Skamander a Awangarda – dwa różne programy poetyckie XX-lecia międzywojennego
Skamander- grupa poetycka zorganizowana wokół czasopisma „Pro arte et studio”, potem wokół „Skamandra” oraz wokół „Wiadomości Literackich”
Przedstawiciele: J.Tuwim, Jan Lechoń, A.Słonimski, Kazimierz Wierzyński, J.Iwaszkiewicz
Wyznaczniki poezji:
- zamierzone unikanie programu poetyckiego
- kontynuacji koncepcji poezji L.Staffa w trzech składnikach (konkretność, sensualizm, powszechność)
- kolokfializacja języka poetyckiego jako przeciwstawienie się stylistycznej konturowości Młodej Polski
- wydarzenia i sytuacje codzienne jako przeciwieństwo wieloznacznych obrazów symbolicznych; konkretny czas
- nowy bohater; prosty, zwyczajny, szary człowiek
- odcinają się od romantyzmu
Skamander grupa programowa bezprogramowo. Unikała ściślejszych sformułowań programowych, nie wiązała się z żadnym z głośnych w tym czasie kierunków, ale reprezentowała tendencje będące często ich wyraźnym echem.
Kultowi sztuki przeciwstawiała w wierszach Tuwima i Wierzyńskiego kult życia, biologiczny zachwyt dla jego najzwyklejszych przejawów, dla uroków codzienności i przeżyć szarego człowieka z tłumu. W miejsce filozoficznej refleksji i prawd ponadczasowych wprowadzała obraz jednorazowego zdarzenia, przeżycia, nastrój chwili, akcenty aktualności. Młodzi poeci odrzucali uroczystą powagę, wzniosły język liryki młodopolskiej, wprowadzili nowe „prozaiczne tematy”, elementy mowy potocznej, brutalizmy językowe. Ich nowa poetyka oparta była na ekspresji, dynamice i sile wyrazu.
W miarę upływu lat stawali się – jako grupa – obrońcami poetyki tradycyjnej, atakowani przez ugrupowania, które dały początek polskiej awangardzie poetyckiej.
Awangarda Krakowska (nowoczesność) – to grupa poetycka i zarazem jeden z najbardziej znaczących prądów okresu XX-lecia
Powstał na początku lat 20
Przedstawiciele: Tadeusz Peiper, Jalu Kurek, Julian Przyboś, Jan Brzękowski
Teksty programowe:
a) czasopismo „Zwrotnica” i jej późniejsza kontynuacja „Linia”
b) książki: Tadeusz Peiper „Nowe usta”, „Tędy”
Program:
- polemiczne ustosunkowanie się wobec tradycji romantycznej (m.in. odrzucenie koncepcji natchnionego wieszcza) Przyboś: „Romantyzm, prąd, który był hodowlą słabości
- krytyka Skamandra jako końcowa faza Młodej Polski
- pochwała współczesnej cywilizacji (miasta, masy, maszyny- Peiper 3 x M)
- urbanizacja – miejski charakter kultury
- kult cywilizacji przeciw kultom natury
- sztuka trudna i ambitna przeciw sztuce łatwej
- tworzenie nowatorskich metafor, tworzenie elipsy, czyli wyrzutni
- kult fachowości (Peiper: „Ja chcę być specem poezji”)
Jednym z najwybitniejszych przedstawicieli Awangardy Krakowskiej jest Julian Przyboś, który w Peiperze (założyciel Awangardy) znalazł swojego mistrza. Współpracował więc z założonym przez niego czasopismem „Zwrotnica”, w którym drukował swoje teksty programowe. Wymowne są już same tytuły pierwszych tomów wierszy Przybosia: „Śruby”, „Oburącz”, „Sponad”, „W głąb las”, „Równanie serca”.
Typowym przykładem wiersza, w którym realizuje się główne założenia poetyckie Awangardy jest utwór „Gmachy”, gdzie pojawia się wyraźne nawiązanie do postulatu 3 M. Szczególnie istotne są tu dwa pierwsze elementy: miasto i masa. Wiersz jest wyrazem zachwytu poety rozwijającą się cywilizacją.
Z kolei utwór „Z Tatr” przynosi niezwykłe zagęszczenie środków stylistycznych. Jest on poświęcony „pamięci taterniczki, która zginęła na Zamarłej Turni”. Obraz górskiej przestrzeni jest niezwykle zdynamizowany efektami akustycznymi uzyskanymi dzięki metaforom (np. wrzask wody, huk skał). Poeta posługuje się oksymoronami (np. gromobicie ciszy), które wprowadzają atmosferę niepokoju. Niezwykłość obrazowania polega na odwróceniu sytuacji lirycznej: krajobraz przeraża, bo tak go widzi człowiek znajdujący się na granicy życia i śmierci, dla którego wkrótce góry staną się grobem.
Poezja Przybosia jest poezją człowieka zachwyconego rozwojem cywilizacji i techniki, co nie znaczy, że w jego wierszach nie ma miejsca dla człowieka. Wprost przeciwnie, człowiek w jego wierszach wyraża się w swych czynach, zamiarach i słowach.