Motyw śmierci i czasów ostatecznych w literaturze i sztuce.
Motyw śmierci i czasów ostatecznych w literaturze i sztuce.
Według teologii chrześcijańskiej śmierć jest pierwszym z eschatycznych wydarzeń czekających człowieka, łączy się z nią sąd szczegółowy, podczas którego popełnione w czasie życia uczynki decydują o dalszym losie duszy, która będzie teraz przebywać w jednym z trzech stanów eschatycznych: piekle, czyśćcu lub niebie. Kolejnym takim wydarzeniem jest paruzja, która wiąże się z sądem ostatecznym, zwanym również powszechnym, gdyż wtedy wszyscy, zarówno żywi jak i zmartwychwstali staną przed obliczem Chrystusa, pełniącego rolę sprawiedliwego sędziego. W kulturze wyobrażenia dotyczące tych wydarzeń, zakorzeniły się jako wielka katastrofa, zagłada świata, tragedia, apokalipsa, jednak teologia odcina się od takiego ich rozumienia. Samo zresztą słowo apokalipsa wywodzi się z greckiego apocalypsis i oznaczo objawienie, jednak na skutek wizji końca świata zawartych w Objawieniu św. Jana, zwanym również apokalipsą, nabrało ono tak negatywnego, tragicznego wydźwięku.
Co sprawiło, że śmierć i wydarzenia jakie mają po niej nastąpić stały się tak niezwykle popularnym tematem literatury i sztuki, powracającym wielokrotnie w różnych formach?
Odpowiedź jest prosta, człowiek od zawsze fascynował się tym co nie znane, zastanawiał się nad istotą śmierci, zastanawiał się dlaczego musi umrzeć i co go czeka po tajemniczej drugiej stronie. W tym względzie ludzie średniowiecza i wieku XX a także XXI są sobie niezwykle bliscy bowiem do dziś pytania te pozostają bez jednej oczywistej odpowiedzi. Stąd właśnie wynika owa fascynacja. Poprzez swoje dzieła twórcy próbowali i próbują nadal przedstawić wyobrażenia dotyczące tematów natury eschatologicznej swoje, bądź swej epoki.
Pierwszą epoką która w szczególny sposób upodobała sobie takie tematy było średniowiecze. Wynikało to z panującego wówczas teocentryzmu i ogromnego znaczenia Kościoła. Religia była czynnikiem dominującym w życiu społeczno-kulturalnym. Ze względu na ogromną liczbę nie wykształconych ludzi kościół musiał szukać sposobów wytłumaczenia im podstawowych prawd i pojęć czasami zbyt abstrakcyjnych. W tym właśnie celu powstawało wiele dzieł o tematyce m.in. eschatologicznej. Doskonale przemawiały one do wyobraźni ówczesnych ludzi a w połączeniu z kazaniami księży wywoływały lęk i bezgraniczną wiarę w naukę Kościoła.
Dla średniowiecznych chrześcijan oczywistością było, iż śmierć powstała na skutek grzechu pierwszych rodziców, co z resztą ma charakter dogmatu wiary, mówi o tym ks. Genesis. Śmierci nie było w raju za sprawą drzewa życia. Bóg ukarał jednak ludzi za nieposłuszeństwo i wygnał ich z raju, jedną z konsekwencji tego wydarzenia była właśnie śmierć, która od tej pory zapanowała nad rodzajem ludzkim. Taką genezę śmierci popularną w średniowieczu przedstawił na swoich drzeworytach renesansowy artysta Hans Holbein, który często powracał do tematów modnych w średniowieczu. Również personifikacja śmierci z Rozmowy mistrza Polikarpa ze Śmiercią wyznaje: (cytat). Utwór ten powstał w wieku XV. Pierwowzorem dla polskiej wersji „Sporu” człowieka ze śmiercią był łaciński utwór powstały w poł XIV w, choć pierwsze dialogi powstawały już od wieku XII.
