Sukcesy i porażki Jagiellonów w polityce wewnętrznej i zagranicznej

Rządy Jagiellonów w Rzeczypospolitej rozpoczęły się w 1386 roku, kiedy to Władysław Jagiełło, wielki książę litewski, na mocy układu w Krewie (14 VIII 1385 r.), zasiadł na polskim tronie. Ich długoletnie panowanie w Polsce i na Litwie doprowadziło do powstania silnych związków między obydwoma państwami i powstania Rzeczpospolitej Obojga Narodów, która przetrwała do czasów rozbiorowych. Rządy Jagiellonów skończyły się wraz ze śmiercią ostatniego króla z tej dynastii - Zygmunta II Augusta (1572). I choć okres sprawowania przez nich władzy w Polsce był bez wątpienia pełen sukcesów politycznych, gospodarczych, naukowych i kulturowych, to jednak nie udało im się wystrzec błędów i uniknąć porażek.

W Polsce rządzonej przez Jagiellonów sprawnie rozwijała się gospodarka. W związku z ogromnym zapotrzebowaniem na zboże w zachodniej Europie i licznym przywilejom gospodarczym, w Rzeczypospolitej powstawały folwarki. Szlachta bowiem, chcąc podnieść swoje dochody, nastawiała się na produkcję zboża przeznaczonego na sprzedaż. Odzyskanie ujść Wisły (1466 r.) umożliwiło jej włączenie się w wielką międzynarodową wymianę handlową, a polskie produkty, chętnie kupowane wówczas w nękanej kryzysami Europie Zachodniej, osiągały wysokie ceny. Przywileje gospodarcze wydawał już Ludwik Węgierski (1374 r. – Koszyce), jednak największy wpływ na rozwój gospodarki folwarczno-pańszczyźnianej miały te, z czasów Jagiellonów. Na mocy statutu warckiego Władysława Jagiełły z 1423 roku, szlachta mogła wykupić majątki sołtysów krnąbrnych i nieużytecznych i sama wyceniała wartość ich sołectw. Ograniczył on także wychodźstwo chłopów ze wsi i wprowadził taksy wojewodzińskie (wojewodowie ustalali maksymalne ceny na produkty rzemieślnicze w miastach). Z kolei statuty piotrkowskie Jana Olbrachta, uchwalone na sejmie w 1496 roku, niemal całkowicie „przywiązały” chłopa do ziemi. Na ich mocy tylko jeden chłop w roku mógł opuścić wieś i tylko jeden przedstawiciel rodziny chłopskiej mógł zmienić zawód i iść do miasta (jednak pod warunkiem, że nie był jedynakiem). Nie bez znaczenia dla rozwoju tego typu gospodarki był sejm w Toruniu i Bydgoszczy w 1520 roku. Ustalono wtedy minimalny wymiar obowiązkowej pańszczyzny w wysokości 1 dnia z łanu w tygodniu, a szlachcie przyznano swobodę żeglugi po Wiśle. Rozwojowi gospodarki sprzyjał również okres pokoju. Polska, w tym okresie, nie była bowiem zamieszana w wyniszczające wojny, więc szlachta miała możliwość rozwijania swoich gospodarstw. Wszystko to spowodowało, że powiększano obszar uprawy rolnej i tworzono folwarki. Powstawały one głównie przez zagospodarowywanie pustek, przyłączanie łąk i pastwisk, karczowanie lasów oraz wykupywanie łanów sołtysich. Zdarzało się też, że usuwano z ziemi chłopów lub przenoszono ich na inne, nieprzydatne dla dworu grunty, a należące do nich role wcielano do gospodarstw szlacheckich. Zjawisko to nosiło nazwę rugów. W XVI wieku ogólna powierzchnia pól