Sprzedaż przez internet - szansa czy zagrożenie?

Internetowa sprzedaż towarów jest na naszym rynku stosunkowo nowym produktem. Jak każda, ze znanych mi form sprzedaży, ma ona zarówno wady, jak i zalety. Z całą pewnością zakupy w Internecie nie są w Polsce tak popularne jak np. w Europie zachodniej czy Stanach Zjednoczonych, ale stopniowo ulega to pozytywnym zmianom.

Moje rozważania dotyczące zakupów za pośrednictwem Internetu chciałbym rozpocząć od przybliżenia zasad tej formy transakcji. Zakupy w sieci są bardzo proste. Zazwyczaj rozpoczynamy je od otwarcia witryny zajmującej się sprzedażą. Chcąc zakupić konkretny produkt wpisujemy jego nazwę w przeglądarce sklepu lub wykorzystujemy do jego odnalezienia wyszukiwarkę. Wybrane produkty wkładamy do wirtualnego koszyka. Chcąc złożyć zamówienie wypełniamy specjalny formularz, w którym podajemy nasze dane osobowe. Całość potwierdzamy jednym kliknięciem myszki i zakupy skończone. Dalszym etapem jest dostawa towaru do naszego domu - w ciągu doby, gdy korzystamy z usług firmy kurierskiej, lub w ciągu kilku dni - jeżeli skorzystamy z tradycyjnej przesyłki pocztowej. Warto także odnotować, że do momentu zatwierdzenia zakupów poprzez kliknięcie odpowiedniej ikonki możemy się wycofać, co gwarantuje nam pewność, że nasza decyzja o zakupie nie jest pochopna, czy nietrafna.

Kupowanie siedząc przed komputerem ma wiele zalet, które pozwolę sobie przedstawić.
Przede wszystkim podstawową zaletą jest oszczędność czasu i fatygi. Kupować możemy bez ograniczeń czasowych, niezależnie od pory dnia i miejsca, w który się znajdujemy - - wystarczy, że mamy komputer z dostępem do Internetu. Pragnąc dokonać zakupu nie musimy jechać przez pół miasta – wystarczy, że włączymy komputer.

Kolejną zaletą jest możliwość łatwego porównywania ze sobą licznych ofert, i w efekcie wybór towaru najciekawszego i najtańszego. Pomocne nam na pewno będą opisy, fotografie produktu, recenzje innych kupujących oraz fragmenty np. książek lub nagrań.
Inną zaletą są niższe koszty. Wyniki przeprowadzonych badań rynku dowodzą, że w sklepach internetowych jest średnio o 20 % taniej, niż w tradycyjnych punktach sprzedaży. Przysłowiową „drugą stroną medalu” odnośnie kosztów są dodatkowe nakłady związane z przesyłką. Sposobem na to jest zamawianie większej ilości towarów. Wówczas koszty rozkładają się na większą ilość artykułów lub, jak to bywa w renomowanych sklepach internetowych, są pokrywane przez sprzedającego (warunkiem jest przekroczenie określonego progu cenowego).
Następną zaletą jest ochrona klienta w postaci możliwości zwrotu pełnowartościowego towaru w ciągu 10 dni od daty jego zakupu bez konieczności podania przyczyny. Tradycyjne punkty sprzedaży nie mają obowiązku przyjęcia z powrotem takiego produktu, a sklepy w sieci – tak. Sklep ma ustawowy obowiązek zwrotu pobranych pieniędzy, bez pobrania odstępnego. Prawo do zwrotu towaru w ciągu 10 dni tracimy w momencie jego rozpakowania oraz gdy został on zakupiony na aukcji, po wylicytowaniu najwyższej ceny.
Inną korzyścią jest dostępność w Internecie artykułów, które nie występują na polskim rynku. W Polsce jest około 750 elektronicznych sklepów. Jeżeli to nam nie wystarcza, możemy „udać się na zakupy” do jednego z kilku tysięcy sklepów zagranicznych, które oddalone są zaledwie o kliknięcie myszką.

Ostatnią przedstawianą przeze mnie zaletą internetowych zakupów jest ułatwienie zrobienia komuś prezentu. W wielu sklepach, zazwyczaj jeżeli zapłacimy uprzednio za wybrane towary kartą kredytową lub przelewem bankowym, możemy zamiast swojego adresu podać adres osoby, którą chcemy obdarować.

