Felieton - "Zapraszamy na reklamy"
Reklama- z łaciny reclamo, oznacza krzyczeć do kogoś, jest to informacja połączona z komunikatem persfazyjnym. Ma na celu skłonienie do nabycia lub korzystania z określoncyh towarów czy usług. Reklama przybiera różną postać - od rzetelnej informacji o prawdziwych cechach prduktu , spotykaniej głównie w prasie specjalistycznej, powychwalanie produktu bez rzetelnej informacji merytorycznej o przedmiocie reklamy, co często przypisuje się reklamie telewizyjnej. (źródło : www.wikipedia.pl ) Która reklama według Ciebie - w telewizji czy w prasie jest bardziej intersująca? Czy przerywanie filmu w najbardziej ekcytującym momencie nie wyprowadza Cię z równowagi? Ależ skąd! Lekiem na całe zło tej hwili są piękne hostessy z przyklejonym sztucznym uśmiechem, namawiające do kupna cudownego proszku, który zmyje nawet(!) plamę z buraczków! A ty jak zahipnotyzowany patrzysz w ten cudowny, biały uśmiech, który oczywiście posiada dzięki paście, którą poleca jej dentysta (!) i nazajutrz pędzisz do sklpu w celu zakupu cudnowego specyfiku.
A zdajesz sobie sprawę , że ponad 41% czasu spędzonego przed telewizorem, spędzasz na dobrowolnym poddawaniu się praniu mózgu?
Mistrzami długości nadawanych bloków reklamowych są rekiny stacji telewizyjnych - TVN i Polsat. Stare, dobre stacje TVP1 i TVP2 nie pozwalają odbiorcy w szczytowym momencie filmu podziwiać karmy dla kota i Kinder Niespodzianek! Film, który powinien trwać 2 godziny, na TVP1 czy 2 trwa 2 godziny,a nie 3 godz. 1o min. jak na TVN czy Polsacie. Urok i magnetyzm coraz to ciekawszej formy prezentacji produktu nie pozwala Ci oderwać się od niej i sam nie zauważysz, kiedy zaśniesz z pilotem w ręku.
Otóż mój drogi reklamy dają niesamowite pole do popisu dla ich twórców, nie wspominając o funduszach, jakie idą na ich powstanie. Najciekawsze są te, które zmuszają widza do myślenia, o co w nich chodzi? Czy oglądając pierwszy raz reklamę HEYAH, wiedziałeś po co jest ta czerwona łapa?! Intrygowało Cię to! Nie mogłeś powstrzymać ciekawości i przełączałeś na kolejne stacje w celu kontynuacji i odnaleznienia odpowiedzi na to pytanie! W zamian dostałeś cudowną piosenkę " W podskokach poprzez las, do babci spieszy KApturek...", kontynuować chyba nie muszę?
innym sposobem jest reklama zawierająca poczucie humoru, ta zyskuje nawiększą popularność, ponieważ jej " grypsy" można spotkać na każdym kroku i nie wiadomo kiedy zapisują się w twojej pamięci - np. "prawie robi wielką różnicę". Niedoścignionym m istrzem w humorystycznym przekazie jest kabaret MUMIO występujący w reklamach sieci komórkowej PLUS GSM. Kopytko.
Nsjgorszy jest jednak fakt , iż specjalstom od reklamy naprawdę udaje się zadziałać na umysły niewinnych telemaniaków. Jeżeli odbiorcami są nieletni, będzie jeszcze łatwiej , bo wiadomo nie od dziś, że dzieciom można wmówić wszystko, a później biedni rodzice są terroryzowani i zmuszani do kupowania niezdrowych słodyczy, chipsów z tatuażem, czy "inteligentnych" gazet.
Reklamy nie sa jednak jak wiadomo narzędziem piekeł i czasami udaje im się zdziałać coś dobrego. Gdy przestanie nam w głowie dzwonić muzyczka z Kinder Bueno, możemy w swoim towarzystwie "rzucić" jakimś tekstem, zawsze to jakiś sposób, by podtrzymać upadającą i nudną rozmowę. Nieprawdaż?