Autorytet nauczyciela a postawy intrapersonalne
Wstęp
Pamiętam jedną z lekcji wychowawczych jeszcze w szkole średniej kiedy zapytano nas o autorytety w naszym życiu. Te osobiste rozważania były naprawdę różnorodne, czasami krańcowo odmienne odpowiedzi. Wymieniano ulubionych bohaterów literackich czy postacie powszechnie uznawane za autorytety jak np. Jan Paweł II. Pojawiały się również opinie, kojarzące pojęcie autorytetu z osobami znaczącymi we własnym życiu, takimi jak matka, ojciec, babcia, dziadek. Były też odpowiedzi stwierdzające brak autorytetów. Odmienność odpowiedzi wynika z tego, że pojęcie autorytetu jest bardzo różnie rozumiane. Różnorodny jest system wartości ludzi, a co za tym idzie, inne cechy i zachowania są przez nich cenione i uznawane za godne do naśladowania. Odpowiedzi udzielane na pytanie: "Kto jest dla ciebie autorytetem?" należy interpretować bardzo ostrożnie. Brak odpowiedzi, odpowiedzi wymijające, negujące istnienie jakiegokolwiek autorytetu mogą świadczyć o tym, że uczniowie na swej drodze życia nie spotkali ani jednej postaci skupiającej w sobie wszystkie cenione przez nich cechy.
W środowisku młodzieżowym nastąpiła pewna dewaluacja pojęcia "autorytet". Bywało, że używano go w sposób nieuzasadniony, zdarzało się narzucanie wzorców "do podziwiania", nastąpiło też przewartościowanie historii w związku ze zmianami ustrojowymi. Równocześnie w związku z powszechną dostępnością informacji medialnej nasiliło się zjawisko naśladowania pewnych zachowań. Zachowania wynikające z emocjonalnej bliskości z idolem są podatne na zmianę, nie stabilizują harmonijnego rozwoju osobowości, nie są nasycone wartościami, które stanowią główną cechę autorytetu.