Wizja Sądu Ostatecznego w literaturze i sztuce. Zaprezentuj różne sposoby ujęcia motywu.

BIBLIOGRAFIA & KONSPEKT ( PREZENTACJA MATURALNA):

Temat: Wizja Sądu Ostatecznego w literaturze i sztuce. Zaprezentuj różne sposoby ujęcia motywu.

I. Literatura podmiotu:

1. Baczyński Krzysztof Kamil. Moce. [w]: Utwory wybrane. Wydawnictwo Literackie. Kraków 1970. ISBN 83-08-01483-6, s.68
2. Kasprowicz Jan. Dies irae. [w]: Wybór poezji. Wydawnictwo Zakład Narodowy im. Ossolińskich. Kraków 1973, s.152-167
3. Leyden Lucas van. Lot i jego córka [il]. W: Wolna encyklopedia [on line]. Obraz Lot i jego córka [dostęp 26 marca 2008]. Dostępny w Word Wide Web: http://pl.wikipedia.org/wiki/Grafika:Leyden-Lot.png
4. Martin John. Zniszczenie Sodomy i Gomory [il]. W: Wolna encyklopedia [on line]. Obraz Zniszczenie Sodomy i Gomory [dostęp 26 marca 2008]. Dostępny w Word Wide Web: http://pl.wikipedia.org/wiki/Grafika:John_Martin_-_Sodom_and_Gomorrah.jpg
5. Memling Hans. Sąd Ostateczny [il]. W: W34 Luźne przemyślenia. Sąd Ostateczny i jego okolice [on line]. Obraz Sąd Ostateczny [dostęp 26 marca 2008].
Dostępny w Word Wide Web: http://www.pp.org.pl/wojtek/?id=30377
6. Memling Hans. Św. Jan na Patmos [il]. W: Wolna encyklopedia [on line]. Obraz Św. Jan na Patmos [dostęp 26 marca 2008]. Dostępny w Word Wide Web: http://pl.wikipedia.org/wiki/Grafika:Saint_John_on_Patmos.jpg
7. Miłosz Czesław. Piosenka o końcu świata. [w]: Poezje. Wydawnictwo Czytelnik. Warszawa 1982. ISBN 83-07-00790-9, s.88
8. Potop, Zniszczenie Sodomy i Gomory, Apokalipsa Św. Jana. [w]: Biblia Tysiąclecia.
Pod red. O. Augustyn Jankowski OSB. Wydawnictwo Pallottinum.
Poznań-Warszawa 1990, s.29, s.38, s.1396-1417

II. Literatura przedmiotu:

1. Wikipedyści. Wolna encyklopedia [on line]. Różni autorzy. Apokalipsa [dostęp 26 marca 2008]. Dostępny w Word Wide Web: http://pl.wikipedia.org/wiki/Apokalipsa
2. Wikipedyści. Wolna encyklopedia [on line]. Różni autorzy. Sąd Ostateczny [dostęp 26 marca 2008]. Dostępny w Word Wide Web: http://pl.wikipedia.org/wiki/S%C4%85d_ostateczny
3. Wikipedyści. Wolna encyklopedia [on line]. Różni autorzy. Sodoma i Gomora [dostęp 26 marca 2008]. Dostępny w Word Wide Web: http://pl.wikipedia.org/wiki/Sodoma_i_Gomora

III. Ramowy plan wypowiedzi:

1. Wstęp.
a. Co to jest Apokalipsa ?
b. Czemu ludzi przeraża Koniec Świata i dzień Sądu Ostatecznego ?
2. Kolejność prezentowania treści.
a. Arka Noego, Potop, gałązka oliwna ? biblijny przedsmak Końca Świata.
b. Zniszczenie Sodomy i Gomory ? Przerażająca wizja kary Boskiej.
c. Objawienie Św. Jana ? wyobrażenie dnia Sądu Ostatecznego.
d. Dies irae ? Wcielenie Adama w role Chrystusa.
e. Moce ? Zesłanie trzech aniołów śmierci i oczyszczenie ziemi
f. Negacja niezwykłości dnia Sądu Ostatecznego.
3. Wnioski
a. Wizja Sądu Ostatecznego w oczach różnych twórców i stosunek ich do tematu.