uprawnych w Polsce wzrosła o 15%, a nie wykorzystywane przedtem ziemie były żyzne i urodzajne. Z 1 wysianego ziarna osiągano 5, co stanowiło jeden z najwyższych wskaźników produkcji rolnej w Europie. W folwarkach zakładano także stawy rybne, sadzono drzewa owocowe, pielęgnowano ogrody warzywne, rozwijano rzemiosło. Duże gospodarstwa wymagały wzmożonej pracy. Początkowo sporadycznie, później w większym stopniu korzystano z darmowej robocizny chłopów, zwanej pańszczyzną. Polska stała się „spichlerzem” Europy. W XVI wieku przez port gdański eksportowano około 46 tysięcy łasztów, a pod koniec wieku - około 70 tysięcy łasztów zboża roczne. Rzeczypospolita eksportowała również i inne produkty, m.in. skóry, futra, wełnę, len konopie i bydło. Importowano jedynie wyroby przemysłowe i tekstylia, co pozwoliło utrzymać dodatni bilans handlu. Rozpowszechnienie gospodarki folwarcznej pozwoliło na pomyślny rozwój obsługujących wieś ośrodków miejskich. Przyczyniło się także do rozkwitu miast leżących nad rzekami spławnymi, przede wszystkim nad Wisłą, którą zboże szlacheckie płynęło do Gdańska. Dużą rolę w krajowej wymianie handlowej odgrywały Kraków, Poznań, Warszawa czy Lublin, gdzie spotykali się kupcy z Polski i Litwy, wymieniając sukna, towary kolonialne i przedmioty zbytku na skóry, futra, drewno, smołę. Nadal rozwijały się także miasta położone na szlaku prowadzącym z Zachodu do Morza Czarnego, choć handel wschodni podupadł po zdobyciu przez Turków portów czarnomorskich. Bogacące się mieszczaństwo przeznaczało część swego kapitału na różne dziedziny produkcji. Dzięki tym inwestycjom rozwijało się m.in. hutnictwo żelaza (Jura Krakowsko-Częstochowska, Góry Świętokrzyskie, Śląsk), górnictwo miedzi i ołowiu (Olkusz) oraz soli kamiennej (Wieliczka). Dominowała produkcja cechowo-rzemieślnicza, bowiem w Polsce nie było jeszcze manufaktur. Niestety królowie z dynastii Jagiellonów nie uniknęli pomyłek. Jeszcze w XVI wieku, w związku z antymieszczańską polityką panujących królów, miasta (z wyjątkiem portowych) zaczęły upadać. Już statuty piotrkowskie Jana Olbrachta z 1496 r., znacznie osłabiły mieszczan, bowiem wprowadziły taksy wojewodzińskie oraz zakaz kupowania przez nich ziemi, natomiast szlachtę zwolniły z opłat celnych na towary własne i sól. W 1505 r. ograniczono dostęp mieszczan do urzędów świeckich i duchownych, w 1543 r. – kazano im sprzedać posiadane dobra miejskie, a w 1565 r. – zakazano polskim kupcom wywożenia towarów krajowych za granicę i przywożeni do Polski produktów zagranicznych (mogli robić to wyłącznie kupcy obcy). W tym samym okresie przyjęto zasadę, potwierdzoną w 1633 roku, że szlachcic sprawujący urząd miejski lub zajmujący się handlem lub rzemiosła tracił szlachectwo. Podsumowując, gospodarka Polski coraz bardziej opierała się na rolnictwie i eksporcie zboża, co groziło ekonomicznym zacofaniem w przeszłość, ale w XV i XVI wieku gwarantowało społeczeństwu pewną zamożność, jednak w następnym stuleciu doprowadziło do kryzysu ekonomicznego.

