Czy można akceptować , uznawać zło ?
Czym jest zlo?skad pochodzi?Czy może być akceptowane w naszym swiecie? Czy zlo urzeczywistnione tzn.dajace wyraz na forum publicznym czy gleboko zatajone w zakamarkach naszych umysłów jest gorsze? A może tak naparwde zlo jest niespotniowanle? Nieuznawalne w zadnej ze swych postaci ? Zlo jest zem samym w sobie i nie powinno mieć racji bytu? A może na bazie kontrastow przeciwieństw zlo musi istniec,musimy je prowokowac w swojej egzystencji aby docenic wartość dobra? Do oceny jego stanu, wartości ? Może wartość zla jest zawyzona- jego pojeciu,myśląc o nim zbyt bardzo dajemy poniesc się wyobrazni ? A może istota za jest celem uświadamiającym ? Istnienie zla w innych ale nie w nas samych? Wystzegac się zla czy może czasem pozwolic sobie na nieczyste dzialania i mysli ? Czystość?nierozłącznie kojarzy mi się z dobrem. A może jednak zlo ?unawalne? ma w sobie elementy czyste ? Czy zlem ogolnym można kierowac wystrzegac się go i czy człowiek w swej nateusze m tendencje do czynienia zla? Zlo jawi się jako czysty negatyw?
Pytania?wiecznie nierozwiązywalny i zupełnie względny temat zla. Pytan można postawic jeszcze bardzo wiele jednak wszystkie można sprowadzic do kilku podstawowych: jaka jest funkcja , istnienie i dzialanie zla uznawalnego i nieuznawalnego oraz czy istnieje zlo ,które jestemy w stanie zaakceptowac?
Już w starożytnej Grecji wielcy filozofowie zastanawiali się nad istota zla. Czym jest zlo? Skad pochodzi? Czy można je uznac czy tez nie ?
Stoicy : Stoik-to mędrzec ,filozof odznaczający się zrównoważoną postawą ,nie lęka się przeciwności losu ,potrafi opanować swoje namiętności ,kieruje się rozumem gdyż życie emocjonalne prowadzi do zła .
Jak widac w przedstawionym powyżej przykładzie dla stoikow zlo wiązało się z emocjami, namiętnościami. Ja nie wyobrażam sobie zycia bez nich. Uwielbiam je i SA one moim natchnieniem dni codzienności. Zdecydowanie w mojej pracy musze odrzucic ich teorie na temat zla ? jak najbardziej uznawalne w zyciu SA emocje i nie wiaza się dla mnie ze zlem. Chociaz oczywiście we wszystkim musi istniec umiar- nie można zyc samymi emocjami. Zawsze musimy kierowac się rozumem.
Sokrates: ?Natomiast zło pochodzi z nieświadomośc?i. Sokrates całe życie starał się szukać prostych definicji tego co złe i dobre. Zło wynika z niewiedzy .Uważał , że zdolność do odróżniania zła od dobra tkwi w rozumie, nie w społeczeństwie (jak sądzili sofiści). Cnota, szczęście i rozum były dla Sokratesa nierozłączne.
W tym wypadku się zgadzam z podejściem filozofa i to wlasnie Sokrates natchnął mnie do spostrzeżenia ze zlo może być uznawalne tylko i wyłącznie w jednym punkcie : gdy wyplywa z nieświadomości. Nie zawsze ?jak twierdzi Sokrates- zlo wyplywa z niewiedzy . Bardzo często zdarza się ze zlo jest wykonywane zupełnie świadomie- i to jest zlo negatywne,nieczyste .Zlo którego w zadnym stopniu uznac nie można.
TALES-ZLO POCHODZI Z Ignorancji i niewiedzy.
Zlo zdecydowanie wiaze się z ignorancja. Nie tylko dobra w nas samych ale i roznych schematow, nauk, doswiadcen które kieruja nas w strone dobra. Jednak nie zawsze kierujemy się w ta dobra strone?
