Czy polskie powstania w XIX w. były potrzebne?

Polska w XIX w., jako kraj, zniknęła z mapy świata, ale Polski Naród wciąż istniał i cały czas tęsknił za wolnością. Pod każdym zaborem; Pruskim, Rosyjskim i Austriackim, ludność starała się o odzyskanie niepodległości, ale na ziemiach Carskich doszło do największych zrywów narodowych w tym okresie. Obydwa powstania, Listopadowe i Styczniowe, zakończyły się wielką klęską. Po każdym z nich Polacy stracili więcej niż mogli zyskać. Teraz nasuwa się pytanie, czy powstania te miały jakiś sens, czy były potrzebne?

Powstanie listopadowe wybuchło w Warszawie w nocy 29 listopada 1830. Głównym celem powstańców było pojmanie księcia Konstantego – namiestnika carskiego w Królestwie Polskim. Jednak nie od początku były jasno określone cele polityczne powstania. Rząd Tymczasowy, który powstał dopiero 3 grudnia początkowo nieudolnie sprawował władzę polityczną na terenach objętych powstaniem, a jego żądania względem Rosji ograniczały się do podpisania korzystnej ugody. Jednak wraz z upływem czasu i niemożnością porozumienia z władzą carską, poglądy i żądania się radykalizowały. Mimo początkowych sukcesów odnoszonych przez wojska polskie, których atutami naprzeciw wielkiej armii rosyjskiej były doświadczenie dowódców, znajomość terenu i determinacja w działaniu, powstanie zakończyło się niepowodzeniem. Było to częściowo spowodowane sromotną porażką polskiej piechoty i artylerii konnej w bitwie pod Ostrołęką, ale też coraz bardziej wyraźnymi podziałami politycznymi. Starty poniesione przez Polaków w trakcie całego powstania były niewspółmierne do możliwości osiągnięcia jakichkolwiek korzyści. Okres poprzedzający powstanie był jednym z liberalniejszych w historii ziem polskich pod zaborem rosyjskim, represje władz względem Polaków były dość słabe, nikt nie spodziewał się zbrojnego powstania. Początek powstania był jednak tylko niewielkim spiskiem i niewątpliwie nieustępliwość cara i niedopuszczenie do jakiejkolwiek ugody stały się bodźcem do rozpoczęcia walk zbrojnych na większą skalę i trwających 325 dni.

Popowstańcze represje władz carskich względem ludności Polskich nabrały barw. Kary były wymierzane w sposób dotkliwy i systematyczny. Nastąpiła konfiskata większości majątków szlacheckich, zwolniono urzędników państwowych, uczestników powstania wraz z rodzinami skazano na zesłanie na roboty do Rosji, a przywódców i wyższych oficerów skazano od razu na śmierć. Zawieszono wszelkie prawa obywatelskie, zostawiając tylko te nadane z łaski cara, zlikwidowana wojsko, sejm, uniwersytety i wszystkie szkoły wyższe. Królestwo Kongresowe stało się pustą nazwą, która nijak nie miała się do rzeczywistości. Tereny te pozbawione były nie tylko wszelkiej autonomii, ale pogrążyły się w otchłani, która trwała do końca rządów cara Mikołaja.

Drugim zrywem narodowym, który miał miejsce na ziemiach zaboru rosyjskiego było powstanie styczniowe 1863 r. Wybuchło ono, tak jak powstanie listopadowe, w okresie dość liberalnych rządów nowego cara – Aleksandra II, który po objęciu tronu i przegraniu wojny krymskiej zmuszony był na pewne ustępstwa względem narodów uciśnionych, aby zapobiec powszechnemu wybuchowi. Odżyły wtedy nadzieje o wolność. Powstawały stopniowo organizacje i stowarzyszenia, które pod działalnością gospodarczą ukrywały swoje prawdziwe polityczne oblicze i dążenia. Car chciał w jakiś sposób opanować sytuację wewnętrzną na ziemiach polskich, a także ostudzić wzrastające zapały niepodległościowe. Jednak jego działania odniosły wręcz przeciwny skutek. I tak, zarządzona na 14 stycznia 1863 roku „branka”, czyli przymusowy zaciąg do wojska był bezpośrednim powodem wybuchu otwartego konfliktu i walk. Powstanie jednak było prowadzone nie w sposób otwarty, tak jak poprzednie, ale zastosowano w nim walkę partyzancką, która odnosiła dobre skutki. Na tyle dobre, że wojska powstańcze przez 16 miesięcy trzymały w szachu największą armię ówczesnej Europy. Nastąpiły jednak coraz większe rozłamy polityczne w kierownictwie powstania. Jednak mimo dość istotnych różnic poszczególne ugrupowania i grupy interesu były w stanie utworzyć sprawny Rząd Narodowy, z pięcioma, sprawie zorganizowanymi i równie sprawnie działającymi, ministerstwami. Istotną kwestią powstania, która pojawiała się w nim od początku do końca, była kwestia chłopska. Strony powstania prześcigały się w oferowaniu chłopom coraz większych praw i w końcu wydany w marcu 1864 r. dekret carski w sprawie reformy rolnej jest jednym z ważniejszych skutków owego zrywu niepodległościowego. Ostateczny koniec powstania nastąpił 5 sierpnia 1864 r., kiedy to na wzgórzach warszawskiej cytadeli stracono najważniejszych przywódców powstania, w tym Romualda Traugutta, który kierował bezpośrednio działalnością Dyrektoriatu, powstałego w miejsce Rządu Narodowego w październiku 1863 r.