Za panowania Jagiellonów dokonały się ważne zmiany ustrojowe. W wyniku zmiany dynastii utrwaliła się w Polsce zasada wyboru panującego, czyli elekcji. Wzrosło znaczenie stanu szlacheckiego, który dzięki uzyskanym przywilejom, mógł wywierać znaczny wpływ na rządy w państwie. Stopniowo ukształtował się polski parlamentaryzm. Powstał więc ustrój oparty na poszanowaniu prawa i władzy sejmu, przy jednoczesnym zachowaniu powagi króla. Taki system demokratyczny, choć ograniczony do jednego stanu, stanowił zjawisko niespotykane wówczas w Europie, gdzie w dobie renesansu i baroku władcy starali się podporządkować swej woli zgromadzenia stanowe. W Rzeczypospolitej w początkowych latach panowania Jagiellonów, władzę, wraz z królem, współtworzyła rada królewska (w skład której wchodzili reprezentanci tylko najwyższych warstw społeczeństwa – biskupi, wojewodowie, kasztelanowie, kanclerze, marszałkowie, podskarbiowie) i lokalne wiece (brali w nich udział wyżsi dostojnicy państwowi i duchowni, rycerstwo-szlachta, średnie duchowieństwo oraz przedstawiciele najważniejszych miast danego regionu). Instytucje te w XV wieku przekształciły się kolejno w senat, obradujący pod przewodnictwem króla, i sejmiki ziemskie, które z czasem zaczęły wysyłać swoich przedstawicieli – posłów – na spotkania senatu z władcą. Takie wspólne ogólnopolskie zjazdy dały początek sejmowi walnemu. Od 1493 roku był już podzielony na dwie izby – senat i izbę poselską. W Polsce zrodziło się również, w odniesieniu do rycerstwa, pojęcie praw osobistych i politycznych, będących pierwowzorem praw obywatelskich. Jednak i w tej dziedzinie Jagiellonowie nie wystrzegli się błędów. Choć w żadnym innym państwie europejskim tak liczna część społeczeństwa (10%) nie miała wpływu na sprawowanie władzy, to jednak przywileje szlacheckie przyczyniły się do osłabienia władzy królewskiej.

Jagiellonowie prowadzili bardzo aktywną politykę zagraniczną. Podstawowym problemem stojącym przed Władysławem II Jagiełłą było powstrzymanie ekspansji krzyżackiej. Zwycięska wojna 1409–11, z wielkim wiktorią polsko-litewską pod Grunwaldem w 1410 roku, zapoczątkowała zmierzch potęgi państwa krzyżackiego. Związek Polski z Wielkim Księstwem Litewskim został zacieśniony unią w Horodle 1413 (gdzie m.in. zadecydowano o wspólnych zjazdach oraz dokonano adopcji do herbów 47 bojarskich rodów litewskich). Dzieła likwidacji zagrożenia krzyżackiego dokończył Kazimierz Jagiellończyk, zwyciężając Zakon w wojnie trzynastoletniej 1454–1466. Na mocy pokoju toruńskiego z 1466 roku do Polski zostało przyłączone Pomorze Gdańskie, ziemia chełmińska, rejon Malborka i Elbląga (Prusy Królewskie) oraz Warmia, a państwo krzyżackie stało się lennem Polski. Na dodatek pozycję dynastii umocniło zdobycie przez królewskiego syna, Władysława, korony Czech (1471) i Węgier (1490). Wiek XVI był okresem największego, wszechstronnego rozkwitu kraju. Wyważona polityka zagraniczna Zygmunta I Starego doprowadziła do przyjaznych stosunków z Habsburgami (układ w Wiedniu w 1515 r.), uznania sekularyzacji państwa zakonnego (odtąd Prus Książęcych) i przyjęcia w 1525 roku w Krakowie hołdu lennego Albrechta Hohenzollerna (hołd pruski), zawarcia w 1533 roku trwałego pokoju z Turcją. Toczyły się jedynie, ze zmiennym szczęściem i przerwami, wojny Litwy i Polski z Moskwą. Po wygaśnięciu dynastii Piastów mazowieckich nastąpiła w 1526 roku ostateczna inkorporacja Mazowsza. Sukcesem można też nazwać przymierze z 1549 roku, jakie Zygmunt August zawarł z Ferdynandem Habsburgiem, w którym obie strony zobowiązały się do wzajemnej pomocy przeciwko buntującym się poddanym, a także zdobycie Inflant i lennej Kurlandii i Semigalii w I wojnie północnej. Jednak i w polityce zagranicznej Jagiellonowie popełnili kilka błędów. Po pierwsze, Władysław Warneńczyk niepotrzebnie wywołał (pod naciskiem dyplomacji papieskiej) wojnę polsko-turecką, co zresztą przypłacił życiem. Z kolei jego brat, nie wykorzystał możliwości połączenia polski z Pomorzem Zachodnim, zjednoczonym w 1478 r. przez Bogusława X, którego łączyły silne związki z Rzeczypospolitą, poprzez wychowanie wraz z synami Kazimierza Jagiellończyka i małżeństwo z jego córką Anna. Niepotrzebna też była wojna popia (1478-79), spowodowana konfliktem o wybór biskupa warmińskiego. Kolejną porażką okazała się próba przywrócenia polskich wpływów w Mołdawii i opanowania portów czarnomorskich w Kilii i Białogardzie przez Jana Olbrachta w 1497 roku. Wyprawa zakończyła się klęską polskiego pospolitego ruszenia w starciu z wojskami hospodara Stefana Wielkiego („Za króla Olbrachta wyginęła szlachta”), co w konsekwencji doprowadziło do utraty lenna mołdawskiego. Natomiast ziemię smoleńską, na mocy pokoju z 1522 roku, utracił na rzecz Moskwy Zygmunt Stary.