?Największe zło to tolerować krzywdę.? Platon.
Zlo które zdecydowanie jest nieuznawalne.
Również filozofowie wspolcesni analizuja omawiamy prezemnie temat. Oto kilka cytatow:
Tadeusz Kortarbinski ? wybitny polski filozof:
?Zło i dobro są pojęciami abstrakcyjnymi, a tym samym nie posiadającymi sztywnej definicji.?
?Każdy akt dobra niesie za sobą tyle samo zła i vice versa. Oszczędzenie psychopatycznego mordercy da mu możliwość dalszego zabijania, zgładzenie zaś będzie skutkowało wyrzutami sumienia. Zabijając przestępcę możemy stać się nim we własnym mniemaniu, choćby i cały świat nas rozgrzeszył. Natomiast sztucznie uspokajając wyrzuty sumienia będziemy nie lepsi od zbrodniarza, którego zgładziliśmy. Trzeba być do końca przekonanym o słuszności swego czynu... ale co nam daje taką pewność?
Jezus Chrystus nauczał, aby zło dobrem zwyciężać, nie odpłacać złem za zło, nadstawiać drugi policzek. Nie powinniśmy też osądzać innych ludzi, albowiem my sami będziemy też kiedyś osądzeni. Ktoś kradnący nam pieniądze może robić to przyciśnięty głodem, choć wstydzi się do tego przyznać.
Niestety życie nie jest tak piękne; sprowadza się do dokonywania osądów i bardzo często wybierania mniejszego zła. Zabij aby przeżyć. Oko za oko.?
Ten krotki cytat jest bardzo pesymistyczny. Ukazuje prawde otaczającego nas swiata ? zlo rowna się dobro i dobro rowna się zlo. Mogę wyciągnąć dosc skomplikowany wniosek ? o tyle o ile uznamy dobro musimy uznac zlo. Zauważam ze w calej teori uznawalnego i nieuznawalnego dobra trzeba być tolerancyjnym. Cytat konczy się ostrym stwierdzeniem ze naszym instynktem jest obrona siebie ( w jakiejkolwiek dziedzinie zycia) aby pretrwac. I niestety natura ludzka zmusza nas do wybrania nawet największego zla w obronie nas samych.( nie tylko zycia ale również wartości,założeń etc) . Pojawia się również kwestia religii chrześcijańskiej ? gdzie ostro SA zarysowane opinie na temat dobra i zla. Bardzo ceniona przezemna wspominana religia stanowczo wyznacza granice dopuszczalne i niedopuszczalne. Można znaleźć w Biblii konkretne odpowiedzi co zlem jest a co nie i czy można je uznawac. Zlo ( swiadome) jest zdecydowanie niedopuszczalne. Cytat ukazuje również zlo konieczne- jednakze w mojej opini zlo konieczne nie musi mieć racji bytu ponieważ zawsze to my decydujemy o naszych wyborach. Konieczność wyplywa tylko i wyłącznie z nas samych..
Wspanialy pisarz , wielki filozof ? Paulo Coleho często w swych powieściach porusza temat dobra i zla. Pokazuje w sposób wielce zrozumialy czytelnikowi czy zlo jest uznawalne oraz pomaga kształcić siebie eliminując je z zycia.
?Dobro i Zło mają to samo oblicze, wszystko zależy jedynie od momentu, w którym staną na drodze człowieka?
?Zło nie jest tym co wchodzi do ust człowieka. Zło jest tym, co z nich wychodzi.?
