Co jest celem nauki?
1.Wprowadzenie.
Określenie celu nauki jest trudnym zadaniem ze względu na spore różnice
w pojmowaniu tego pojęcia przez uczonych. Problemem jest już samo określenie słowa „nauka”. Salomea Kowalewska pod koniec lat 80-tych przeprowadziła badanie pytając respondentów „co przychodzi Panu(i) na myśl przede wszystkim, gdy słyszy P. słowo nauka?” . Do wyboru było siedem określeń. Wyniki okazały się być interesujące, „wybór określeń „nauka to teorie” i „nauka to specjalny sposób myślenia” oraz „nauka to poznawanie praw rozwoju” charakteryzuje ludzi o najwyższym poziomie wykształcenia. Łączą naukę
z mądrością ludzie o najniższym wykształceniu. Ci ludzie wiążą słowo „nauka” z nauczaniem
i uczeniem” . Z kolei gdyby zajrzeć do największej internetowej encyklopedii wikipedii czytanej przez miliony użytkowników widać, że definicja słowa „nauka” nie jest ściśle zdefiniowana, lecz jedynie są ogólnie ujęte kwestie, którymi nauka się zajmuje i na jakiej zasadzie działa: „nauka – autonomiczna część kultury służąca wyjaśnieniu funkcjonowania świata, w którym żyje człowiek. Nauka jest budowana i rozwijana wyłącznie za pomocą tzw. metody naukowej lub metod naukowych nazywanych też paradygmatami nauki poprzez działalność badawczą prowadzącą do publikowania wyników naukowych dociekań. Proces publikowania i wielokrotne powtarzanie badań w celu weryfikacji ich wyników, prowadzi do powstania wiedzy naukowej dostępnej dla całej ludzkości. Zarówno ta wiedza jak i sposoby jej gromadzenia określane są razem jako nauka” .
Przy dalszym literalnym analizowaniu badanego tematu pojęcie „cel nauki” jest jeszcze bardziej trudne do wyjaśnienia głównie ze względu na jego metaforyczność.
„W znaczeniu zwrotów „dążenie do celu” czy osiągnięcie celu zawiera element świadomej realizacji zamierzeń. Jeśli tak to nauka rozumiana jako wiedza lub zestaw procedur prowadzących do jej powstawania – tego elementu w swym procesie „dziania się” nie zawiera. Wszak nauka jako taka nie ma celów. Do niczego też nie dąży. Cele stawiają sobie ludzie i to oni dążą do nich lub nie. Gdyby zwrot „dążyć do celu traktować dosłownie to musielibyśmy stwierdzić, że do celu mogą dążyć jedynie ludzie uprawiający naukę, a nie nauka sama” . Z drugiej jednak strony samo istnienie nauki byłoby niemożliwe bez ludzi ją tworzących. Skoro istnieje tak ścisłe powiązanie może to oznaczać iż jednak nauka posiada cele, jednakże są one bardzo trudne do jednoznacznego określenia ze względu na samą ilość rodzajów nauki jak i samych uczonych. Choć znajdują się filozofowie mający na celu określenie nadrzędnego celu nauki jak na przykład John Watkins.
2.Cel nauki według Johna Watkinsa.
W przeciwieństwie do filozofów takich jak Karl Popper którzy uważali, że nie ma jednego nadrzędnego celu dla wszystkich nauk: „Oczywiście wybór celu musi być
w ostatecznej instancji kwestią decyzji nie mieszczącej się w granicach argumentacji racjonalnej (…) Powyższe stwierdzenie zdaje się sugerować, że różne grupy uczonych mogą przyjmować dla swych nauk różne, być może nawet sprzeczne cele; gdyby jednak tak się działo czyż nie mielibyśmy, w miejsce jednej rzeczpospolitej nauki, rozmaitych szczepów służących różnym bogom?” . Zaznaczając wcześniej, że określenie jednego nadrzędnego celu nauki, może okazać się utopijnym marzeniem John Watkins stawia pięć wymogów jakie cel stawiany przed nauką powinien spełniać:
1.być konkretny – czyli taki który nie zawiera dwóch składników, które będą nas kierować
w przeciwne strony.
