Ruch anarchistyczny w Polsce i Europie na przełomie XIX i XX w.
?Anarchizm nie oznacza braku instytucji w ogóle, lecz tylko takich, które zmuszają ludzi do podporządkowania się przemocy.?
/Lew Tołstoj
Idee anarchistyczne wywodzą się w prostej linii od skrajnych ideologii socjalistycznych. Za twórcę i głównego ideologa anarchizmu uważa się P.J. Proudhona. Jego poglądy związane są z anarchoindywidualizmem. Uważał, że własność to kradzież, a jedynym tytułem posiadania jest praca. Jego zdaniem tylko brak państwa i całkowita wolność jednostki mogą przywrócić sprawiedliwość. Jednak praktyka daleka jest od wzniosłych teorii mających zapewnić człowiekowi niczym nie skrępowaną wolność i dobrobyt. W europie i nie tylko na przestrzeni ostatnich lat istniało wiele ruchów mających się za anarchistyczne, mają one też poważne poparcie wśród młodych ludzi, ale osobiście mam wrażenie, że nie wszyscy ich członkowie w pełni mają świadomość, co niesie za sobą anarchia. Aby móc w pełni scharakteryzować ruchy anarchistyczne należy najpierw je sklasyfikować gdyż istnieje wiele ich odmian, i choć wydaje się, że doktryna jest w pełni zrozumiała to okazuje się, że pod szyldem anarchizmu istnieje wiele często zupełnie różnorodnych a nawet wrogich sobie organizacji.
Według podziału, jaki tworzą i akceptują sami zainteresowani istnieją trzy główne nurty anarchistyczne:
Anarchoindywidualizm, stworzony przez Proudhona, postuluje utworzenie systemu bezpaństwowego, w zamian proponuje utrzymanie drobnych, prywatnych własności, których właściciele zrzeszaliby się w "wolnych gminach wytwórców".
Anarchokolektywizm, twórcą i pierwszym ideologiem był Michał Bakunin. Założeniem tej idei jest stworzenie ustroju, w którym nad środkami produkcji trzymałyby kontrolę grupy wytwórcze (robotnicy).
Anarchokomunizm, teoretykiem tego nurtu był Kropotkin. Założeniem tej doktryny było przejście od systemu kapitalistycznego do komunistycznego, przy równoczesnym zachowaniu praw wolności jednostki (gwarantowanych przez ideę anarchizmu).
Wszystkie te nurty łączy niechęć do państwa i wszelkiej władzy jako instytucji wyzysku. Wszystkie związane są z ruchem socjalistycznym i oparte na idei równości społecznej. Wolność jednostki dla anarchistów jest wartością najwyższą, ale związana z równością społeczną daleko odbiega od postulatów liberalnych. Dodać należy również, że przedstawione wyżej ideologie anarchistyczne kształtowały się na przełomie XIX i XX wieku i obecnie, traktować je należy bardziej jako ciekawostkę, niż konstruktywne postawy. W anarchizmie współczesnym, (co może wydawać się dziwne) wstępują tendencje do tworzenia organizacji., ale Anarchiści twierdzą że sprawna organizacja wcale nie musi posługiwać się przymusem autorytetów. Wg nich sprawna organizacja nie zależy od władzy autorytetu. Dlatego odrzucają model instytucjonalizacji, biurokratyzacji organizacji. Można dostrzec tutaj sprzeczność, ponieważ anarchiści przyznają społeczną niezbędność istnieniu organizacji, ale odrzucają konieczność istnienia profesjonalnej władzy w takich organizacjach. Wg nich organizacje powinny być: dobrowolne, funkcjonale, małe, mobilne. Idee anarchistyczne nie prezentują wspólnego programu, gdyż, jaki sens ma niszczenie i przeciwstawianie się wszelkiej organizacji, jeśli samemu takie organizację się tworzy.
