Plebiscyt i trzy rozbiory polskie.

W dziejach Górnego Śląska miały miejsce trzy zbrojne wystąpienia przeciwko panowaniu niemieckiemu, które przypadały na lata 1919 – 1921. Droga do uzyskania niepodległości przez lud śląski była trudna i choć zebrała wiele ofiar, Ślązacy nie poddawali się. Wierzyli w zwycięstwo, a wiara i marzenia o wolności dodawały im sił do walki z zaborcą.

Ludność Górnego Śląska dawała wyraz niecierpliwej woli połączenia się z powstającym państwem polskim. Przykładem na to były liczne wiece i manifestacje – maszerując pod biało-czerwonymi i czerwonymi sztandarami, żądali wolności. Górnośląscy Polacy uważali, że już wkrótce przestaną być obywatelami niemieckiego państwa, więc zbojkotowali wybory do niemieckiego zgromadzenia konstytucyjnego, które odbyło się w styczniu 1919 roku. Wzięli natomiast olbrzymi udział w wyborach samorządowych w listopadzie tego roku. Ożywiła się działalność polskich organizacji, zaczęto organizować polskie szkolnictwo. Żądania i dążenia Górnoślązaków zmierzały do jak najszybszego połączenia z państwem polskim i zmiany stosunków społeczno-ekonomicznych. Żądanie przyłączenia Śląska do Polski zostało też wypowiedziane w niemieckim parlamencie w dniu 25 października 1918 roku. Przez posła Wojciecha Korfantego, który występował w imieniu polskiej ludności zaboru pruskiego. W

maju 1919 roku Niemcom zostały przedstawione warunki pokoju z żądaniem aby oddali Polsce część Górnego Śląska. Niemcy nie wyrazili na to zgody, więc zapadła decyzja aby na Górnym Śląsku zorganizować plebistyt. Mieszkańcy mogliby wypowiedzieć się czy chcą zostać nadal w Niemczech czy też wrócić do Polski. Ludność polska na Śląsku przygotowywała się do walki, aby zbrojnym czynem przesądzić sprawę przynależności państwowej. Na początku 1919 roku została utworzona Polska Organizacja Wojskowa Górnego Śląska (POW). W kwietniu i czerwcu tego roku Dowództwo POW wysunęło propozycję, aby wywołać zbrojne powstanie.