IV. Materiały pomocnicze ? 4 obrazy

1. Martin John. Zniszczenie Sodomy i Gomory
2. Leyden Lucas van. Lot i jego córka
3. Memling Hans. Św. Jan na Patmos
4. Memling Hans. Sąd Ostateczny

Podpis

????????


PREZENTACJA :

Temat: Wizja Sądu Ostatecznego w literaturze i sztuce. Zaprezentuj różne sposoby ujęcia motywu.


Słowo Apokalipsa oznacza odsłonięcie, czyli objawienie.
Motywy apokaliptyczne zyskały ogromną popularność. Wyrażały ukorzenione objawy i lęki człowieka. Dotyczyły przyszłości, a więc wiedzy, której ludzie pożądali, ale nigdy do końca nie byli pewni. Twórcy literatury i sztuki wykorzystywali apokaliptyczne wizje, by przestrzec współczesnych, uświadomić im konieczność przewartościowania podstawy egzystencji.
Wizja końca świata, była jednym z motywów religijnych najczęściej poruszanych w sztuce średniowiecza. Polegało to głównie na oddaniu cierpienia i bólu, jak i strachu oraz przerażenia, które zawsze kojarzone były z dniem ostatecznym. Po tym jak ludzie żywi mieli się spotkać z martwymi, miał nastać Dzień Sądu Ostatecznego. Jezus Chrystus miał zstąpić na ziemie sądzić żywych i umarłych. Grzesznicy mają zostać sprawiedliwie potępieni, a Ci, którzy żałowali, za swe grzechy trafią do Raju.
Koniec świata był nie raz przedstawiony w biblii, zarówno w starym jak i nowym testamencie.
Głównym prototypem kary piekielnej i Sądu Ostatecznego jest Potop biblijny. Bóg żałując, iż stworzył świat, postanowił zgładzić wszystko, co żyje. Jedynie Noe, człowiek prawy, zyskał łaskę w Jego oczach, Bóg, więc ostrzegł go i kazał mu zbudować arkę. W tej gigantycznej łodzi Noe wraz z rodziną i wszystkimi zwierzętami ( po parze z każdego gatunku) przetrwali czas kataklizmu. Przez 40 dni i nocy bez ustanku padał deszcz. Woda pokryła całą ziemię, niszcząc wszystko, co na niej żyło. Ulewa była karą Boską zesłaną na grzeszników. Boga przeraził jednak widok zniszczeń i zawarł z Noem przymierze, znakiem tego była tęcza. Woda następnie wsiąkała przez 150 dni. Noe wypuścił białą gołębicę, aby wyfrunęła na zwiad. Pewnego razu gołębica nie wróciła. Minęło trochę czasu poczym gołębica wróciła z gałązką oliwną, symbolem pokoju, otuchy, nadzieji jak i nowego życia, zaś biała gołębica oznaczała łaskę Bożą oraz jego czuwanie, opaczność.
Potop nie jest jedynym biblijnym kataklizmem.
Następnym świadectwem ingerencji Bożej, a raczej kary Stworzyciela zesłanej na grzeszników jest przypowieść Biblijna o zniszczeniu Starożytnych miast Sodomy i Gomory.
Sodoma i Gomora, były bardzo bogatymi miastami, co sprawiało, iż żyli tam ludzie próżni, pyszni, rozpustni, oraz dominowała tam przemoc i zło. Ludzie żyli tam w wielkim przepychu i panował tam rozwiązły tryb życia. Boga zezłościł fakt, o tym, że oni zatracili się w bogactwie i nie myśleli o niczym innym, tylko jak jeszcze bardziej się wzbogacić.
Bóg postanowił je zniszczyć. Powiedział o tym Abrahamowi, który bardzo chciał ocalić miasta ze względu na swojego brata Lota i jego rodzinę. Bóg obiecał mu, że jeżeli w miastach tych znajdzie dziesięciu sprawiedliwych, będą one ocalone. Jednakże Bóg nie znalazł w tych miastach dziesięciu sprawiedliwych, więc wysłał anioły do Lota, aby wyprowadziły jego wraz z rodziną z miasta. Lot usłuchał Boga i zrobił tak jak On mu kazał. Bóg wtedy zesłał na Sodomę i Gomorę deszcz ognia i siarki, który zniszczył doszczętnie miasto i spalił wszystkich ludzi, rośliny, domy i zwierzęta. W trakcie ucieczki żona Lota, wbrew zakazom Bożym, obejrzała się w tył za siebie, aby zobaczyć, co dzieje się z miastami i została zamieniona w słup soli przez jej próżność oraz ciekawość.