Dzisiaj pod terminem anarchistów działają nie tylko grupy walczące z wszelkim uciskiem panującego systemu, ale także wiele skrajnych organizacji o bardzo zróżnicowanym programie i w złagodzonej formie. Sami niekiedy jesteśmy świadkami wystąpień i manifestów tych organizacji, choć często nie zdajemy sobie z tego sprawy. Kto z nas nie słyszał nigdy o wystąpieniach antyglobalistów? Niemal przed każdym zjazdem możnych tego świata: przed szczytami ONZ i UE, przed dorocznymi kongresami Światowej Organizacji Handlu (WTO) czy Międzynarodowego Funduszu Walutowego (IMF), przeciwnicy globalizacji skrzykują się i pędzą do Waszyngtonu, Seattle, Genewy, Bangkoku, Pragi, Nicei, a przede wszystkim do Davos, na tę Czarodziejską Górę w Szwajcarii, gdzie, co roku obraduje Światowe Forum Gospodarcze. To jakby pospolite ruszenie około 1000 organizacji pozarządowych z całego świata. Są wśród nich ekologowie z Greenpeace i obrońcy praw konsumenta, społecznicy pracujący w Trzecim Świecie i związkowcy z bogatych krajów oburzający się na dumping socjalny przybłędów z zagranicy. Są socjaliści, a także byli (albo wciąż jeszcze wierzący) komuniści i przywódcy najróżniejszych kościołów, lobbyści i nawiedzeni, bezrobotni i profesorowie ekonomii. Dzięki Internetowi są także połączeni globalnymi sieciami, które we Francji nazywają się ECOROPA lub ATTAC, w Niemczech ?links-netz?, a tak ogólnie to akcja globalna ludów. W czasie ich demonstracji widać dużo sztandarów czerwonych, ale są także czarne ? anarchosyndykalistów. Jak, że często słyszymy o pokojowych manifestacja na których doszło do rozruchów i starć z policją? Zazwyczaj stoją za nimi właśnie anarchiści z całego świata. Nie oznacza to, że wszyscy ekolodzy, antyglobaliści i inni aktywiści to anarchiści. Ale też, anarchiści to nie tylko ci, których cechuje agresja i nienawiść do państw i ustrojów.
Pisząc o współczesnych organizacjach, nie można zapomnieć o tych, które przez samych zainteresowanych za anarchistyczne uważane nie są, ale przez opinię publiczną są kojarzone właśnie z tym nurtem. To błędne rozumowanie spowodowane jest głównie metodami i celami, jakie one obierają. Mowa tu oczywiście o organizacjach terrorystycznych. Chyba najbardziej znaną jest tutaj Al-Kaida; jeśli natomiast chodzi o Europę do podobnego typu działania możemy zaliczyć baskijską grupę ETA, chodź dla niektórych Basków jest to organizacja narodowowyzwoleńcza, która walczy z rządem hiszpańskim o wolność Kraju Basków a nie terroryści. Nie ulega jednaj wątpliwości, że grupa ta odpowiada za śmierć wielu niewinnych osób i nie niesie za sobą nic dobrego, a na pewno nie ma nic wspólnego z ideałami równości i wolności.
Dzisiejszy anarchizm ma wpływ na o wiele większą rzeszę ludzi. Nie oznacza to, że jego postulaty stały się bardziej nowoczesne i odpowiadające dzisiejszym warunkom. Jest to w głównej mierze spowodowane faktem nieograniczonej dostępności ? głównie przez Internet. Jak wiemy poglądy polityczne cechujące się nienawiścią tak jak min. anarchizm są w większości krajów europejskich o tradycjach wolnościowych ścigane przez prawo. Znacznie utrudnia to działalność organizacjom, które swój program opierają właśnie na takich podstawach (i dzięki Bogu!). Tak więc anarchiści nie mogąc używać tradycyjnych środków przekazu jak prasa i media byli przez długi czas na uboczu politycznym. To właśnie dzięki Internetowi udało im się rozprzestrzenić na niespotykaną do dzisiaj skalę. Nawet w krajach gdzie prawo zabrania funkcjonowania takich serwisów istnieją one dzięki globalnemu zasięgowi Internetu. Jeśli jakaś strona z powodu swej zawartości nie może istnieć na krajowym serwerze to zawsze znajdzie się inny kraj, w którym będzie to możliwe jak np. Stany Zjednoczone czy kraje Ameryki Południowej.