W Rozmowie…, śmierć została przedstawiona jako rozkładające się ludzkie ciało, z kosą w ręku, taki jej wizerunek cieszył się dużą popularnością od XII do XV w. (cytat) jednak wcześniej powstało wiele innych, które się nie przyjęły m.in. furia (erynia) z obrazu Bocklina (romantyzm) czy jeździec na białym koniu (Durer). Najwcześniejszym utworem gdzie śmierć została przedstawiona jako nadgniły trup z kosą był „Dialog Śmierci z Człowiekiem” z XIIw. To właśnie takie wyobrażenie zyskało największą popularność i tak od XII aż do XVw. śmierć w lit. I sztuce przedstawiana była jako trup w najróżniejszych stadiach rozkładu, często r. żeńskiego, przysłonięty białym całunem, dzierżący w dłoniach charakterystyczne dla siebie atrybuty, czyli: kosę, miecz lub sierp. Dopiero u schyłku średniowiecza większą popularność zyskał ludzki szkielet.
Śmierć z Rozmowy… głosi swą nieuchronność oraz egalitarność swej władzy, mówi.(cytat) Fakt, że nie omija nikogo był pocieszeniem dla podzielonej wówczas na stany ludności., która upatrywała w niej jedyną sprawiedliwość. Z tego powodu dużą popularnością cieszyły się tzw „tańce śmierci”, powstające od poł XIVw, a polegające na przedstawieniu śmierci jako wodzireja zapraszającego do tańca ludzi ze wszystkich stanów, tak również dzieje się w Rozmowie… w której Śmierć ukazując swą wszechwładzę wymienia przedstawicieli stanów nad którymi panuje(cytat). Motyw ten inspirował również twórców sztuki, nie tylko średniowiecznej, przykładem może tutaj być cykl drzeworytów Hansa Holbeina Danse macabre. Śmierć nie krąży tutaj co prawda w koło jak to bywało w średniowieczu jednak została ukazana jako towarzyszka i władczyni wszystkich stanów. Zazwyczaj pojawia się w ręku z klepsydrą bądź czaszką będącymi symbolami przemijania. Nierzadko przygrywa ona do tańca swoim ofiarom. Motyw tańca śmierci pojawia się również w muzyce, w utworze Camille Saint-Seansa pt „Danse macabre” znanym również jako „Taniec szkieletów” . Utwór jest rozbudowanym walcem z dwoma tematami w opracowaniu wariacyjnym. Kompozytor wykorzystał w nim ilustracyjne możliwości ksylofonu, w którego suchej i twardej barwie dźwięku wyraźnie słyszalny jest klekot wirujących w tańcu szkieletów. Takie przedstawienia śmierci przypominały o tym jak ulotne jest życie i dobra doczesne, właśnie dlatego hasłem średniowiecza stało się memento mori które uczyniłam mottem mojej prezentacji.
Kontynuacją tradycji dialogu człowieka ze śmiercią jest XX wieczny utwór Mirona Białoszewskiego pt. Wywiad. Śmierć została tu jednak przedstawiona w zupełnie inny sposób aczkolwiek również jako kobieta - „Pani gość”, autor nie opisuje jednak jej wyglądu, można więc wnioskować iż wygląda ona zupełnie zwyczajnie, do tego stopnia że trudno ją rozpoznać, „Mistrz Miron” myli ją nawet z „dziennikarą”. W Rozmowie… śmierć została przedstawiona jako ktoś przed kim należy czuć respekt natomiast w Wywiadzie człowiek prowadzi z nią konwersację w sposób zwyczajny, prawie bez lęku. W obu utworach jest ona uważana za naturalną część życia. Mistrz Miron z jednej strony jest zaskoczony że to „już” ale z drugiej strony jest na nią przygotowany o czym świadczy kartka z napisem (cytat). Śmierć nie jest w tym utworze traktowana jako coś strasznego ale raczej jako wybawienie od świata, jako możliwość odpoczynku od niego.
Jednak śmierć w XX w. to również okrutna śmierć w obozach masowej zagłady i łagrqach, gdzie nikt nie liczył się z ludzkim życiem, to również śmierć głodowa lub samobójcza w getcie. Śmierć została wówczas pozbawiona indywidualnego wymiaru, stała się statystyczną wartością wyrażoną w wielocyfrowych liczbach. Świadectwem okrucieństwa drugiej wojny światowej są Medaliony Z. Nałkowskiej (coś tu dopisać), która w kilku krótkich opowiadaniach zdołała w doskonały sposób przedstawić popełnione zbrodnie wojenne których ofiarami padli niewinni ludzie.
