Rola psychologa w sprawach rodzinnych i opiekuńczych
Rola psychologa w sprawach rodzinnych i opiekuńczych.
Porada psychologiczna
Rolą psychologiczną jest sposób bezpośredniego wykorzystania zdobytych przez psychologa informacji do sformułowania zaleceń. Odbiorcą zaleceń może być samo dziecko zwłaszcza jeżeli jest starsze. Innymi odbiorcami są zaangażowani w jego problemy dorośli.
· Nieskuteczne są porady niedobre: oparte na niewłaściwej diagnozie albo nierealistyczne.
Jednak nawet wówczas, kiedy zalecenia opowiadają wszelkim kryteriom słuszności, ich przyjęcie może być zbyt trudne dla odbiorcy. Tak samo jak zbyt trudna do przyjęcia, może być diagnoza.
W procesie komunikacji między psychologiem, a odbiorcą diagnozy lub porady zdarzają się zakłócenia prowadzące do deformacji w odbiorze tego , co psycholog chce przekazać odbiorcy. Ich źródłem są między innymi mechanizmy obronne, które chronią, osobę odbiorcy przed przyjmowaniem informacji zbyt bolesnych, zbyt zagrażających, zbyt trudnych do realizacji.
· dlatego często poradę zastępuje się procesem psychoedukacji
· albo wręcz terapię, nastawiona na przygotowanie rodziców czy dziecka do przyjęcia niektórych rodziców informacji.
Taki proces rozłożony w czasie ułatwia otwarcie się poznawcze, umożliwia zainteresowanym osobom bardziej samodzielne dochodzenie, do zdobycia wiedzy potrzebnej do dokonywania zmian.
Sens pomocy psychologicznej
W problematyce pomocy poza stroną metodyczną najistotniejsza jest odpowiedź na pytanie: co jest istotą pomocy? Co naprawdę dzieciom pomaga w osiągnięciu poprawy rozwoju? Co naprawdę może pomóc rodzicom, lekarzom i wychowawcom w lepszym prowadzeniu dziecka? Wielu badaczy różnie odpowiada na to pytanie.
Przyjmujemy, że w rozwoju psychiki dziecka najważniejszą rolę odgrywają inni ludzie, w początkowym okresie rodzice, w zupełnie początkowym matka, a z czasem – szersza grupa rodzinna i rówieśnicy, a także szczególnie ważne osoby dorosłych i nauczyciele: trenerzy, księża itd. Odpowiednio do odgrywanego znaczenia – największe zagrożenia dla rozwoju psychiki dziecka tkwi w niewłaściwych relacjach z otoczeniem społecznym, a największa nadzieja za poprawę rozwoju wiąże się z poprawą tych relacji.
Psychologowie starają się pomóc rodzicom w nawiązaniu uzdrawiających relacji z dziećmi. Temu celowi służą, przede wszystkim:
· ośrodki wczesnej interwencji, w których modeluje się wzory relacji, ucząc rodziców z dzieckiem (kontaktu dotykowego, zabawowego, słownego i innych form: (Brazelton i Cramer 1991)
W wypadku trudności opanowania przez rodziców umiejętności wychowawczo – terapeutycznych albo, gdy stopień patologii rozwoju dziecka jest bardzo duży, psycholog sam podejmuje terapię. - Oznacza to, że wykorzystuje on wówczas swoją osobę i kompetencje interakcyjne do nawiązywania kontaktu z dzieckiem o takim charakterze , który byłby dla tego dziecka szczególnie wartościowy: pozwala mu na zdobycie potrzebnych doświadczeń, a czasem umożliwiał przerobienie etapów rozwoju, które zostały zatrzymane.
Poza wykorzystaniem własnej osoby jako obiektu współtworzącego relacje, psycholog może także pracować w inny sposób: stwarzając dziecku do zdobycia doświadczeń korygujących obraz jego Ja. Zwiększając jego kompetencje, pozwalając na ekspresję emocji i zdobycia lepszego w nie wyglądu. Rola psychologa jest uzależniona od diagnozy potrzeb dziecka w tym zakresie.