Jednak najbardziej trwałym i ważnym osiągnięciem Jagiellonów, a dokładniej ostatniego z nich, było przełamanie oporów możnowładców litewskich i doprowadzenie, na sejmie w Lublinie w 1569 roku, do trwałego połączenia Polski i Wielkiego Księstwa Litewskiego unią realną. Dążył do niej bezdzietny władca oraz szlachta uczestnicząca w ruchu egzekucyjnym. Przeciwna unii była tylko magnateria litewska, która opuściła obrady sejmu, jednak król zmusił ją do powrotu, wcielając do Polski Podlasie, Wołyń, województwo bracławskie i kijowskie. Polska i Litwa miały odtąd istnieć jako dwa państwa, połączone wspólnym sejmem, władcą, polityką zagraniczną i monetą, lecz z odrębną administracją, urzędami, prawem, wojskiem i skarbem. W ten oto sposób powstała Rzeczypospolita Obojga Narodów – państwo silne i liczące się w Europie, o powierzchni ponad 800 tysięcy kilometrów kwadratowych. Było wielonarodowościowe i wielowyznaniowe. Dzięki unii kultura chrześcijańska promieniowała na Litwę, a wschodnia na ziemie polskie.

Bezpieczne granice, pokój religijny, przestrzeganie prawa i zamożność społeczeństwa spowodowały w Polsce rozkwit późnośredniowiecznej i renesansowej kultury, sztuki i literatury. Centrum rozwoju tych dziedzin oczywiście stanowił dwór królewski. Jednak ośrodkami kultury były także siedziby dostojników duchownych i świeckich. Szczególnie głośny stał się dwór arcybiskupa lwowskiego, Grzegorza z Sanoka. Ten pierwszy polski humanista, zgromadził wokół siebie znakomitych uczonych i artystów. Zgodnie z obyczajem odrodzenia wraz z nimi oddawał się studiom, prowadził dysputy i biesiadował przy wykwintnie zastawionym stole. W arcybiskupim Dunajewie czas jakiś przebywał włoski humanista Filip Kallimach — późniejszy wychowawca synów Kazimierza Jagiellończyka i doradca Jana Olbrachta. W XV wieku nastąpiły także zmiany w kulturze materialnej. Coraz częściej możnowładcy i patrycjat mieszczański, w trosce o piękno swego otoczenia, zamawiali u artystów bogate sprzęty i szaty, a dwory, kamienice, budynki publiczne i kościoły ozdabiali obrazami, rzeźbami oraz ołtarzami. Tak powstało najwspanialsze dzieło plastyczne epoki — ołtarz w kościele Mariackim w Krakowie, dłuta Wita Stwosza rodem z Norymbergii, przedstawiający sceny z życia Najświętszej Marii Panny i Jezusa Chrystusa. Figury naturalnej wielkości, wyrzeźbione z iście zegarmistrzowską dokładnością, pozwalają nam dziś poznać wiele szczegółów codziennego życia ówczesnych ludzi. Także przedstawiciele bogatszej warstwy kmieci wchodzili w krąg twórców kultury, fundując kościółki wiejskie i ozdabiając ich wnętrza. Nowe prądy odrodzenia szybko dotarły do Polski, a przenosiła je w dużej mierze młodzież studiująca na uniwersytetach włoskich, francuskich czy niemieckich. Założona przez biskupa Jana Lubrańskiego w Poznaniu szkoła średnia jako pierwsza wprowadziła w Rzeczypospolitej nowy program wychowania, zgodny z prądami odrodzenia. Również licznie tworzone w drugiej połowie XVI stulecia gimnazja różnowiercze (w Pińczowie, Krakowie, Lesznie, Rakowie, Gdańsku) kształciły uczniów według podobnych założeń. Wiedzę o świecie przekazywały coraz bardziej rozpowszechnione książki. Służące początkowo potrzebom wąskiego grona duchownych i uczonych, powoli