XXw. Był czasem narodzin totalitaryzmów oraz dwóch wojen światowych z których II była szczególnie okrutna i niejednokrotnie nazywana apokalipsą spełnioną. W tym okresie śmierć w okropnych warunkach stała się codziennością. XX wieczna apokalipsa okazała się znacznie tragiczniejsza od jej Biblijnego wyobrażenia. Jej tragizm oddaje doskonale literatura lagrowa i łagrowa, z której poznajemy świat odwróconego dekalogu, gdzie człowiek w walce o każdy dzień życia porzuca wszelkie zasady moralne i etyczne ulegając reifikacji. Sądem ostatecznym jest tutaj segregacja nowo przybyłego transportu, bogiem natomiast esesman decydujący o życiu lub śmierci ludzi. Podobnie dramatyczny obraz sądu ostatecznego przedstawia również Z. Herbert w wierszu U wrót doliny. Ludzie zostają tutaj przyrównani do zwierząt (cytat), w taki właśnie sposób byli oni traktowani przez Niemców, z drugiej jednak strony świadczy to również o ich zezwierzęceniu, czyli wyzbyciu się wszelkich zasad. Tytułowa dolina to oczywiście dolina Jozafata, miejsce gdzie wg. Proroctwa Joela ma się odbyć Sąd ostateczny. Odwołań do biblii i apokalipsy mamy w wierszu z resztą więcej, gdyż akcja wiersza rozgrywa się(cytat). Objawienie św. Jana mówi, że zanim nastąpi sąd ziemie dotknie wiele kataklizmów m.in. właśnie spadną gwiazdy (cytat), ponadto biblijnie również brzmi zakończenie wiersza(cytat).
Z kolei nawiązaniem do wojny jest rozdzielanie rodzin(cytat), bezwzględność aniołów esesmanów(cytat), odbieranie ludziom wszystkich osobistych rzeczy(cytat). Jednak to jeszcze nie wszystkie możliwości interpretacji, utwór ten powstał bowiem w 1957r., kiedy to w Polce i na świecie panowała niemal nuklearna histeria związana z zimną wojną. Wiersz ten wyraża więc cywilizacyjny lęk przed atomową zagładą świata, świadczy o tym wspomniany już wcześniej jako biblijny fragment(cytat)oraz (cytat) a także późniejsze napomknięcie o wcześniejszej śmierci zwierząt(cytat), to wszystko podsuwa możliwość takiej wymowy tekstu.
Podczas gdy wydarzenia wieku XX zostały uznane za apokalipsę spełnioną, średniowiecze odznaczało się nieustannym na nią oczekiwaniem. W Objawieniu św. Jana zostało napisane(cytat) Dlatego też ówcześni kaznodzieje głosili bliski koniec świata, a lęk jaki to wydarzenie budziło w ludziach był przez nich wykorzystywany do głoszenia marności rzeczy doczesnych i nauki wzgardzenia nimi. Daty końca świata wiązano często z okrągłymi datami i tak oczekiwano go m.in. w roku 1000 oraz współcześnie w 2000. Biblia a wraz z nią i apokalipsa były nie dostępne dla ogółu jednak krążyły różne apokalipsy apokryficzne które budziły grozę porównywalną do tej św. Jana. Jednym z pierwszych dzieł nawiązujących do apokalipsy i dostępnych dla wszystkich była Apocalipsis cum figuris czyli Apokalipsa w obrazach Albrechta Durera 1497-8r. Dzieło to budziło lęk i grozę wśród ówczesnej ludności. Jeden z 14 drzeworytów przedstawia Czterech jeźdźców apokalipsy, którzy tratują wszystko na swej drodze, nie czyniąc żadnej różnicy pomiędzy panem i chłopem, co stanowi nawiązanie do motywu