Psychologowie korzystają też z możliwości, jakie niesie grupa społeczna i stosują czasami formy pracy z grupą dzieci, albo z grupą rodziców. Grupa dziecięca jest niedającym się niczym zastąpić trenerem nawiązywania kontaktów rówieśniczych i ucznia się przez dziecko społecznych form zachowania. W wypadku gdy nauka tych form przebiegła do tej pory z trudnościami udział dziecka wtedy w zajęciach socjoterapeutycznych może być bardzo pomocny.
Rola psychologa w sprawach rodzinnych i opiekuńczych
Sądy Rodzinne i Opiekuńcze mają ustawowy obowiązek zwracania się do psychologa sądowego o wydanie opinii w sprawach dotyczących osób małoletnich, a więc osób poniżej 18 roku życia. Konsekwencje prawne tych opinii dotyczą nie tylko małoletniego, ale także jego rodziców, dziadków i innych członków rodziny. Psycholog sądowy opowiada się, wraz z lekarzem psychiatrą, za lub przeciw ubezwłasnowolnieniu osoby powyżej 13 roku życia, a więc wypowiada się w kwestii, czy jest w stanie kierować swoim postępowaniem i czy utraciła całkowicie lub częściowo zdolność do takich czynności prawnych jak np. sporządzanie testamentu, dokonywanie transakcji finansowych, zawieranie małżeństwa, głosowanie w wyborach parlamentarnych i samorządowych itp. Przede wszystkim jednak psycholog opiniuje – samodzielnie lub z innym psychologiem czy pedagogiem – w sprawach rozwodowych, wyrażając swoje stanowisko w odniesieniu do następujących problemów: czy orzeczenie rozwodu nie zagrozi dobru dziecka; który z rodziców daje lepsze gwarancje do wykonywania władzy rodzicielskiej; jak mają przebiegać kontakty dziecka; z rodzicem nie sprawującym nad nim pieczy i władzy; czy dla dobra dzieci można dopuścić ich rozdzielenie w taki sposób, żeby jedno z nich pozostawało pod bezpośrednią opieką (pieczą) matki, a drugie pod bezpośrednią opieką ojca (lub odwrotnie); czy któryś z rodziców jest dla dziecka negatywnym wzorcem (modelem) społeczno – moralnym w takim stopniu, że należałoby go pozbawić władzy rodzicielskiej lub ograniczyć jej sprawowanie; czy dziecko jest lub było obiektem manipulacji psychologicznej któregoś z rodziców, jakie strategie manipulacji były przez niego stosowane, jaki był cel ich i skuteczność.
Sądowo – psychologiczne ocenianie małżeństwa i sytuacji dziecka po ewentualnym orzeczeniu rozwodu.