2.być wykonalny – cel jest niewykonalny jeżeli nie może zostać urzeczywistniony. Trzeba być też ostrożnym, aby nie stworzyć wokół celu aury niewykonalności przez niewłaściwe jego przedstawienie.
3.służyć jako wskazówka w dokonywaniu wyborów miedzy rywalizującymi teoriami czy hipotezami. Musi wskazywać w którym kierunku należy zmierzać, aby go osiągnąć.
4.być bezstronny – cel proponowany nauce nie powinien być zaangażowany w walkę toczącą się wewnątrz środowisk naukowych i nie powinien faworyzować jakiejś ze stron w tej walce, z racji swego przychylnego nastawienia do teorii aprobujących określone stanowisko metafizyczne.
5.zawierać ideę prawdy – najbardziej kontrowersyjny, jednakże według Johna Watkinsa stwierdzenie, że prawda nie należy do celu nauki można postawić na równi ze stwierdzeniem, że leczenie nie przynależy do celu medycyny, a zysk – handlu .
Samo formułowanie wymogów celów stawianych nauce przez Johna Watkinsa świadczy o tym, że wierzy on w to, że nadrzędny cel przypisywany nauce istnieje, choć ściśle go nie określa.
3.Pojmowanie nauki przez społeczeństwo.
Ludzie już od bardzo dawna próbują opisywać otaczające ich zjawiska, pisze o tym Stefan Amsterdamski „stwierdzenie, iż celem nauki jest formułowanie praw pozwalających na wyjaśnianie i przewidywanie zdarzeń, brzmi trywialnie. A jednak akceptacja tego twierdzenia pociąga za sobą szereg zagadnień ontologicznych, teoriopoznawczych i metodologicznych, które bynajmniej nie mają charakteru trywialnego i są przedmiotem wielu dyskusji i polemik. Od najdawniejszych czasów ludzie wiedzą, że wiele zdarzeń i procesów zachodzi w sposób regularny. Następstwo pór roku, cykle wegetatywne – to najbardziej oczywiste świadectwa, iż świat, w którym żyjemy, nie jest kompletnym chaosem, a bieg zdarzeń da się ująć w jakieś prawidłowości” . Jednakże gdyby cel nauki ograniczałby się tylko do poznawania praw rządzących światem to oznaczałoby iż celem nauki nie jest ulepszanie świata a na pewno jest to cel nadrzędny wielu naukowców.
3.Rola uczonych w społeczeństwie.
Florian Znaniecki ściśle łączy rolę nauki z wiedzą praktyczną opisując rolę uczonych w społeczeństwie „jak to możliwe, że uczeni – ludzie, którzy pozwalają sobie na uprawianie wiedzy, zamiast jak wszyscy inni zajmować się działalnością przynoszącą bezpośrednie skutki praktyczne – są nie tylko tolerowani przez ludzi czynu, ale i obdarzani, że wypełniają oni pożądaną funkcję społeczną?” . Owa funkcja społeczna powstaje wtedy gdy „od każdej jednostki odgrywającej jakąś rolę społeczną jej krąg społeczny oczekuje posiadania wiedzy niezbędnej do normalnego odgrywania danej roli” . „Jak długo jednak
w zbiorowości nie brak jednostek, których wiedzę uznaje się za dostateczną do pełnienia rozmaitych funkcji praktycznych, jakich ta zbiorowość potrzebuje, tak długo nie będzie zapotrzebowania uczonych, specjalizujących się w uprawianiu wiedzy” .
Czasami zdarza się, iż obserwowane zjawiska postępują tak szybko, że dana dziedzina nauki może mieć problemy z ich opisywaniem na bieżąco. Pisze o tym na przykład Jan Drewnowski w odniesieniu do polskiej transformacji ustrojowej „zgadzam się z opinią, że „ekonomia nie nadąża(…)” Dalej w swojej pracy stara się pokazać dlaczego ekonomia ma
z wyjaśnieniem wszystkich przemian ustrojowych i jakie mogą być tego skutki. Podana sytuacja może obrazować potrzebę ciągłego doskonalenia nauki.