stawały się przedmiotami częstego użytku. Obok dzieł o tematyce religijnej i naukowej drukowano przepisy prawne, dokumenty i konstytucje sejmowe, literaturę piękną, a także różnego rodzaju poradniki. Dużą rolę w wymianie informacji odgrywały publiczne polemiki wokół programu egzekucyjnego i dyskusje religijne między zwolennikami różnych wyznań. Przepływ wiadomości ułatwiała również zorganizowana przez Zygmunta Augusta stała poczta, łącząca państwa jagiellońskie z Europą Zachodnią. Szybko dotarły do Polski wieści o zamorskich podróżach i odkryciach nowych lądów. Zainteresowania geografią uwidoczniły się w literaturze rodzimej — ziemie Europy Wschodniej i Azji opisał Maciej z Miechowa w Traktacie o dwóch Sarmacjach, kronikarz Bernard Wapowski zaś był twórcą wielkich map Europy. Rozwijała się także historiografia, a dziejopisarze: Marcin Bielski, Marcin Kromer czy Łukasz Górnicki, zyskali dużą popularność wśród szlachty. Wybitnym osiągnięciem naukowym stał się traktat Mikołaja Kopernika O obrotach sfer niebieskich (1543). Spowodował on rewolucję w astronomii dowodząc, wbrew panującym dotychczas przekonaniom, że to Ziemia obraca się dokoła Słońca. Rozkwitała literatura piękna w języku rodzimym. „A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają” — pisał Mikołaj Rej z Nagłowic, uważany, obok Jana Kochanowskiego — wybitnego poety piszącego zarówno po polsku, jak i po łacinie, za ojca narodowego języka literackiego. On też był piewcą „poczciwego” żywota ziemiańskiego. Szlachta bowiem stopniowo przekształcała się w stan ziemiański, a ideały rycerskie ustąpiły „pożytkom” płynącym z dobrego gospodarowania i urokom spokojnego życia na wsi. Drewniane dworki szlacheckie — obszerne, parterowe lub jednopiętrowe budynki z gankiem, malowniczo położone wśród ogrodów i sadów — stały się trwałym elementem polskiego krajobrazu. Coraz częściej także można było spotkać w różnych częściach kraju wspaniałe magnackie rezydencje, w miastach zaś okazałe kamienice o pięknym renesansowym wystroju. Zarówno szlachta, jak i mieszczanie fundowali w kościołach monumentalne nagrobki. Rzeźba nagrobna, zgodnie z prądami odrodzenia, realistycznie oddawała rysy i postać zmarłego, przedstawiając go w charakterystycznej, na wpół podpartej pozie. Nowe wzorce kultury i sztuki rozpowszechniały się głównie za sprawą dworu królewskiego. Pierwsze budowle renesansowe powstały dzięki osobistym staraniom Zygmunta I. On to, ściągając wybitnych artystów z zagranicy, dokonał przebudowy zamku wawelskiego i ufundował przy katedrze na Wawelu nową kaplicę zwaną Zygmuntowską. Świetnie przyozdobione wnętrze zamku zachwycało nawet obytych w świecie obcokrajowców, a szczególny podziw budziła kolekcja arrasów — artystycznych tkanin ściennych naśladujących obrazy. Dwaj ostatni Jagiellonowie byli miłośnikami i znawcami sztuki. Otaczali się artystami biegłymi w różnych dziedzinach, zatrudniali w kancelarii królewskiej ludzi pióra, pomagając im w ten sposób finansowo. Utrzymywali na dworze stałe kapele, tak by muzyka mogła im towarzyszyć w różnych porach dnia. Dużą sławą cieszyła się kapela rorantystów przy katedrze na Wawelu. Zygmunt August zgromadził wspaniałą bibliotekę, zbierał także rzeźby, obrazy i klejnoty.