Artykuł 23 k. r. i o. stanowi,że: „Małżonkowie mają równe prawa i obowiązki w małżeństwie, są obowiązani do wspólnego pożycia, do wzajemnej pomocy i wierności oraz do współdziałania dla dobra rodziny, którą prze swój związek założyli”. Dla potrzeb sądu, psycholog analizuje i ocenia to, czy owe prawa i obowiązki są lub były rozłożone sprawiedliwie na każdego z małżonków w podobnym stopniu, czy też doszło do tego, że jeden z nich został przeciążony obowiązkami i korzystał z niewielu praw. Ocena ta sprowadza się do dokonania swoistego bilansu zysków i kosztów psychologicznych bycia mężem i żoną. Jest to więc ocena tego czy w określonym związku małżeńskim jest czy nie jest respektowana zasada sprawiedliwości. Jak pisze B. Wojciszke (1999) „związki oparte na sprawiedliwej wymianie dóbr mają większą szanse na przekształcenie się na związki intymne i trwałe, a ich uczestnicy bardziej są ze związku zadowoleni niż uczestnicy związku niesprawiedliwego” i dalej: pary spostrzegające go jako taki, w którym jedno z parterów wnosi nadwyżkę wysiłku i starań, drugi zaś otrzymuje więcej, niż wnosi (Wojciszke, 1999, s. 126, 127)
Ustawowy obowiązek „wzajemnego pomagania sobie” oraz „współdziałania dla dobra rodziny” obejmuje psychiczne i moralne wspieranie małżonka w trudnych dla niego sytuacjach życiowych, wspieranie go w razie choroby czy kalectwa, braniu udziału w życiu rodzinnym, pomaganie małżonkowi w jego sprawie zawodowej i przyczynianie się do zaspokajania jego potrzeb materialnych. Jest to więc obowiązek udzielania wsparcia współmałżonkowi wsparcia psychospołecznego: informacyjnego, emocjonalnego, instrumentalnego, i każdego innego. „Zakres i forma wzajemnej pomocy zależą od występujących w konkretnym przypadku okoliczności takich jak wiek, stan zdrowia małżonka, jego zdolności i umiejętności oraz możliwości dysponowania czasem wolnym” (Lech-Chełmińska, Przybyła) Psycholog sądowy musi więc ocenić obecność zachowań pomocowych, jednego małżonka na rzecz drugiego, a także ocenić, czy u każdego z nich pojawiają się zachowania krzywdzące współmałżonka.
Stosunki między rodzicami a dziećmi – władza rodzicielska i obowiązek wzajemnego wspierania się rodziców i dzieci
Artykuł 92 k.r. mówi że „dziecko pozostaje do pełnoletności pod władzą rodzicielską art. 58 pkt 1mówi, że: w wyroku orzekającym sąd rostrzega o władze rodzicielskiej nad własnym małoletnim dzieckiem obojga rodziców...” władzą rodzicielską są obowiązki i uprawnienia rodziców wobec dziecka. Władza to obejmuje w szczególności obowiązek i prawo rodziców do wykonywania pieczy nad osobą i majątkiem dziecka oraz obowiązek wychowywania go (art.95 pkt 1) Władza rodzielska powinna być wykonywna tak, jak wymaga tego dobro dziecko, nie eleminując jednocześnie interesu (dobra) rodziców, jednakże ten ostatni musi zejść na plan dalszy, jeśli nie da się pogodzić z dobrem (interesem) dziecka. Z ustawy wynika, że władza rodzicielska przysługuje obojgu rodzicom. Jeżeli jedno z rodziców nie żyje albo nie ma pewnej zdolności do czynienia prawnych, władza rodzicielska przysługuje drugiemu z rodziców. To samo dotyczy przypadku, gdy jedno z rodziców zostało pozbawione władzy rodzicielskiej, albo gdy jego władza rodzicielska uległa zawieszeniu (art. 94 pkt 1). Jeśli zaś żadnemu z rodziców nie przysługuje władza rodzicielska, albo jeśli rodzice są nieznani ustanawia się dla dziecka opiekę (art. 94 pkt 3). I wreszcie dziecko pozostając pod władzą rodzicielską winno rodzicom posłuszeństwo (art. 95 pkt 2). Obowiązek posłuszeństw wobec rodziców może wzbudzać uzasadnione zastrzeżenia, jeśli rodzic oczekuje tego posłuszeństwa w odniesieniu do realizowania przez dziecko zachowań i celów o wątpliwej ocenie społeczno – moralnej; może się te ono przeobrazić w nadmierną zależność od rodzica pod względem ekonomicznym, poznawczym i emocjonalnym. Wybierając jednego z rodziców jako, tego co będzie wykonywała władzę rodzicielską, psycholog, a za nim sąd, powinien wziąść pod uwagę kwalifikacje podmiotowe każdego z nich i ich zdolności wychowawcze, oceniając każdorazowo, które z nich dają lepsze gwarancję dobrego wychowania dziecka (Lech-Chełmińska, Przybyła).
Przykład:
Agresja.