Nie doszło jednak do niego, ponieważ sprzeciwił się temu rząd polski, który obawiał się komplikacji na gruncie międzynarodowym. Korfanty również poparł decyzję rządu. Nadal szalał na Śląsku niemiecki terror. Zapanowała napięta atmosfera i w końcu w nocy z 16 na 17 sierpnia 1919 roku rozpoczęła się walka w powiecie pszczyńskim i rybnickim. W ciągu paru dni powstańcy zajęli szereg miejscowości. Niestety długo nie trwały ich sukcesy, ponieważ na Śląsk zostały skierowane niemieckie wojska, przewyższające powstańców pod każdym względem, liczebnością i uzbrojeniem. Oddziały powstańcze zostały wyparte ku polskiej granicy, na której stały bezczynnie polskie wojska i czekały daremnie na rozkaz pospieszenia z pomocą walczącym. Żołnierze rwali się do walki, ale rozkaz nie nadszedł. Nadchodzące z Warszawy instrukcje i rozkazy zakazywały udzielania powstańcom pomocy. Rząd polski nie zamierzał udzielać pomocy także dlatego, aby nie narazić się państwom zachodnim, gdyż zawarty został już w Wersalu traktat z Niemcami (28.VI.1919), który zadecydował o przeprowadzeniu plebiscytu na Górnym Śląsku. Pozbawieni pomocy powstańcy śląscy nie oparli się ogromnej przewadze wroga. Po kilku dniach walk partyzanckich powstańcy wycofali się na terytorium Polski i 24 sierpnia 1919 roku zakończyło się pierwsze powstanie, które było wyrazem sprzeciwu wobec dec7yzji konferencji pokojowej o przeprowadzeniu plebiscytu na Górnym Śląsku zamiast przyłączenia tych ziem do Polski. Bezpośrednią konsekwencją pierwszego powstania było wycofanie ze Śląska wojsk niemieckich i zastąpienie ich wojskami alianckimi, oraz przejęcie władzy przez Komisję Międzysojuszniczą. W lutym 1920 roku przybyła na Górny Śląsk Międzysojusznicza Komisja Rządząca i Plebiscytowa, aby przeprowadzić plebiscyt. Siedziba Komisji znajdowała się w Opolu, na czele której stał francuski generał Le Rond. Teren plebiscytowy obejmował ponad 11 tysięcy km2 a zamieszkiwało go 2 miliony ludzi. Na czele Polskiego Komisariatu Plebiscytowego stał Wojciech Korfanty. Zaczęła się akcja propagandowa, praca działaczy była trudna i niebezpieczna, ale zaszczytna. Opracowywano materiały propagandowe, przybywali na Śląsk z wykładami uczeni, występowali wybitni artyści, polskie teatry dawały przedstawienia. W akcji tej obydwie strony zasypywały kraj masą ulotek, broszur, gazet, afiszów i rysunków. Propaganda polska wykorzystując niemieckie dawniejsze materiały wskazywała, jakie były trudności gospodarcze w rozwoju Śląska w państwie niemieckim oraz na charakter Górnego Śląska, gdzie tylko w miastach mieszkało więcej ludności niemieckiej. Sięgano również do argumentów społeczno - ekonomicznych. Natomiast argumentem, który miał pozyskać ludność do głosowania za Niemcami miała stać się uchwała sejmu pruskiego w dniu 14.X.1919 roku podnosząca rejencję (obszar pod zarządami rejenta, czyli kanclerza sądowego) opolską do stopnia prowincji. Częściową odpowiedzią na to była uchwała sejmu polskiego z 15 lipca 1920 roku przyznająca Śląskowi szeroką autonomię. Ponoszone klęski Polski w wojnie z Rosją radziecką, Niemcy postanowili wykorzystać do tego, aby zlikwidować jednocześnie polską działalność propagandową i jej działaczy, równocześnie zdecydować o losie Górnego Śląska bez plebiscytu. W dniu 17 sierpnia niemieckie bojówki zaatakowały lokale polskich organizacji i działaczy polskich. W odpowiedzi Polacy chwycili za broń już 18 sierpnia i opanowali dość dużą część terenu plebiscytowego. W dniu 19 sierpnia 1920 roku dowództwo POW w porozumieniu z komisarzem Korfantym wydało rozkaz rozpoczęcia walki. Wyznaczono tej walce następujące cele: zniszczenie niemieckich organizacji wojskowych, rozbrojenie Sipo, utworzenie na jej miejsce polskich straży obywatelskich. W niektórych miejscowościach dochodziło do walk, w dużym stopniu jednak Niemcy uciekali w popłochu. Na wyzwolonych terenach tworzono komitety samoobrony, organizowano straże i milicję ludową. Na wezwanie Polskiego Komisariatu Plebiscytowego wszystkie kopalnie objął strajk generalny, dzieci przestały uczęszczać do niemieckich szkół. Dowództwo POW wydało w dniu 24 sierpnia 1920 roku rozkaz zakończenia powstania, dlatego iż Niemcy wyrazili zgodę na spełnienie polskich żądań. W niektórych miejscowościach toczyły się jeszcze walki do 28 sierpnia. Podobnie jak poprzednie, drugie powstanie zakończyło się przegraną militarną, ale doprowadziło do zlikwidowania policji niemieckiej i powołania do życia polsko-niemieckiej Policji Plebiscytowej.
Wynik powstania spowodował poprawienie warunków polskiej działalności, chociaż Niemcy znajdowali się w korzystniejszej sytuacji. Po stronie niemieckiej było coraz więcej

Na stanowisko ludności w czasie głosowania duży wpływ miała ówczesna niezbyt pomyślna gospodarcza i polityczna sytuacja Polski, z drugiej strony przewaga Niemców, którzy różnymi sposobami namawiali na swoją stronę. Prawie połowa mieszkańców Śląska opowiedziała się za Polską, mimo tego, że Śląsk przez sześć wieków był oderwany od Polski i przez wiele lat przeciwko niej nastawiony. Ta połowa wiedziała już, że chce znaleźć się w Polsce bez względu na wszystko.
Z niecierpliwością i niepewnością czekano na Górnym Śląsku na wieści z Opola, gdzie radziła Komisja Międzysojusznicza, czy odpowiednio zostanie rozstrzygnięta wola polskiej ludności. Ślązacy nie czekali bezczynnie, byli zdecydowani do podjęcia w razie potrzeby walki zbrojnej. Z możliwością zbrojnego konfliktu liczyły się również władze wojskowe w Polsce. Uzupełniano magazyny broni i amunicji, przygotowywano środki transportu, szpitale, służbę łączności. Opracowany został plan powstania, celem którego było opanowanie części Górnego Śląska. Do walki przygotowywali się również Niemcy. W drugiej połowie kwietnia sytuacja na Górnym Śląsku uległa zaostrzeniu. Pracodawcy, nie widząc już po plebiscycie potrzeby liczenia się z nastrojami robotników, zaczęli zwalniać szczególnie tych, którzy byli za Polską. Nadchodzące informacje z Opola, które mówiły, że przeważa tam angielsko-włoski projekt, aby Polsce przyznać tylko niewielkie skrawki Śląska, a Niemcom zostawić cały okręg przemysłowy, przyczyniły się do dalszego naprężenia napiętej już atmosfery. Widząc to Korfanty i komendant POW alarmowali rząd Polski, że na Górnym Śląsku lada chwila może dojść do wydarzeń, których nie będą w stanie opanować. W dniu 30 kwietnia 1921 roku