Zlo rodzi się a nas . Zlo pochodzi z nas. Nie można obwniac zycia ,swiata za to ze jest się zlym człowiekiem czy tez ktos inny jest. Rodzimy się jako ?czysta, niezapisana biala kartka? ? na bazie doświadczeń , poglądów ukierunkowywujemy siebie ,nasz tok myslenia, nasze dzialania. Fakt ze wybieram zło świadczy o nazym brudnym wnętrzu. Oczywiście , jak zauważyłam wczesniej , istnieje zlo swiadome i nieswiadome. , nieswiadome plynie z niewiedzy tak wiec jest niezależne od nas ,swiadome z cala pewności jest zlem zdecydowanie nieakcpetowalnym. Zlem które nie powinno istniec, zlem brudnym , jawiącym się jako zupełny negatyw, krzywda. Czy jednak jakby nie istnialo mogibysmy docenic wartość dobra ?
Wydaje mi się ze zdecydowanie tak. Zlo swiadome- zlo którego nie można uznawac,akceptowac ? nie wpływa (w moim wypadku) na intensywność odczuwania dobra. Zlo niewiadomo wyrzadza czasem tak wiele krzywdy , ze już bazując na jego podstawach jestem w stanie docenic dobro które istnieje. Wazna jest rowniez wyobraznia , która pomaga wystrzegac się zla. Jak i moglaby pomoc doceniac dobro , gdyby zlo nieuznawalne nie mialo racji bytu. Tak niestety nie jest i nigdy nie będzie dlatego powroce do analizy tmatu przedstawiajac już ostatni cytat wielkich myślicieli.
1. Zło to jedna z dwóch, podstawowych wartości moralnych, przeciwieństwo dobra. ? definicja ogolna.
2. W filozofii teistycznej zło to stan nieistnienia, nieobecności lub zakłócenia dobra rozumianego jako stan w jakim Bóg (osobowy absolut), chce aby rzeczy się znajdowały.
I oto pojawia się zupełnie inny poglad jednakze zdecydowanie wiążący się z filozofia Sokratesa- zlo wyplywa z niewiedzy. Mysle ze w mojej pracy wyczerpujaca omowilam ten problem.
3. W buddyzmie zło jest utożsamiane ze złą karmą. Człowiek czasem postępuje źle wyłącznie z powodu błędnego widzenia siebie jako oddzielnego od reszty świata i tym samym niepotrzebnego utrzymywania koncepcji swojego ego.
Jak widac większość filozofi sprowadza zlo do niewiedzy. Nieświadomości. Jak wczesniej zaznaczałam wg mnie istnieja dwe nurty zla : swiadomy i nieswiadomy. Nie uznaje w działaniach ludzkich zla które wyplywa wiecznie nieskończenie z nieświadomości . Nie tlumacze zlych reakcji i działań ludzkich ciagla nieświadomością. Każdy z nas jest swiadomy swego istnienia a jeśli istnieje świadomość istnienia musi istniec również świadomość działań i wyborow
.? Dobro i zło muszą istnieć obok siebie, a człowiek musi dokonywać wyboru? Mahatma Gandhi
Zlo swiadome jest zlem zupełnie nieuznawalnym.
4. W psychologii zło jest oceną obserwowanego przedmiotu przez subiektywny podmiot, która określa charakter (negatywny) relacji (emocji) ukierunkowanej z umysłu obserwatora na postrzegany przedmiot. W wyniku mechanizmów poznawczych w percepcji obserwatora subiektywnego zło wydaje się być cechą obiektywną przedmiotu tak ocenianego. Innymi słowy "złe" jest to, co jako postrzegane źródło bodźca dany osobnik (obserwator) uznaje za niepożądane, niebezpieczne, pobudzające negatywny stan emocjonalny, niechęć.
Postanowilam również rozważyć problem zla na podstawie krótkiej notatki psychologicznej. Jej analiza znacznie odbiega od przedstawianych przezemnie do tej pory.