· Korzenie czynionego zła mogą sięgać trudnego dzieciństwa, przebytych chorób, odniesionych urazów, być skutkiem uzależnień lub zaburzeń psychicznych.
Kiedy przed około dwudziestu laty zaczęto głośno mówić o przemocy w rodzinie jako problemie społecznym, podjęto działania dla wyjaśnienia przyczyny tego zjawiska. Wiele badań poświęcono określeniu czynników odróżniających agresorów i ich ofiary od tej części populacji, w której przemoc nie występuje.
Badania skupiono na trzech poziomach:
· intrapersonalnym, czyli badającym historię danej osoby i jej cechy charakteru oraz psychopatologię i dysfunkcje organiczne,
· interpersonalnym i systemowym, czyli zajmującym się relacją małżeńską oraz dynamiką rodziny,
· socjokulturowym, czyli badającym wpływy i stresory środowiskowe, problemy rasowe, status społeczny rodziny oraz postawy społeczne jej członków.
Panuje zgodność, że przemoc domowa jest rezulatem interakcji czynników ze wszystkich wymienionych wyżej poziomów - zaburzeń psychicznych wśród agresorów.
Każda sytuacja utraty kontroli nad swoim zachowaniem może prowadzić do zachowań agresywnych.
Przemoc - w postaci agresji słownej, znęcania się psychicznego czy też agresji fizycznej - nie jest zachowaniem zdrowym. Dla osób interweniujących w sytuacjach przemocy domowej ważne jest rozróżnienie, czy w danym wypadku wymagana jest interwencja policyjna lub prawna, czy też pomoc psychologiczna lub psychiatryczna.
Wśród sprawców przemocy opisuje się występowanie zaburzeń psychicznych z następujących grup:
· zaburzenia osobowości,
· zaburzenia spowodowane stosowaniem substancji psychoaktywnych,
· zaburzenia w przebiegu chorób somatycznych, zaburzenia organiczne i upośledzenie umysłowe,
· zaburzenia zachowania,
· zaburzenia preferencji seksualnych,
· zaburzenia adaptacyjne i dysocjacyjne,
· zaburzenia afektywne, czyli nastroju,
· zaburzenia psychotyczne z kręgu schizofrenii i zaburzenia urojeniowe.
Rola środowiska rodzinnego w powstawaniu zaburzeń i psychoterapia.
Rodzina jest pierwszym środowiskiem, które dziecko poznaje na drodze swojego rozwoju. Proces uspołecznienia rozpoczyna się od relacji emocjonalnej, która ustala się między dzieckiem a jego rodzicem lub opiekunem. Wytworzenie takiej ufnej więzi dostarcza wiele korzyści psychologicznych, natomiast jej brak może przyczynić się do zaburzeń. Świadczy to o ogromnym wpływie, jaki ma rodzina a przede wszystkim stosunki panujące między dzieckiem i jego rodzicami, na całe jego przyszłe życie i relacje z innymi ludźmi. Rodzina jest pierwszym polem doświadczeń dziecka, to rodzice kształtują modele i wzorce przyszłych zachowań swojego potomka. Dlatego też psychologowie często dopatrują się źródeł zaburzeń psychicznych w nieprawidłowym funkcjonowaniu życia rodzinnego.
Przykładem są zaburzenia na tle emocjonalnym występujące już u dzieci i młodzieży, które bywają wynikiem nieprawidłowej postawy jednego lub obydwu rodziców. Przyczyną problemów dziecka mogą być także niezdrowe relacje panujące między jego rodzicami, np. brak wzajemnego poszanowania, obojętność, kłótnie czy przemoc. Innym ważnym czynnikiem powodującym zaburzenia są złe metody wychowawcze stosowane wobec dziecka. Przeprowadzone w tym zakresie badania sugerują, że czynniki rodzinne wpływające na zaburzenia mają wyjątkowo trwały i bolesny charakter. Wiążą się często z odrzuceniem autorytetu rodziców, a co za tym idzie i wszelkich autorytetów, norm i zasad społecznych. Materiał zebrany w badaniach ilustruje, które czynniki charakterystyczne dla środowiska rodzinnego mają najbardziej negatywny wpływ na dziecko:
· postawa ojca cechująca się nadmierną pobłażliwością albo autorytaryzmem,
· brak zainteresowania i opieki ze strony matki,
· chłodne lub wrogie relacje uczuciowe między dzieckiem a obojgiem lub jednym z rodziców,
· niezdrowa atmosfera panująca w rodzinie.