Sodoma i Gomora - to nieporządek, bałagan, centrum zła, miejsce rozpusty, przemocy i niesprawiedliwości.
Zamienić się w słup soli ? to znieruchomieć ze strachu, bardzo się przestraszyć, skamienieć z przerażenia.
Mam również dwa obrazy nawiązujące do przypowieści. Jeden namalowany został przez John?a Martin?a, zatytułowany Zniszczenie Sodomy i Gomory. Przedstawia on Lota, który ucieka z żoną i córką przed miastami, na które spadł deszcz ognia. Na obrazie widać pobojowisko. Ludzie zostali żywcem spaleni, a ogień szaleje tylko nad gruzowiskiem Sodomy i Gomory. ??
Drógi obraz, jaki chciałabym przedstawić należy do Lucas?a von Leyden?a. Nosi on tytuł Lot i jego córka. Obraz ten również przedstawia deszcz ognia, który zalewa Sodomę i Gomorę, oraz ocalałych: Lota i jego córkę. Na obrazie widać, że nie tylko oni przetrwali tę apokalipsę, ale i jacyś podróżni. Mimo to deszcz ognia jest bezwzględny, zabija ludzi, niszczy budynki, zatapia statki. Większość ludzi właśnie tak wyobraża sobie koniec świata.
Po starym testamencie i najważniejszych wydarzeniach powiązanych z wizją sądu ostatecznego przyszedł czas na nowy testament. Gdyż, jeśli mowa o sądzie ostatecznym nie sposób nie odwołać się do Apokalipsy Św. Jana. Jest to szczególny rodzaj wypowiedzi biblijnej, który opisuje tajemnice czasów ostatecznych i wyjaśnia sens dziejów. Przepowiada przyszłe losy, grozi, pociesza i przestrzega ludzkość. Apokalipsa, choć na przestrzeni wieków była różnie przedstawiana, zawsze rozpoczyna się czasem cierpień przygotowujących ludzkość na Sąd Boży i ostateczne zakończenie czasu doczesnego, po którym nastąpi ostateczny koniec wszystkiego. Nie ma miejsca na radość zbawienia i współkrólowania z Chrystusem. Twórcy apokaliptyczni przedstawiają jedynie obraz grozy i destrukcji, który u Jana jest tylko nikłym wprowadzeniem do tego, co nastąpi potem.
Wracając do Św. Jana Ewangelisty. Został on wygnany za rządów Domicjana w 95 roku na wyspę Patos gdzie doznał objawienia. Zobaczył on bardzo szczegółowy obraz Sądu Ostatecznego. Przed zredagowaniem myśli przewodniej posłużę się obrazem Hans?a Memlinga pod tytułem Św. Jan na Patos, a resztę dopowiem w trakcie.
Obraz ten przedstawia Św. Jana, który siedzi na wydmie, gdyż trudno jest ten kawałek lądu nazwać wyspą. Dookoła jest morze, a na morzu łódź z jakimś człowiekiem. Najprawdopodobniej jest to przewoźnik, który przypłynął ze św. Janem na wyspę i zostawił go tam. Obraz ten przedstawia św. Jana w momencie wizji, ma on księge, w której prawdopodobnie opisuje wszystko to, co widzi. Nad nim namalowane są trąby, które otwierają sąd ostateczny. Powyżej natomiast są dwie dusze ludzkie owinięte anielskimi skrzydłami, po bakach tych dusz widnieją dwie ławy sądowe, na których siedzą ważne osobistości. Po każdej stronie siedzi 12 osób, jak 12-stu apostołów. Na głównym miejscu u szczytu obrazy na samym środku na tronie siedzi Bóg, na kolanach trzyma baranka, czyli Chrystusa symbol czystości i oddania, baranek w wizji św. Jana otwiera pieczęcie. Również na kolanach tuż obok baranka Bóg trzyma księgę, być może jest to księga przeznaczenia. Po Bożej lewicy jak i prawicy są również dusze ludzkie owinięte skrzydłami. Powinny to chyba być duchy święte, jednakże niczym nie różnią się od duchów poniżej.