Na wywołanie powstania nie zgadzał się ani rząd polski, ani naczelnik państwa Józef Piłsudski, uważali, że rozpoczęcie przez Polaków walki pogorszy sytuację Polski na arenie międzynarodowej. W dniu 2 maja 1921 roku wszystkie górnośląskie zakłady pracy zostały objęte strajkiem, który jakby mobilizował do walki. Dnia 3 maja o godzinie drugiej nad ranem wysadzone zostały mosty kolejowe na Odrze przez specjalne oddziały dywersyjne. Zaczęło się powstanie. Zostały opanowane liczne miejscowości w ciągu kilku godzin i znaczna część terenu plebiscytowego w ciągu kilku dni. Niemców zaskoczyło masowe wystąpienie zbrojne polskiej ludności. Na czele powstania stanęła Naczelna Władza w skład, której wchodził Korfanty jako dyktator oraz przedstawiciele Narodowej Partii Robotniczej, Polskiej Partii Socjalistycznej i Chrześcijańskiego Zjednoczenia Ludowego. Na zajętym przez powstańców obszarze rządy obejmowały polskie władze. Mimo wielu trudności poza frontową linią toczyło się prawie że normalne życie. Dyktator powstania Korfanty wezwał w dniu 6 maja robotników do przerwania strajku i powrotu do pracy. Powołał się na porozumienie z Komisją Międzysojuszniczą i ogłosił 10 maja, że cele powstania zostały osiągnięte. Ale okazało się, że generał Le Rond uległ naciskowi członków komisji i wycofał się z zawartego porozumienia. Walka toczyła się więc dalej. Zdobycie przez powstańców w dniach 9 i 10 maja Kędzierzyna i Kozielskiej Przystani zakończyło pierwszy etap powstania. Niewątpliwym sukcesem wojsk niemieckich było zdobycie wzgórza Góry Św. Anny w dniu 21 maja. Na początku czerwca Niemcy podjęli jeszcze jedną próbę przerwania powstańczego frontu. Niemieckie oddziały uderzyły na Kędzierzyn, celem ich było zniszczenie sił

Trzy śląskie powstania były oznaką patriotyzmu śląskiej ludności, przejawem ich woli do połączenia się z niepodległym państwem polskim. Był to podstawowy cel i sedno powstańczej walki. Pragnęli dzięki temu usunąć krzywdę społeczną, którą od wieków musieli znosić. Trzecie powstanie górnośląskie jest szczególnym dowodem nie tylko dojrzałości obywatelskiej ludu śląskiego, lecz także dowodem poczucia odpowiedzialności za naród i państwo. Lała się krew na bitewnych polach, krew powstańców, robotników i chłopów, lała się po to, aby nikt więcej nie zakazywał na tej polskiej ziemi mówić i śpiewać po polsku.

Bibliografia:
Kazimierz Popiołek „Śląskie dzieje”, wydawnictwo PWN, wydanie – 1981r
Ryszard Kluszczyński „Encyklopedia Polski”, wydawnictwo Kluszczyński, wydanie 1996r

Dodaj swoją odpowiedź
Historia

Plebiscyty na Warmii i Mazurach.

Powstanie niepodległej Polski postawiło od razu na porządku dziennym sprawę jej granic z państwem niemieckim. Dwudziestego siódmego grudnia 1918 roku i w dniach następnych powstańcy wielkopolscy oswobodzili terytorium dawnego Wielkiego Księ...

Historia

Polacy i Niemcy – trudne sąsiedztwo. Stosunki polsko – niemieckie na przestrzeni dziejów.

Na samą myśli o stosunkach polsko – niemieckich, Polak reaguje nerwowo. Od razu kojarzy dwa wspólne istotne fakty naszych historii: rozbiory Polski i II wojnę światową. Przykłady te, bo słuszne, przekreśliły całkowicie dobre kontakty z ...