Jak wiadomo, rodzina zapewnia podstawowe potrzeby dziecka, takie jak:
· poczucie własnej wartości i bezpieczeństwa,
· potrzeba przywiązania, obecności innych osób,
potrzeba miłości,
· potrzeba akceptacji i szacunku.
Potrzeba bezpieczeństwa, spokoju, wygody to jedna z podstawowych grup potrzeb, które muszą zostać zaspokojone zanim zaczną działać pozostałe potrzeby. Zaspokojenie tej potrzeby jest również istotne dla kształtowania się normalnych relacji społecznych i emocjonalnych.
Przykład z terapii dzieci autystycznych.
Dzieci te ujawniają patologiczne formy funkcjonowania, współwystępujące z normalnymi. Diagnoza może pomóc odkryć, że zachowania normalne odnoszą się do wczesnego etapu rozwoju i wskazując na ten etap kształcenia się relacji między matką, dzieckiem i otoczeniem społecznym, który przebiegał prawidłowo. W jakimś momencie coś rozwój zakłóciło (np. długotrwała hospitalizacja) i dziecko wycofało się z kontaktów. Od ustalenia tego momentu terapia, będzie polegać na przerobieniu kolejnych faz rozwoju z udziałem dziecka i psychologia jako obiektu zastępczego w uczeniu właściwych form funkcjonowania w relacji z otoczeniem.
Psychologowie w ramach udzielania pomocy terapeutycznej wychodzą niejednokrotnie poza granice kontaktu osobowego czy społecznego. W terapii zwłaszcza małych dzieci wykorzystuje się materię nieożywioną: wodę, piasek, tworzywa plastyczne. Niektórzy są wielkimi zwolennikami terapii poprzez kontakt z przyrodą: obecnie bardzo się rozwija hipoterapia czyli terapia poprzez kontakt z końmi. Olechniewicz i Ciupa wprowadziły psy do prowadzonego przez siebie klubiku terapeutycznego dla dzieci (Olechniewicz 1997). Oddzielone miejsce w historii oddziaływań psychologicznych zajmuje terapia zabawą, terapia poprzez ruch, taniec i sport.
Podsumowanie
Psychologia kliniczna z dyscypliny służebnej względem innych nauk i potrzeb społecznych stała się dyscypliną generujących własne problemy badawcze i własne strategie ich rozwiązań proponowane służbie zdrowia, szkolnictwu, wymiarowi sprawiedliwości, rodzinie i i innym dziedzinom życia społecznego.
Dziecko z obiektu badania i usprawniania – przynajmniej dla części naszego środowiska – stały się w kontakcie z psychologiem osobą, reagującą w specyficzny dla siebie sposób na zdarzenia życiowe i usiłują sobie z nimi radzić – stosowanie do możliwości. Zadaniem psychologa stało się poszerzenie tych możliwości i pomagania dziecku w rozumieniu jego położenia i sposobu funkcjonowania.
Rodzice – w perspektywie psychologów – przestali być obiektem oskarżeń, obwinianym o patologizację rozwoju dzieci, a stali się osobami mającymi problemy w kontakcie z dziećmi, członkami patologicznych układów rodzinnych i potencjalnymi sprawcami zmian uzdrawiających układ.
Bibliografia
Psychologia, podręcznik akademicki, tom 3 Jednostka w społeczeństwie i elementy psychologii stosowanej, Jan Strelau, Gdańskie Wydawnictwo psychologiczne, Gdańsk 2000
Psychologia kliniczna, tom 2, Helena Sęk, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2005