Tuż obok św. Jana siedzi orzeł, jest to jeden z 4 postaci, które mu się objawiły (Lew, wół, orzeł i zwierzę z ludzką twarzą). Orzeł jest symbolem głodu. W widzeniu św. Jana jest 7 pieczęci. Pierwsze 4 pieczęcie po otwarciu przywołują jeźdźców symbolizujących Zwycięstwo, wojnę, głód i śmierć. Ci 4 jeźdźcy są dopełnieniem jak by, tak jak, 4 strony świata, czy cztery pory roku. Orzeł przy otwarciu trzeciej pieczęci (Pieczęć - symbol wyroków Bożych w sprawie losów świata) orzeł wypowiada słowo ?przyjdź? wtem pojawia się jeździec na czarnym koniu, w ręku ma wagę, czyli symbol głodu.
Wbrew obrazom, które ujrzał św. Jan, które kojarzą się z masowym mordem ludzi przez wojny i kataklizmy. Czas apokalipsy jest dla niego upragnionym, z nadzieją wyczekiwanym momentem końca historii.
Mam jeszcze jeden obraz Hans?a Memling?a pt. Sąd Ostateczny. Słynny tryptyk przedstawia na trzech skrzydłach biblijne Piekło, Niebo oraz w części głównej scenę sądu ostatecznego.
Skrzydło lewe przedstawia bramę do raju, gdzie św. Piotr pomaga w przeprowadzeniu ludzi po schodach do bram niebieskich a witają ich anioły.
W części głównej u góry obrazu przedstawiony jest sędzia, czyli sam Jezus Chrystus (wiadomo to po niezbyt wyraźnych na tym obrazie Stygmatach oraz nawiązując do biblii). Dookoła niego siedzi dwunastu apostołów oraz Maryja z Józefem. Jezus siedzi na wielkiej obręczy i opiera stopy o złotą kulę. Kula ta może być ziemią. Po stronie prawej od głowy Chrystusa znajduje się miecz, którym sądzić będzie żywych i umarłych. Do lewej stronie, lecz po prawicy Jezusowej widnieje gałązka z kwieciem. Symbolizuje ona Raj. Jezus zsyła ludzi za pomocą miecza do piekieł, a za pomocą gałązki do Raju. Na niebie dookoła Jezusa latają anioły. Anioły te otwierają dmąc w trąby dzień sadu ostatecznego, jak w widzeniu św. Jana.
Na ziemi stoi Archanioł Gabriel. Ubrany jest on w złotą zbroję i trzyma w rękach broń. On dopilnowuje porządku oraz trzyma pieczę nad ludźmi, aby szli tam gdzie ich miejsce. Dookoła Archanioła panuje bałagan. Ludzie nadzy, bądź ubrani w łachmany robią wszystko, aby tylko nie trafić do piekła, jednakże na próżno.
Zaś w prawym skrzydle obrazu przedstawione jest piekło, ludzie cierpią, a diabły wrzucają dusze skalane do ognia, aby smażyły się przez wieki.
Duch apokalipsy powracał w literaturze polskiej wielokrotnie w ciągu wieków. W średniowieczu znany był na całym świecie chrześcijańskim hymn Dies irae (łac. Dzień gniewu [Bożego]), określający ponurą wizję wypełniającej się Apokalipsy schyłku istnienia świata, który, jak mniemano mógł w każdej chwili nastąpić. Zagłady dokona Bóg, karzący ludzi za ich grzechy, których symbolem jest Ewa. Adam cierpi męki przez Ewę, która uległa pokusie i popełniła grzech pierworodny, tak samo jak Jezus cierpiał przez ludzkie grzechy i głupotę umierając na krzyżu, tak Adam cierpi przez Ewę. Zło świata nie jest jednak winą ludzi - Adam oskarża Boga, że pozwolił na jego istnienie tworząc świat.