W krajach o bardziej liberalnej polityce wewnętrznej mogą się swobodnie rozwijać różne doktryny, które w większości państw o demokratycznym ustroju nie są mile widziane przez władze. Jak ogólnie wiadomo to właśnie Stany Zjednoczone są krajem, w którym swoje siedziby mają wszystkie znaczące organizacje nacjonalistyczne.
W całej europie istnieje wiele różnych grup jednoczących ludzi
o poglądach anarchistycznych. Swoją agitację do tej pory prowadzili oni poprzez wydawanie ulotek propagandowych( zazwyczaj w bardzo niskim nakładzie i w przeznaczeniu do wąskiej konkretnej grupy ludzi) oraz przez różne akcje społeczne i manifestacje. Od kilku lat zmieniła się technika działania, z powodu braku dostępu do mediów publicznych jak radio czy telewizja anarchiści główny nacisk położyli na Internet. Poza tym, że istnieje kilka większych serwisów o zasięgu ogólnoeuropejskim w większości są to te skupiające niewielką ilość, najczęściej dobrze znających się osób. Wśród tych o szerokim zasięgu chyba na pierwszym miejscu należy wymienić FEDERACJĘ ANARCHISTYCZNĄ. Jest to chyba najczęściej odwiedzana strona wśród wszystkich o tej tematyce. Za jej pomocą można nawiązać kontakt z ludźmi o podobnych poglądach, należy tylko wypełnić deklarację członkowską zawierającą podstawowe dane, po szybkiej weryfikacji uzyskujemy nieograniczony dostęp do wszystkich zasobów informacyjnych. Oczywiście nasze dane są chronione i nikt oprócz twórców serwisu nie ma do nich wglądu, a kontakt z innymi członkami możliwy jest tylko drogą elektroniczną celem zapewnienia bezpieczeństwa. Mając już dostęp do bazy danych możemy dowiedzieć się o wszystkich ważniejszych akcjach organizowanych przez jej członków, zarówno w Polsce jak całej Europie. Podane są terminy, miejsca i planowany program działania. Jest też dużo relacji uczestników z akcji, które już się odbyły, i choć często są przekoloryzowane, to są bardzo ciekawym materiałem badawczym, i choć bynajmniej nie mają charakteru obiektywnych to można dostrzec, że oficjalne przekazy w środkach masowego przekazu również nie oddają całej prawdy. Nie stawiam się tu bynajmniej jako zwolennik anarchizmu, lecz podejmuję próbę niezależnej i obiektywnej oceny tego nurtu myślowego. Kolejnym, bardzo ważnym serwisem w tej dziedzinie jest CENTRUM INFORMACJI ANARCHISTYCZNEJ, o bardzo zbliżonym charakterze, lecz mniejszym zasięgu propagandowym. Za pośrednictwem obu serwisów można także dowiedzieć się o terminach i miejscach spotkań różnych grup współpracujących z nimi. Jest tam także wiele odnośników do innych stron o podobnym charakterze w całej Europie. Każdy może również wypowiadać się swobodnie na wielu forach dyskusyjnych i pogłębiać zainteresowania lub uzupełniać swoją wiedzę na ten temat.
Nie da się precyzyjnie określić pozycji doktryn anarchistycznych w Europie i dzisiejszej mentalności jej mieszkańców. Prawie nikt oficjalnie nie przyznaje się do popierania tego prądu myślowego, może ze strachu przed brakiem akceptacji ze strony otoczenia, może z obawy przed sankcjami prawnymi? Dlatego trudnym zadaniem jest bliższe określenie faktycznego stanu rzeczy. Według oficjalnych środków masowego przekazu anarchizm jest już doktryną martwą, niemającą większego znaczenia w dzisiejszym świecie. Natomiast według samych anarchistów są w obecnej chwili silni i liczni jak nigdy dotąd. Trudno jednoznacznie powiedzieć po czyjej stronie jest prawda. Osobiście sądzę, że jest po środku.
BIBLIOGRAFIA:
1.Tokarczyk R., Współczesne doktryny polityczne, Warszawa 2006 r.,
2.Bakunin M., Anarchistyczne programy, Poznań 2005 r.,
3. http://cia.bzzz.net
4. http://www.wolfpunk.most.org.pl
5. http://www.rzeczpospolita.pl
6. http://www.rozbrat.org