Po licznych zaletach dotyczących internetowego robienia zakupów czas przedstawić wady tego typu transakcji.
Najpoważniejszym i najczęstszym zarzutem jest możliwość łatwego oszukania przez nieuczciwych sprzedawców. Na pierwszy rzut oka – tak, ale jak zaraz przedstawię, nie do końca.

Płatności za pośrednictwem Internetu wiążą się z dużym ryzykiem, ponieważ musimy podać sprzedawcy nasze dane osobowe oraz numer i datę ważności karty kredytowej. Robiąc zakupy w znanych i renomowanych sklepach unikniemy zagrożenia związanego z dostępem do naszych zasobów finansowych przez osoby niepowołane. Jednym ze sposobów jest wyrobienie specjalnej karty tylko do tego rodzaju zakupów i jednocześnie ograniczenie „zagrożonej” ilości pieniędzy. Innym sposobem jest korzystanie z usług sklepów obsługiwanych przez którąś z tzw. sieci autoryzacji kart płatniczych. Gdy w witrynie z zakupami zgłosimy chęć płacenia kartą, zostaniemy skierowani na witrynę danej sieci obsługi kart. Od tego momentu połączenie internetowe zostaje zaszyfrowane, czyli niedostępne dla osób nieupoważnionych. Dopiero po zakodowaniu podajemy swoje dane i numer karty do autoryzacji. Trwa to zaledwie kilka sekund i jest całkowicie bezpieczne.
Inną wadą, szczególnie w przypadku aukcji internetowych, jest możliwość dostarczenia przez sprzedającego paczki, w której nie ma zamawianego przez nas produktu. Takie przypadki zdarzają się, ponieważ zamkniętą paczkę możemy otworzyć dopiero po uiszczenie niezbędnej opłaty. Wówczas jest już za późno, aby przesyłkę odesłać do nadawcy lub po prostu jej nie przyjąć. Jeśli to zrobimy, to nie mamy gwarancji zwrotu kosztów.

Takie działanie nieuczciwych sprzedawców jest przestępstwem, tak więc zawsze możemy zgłosić je do organów ścigania. Aby do takiej sytuacji jednak nie doszło powinniśmy licytować tylko towary oferowane przez osoby znane i sprawdzone w danej witrynie lub po prostu nie korzystać z licytacji, lecz ze zwykłych sieciowych sklepów oferujących towary z pewnego źródła i znanej jakości.
Kolejna wada – dodatkowe koszty przesyłki. Wysłanie paczki wiąże się z wydatkiem rzędu od około 7 (przesyłki pocztowe) do nawet 50 złotych (przesyłki kurierskie). Jak już wcześniej wspomniałem, sposobem na zmniejszenie tych wydatków jest zamawianie większej ilości towarów za jednym razem.

Ostatnią niedogodnością przy dokonywaniu zakupów poprzez Internet, jaką zauważam, jest wciąż niedostateczny i nierówny dla wszystkich dostęp do Internetu i, niezbędnych do zakupów, kont bankowych z możliwością wystawienia kart kredytowych dla ich posiadaczy.

Podsumowując: Moim zdaniem sprzedaż poprzez Internet, mimo wad, jest korzystnym rozwiązaniem dla konsumentów. Uważam tak, ponieważ przedstawione przeze mnie wady nie przeważają zalet. Innym dowodem na poparcie mojej tezy są liczby. Od momentu zaistnienia sprzedaży internetowej na rynku jej popularność wciąż wzrasta. W roku 2001 Amerykanie wydali na zakupy w Internecie 36 miliardów dolarów, a w roku kolejnym o 15 % więcej. Tendencja zwyżkowa utrzymuje się w dalszym ciągu, co potwierdzają badania rynku w miesiącu styczniu. Dla porównania podam, iż Polacy w 2002 roku wydali w sklepach internetowych ponad 100 milionów złotych – to o wiele mniej niż Amerykanie, ale zauważalna jest także tendencja zwyżkowa w tej branży na polskim rynku.

Dodaj swoją odpowiedź
Finanse i bankowość

Biznesplan

Szanowni Państwo!

Publikacja „Zostań przedsiębiorcą – tworzenie biznesplanu” wydana przez Wojewódzki Urząd Pracy w Warszawie może ułatwić rozpoczęcie działalności gospodarczej i późniejsze funkcjonowanie firmy na rynku. ...

Język polski

Procesy o czary i wymyślne tortury

Płonące stosy, krew, cierpienie, utrata dobrego imienia i majątku - oto co dziś kojarzy nam się z inkwizycją. A miało być całkiem inaczej. U jej podstaw leżały ścisłe reguły, mające służyć ochronie religii i jedności Kościoła, z...