Zło jawiące się jako subiektywizm. Oczywiście zgadzam się z tym twierdzeniem, jednakze istnieja pewne schematy, którymi się kierujemy , którymi kieruje się społeczeństwo ( religia , prawo, etyka ) ?narzucone zasady co jest zlem co dobrem.(chciałam podkreślić,ze piszac zlo mam na mysli zlo swiadome) . Istnieja rowiez nasze wlasne zasady moralne , którymi się kierujemy . Tutaj pojawia się subiektywizm zla i dobra w malych ,może nawet codziennych sytuacjach .W ciagu dnia spotyka nas problem milionow wyborow i to my decydujemy które SA dla nas zlem lub dobrem. Czy podjety przez nas wybor kogos nie skrzywdzi? A czy jeśli mamy świadomość, ze podjęty przez nas wybor zrobi komu krzywde to jest zlem? Zdecodowanie tak. Jeśli mimo wszytko pokierujemy się nim z pelna świadomością wyradzenia komusz la,wyrzadzamy zlo również sami sobie ? zlo swiadome w obydwu wypadkach. Pojawiaja sie tutaj problemy etyczne ,które pomagaja nam rozwiązać zalozenia schematyczne. O założeniach jednak decydujemy my sami ,cala droge naszego zycia budujemy swój światopogląd, swoje definicje dobra i zla ,szczęścia i nieszczęścia. Wszytsko jest względne i zmienne. Czy nasze wartości SA dobre ? A może SA zle a kierując się nimi cale Zycie niezdajemy sobie sprawy czyniąc zlo nieswiadome ? Zawsze jednak jest czas na refleksje i zmiane.
Czy możemy uznawac/akceptowac zlo?
Temat skomplikowany ,nawet ciezki ponieważ wszystko ma swoje dwie strony medalu. Co dla nas jest zlem da innych jawi się jako dobro. Tyle ile istnieje ludzi na swiecie tyle istnieje poglądów na analizowany przezemnie temat. Jednakze moja odpowiedz brzmi konkretnie : zla zdecydowanie nie można akceptowac . Zla swiadomego, zla przemyślanego. Zlo jest negatywem nie powinno mieć racji bytu. Nie można tłumaczyc jednak zla wyrządzanego przez ludzi wieczna nieświadomością. Czlowiek uczy się na bledach, na bazie preroznych doświadczeń . W tym wszystkim trzeba kierowac się rozsądkiem , mądrością i nie nawte nie tylko nie uznawac zla lecz starac się go unikac. Funkcja ,istnienie i dzialanie zla uznawalnego i nieuznawalnego ?mysle ze całokształt mojej pracy zawiera odpowiedz na postawione przezemnie we wstepie pytanie. Funkcja zla nieswiadomego pomaga nam docenic dobro, istnienie jest konieczne ?wyplya z natury ludzkiej jednakze można ograniczyc zlo sprowadzając je tylko do zla nieswiadomego ? eliminacja zla swiadomego. Dzialanie zla naradza się w naszych umysłach a daje upost siebie w negatywnych reakcjach na dane sytuacje lub tez stwarzanie osoby jako całokształtu zlego człowieka.
Prawda jest ze zlo nieodłącznie istnieje z dobrem jednakze można eliminowac zlo na podstawie zasad moralnych i starac się go jak najbardziej unikac.
W mojej egzystencji ( hahaha musiaalam to dodac to takie filozoficzne hahaha =P) starac się zyc dobrze i godnie ? wystrzegając się zla dla innych jak i dla samej siebie. Na bazie doświadczeń , przemysen zasad moralnych staram się być dobrym człowiekiem ? a żeby nim być nie mogę uznawac zla ?musze go unikac.
Bibliografia:
Strony internetowe:
Wikipedia.pl
Filozofiapolska.pl
Wielcyfilozofowie.pl
Cytatywikipedia.pl
Ksiazki:
Władysław Tatarkiewicz Historia filozofi tom 1.
Słownik filozoficzny wydawnictwo Hatier
Jerzy Parostor ? Filozofia w prostszym wydaniu
Richard H.Popkin , Avrum Troll - filozofia