Kwestię „celu nauki” próbowało rozstrzygnąć wielu filozofów, wśród nich na uwagę zasługują Karl Popper, Thomas Kuhn i Richard Rorty. Generalnie można podzielić wyróżniane przez nich cele na kilka kategorii:
-cele wewnętrzne i zewnętrzne nauki
-cele epistemodologiczne i cele metodologiczne
-cele nauki i cele uczonych (cele indywidualne i grupowe)
-cele autonomiczne i cele uwarunkowane
Znaczenie nauki dla ludzkości jest bardzo ważne. Jak pisze Agazzi „rozwój nauki powoduje głębokie zmiany w życiu społecznym. Jest to jeszcze bardziej oczywiste w przypadku postępu technicznego, typowego produktu marki. Wytworzy techniki przenikają tak bardzo do naszego codziennego życia – w najdrobniejszych jego szczegółach – że środowiskiem naturalnym współczesnego człowieka jest sztuczny świat” . Joseph Rotblat rozszerza znaczenie nauki zauważając też możliwe negatywne aspekty: „Nauka- poprzez jej zastosowania w technologii – stała się dominującym elementem w naszym życiu. Dzięki niej nastąpiła ogromna poprawa warunków życia. Stworzyła ona także olbrzymie niebezpieczeństwo zagrażające totalnie egzystencji rodzaju ludzkiego. Dlatego też uczonym nie wolno utrzymywać dłużej, ze ich działalność nie ma nic wspólnego z dobrem jednostki czy też z polityką państw” . Według Josepha Rotblata utrzymywanie przez naukowców założeń, że „nauka powinna być uprawiana dla siebie samej, nauka jest neutralna lub nauka nie może ponosić odpowiedzialności za jej niewłaściwe wykorzystanie. Ich logika jest oparta na rozróżnieniu między nauką czystą a stosowną. Uważają oni, że szkodliwe może się okazać jedynie zastosowanie nauki w praktyce. Jeśli chodzi o naukę czystą, przyjmują, że jedynym obowiązkiem uczonego jest podanie wyników badań do publicznej wiadomości. To, w jaki sposób wykorzysta je społeczeństwo, nie jest już sprawą uczonego. Taka amoralna postawa staje się – moim zdaniem – faktycznie niemoralna, ponieważ pozwala uniknąć osobistej odpowiedzialności za potencjalne konsekwencje własnych działań” . Niewątpliwie wynalazek Alfreda Nobla jak i fizyków nuklearnych przyniosło więcej szkody niż pożytku. Poza samymi wynalazkami idee mogą być jeszcze gorsze w swych skutkach czego przykładem byli prekursorzy socjalizmu Marks i Engels, wykorzystanie ich teorii przez niewłaściwych ludzi doprowadziło w przyszłości do cierpień wielu ludzi. Jednakże mimo wszystko z wynikających zagrożeń jakie mogą mieć niektóre odkrycia to Joseph Rotblat pisząc, że trafia do niego pewna przysięga studentów Pugwash ze Stanów Zjednoczonych można wywnioskować, że według niego celem nauki jest po prostu lepszy świat, „przyrzekam pracować dla lepszego świata, w którym nauka i technika są użytkowane w sposób społecznie odpowiedzialny. Nie wykorzystam nabytej wiedzy w jakimkolwiek celu przynoszącym szkodę ludziom i naturalnemu środowisku. W okresie mojej pracy zawodowej będę zawsze uwzględniał implikacje etyczne mojej pracy, przed podjęciem działań. Chociaż stawiane wobec mnie wymagania mogą być bardzo duże, składam podpis pod tą deklaracją, ponieważ mam świadomość, że odpowiedzialność indywidualna stanowi pierwszy krok na drodze do pokoju” .