Wpływ hałasu na organizmy żywe
Sygnały dochodzące z otoczenia nazywamy dźwiękami. Występujące w środowisku dźwięki niepożądane lub szkodliwe dla zdrowia człowieka określamy jako hałas. Najczęściej stosowaną miarą hałasu jest poziom dźwięku wyrażany w decybelach. Hałas jest wynikiem nakładania się na siebie różnych dźwięków w sposób pozbawiony ładu. W mowie potocznej jest to również każdy przeszkadzający dźwięk.
Wpływ hałasu na organizm ludzki jest różny, lecz przede wszystkim atakuje układ nerwowy. Jest on tym bardziej niebezpieczny, że jego skutki rzadko ujawniają się od razu - częściej kumulują się w czasie. Jednak czasem może on być powodem nawet natychmiastowej śmierci. Szkodliwość hałasu należy od jego natężenia i częstotliwości, charakteru zmian w czasie, długotrwałości działania.
Hałas w warunkach naturalnych jest praktycznie nie do uniknięcia. Towarzyszy nam w domu, pracy, na spacerze oraz przy korzystaniu z wszelkich zdobyczy cywilizacji. Ilość źródeł hałasu jest ogromna, lecz szczególnymi jego źródłami są: przemysł (zbyt hałaśliwie pracujące maszyny i urządzenia), środki transportu (widny, wentylatory, pompy, itp.).
Hałas występujący w życiu codziennym przyczynia się niewątpliwie do powstawania i rozwoju u ludzi chorób o podłożu nerwicowym. Opanowanie hałasu staje się coraz istotniejszym i jednocześnie jednym z trudniejszych zadań dla ochrony środowiska. Zabiegi z punktu widzenia ochrony zdrowia oraz zapewnienia odpowiednich warunków akustycznych koniecznych dla efektywnej działalności i potrzeb rekreacyjnych człowieka obejmować powinny eliminację lub poważne ograniczenie hałasu.
Największa liczba osób zagrożonych nadmiernym hałasem pracuje na obszarze Górnego Śląska (około 11,3 % - województwa: katowickie, częstochowskie i bielskie). Odsetek przypadków zawodowego upośledzenia słuchu przekracza na tym terenie 13 % w stosunku do reszty kraju.
Kolejne miejsce pod względem liczby zagrożonych osób zajmuje obszar Dolnego Śląska (około 9,9 % - województwa: wrocławskie, jeleniogórskie, legnickie i wałbrzyskie) oraz Łódź (9,6 %). Zarówno na obszarze Dolnego Śląska jak i Łodzi stosunek zagrożonych hałasem do zatrudnionych jest duży i wynosi odpowiednio 13,5 % i 18,9 %.
Inny charakter rozmieszczenia narażonych na hałas i inne resorty reprezentują Warszawa (17,7 %) oraz województwa: gdańskie i częściowo elbląskie (7,6 %). Tu również liczba osób zagrożonych hałasem jest duża: wynosi 14,5 % i 18,7 %.
W niektórych województwach większość osób narażonych na nadmierny hałas skupiona jest w jednym lub kilku zakładach. Zaliczyć do nich można Hutę im. Sędzimira, FSC Lublin, WSK Świdnik, ZPM Cegielski, ZM Ursus i wiele innych.
W pozostałych województwach osoby zagrożone hałasem rozproszone są w wielu zakładach, w których liczba takich osób w stosunku do wszystkich zagrożonych w danym terenie jest przeważnie mniejsza od 10 %.
Hałas wpływa również na zmniejszenie zrozumiałości mowy, zaburza wzrok i rozprasza uwagę. Udowodniono, że hałas jest przyczyną przedwczesnego starzenia i w 30 przypadkach na 100 skraca życie mieszkańców dużych miast o 8-12 lat. Nagły krótkotrwały hałas stawał się (głównie u dzieci) powodem zaburzeń widzenia, jąkania się a nawet padaczki. Natomiast niektóre ośrodki lekarskie od wielu lat wysuwają hipotezę, jakoby nadmierny hałas mógł być przyczyną powstawania raka.
Jedną z poważniejszych konsekwencji działania hałasu jest bezsenność. W czasie snu zachodzi regeneracja sił organizmu. Sen ma zasadnicze znaczenie dla ośrodkowego układu nerwowego i komórek kory mózgowej.