Scenariusz
SCENARIUSZ
„SAMO ŻYCIE”
Bohaterowie:
Marcela – główna bohaterka
Wojtek – główny bohater
Akcja rozgrywa się w mieszkaniu Marceli, a dokładniej w łazience. Ona nachyla się nad wanną i myje włosy, Wojtek stoi w drzwiach łazienki. Rozmawiają.
Marcela
Wojtuś, podaj mi ręcznik.
Wojtek podaje ręcznik.
Dziękuje.
Wojtek
Wiesz, tak się zastanawiam czy nie urządzić teraz jakiejś imprezy? Nic nie robiliśmy od tamtego pamiętnego dnia…
Marcela
Nie!! Nie zgadzam się! Jeśli to miałoby wyglądać tak samo jak poprzednio – wolę nie.
Zawołała oburzona Marcela z kwaśna miną na twarzy.
Wojtek
Ale Marcelinko. Teraz możemy wszystko dokładnie zaplanować. Mamy już bagaż związanych z tym doświadczeń. Nie damy się teraz tak wrobić.
Marcela
Nie.
Wojtek ze smutna miną patrzy na dziewczynę.
Powiedziałam już nie. Nie chce i nie zamierzam przeżywać tego po raz drugi. Nie wiesz co się może znów stać. Boje się, a nie chcę znów ponosić konsekwencji za coś czego nie zrobiłam!
Z przerażeniem w oczach patrzy na Wojtka.
Wojtek
Kochanie, tamta śmierć była przypadkiem, kompletnym brakiem odpowiedzialności. Ale nie naszej. To nie była nasza wina, że tamta dziewczyna umarła. W sumie to tylko my próbowaliśmy jej pomóc. Pamiętasz? To Ty zadzwoniłaś po pogotowie?
Marcela
No i co z tego, że to ja dzwoniłam! Nie udało się jej uratować. A to my byliśmy ciągani po tych wszystkich komisariatach. I to była nasza wina, że ona umarła. Ona miała dopiero 18 lat. Była taka młoda…
Dziewczyna zaczyna gorzko płakać, na wspomnienie wydarzeń z bliskiej przeszłości.
Wojtek
Marcelko, to nie nasza wina. Nie my kazaliśmy jej brać, była w pełni świadoma tego co robi i czym to grozi. Nie wpychaliśmy jej na siłę strzykawki w żyłę. Skąd mogliśmy wiedzieć…
Marcela
Wiedziałeś, że wpuszczasz do mieszkania ćpunów! Wiedziałeś, że mają przy sobie narkotyki. Powtarzam po raz kolejny. Nie zgadzam się na żadną imprezę. Możesz ją sobie urządzić, ale nie w tym mieszkaniu! Zrozumiałeś?
Wojtek
Ale…
Marcela
NIE!
Marcela już krzyczała! Nie mogła opanować swoich emocji.
NIE ZGADZAM SIĘ! NIE BĘDĘ TEGO PRZEŻYWAĆ DRUGI RAZ! SAMO ŻYCIE!!!
Wojtek
Dobrze
Powiedział to zmarnowanym głosem.
Może masz i rację. Samo życie…
Odwrócił się na pięcie i odszedł.