Główne systemy psychologii: psychoanaliza.
Główne systemy psychologii: psychoanaliza.
Psychologia, jako dziedzina nauki, wyróżnia dwa podstawowe systemy: psychologię introspekcyjną oraz behavioryzm. Oba te systemy łączy zbieżność założeń filozoficznych: empiryzmu i filozofii pozytywistycznej, choć znamiennie różnią się w poglądach metodologicznych oraz pojmowaniem samego przedmiotu psychologii – świadomości i zachowania się. Oba jednak mają swoje podstawy w naukach ścisłych.
Nauki ścisłe wywarły znamienny wpływ na rozwój psychologii jako nauki, znacznie większy niż nauki biologiczne czy humanistyczne. Te ostatnie, odgrywają zdecydowanie najmniejszą rolę w kształtowaniu procesów poznawczych psychologii – biorą bowiem za obiekt swojego zainteresowania nie tyle samą istotę ludzką, co jej wytwory. Rozwinęły one specyficzną metodologię badań naukowych, opierającą się głównie na rozumieniu pewnych symboli i zachowań, interpretowaniu ich w kontekście całościowych, przyrównując do pojęć zdecydowanie szerszych. Zaowocowało to samodzielnym typem filozofii, którego najpopularniejszym przedstawicielem pod koniec XIX wieku stał się W. Dilthey. Owa filozofia położyła podwaliny pod nowy kierunek psychologii – psychologii rozumiejącej, uważającej za swoje główne zadanie zrozumienie człowieka – jego zachowań, motywów, percepcji świata. Choć tenże kierunek nigdy nie należał do głównych nurtów psychologicznych, zrodził odmianę związaną z filozofią kultury, która wywarła dość istotny wpływ na rozwój psychologii. Odmiana ta skupiała się na interpretacji danych faktów rozwojowych przyrównując je do całokształtu rozwoju psychicznego, jako etapów dążenia do realizacji wartości kulturowych w konkretnych kręgach. Jednym z przedstawicieli był E. Spranger, który pokusił się o wypracowanie pewnej typologii, która dziś uważana jest za nieskuteczną. Dzieląc ludzi według wartości i celów, ku którym zmierzają, wyodrębnił typ teoretyczny, ekonomiczny, polityczny, społeczny, religijny i estetyczny.
W przeciwieństwie do omówionej wyżej odmiany, duże zainteresowanie wzbudził inny kierunek, łączący w sobie tradycje pozytywistyczne z założeniami nauk biologicznych i z metodologią humanistyczną. Autorem tego nurtu był Zygmunt Freud – wiedeński psychiatra. Na początku XX wieku ogłosił on śmiałą tezę, że zachowania człowieka związane ze świadomym działaniem nie są istotne dla samego faktu określonego zachowania, ale jedynie dla ukazania wrodzonych, podświadomych dążeń, potrzeb i popędów.
Według Freuda, popęd nadaje siłę ludzkiemu świadomemu zachowaniu, wiążącemu się z określoną postawą, niczym nie wytłumaczalną. Istotę odgrywa tu zawartość ludzkich myśli i postępowania człowieka, która jest w dużym stopniu efektem podświadomych pobudek. Psychologia powinna więc podjąć próby zastanowienia się nad rzeczywistym sensem pewnych zjawisk, badając psychikę człowieka „w głąb”. Właśnie dlatego, system freudowskiej psychologii bywa określany jako „psychologia głębi”. Inną nazwą określającą ten nurt jest „psychoanaliza”, będąca metodą interpretacji faktów, dążącą do odkrycia nieświadomie podejmowanych procesów.