danse macabre. Wszystko zgadza się tu z opisem owych jeźdźców z apokalipsy św. Jana, pojawiających się kolejno wraz z otwieraniem pierwszych 4 pieczęci. Pierwszy pojawia się jeździec na białym koniu, ma on koronę a w ręce dzierży łuk. Kolor konia i łuk symbolizują zwycięstwo. Jest on zwiastunem zaboru. Jeźdźec 2 na ognistym koniu niesie za sobą wojnę jej symbolem jest miecz który trzyma w ręku oraz barwa konia. Symbolem głodu jest jeźdźec trzeci, charakterystycznym dla niego przedmiotem jest waga. Czwarty i ostatni jeździec to śmierć galopująca na siwym koniu, ma ona zabijać m.in poprzez działalność trzech pozostałych jeźdźców. Drzeworyt ten został podzielony na spokojny dół i rozszalałe niebiosa, gdyż kara spada przecież na ziemię z nieba. Obraz ten jest bardzo dynamiczny, pomimo faktu iż autor użył tylko czarnej linii, to widać dokładnie światło, a nawet słychać dźwięk galopujących koni. (12 min)
Również obraz pt. Św Jan Ewangelista na Patos autorstwa H. Memlinga przedstawia wydarzenia zw. z czasami ostatecznymi. Chciałabym się jednak bliżej przyjrzeć innemu obrazowi Memlinga, tryptykowi pt. Sąd ostateczny z 1472r. Część centralna przedstawia scenę sądu i ważenia dusz. Kompozycję dzieli się na 2 części:górę i dół czyli sacrum i profanum. Dominantom kompozycji jest postać Chrystusa, przyodzianego w purpurową szatę. Jego przedstawienie nawiązuje do średniowiecznego motywu deesis, jego dłonie wzniesione są do góry w geście sądzenia, stopy oparte na kuli ziemskiej, wokół niego zasiadają święci,a po obu jego bokach klęczą Matka Boska i Jan Chrzciciel w tzw. pozycjach wstawienniczych.
Sprawiedliwy zasiada na tęczy będącej symbolem boskiej doskonałości, łączy ona państwo Boże-civitas dei z państwem ziemskim (civitas terrena).Elementem łączącym obie sfery są aniołowie dmący w trąby na znak rozpoczynającego się sądu. Na ziemi archanioł Michał w złotej zbroi waży ludzkie dusze w zgodzie z augustiańską teorią łaski-człowiek pełen łaski przeważa szalę wagi, brak łaski sprawia natomiast że postać na drugiej szali nic nie waży. Na drugim planie rozgrywa się scena znana człowiekowi średniowiecza z moralietów-scena psychomachii czyli walka dobra ze złem o ludzką duszę. Skrzydło po prawicy Chrystusa przedstawia bramę raju ukazaną jako gotycki portal katedry, to symboliczne wyobrażenie kościoła jako jedynej drogi do zbawienia. Tą część dzieła charakteryzują jasne barwy, roślinność i ruch ku górze. Do raju wstępuje się po kryształowych schodach symbolizujących odwagę i mężne znoszenie cierpień. Część lewa to alegoryczna sfera zła, wyróżniająca się ciemną tonacją. Ukazuje potępionych, strącanych w piekielne czeluści. Charakterystyczny jest tutaj ruch w dół. Grzesznicy przedstawieni zostali w sposób odrażający ich twarze są powykrzywiane z przerażenia, nie występuje żadna roślinność. Memling w swej wizji końca czasu połączył wiele ikonograficznych motywów stosowanych w średniowiecznych przedstawieniach tego tematu czego świadectwem może być podobieństwo do obrazu Rogiera van der Weydena pod tym samym tytułem.
