Niestety, scenariusz nie do końca zgadza się z opisem książkowym. W powieści nie mamy aż tak dokładnie opisanych przygotowań i samej akcji, a także miejsce śmierci Rudego jest zupełnie inne. Tło dźwiękowe, za które odpowiadał Piotr Hertel, nie jest złe, wręcz mi się podobało, ponieważ nie ma żadnych dodatkowych "ubarwień". Dźwięk jest naturalny. Huk strzałów, dźwięk butów biegnących harcerzy. Nie ma w tym nic sztucznego. Co do scenografii. Według mnie Marta Wilczak i Piotr Wiśniewski dobrze wykonali swoją pracę. Kostiumy są bardzo dobre dla danego okresu, a scenografia realistyczna.
Jedyne, co mi się nie za bardzo podobało, to oświetlenie. Jest tak słabe, że filmu prawie nie da się oglądać.
Ogólnie film bardzo mi się podobał, chociaż nie lubię polskich filmów. Jednak szczerze go polecam.
Tia... Za tą pracę dostałam 4. Szczególnie dlatego, iż robię sporo powtórzeń... Mam jednak nadzieję, że się nada jako pomoc w innej pracy :)