Ostatecznie wiec to Stwórca jest odpowiedzialny za zło. Gniewny Bóg nie daje się przebłagać, dzieło zniszczenia musi się wypełnić. Zagłada w wierszu jest całkowita i ostateczna.
A teraz zejdźmy na ziemię.
Kolejnym motywem, do którego chciałabym nawiązać jest motyw historyczny, czyli apokalipsa spełniona, którą została nazwana II wojna światowa.
Krzysztof Kamil Baczyński był realistą w wierszach swych opisywał prawdziwe życie. Jest on jednym z głównych przedstawicieli Kolumbów, czyli ludzi dorastających w czasie wojny, powstań, bądź dwudziestolecia międzywojennego. Twórczość Baczyńskiego przepełniona jest żalem i bólem, gdyż na drodze realizowania swoich idei i marzeń stanęła wojna. Ludzie wtedy mieli świadomość tego, iż zamiast dorastać do życia, są skazani na śmierć. Śmierć nie naturalną i zdecydowanie przedwczesną, w chwili, kiedy ich życie praktycznie dopiero powinno się zaczynać. Śmierć odbiera im szanse na zdobycie sławy, dokonania czegoś wielkiego - szanse spełnienia marzeń.
W wierszu Moce, Baczyński celowo używa symboli, kojarzących się z motywem biblijnym Końca świata i sądu ostatecznego. A to wszystko, aby nadać głębszy sens. Trzy anioły to państwa, które za wszelką cenę chciały zetrzeć Polskę z mapy europy. Choć anioły oznaczają zazwyczaj dobro, tu przedstawione zostały anioły śmierci, niosące grozę, śmierć i zniszczenie. To nasi najwięksi wrogowie Niemcy, Rosja i Austria.
Mieli oni broń palną skąd korony krwawe ogni. Wrogowie mieli znaczną przewagę liczebną, więc Polacy z góry byli skazani na klęskę. Byli osaczeni przez wrogów z każdej strony, nie mogli nikomu zaufać, wyzbyci byli moralności oraz ludzkich uczuć. Dla nas to był sąd ostateczny. Ale, za co?
Za niewinność, za to, że jesteśmy szarą plamą na mapie Europy, a oprócz tego zawsze walczymy o swoje. Nie był to jednak nasz koniec. Jesteśmy. Żyjemy. Choć wielu za nas życie straciło, aby żyło nam się godnie. Motyw sądu ostatecznego polega w tym momencie na odebraniu szczęścia, młodości, miłości oraz przede wszystkim życia.
Natomiast wiersz Czesława Miłosza z tomu Ocalenie ? Piosenka o końcu świata kreśli obraz zwyczajnego letniego dnia. Tytuł ten właściwie jest oksymoronem, czyli sprzecznością. Słowo piosenka, oznaczające lekki, wesoły utwór kontrastuje z tematem apokalipsy. Jest to jednak zabieg jak najbardziej celowy. Miłosz stawia jasną, chociaż zadziwiającą tezę: Koniec świata dokona się niepostrzeżenie. Rozczarują się Ci, którzy będą oczekiwali specjalnych znaków i archanielskich trąb. Dzień końca świata będzie bardzo zwyczajny. Poeta szydzi ze współczesnych ludzi, którzy nie chcą pamiętać o śmierci i rzeczach ostatecznych. Przeżywają kolejne dni, jakby nie zdawali sobie sprawy, że nieuchronnie podążają do końca swojej egzystencji. Czesław Miłosz tak samo jak św. Jan nie pragnie przerażać, chce przypomnieć, że problemy eschatologiczne muszą być obecne w naszym systemie wartości. Nasz własny koniec świata staje się każdego dnia, być może innego końca świata nie będzie. Biblijna apokalipsa mocno działa na wyobraźnie. Kreowane przez św. Jana wizje są bardzo plastyczne i niezwykłe. Zdecydowanie wykraczają poza racjonalny obraz świata.
Bo to, co niezwykłe przychodzi cicho i bez zapowiedzi.

Obrazy do prezentacji oraz konspektu zawarte są w załączniku.

Dodaj swoją odpowiedź