Czy doktor Rieux może być autorytetem dla współczesnej młodzieży?
Autorytet to uznanie, prestiż osób, grup i instytucji społecznych oparte na cenionych w danym społeczeństwie wartościach. Czy w obecnych, nowoczesnych czasach postępu technicznego jest miejsce na uznanie skromnego człowieka, który pomimo wszelkich przeszkód, spełniał swoją misję, a za najwyższą wartość uznawał życie ludzkie? Moim zdaniem tak. W tym wypracowaniu pragnę przybliżyć sylwetkę, którą młodzi ludzie powinni uznawać za autorytet w dzisiejszych czasach.
Osobą godną podziwu jest doktor Bernard Rieux. Jest on głównym bohaterem powieści Alberta Camus pt. „Dżuma”, powstałej w 1947 roku. Rieux to nie tylko postać tej książki, ale jak się okazuje na samym końcu, również narrator. Miał około trzydziestu pięciu lat. Pochodził z ubogiej rodziny robotniczej. Był żonaty, lecz jego życie małżeńskie nie było tak szczęśliwe jak kiedyś, dlatego, wysyłając chora żonę do sanatorium tuz przed wybuchem w jego miejsu zamieszkania, Oranie, epidemii dżumy, obiecał jej, że po powrocie zaczną wszystko od nowa. Niestety los przygotował dla niego inny plan – jego żona zmarła poza miejscem epidemii. Doświadczył więc absurdu życia.
Rieux to lekarz z powołania. Zajęcie, które wykonuje jest dla niego nie tylko pasją, ale i misją. Uważa, że ma moralny obowiązek ratować chorych, niezależnie od tego, czy naraża swoje życie i zdrowie, czy też nie. Życie ludzkie ma dla niego najwyższą wartość. Dlatego też bohater nigdy nie ma wątpliwości, nigdy nie waha się czy pomóc, nie odczuwa w tej sytuacji strachu. Nie dzieli ludzi na „dobrych” i „złych”, nie ocenia, komu warto pomóc, a komu należy tej pomocy odmówić. Sądzi, że wszyscy są równi, i tylko dlatego że są ludźmi, zasługują na pomoc. Według niego „więcej rzeczy zasługuje na podziw niż pogardę”. Bohater jest silny psychicznie i fizycznie, do końca walczy z dżumą. Jest jednak świadomy, że choroby nie da się zniszczyć, bo jej bakcyl może wrócić. Charakteryzuje się heroiczną postawą. Jest czujny, zorientowany w sytuacji. Wybiera służbę ludzkości, aby na przekór losowi, wbrew wszystkiemu – zamanifestować sprzeciw wobec tragedii. W czasie epidemii dżumy wybiera aktywność mimo zagrożenia. Porównywany jest do Syzyfa - wie, że walka nie ma sensu, ale i tak walczy. Jest on Syzyfem czasów współczesnych . Bernard Rieux nie wierzy w Boga, dlatego według niego ludzie musza walczyć sami. Nie sądzi, że jego praca jest heroiczna i pełna poświęceń, uważa ją za całkiem zwyczajną i normalną. Nie oczekuje braw, poklasku, podziwu. Bezkompromisowy w walce, ale skromny i nieopowiadający o sobie zbyt wiele. Jest samotnikiem, trudno mu okazywać uczucia. Ludzie mu ufają, wierzą w jego możliwości i dobroć, i chcą mu pomagać. Rieux walczy z absurdem tego świata. Buntuje się przeciwko zaistniałej sytuacji. Walka nadaje sens jego życiu. Przyjmuje postawę aktywną, bo tylko ona świadczy o jego człowieczeństwie. Jest racjonalistą, nie szukającym oparcia.
Tworząc postać doktora Rieux A. Camus zawarł w tym bohaterze wszystkie zasady stworzonej przez siebie filozofii egzystencjalizmu. Filozofia ta głosiła, że życie człowieka jest kruche i ulotne, że ciagle styka się z absurdem tego świata, i że obowiązkiem każdego jest bunt i walka z niekorzystną sytuacją.
Uważam, iż współczesna młodzież powinna mieć autorytet w doktorze Rieuc. Jest to człowiek pełen podziwu; skromny, oddany ludziom. Powinniśmy wzbudzać w sobie sympatię drugiego człowieka, cenić przyjaźń. Przeciwstawiać się złu ze świadomością klęski, nie godzić się na nieuzasadnioną śmierć, stać po stronie ofiary. To wszystko może uczynić nasze życie szczęśliwszym.