Dziełem muzycznym wyrażającym grozę dnia sądu jest Requiem Mozarta, a szczególnie jego część Dies Irae czyli Dzień Gniewu, ta sekwencja była niezwykle popularna w średniowieczu a za jej twórcę uznawany jest Tomasz z Celano. Hymn ten jest pełną dramatyzmu poetycką wizją Sądu Ostatecznego, którego przeczuwana bliskość napawa człowieka lękiem przed wiecznym potępieniem. Jedyną nadzieją na ocalenie jest natomiast łaska miłosiernego Chrystusa. Już w XII w została włączona ona do obrzędu mszy żałobnej. Sam Requiem jest natomiast ucieleśnieniem w dźwiękach pewnych obsesji, przeczuć i lęków związanych ze świadomością śmierci
Wnioski
Na podstawie przytoczonych przykładów można stwierdzić iż motywy eschatologiczne cały czas cieszą się dużą popularnością i nic nie wskazuje na to aby miało się to zmienić. Podczas gdy w średniowieczu oczekiwano na apokalipsę, wiek XX okrzyknięto czasem apokalipsy spełnionej. To właśnie te wydarzenia wpłynęły na zmianę sposóbu realizacji tychże motywów. W średniowiecznych wizjach sądu ostatecznego Bóg zajmował niezwykle znaczące miejsce natomiast w wieku XX nie ma wcale o Nim mowy tak jak u Herberta. XX wieczna apokalipsa była tym tragiczniejsza że to nie Bóg, ale „ludzie ludziom zgotowali ten los” jak głosi motto Medalionów.
TEMAT: MOTYW ŚMIERCI I CZASÓW OSTATECZNYCH W LITERATURZE I SZTUCE
BIBLIOGRAFIA
I. LITERATURA PODMIOTU
Utwory literackie
1. Biblia [Ks. Genesis oraz Apokalipsa wg. Św. Jana]
2. Rozmowa Mistrza Polikarpa ze Śmiercią
3. M. Białoszewski, Wywiad
4. Z. Herbert, U wrót doliny
5. Z. Nałkowska, Medaliony
Dzieła sztuki
1. H. Memling, Sąd Ostateczny
2. A. Drer, Czterej jeźdźcy Apokalipsy
Dzieła muzyczne
1. W. A. Mozart, Requiem
2. C. Saint-Sans, Taniec szkieletów
II. LITERATURA PRZEDMIOTU
1. M. Hanczakowski, Średniowiecze, [w:] Dzieje literatury w epokach, red. M. Pawlus, Bielsko-Biała 2003.
[s.41-53]
2. W. Kopaliński, Słownik mitów i tradycji kultury, Warszawa 2001.
[hasła: apokalipsa, sąd ostateczny, śmierć, taniec śmierci]
3. T. Kosiek, Ł. Skrzypek, A. Nawrot, G. Sętkowska Steczek, Słownik motywów literackich, Kraków 2004.
[hasła: apokalipsa, śmierć]
4. T. Michałowska, Średniowiecze, Warszawa 1997.
[ s.469-470, 497-502, 516-527]
5. H. Zaworska, „Medaliony” Zofii Nałkowskiej, [w:] Biblioteka analiz literackich,
red. E. Sawrymowicz, Warszawa 1975.
6. B. Żylis, Literatura współczesna, [w:] Dzieje literatury w epokach, red. M. Pawlus,
Bielsko-Biała 2003.
[s.453-455]
III. RAMOWY PLAN WYPOWIEDZI
Motto: memento mori
1. Wstęp
Teza: Średniowiecze i wiek XX jako epoki apokalipsy i śmierci
A Kolejność eschatycznych wydarzeń(śmierć, sąd szczegółowy, paruzja, sąd ostateczny)
B Powody fascynacji nimi
2. Argumentacja
A Średniowiecze-epoka zafascynowana śmiercią
B Pochodzenie śmierci (Ks. Genesis)
C Różne ujęcia motywu śmierci (Rozmowa Mistrza Polikarpa ze Śmiercią,Taniec szkieletów)
D Śmierć w wieku XX (Wywiad, Medaliony)
E Średniowiecze-oczekiwanie na apokalipsę (Czterej jeźdźcy Apokalipsy)
F XX-wieczna apokalipsa spełniona (Medaliony)
G Średniowieczne wyobrażenie Sądu ostatecznego (Sąd Ostateczny)
H Sąd ostateczny w wieku XX (U wrót doliny)
3. Wnioski
A
IV. MATERIAŁY POMOCNICZE
1. Reprodukcje dzieł sztuki: H. Holbein-Cykl Danse Macabre, Bocklin-Dżuma, H. Memling- Św. Jan Ewangelista na Patmos, R. van der Weyden-Sąd Ostateczny
2. Cytaty