Tak jak i po powstaniu listopadowym, tak i teraz represje, jakie spotkały Polaków ze strony władz carskich były bardzo dotkliwe. Najważniejszą z nich jest ostateczna likwidacja Królestwa Kongresowego, a wraz z nim wszelkich praw autonomicznych ludności polskiej. Całe jego terytorium stało się tylko jedną z wielu prowincji rosyjskich. Zlikwidowano wszelkie organizacje i stowarzyszenia, a Szkoła Główna została przekształcona w rosyjski uniwersytet. Jedyną pozostałością dawnych czasów na tym terenie było pozostawienie Kodeksu Napoleońskiego do stosowania w sądownictwie cywilnym. Tak jak poprzednio nastąpiły liczne aresztowania, wywózki na Syberię i do najodleglejszych więzień rosyjskich. Tym razem jednak nie było żadnej amnestii, a ludzie osadzeni w tamtym okresie w więzieniach nigdy nie odzyskali wolności. Nastąpiła całkowita rusyfikacja ziem polskich, której skutkiem miała być całkowita likwidacja poczucia odrębności narodowej Polaków. Powstanie styczniowe było ostatnim romantycznym zrywem w Europie.

Mimo tych wszystkich niepowodzeń, tych wielkich strat jakich doznaliśmy, powstania te były potrzebne. Przypominały one, że „ Jeszcze Polska nie zginęła, kiedy My żyjemy”. Gdyby nie to nasz lud mógłby stracić swoją świadomość narodową, a wtedy nigdy nie odzyskalibyśmy niepodległości. Podejrzewam, że w każdym okresie Polacy są gotowi do zrywu, co pokazało Powstanie Warszawskie w 1944 r. Gdyby teraz ktoś chciał zagarnąć naszą wolność, stanęlibyśmy do walki.

Dodaj swoją odpowiedź
Historia

Czy powstania Listopadowe i Styczniowe były potrzebne?

W XIX wieku Polska była pod przymusową okupacją trzech państw: Rosji, Austrii i Prus. Ta sytuacja wynikała z bezmyślności szlachty, która, nie próbowała zapobiec coraz słabszej pozycji kraju. Dwa powstania: Powstanie Listopadowe w 1830, j...

Historia

Powstania narodowe w XIX wieku - charakterystyka i próba oceny

Wizja Europy rysowana przez wielkie mocarstwa na Kongresie Wiedeńskim nie przewidywała wskrzeszenia niepodległego państwa polskiego. Wskutek starań Aleksandra I z dużej części Księstwa Warszawskiego utworzono Królestwo Polskie, które mia�...

Historia

Czy powstania były w Polsce potrzebne?

1794 r - powstanie kościuszkowskie
1830 r - powstanie listopadowe
1846 r - powstanie krakowskie
1863 r - powstanie styczniowe
1943 r - powstanie w Gettcie warszawskim
1944 r - powstanie warszawskie


Niewiele jest n...

Język polski

Polski patriotyzm kiedyś i teraz. Co to znaczy być patriotą we współczesnej Polsce? Czy u progu XXI w. patriotyzm jest potrzebny?

W każdym z języków świata istnieją słowa wzniosłe, patetyczne jak ojczyzna, honor, szlachetność, wyrażające myśli, idee, które słyszymy w czasie każdego narodowego święta, o których czytamy w szkolnych lekturach i widzimy na ekrana...

Język polski

Stefan Żeromski.

Aby zobaczyć treść albumu proszę kliknąć na załącznik. Kieruję Cię tam ponieważ jest poprawnie rozmieszczony układ (teks, zdjęcia, rysunki itd.)
Życiorys

Kalendarium życia

Dzieła

Syzyfowe prace 1897