Unia Europejska - szanse i zagrożenia na przykładzie wsi
Najtrudniejszym obszarem polskiej gospodarki, wymagającym daleko idących zmian, jest rolnictwo. Polskie rolnictwo jest relatywnie najbardziej opóźnione w procesach rozwojowych wobec krajów zachodnioeuropejskich. Wyrazem takiego niedorozwoju jest przede wszystkim archaiczna struktura agrarna oraz wysoki poziom zatrudnienia. Konsekwencją tego stanu jest niska wydajność pracy, relatywnie wysoki jednostkowy koszt wytwarzania, słabo zaawansowany poziom specjalizacji produkcji itd. Czynnikiem negatywnym jest również niedorozwój infrastruktury technicznej, zarówno w samym rolnictwie, jak i w jego otoczeniu produkcyjnym, Włączenie polskiej gospodarki do struktur europejskich oznacza uzyskanie przez nią nowych szans rozwojowych, ale także wiąże się z szeregiem obaw, wynikających z funkcjonowania w innych, nowych warunkach ekonomicznych. Obawy te najsilniej występują w środowiskach rolniczych i mieszkańców wsi. W części są one uzasadnione i wynikają z dotychczasowych doświadczeń w zakresie funkcjonowania rynku rolnego liberalizującego przepływ produktów rolnych w skali Wspólnego Rynku. Duża część obaw ma jednak charakter hipotetyczny, oparty na obiegowych poglądach, a często wręcz niepełnej znajomości wszystkich aspektów i zasad działania Unii Europejskiej, a w tym konkretnym przypadku rozwiązań dotyczących wspólnej polityki rolnej.Powodzenie Polski zależeć będzie nie tylko od dokonanych przez nasz kraj zmian w sferze regulacyjnej i w sferze realnej, lecz także w dużym stopniu od afirmacji tych zmian przez większość społeczeństwa. W świetle powyższego nie jest zatem obojętne jaki jest i będzie stosunek do tych zmian ludności związanej z rolnictwem. Jest to bowiem ponad 25% ludności aktywnej zawodowo, a wraz z rodzinami i osobami pośrednio związanymi z działalnością rolniczą około 1/3 ludności naszego kraju.Rolnictwo w większości krajów należących do Unii Europejskiej odgrywa marginalną rolę, mierząc ją syntetycznymi wskaźnikami.Rolnictwo odgrywa coraz mniejszą rolę w strukturze wytwarzanej produkcji. Syntetycznym tego wskaźnikiem jest udział rolnictwa w tworzeniu produktu krajowego brutto (PKB). I tak w poszczególnych krajach udział ten wynosi:
Grecja 11% Irlandia 7,1%
Hiszpania 3,5% Portugalia 3,5%
Holandia 3,0% Włochy 2,7%
Dania 2,6% Francja 2,4%
Finlandia 2,3% Austria 1,5%
Wielka Brytania 1,4% Belgia 1,3%
Szwecja 1,1% Polska 6,7%
Dla porównania podobny wskaźnik w Polsce wynosi 6,7%, a uzyskany jest przy znacznie wyższym poziomie zaangażowania zatrudnionych w wytwarzaniu produkcji rolniczej.Odsetek osób czynnych zawodowo, pracujących w rolnictwie, w wysoko rozwiniętych krajach Unii nie przekracza 6%. Odpowiednie wskaźniki w tym zakresie wynoszą:
Wielka Brytania 2,0% Belgia 2,1%
Szwecja 2,3% Niemcy 2,9%
Francja 3,9% Holandia 4,0%
Luksemburg 4,0% Dania 4,3%
Austria 5,2% Finlandia 6,0%
Włochy 7,9% Hiszpania 7,9%
Irlandia 10,6% Portugalia 11,6
Grecja 20,0% Polska 26,7%
Odpowiedni wskaźnik dla Polski kształtuje się na poziomie 26,7%.Niski udział rolnictwa w strukturze ekonomicznej krajów UE nie jest wykładnikiem jego znaczenia i roli, jakie zajmuje ono w polityce gospodarczej ugrupowania. Wręcz odwrotnie rolnictwo znalazło priorytetowe miejsce w kształtowaniu wspólnej polityki gospodarczej Unii. Wyraża się to faktem, iż prawie 50% środków pochodzących z budżetu Unii kierowane jest na finansowanie rolnictwa i producentów rolnych. Rozpatrując członkostwo Polski w Unii Europejskiej, należy przyjąć następujące założenia: pozytywne efekty członkostwa nie obejmują wszystkich dotychczas zatrudnionych w rolnictwie, lecz tylko tą grupę która zdolna będzie w stanie konkurować z partnerami z Unii. Uwzględniając to założenie, można wskazać na następujące pozytywne efekty dla rolnictwa i mieszkańców wsi:
· otwarcie rynków Unii dla polskich produktów. W tym zakresie Polska posiada niewykorzystane dotąd potencjalne możliwości produkcji żywności ekologicznej. Pozorne zacofanie naszego rolnictwa staje się atutem jego atrakcyjności na rynkach Europy Zachodniej. Dla zamożnych społeczeństw krajów zachodnich coraz bardziej liczącym się atutem jest wartość zdrowotna produktów. Preferują oni ponadto produkty o zindywidualizowanych cechach smakowych i odżywczych. Zindustrializowane, nastawione na wysoką wydajność rolnictwo zachodnie, nie spełnia tych wymagań. Oczekiwania te może spełnić rolnictwo polskie, zużywające dwukrotnie mniej nawozów sztucznych i wielokrotnie mniej pestycydów. Jest to szczególna szansa dla gospodarstw mniejszych, które nie miałyby szans na rynku produktów masowych.Rynek Unii Europejskiej może stwarzać ponadto szanse zwiększenia możliwości zbytu tych produktów rolnictwa i przemysłu rolno-spożywczego. Wśród nich poczesne miejsce posiadają produkty o charakterze sezonowym.
· poprawa sytuacji dochodowej dla rolników, którzy pozostaną w rolnictwie. Warunkiem realizacji tej przesłanki jest jednak dostosowanie jakości wytwarzanych produktów do standardów obowiązujących w Unii.
· wymuszenie procesów przyśpieszających tempo rekonstrukcji obszarowej i technicznej rolnictwa w kierunku tworzenia struktur bardziej efektywnych, przyszłościowo zapewniających polskim rolnikom porównywalne warunki wytwarzania do tych, jakimi dysponują gospodarstwa farmerskie w krajach Unii.
· przyspieszenie decyzji o reorientacji zawodowej, pozostania w sferze wytwórczości rolniczej lub poszukiwania zajęcia poza rolnictwem. Należy podkreślić, iż decyzje takie zostałyby i tak wymuszone regułami gospodarki rynkowej. Świadomość funkcjonowania na Wspólnym Rynku Europejskim tylko je przyśpieszy. Uznać to należy nie za dolegliwość związaną z przystąpieniem Polski do Unii lecz za racjonalną decyzję dotyczącą przyszłości zawodowej.
· wykorzystanie funduszy Unii Europejskiej. W sierpniu tego roku zakończony został program przedakcesyjny SAPARD, (jego kontynuacją jest PROW), z którego środki zostały wykorzystane w 100 proc. Akcesja z Unią zmieniła sposób finansowania rolnictwa. Od 1 maja tego roku rolnictwo jest współfinansowane ze środków unijnych, zgodnie z mechanizmami WPR i programami strukturalnymi. W latach 2004-2006 wdrażane będą dwa programy finansowane ze środków UE, których celem jest kompleksowe wsparcie rolnictwa i obszarów wiejskich. Jest to Sektorowy Program Operacyjny (SPO) i Plan Rozwoju Obszarów Wiejskich (PROW).W ramach SPO dla Polski na restrukturyzację i modernizację sektora żywnościowego przeznaczone jest ok. 1,2 mld euro, a łącznie z wymaganym współfinansowaniem krajowym daje kwotę ok. 1,8 mld euro na lata 2004 -2006. Program PROW ma wspierać działania na rzecz rozwoju obszarów wiejskich. Do wykorzystania jest około 3,6 mld euro licząc łącznie z dofinansowaniem krajowym. Z tego programu finansowane są takie działania jak renty strukturalne, zalesianie gruntów, wspieranie gospodarstw niskotowarowych, grup producentów rolnych, rolnictwa ekologicznego dostosowanie gospodarstw w standardów UE, gospodarowania na niekorzystnych terenach rolniczych, uzupełnienie płatności bezpośrednich.Objęcie polskich rolników obowiązującymi w UE mechanizmami wsparcia produkcji rolnej, np. system dopłat bezpośrednich, nawet w okresie przejściowym, będzie prowadzić do wzrostu dochodowości w porównaniu do okresu sprzed akcesji. Maksymalne wysokości dopłat bezpośrednich przysługujące polskim rolnikom kształtują się w następujący sposób:
- w 2004 – 55%,- w 2005 – 60%,- w 2006 – 65%,- w 2007 – 70%,- w 2008 – 80%,- w 2009 – 90%,- w 2010 – 100%,pod warunkiem jednak finansowania części tych środków z polskiego budżetu.Po przystąpieniu Polski do UE obowiązuje uproszczony system dopłat bezpośrednich. System ten przewiduje dopłaty odpowiednio do wyrażonej w hektarach wielkości posiadanego gospodarstwa. Środki należne polskim rolnikom wypłacane w systemie uproszczonym wynoszą odpowiednio część środków należnych rolnikom „starych” państw członkowskich UE:
- 25% w 2004,- 30% w 2005,- 35% w 2006,- 40% w 2007,- 50% w 2008,- 60% w 2009,- 70% w 2010,- 80% w 2011,- 90% w 2012,- 100% w 2013 i latach następnych.Przysługująca Polsce kwota pomocy będzie dzielona przez powierzchnię użytków rolnych w Polsce. Otrzymana kwota wskazywać będzie wielkość rocznej pomocy, jaką otrzymają polscy rolnicy na każdy hektar posiadanego gospodarstwa. Wielkość użytków rolnych w Polsce będzie obliczana zgodnie z regułami EUROSTAT-u, biorących pod uwagę obszar gruntów ornych, plantacji trwałych, trwałych użytków zielonych oraz przydomowych ogródków, według stanu na 30 czerwca 2003r. Dopłaty bezposrednie nie przysługują posiadaczom lasów.Wśród potencjalnych zagrożeń, które mogą rodzić obawy polskich rolników i środowisk wiejskich, związanych z wstąpieniem Polski do Unii Europejskiej można wyróżnić następujące:
· konieczność zmniejszenia liczby istniejących gospodarstw. Według ocen, ich uzasadniona liczba, zdolna skutecznie konkurować z partnerami z Unii kształtuje się na poziomie około 700 tys . Są to gospodarstwa, których dochody z gospodarstwa są dochodami głównymi. Taki scenariusz oznaczałby konieczność likwidacji ponad połowy dotychczas działających gospodarstw rolnych w Polsce ( obecnie istnieje około 2 mln gospodarstw).
· konsekwencją zmian w strukturze agrarnej oraz dostosowywania poziomu wydajności pracy w rolnictwie rzutującej na poziom dochodów jest konieczność radykalnego zmniejszenia zatrudnienia w rolnictwie. Nie trzeba dowodzić, iż jest to również niemożliwe w krótkim okresie czasu, a także byłoby nieuzasadnione zarówno ze względu na koszty społeczne jak i bariery psychologiczne. Zmiana zatrudnienia w rolnictwie na szerszą skalę wiązałaby się bowiem z koniecznością zmian miejsca zamieszkania. Proces ten musi być rozłożony na wiele lat, a rozwiązania jego należy upatrywać głównie w koncepcji wielofunkcyjnego rozwoju obszarów wiejskich, tj. tworzenia miejsc pracy poza sferą bezpośredniej produkcji rolniczej na terenach wiejskich. Oceniając generalnie zarówno korzyści i zagrożenia wynikające z przystąpienia Polski do Unii Europejskiej można sformułować następujące konkluzje:
· rekonstrukcja rolnictwa polskiego, która " wymuszana jest" wstąpieniem do Unii, musiałaby i tak nastąpić wobec procesów globalizacji gospodarczej i konieczności działania polskiego rolnictwa na konkurencyjnym rynku europejskim i światowym.
· przyspieszenie decyzji o wyborze orientacji zawodowej dla osób zatrudnionych w rolnictwie, funkcjonujących w jego " nieefektywnych strukturach". Dotyczy to osób w wieku, w którym można jeszcze dokonać reorientacji zawodowej. Odkładanie tej decyzji działałoby tylko na niekorzyść tych osób.