Freud zaczynał swą karierę naukową, biorąc za przedmiot zainteresowania hipnozę, a zwłaszcza zjawisko sugestii posthipnotycznej. Polegało ono na wykonywaniu przez badanego na jawie czynności, które zostały mu zasugerowane podczas zabiegu hipnotycznego, bez świadomości dlaczego je wykonuje. Skupiając swe prace badawcze na nerwicach odkrył, że zachowanie chorych jest zdeterminowane przez wewnętrzne czynniki tkwiące w ich samych, a z istnienia których zazwyczaj nie zdają sobie sprawy. Nasilenie tego zjawiska zaobserwował zwłaszcza u znerwicowanych na tle seksualnym, których popęd kłócił się z panującą wówczas obyczajowością i moralami. Freud wyróżnił szereg zaburzeń, potwierdzających, iż rzeczywiste działania ludzkie często odbiegają od założeń i chęci jednostek – ludzie mówią, i robią rzeczy, których nie zamierzali, miewają dziwne sny, zapominają o oczywistych rzeczach, cierpią na bliżej niezidentyfikowane lęki i obsesje. Wyróżnił nawet obawy stricte patologiczne – bóle, niedowłady, zaburzenia pracy niektórych narządów, nie mające żadnego potwierdzenia w wynikach badań laboratoryjnych. Właśnie ta zagadka skłoniła Freuda do wysunięcia kolejnej śmiałej tezy: u podstaw wyżej wymienionych leżą niezrealizowane potrzeby i popędy, z dominującą rolą popędu seksualnego. Aby szerzej zdefiniować pojęcie popędu seksualnego Freud wprowadził określenie libido. Rozumiał przez nie, oprócz ogólnie pojmowanego popędu seksualnego, również jego elementy występujące już w wieku niemowlęcym. Ów popęd wraz z rozwojem człowieka swoiście ewoluuje, koncentrując się w okolicach różnych części ciała, nazwanych okolicami erogenicznymi. I tak, fazy przekształcania się popędu u małych dzieci, według Freuda kształtują się następująco:
Okres życia: Miejsce koncentracji popędu: Przejawy:
oralny – 1 r.ż usta chęć ssania
analny – 2 r.ż. organy wydzielnicze wydalanie
falliczny – 3/4 r.ż. narządy płciowe dziecięca masturbacja
We wczesnym dzieciństwie popęd realizuje się poprzez narcyzm, charakteryzujący się zainteresowaniem własnym ciałem, następnie przechodzi w fazę latentną (utajoną), aby w okresie dojrzewania, osiągając fazę genitalną, skierować się już na innych ludzi. Idąc tą drogą, Freud odkrył nieświadome kompleksy, mające swe podłoże w dzieciństwie, kiedy to popęd seksualny kieruje się również w stronę rodziców, zwykle przeciwnej płci. Najpopularniejszym jest „kompleks Edypa”, charakteryzujący się silną miłością i przywiązaniem do matki, przy jednoczesnym leku, a nawet nienawiścią wobec ojca. Analogiczny do „kompleksu Edypa” jest „kompleks Elektry” występujący u dziewczynek, kierujących swe silne popędy wobec ojca, a ignorujące matkę.
Pracując z chorymi na nerwicę, Freud wypracował metody pozwalające dotrzeć do świadomości chorych ich pragnień i obaw, dotychczas będących jedynie nieświadomą przyczyną ich chorób. Jako efekt pracy z neurotykami, Freud stworzył schemat osobowości człowieka normalnego (było to rozszerzenie konkluzji z badań nad chorymi na ludzi zdrowych). I tak, osobowość człowieka została podzielona na trzy elementy:
1. Id (To).
Pierwotne popędy biologiczne: popęd seksualny, popęd śmierci. Kierujące się zasadą przyjemności (Lustprinzip), nieświadome, niewytłumaczalne, powodujące napięcie i dążące do zaspokojenia przez jego zniwelowanie. Podstawowa siła działania i źródło energii.
2. Ego (jaźń).
Realizacja celów zewnętrznych. Do zaspokojenia popędów potrzebne są bodźce z zewnątrz i, analogicznie, jedynie zewnętrzne przeszkody mogą przeszkodzić w realizacji popędów. Kierując się zasadą realizmu, człowiek świadomie odróżnia siebie od świata zewnętrznego. Świadomość może jednak również zacierać granice między tym, co realne, a co podświadome i umożliwiać zaspokojenie popędów w marzeniach, snach i świecie fikcji.
3. Superego (nadjaźń).
Skutek życia jednostki w społeczeństwie. Niektóre ograniczenia społeczne człowiek traktuje jako przymus, a inne zaczyna postrzegać jako własne (proces interioryzacji). Tworząc schemat i wzorce zachowań buduje własny punkt odniesienia dla czynności wykonywanych przez człowieka.
Skonstruowana z tychże sfer osobowość człowieka pozostaje w ciągłym napięciu emocjonalnym. Id, dążąc do zaspokojenia, wywiera ciągły nacisk na Ego. Z kolei Superego określa zwykle przeciwstawne kryteria. Ego pozostaje w ciągłym rozdarciu, lęku lub poczuciu winy stwarzając przy tym szereg mechanizmów obronnych. Między innymi jest zdolne do wyparcia ze świadomości wszelkich nieprzyjemnych doznań. Pomiędzy Id a Ego istnieje granica, dopuszczająca do świadomości jedynie niektóre nieświadome zachowania, inne zatrzymując. Innym przykładem obrony osobowości jest projekcja, polegająca na dopasowywaniu własnych pragnień, do których nie chce się przyznać, elementom świata zewnętrznego. Sublimacja z kolei, charakteryzuje się ukierunkowywaniem energii Id przez Ego na inne, niż pierwotnie obrane przedmioty.
Kluczowym wnioskiem wysnutym przez Freuda jest odkrycie, że niezaspokojenie któregoś z popędów prowadzi do stanu frustracji, a następnie zaburzeń i nerwic, od których to Freud rozpoczął swoje badania nad tajemnicami ludzkiej osobowości.