Za panowania Jagiellonów, w Rzeczypospolitej, rozwijała się także nauka. Dzięki fundacji królowej Jadwigi oraz opiece króla Władysława Jagiełły i dostojników, Akademia Krakowska, nazwana później Uniwersytetem Jagiellońskim, stała się w XV wieku znakomitym ośrodkiem polskiej kultury naukowej. Liczne katedry — teologii, filozofii, prawa, gramatyki, retoryki, poetyki, matematyki, astronomii — rozwijały rodzimą naukę, korzystając jednocześnie z osiągnięć wybitnych umysłów epoki. W myśl wykładów Łukasza z Koźmina tworzył się nowy wzorzec uczonego, opierającego swą wiedzę na „doświadczeniu, obserwacji, pismach filozofów i tradycji przodków”. W murach Uniwersytetu zrodziła się polska szkoła prawnicza, którą Paweł Włodkowic rozsławił na soborze w Konstancji. Tam też, pod okiem wybitnych astronomów — Marcina Króla z Żurawicy i Wojciecha z Brudzewa, kształcił się Mikołaj Kopernik. Tam wreszcie podjęto próbę ustalenia zasad rządzących polskim językiem literackim, a Jakub Parkosz z Żurawicy opracował pierwszy traktat o ortografii. Dzięki działalności szkółek parafialnych, Uniwersytetu Jagiellońskiego czy dworów możnowładców, a także coraz częstszym podróżom na studia zagraniczne, znacznie wzrósł poziom oświaty społeczeństwa Królestwa Polskiego i Wielkiego Księstwa Litewskiego. Wykształcenie, obok działalności politycznej, dawało możliwość awansu społecznego. Wynalazek druku, którego w 1450 r. dokonał moguncki złotnik Jan Gutenberg, spowodował, że książka powoli upowszechniała się wśród szerszego kręgu czytelników. Zwiększyło się zainteresowanie rodzącą się właśnie polską literaturą religijną i świecką — pieśniami, dramatem, a także dziejopisarstwem. Należy zwrócić także uwagę na religię i Kościół katolicki. Dzięki unii w Krewie została schrystianizowana Litwa, powstały biskupstwa w Wilnie i Miednikach, co zaowocowało pozwoleniem na utworzenie w Krakowie wydziału teologii.

Rządy dynastii Jagiellonów w Polsce, bez wątpienia, były okresem świetności państwa. Wzrosło znaczenie polityczne Polski w Europie oraz podniósł się stan nauki, kultury i gospodarki. W epoce reformacji, w państwie Jagiellonów, panowała tolerancja i dzięki temu Rzeczypospolita uniknęła wyniszczających Europę Zachodnią wojen religijnych. Nastąpiły także zmiany w polskiej polityce zagranicznej. Państwo zaangażowało się w sprawy wschodu i południa Europy. Dość marginesowo traktowano natomiast sprawy wiążące się z odzyskaniem ziem piastowskich. Polska miała nastawienie pokojowe i obronne, co prowadziło do prowadziło do pozostawiania pewnych problemów nie załatwionych do końca (sprawa Prus), ale nie obciążało społeczeństwa kosztami wysiłku militarnego. Dynastyczna polityka Jagiellonów stawiała sobie za cel utrzymanie unii personalnej między Polską a Wielkim Księstwem Litewskim, a następnie doprowadzenie do unii realnej oraz objęcie tronów Czech i Węgier. Obdarzyli szlachtę przywilejami jednocześnie ograniczając prawa mieszczan i chłopów, co ukształtowało w państwie polsko-litewskim tzw. demokrację szlachecką. Jagiellonowie należeli do najpotężniejszych rodzin monarszych w Europie, a ich czasy były okresem świetności politycznej, kulturowej i gospodarczej.

Dodaj swoją odpowiedź
Historia

Czasy Jagiellonów to czasy upadku, czy świetności?

Początki dynastii Jagiellonów w Polsce


Kazimierz Wielki zmarł, nie pozostawiając po sobie potomka, który mógłby zasiąść na polskim tronie. Zgodnie z umową zawartą z królem węgierskim, następcą Kazimierza został panując...