List do pani po feriach.

Droga pani Jolanto!!!

Dzień dobry jestem zmęczona, bo ferie spędziłam tak intensywnie.
Tak jak już wspomniałam, zimowe wakacje, choć krótkie, były dla mnie wypełnione zajęciami w stu procentach. Od razu, gdy zaczęły się ferie pojechałam na lodowisko w Świdnicy. Poza wspaniałą zabawą i doskonałym towarzystwem, absolutnie nic.
W następnych dniach chodziłam do świetlicy w spółdzielni i wychodziłam na dwór. Niewiele później pojechałam do AQŁAPARKU w Świebodzicach. Jeździłam w soboty do Wrocławia z moją ciocią, która studiuje właśnie we Wrocławiu. W zasadzie to dzień w dzień wychodziłam na dwór. Ciekawie było, ale co jeszcze mogę Pani napisać? Ferie kończą się, jak co roku, załamaniem faktem, że znowu wracam do szkoły. Jakkolwiek by nie były intensywne, zawsze czegoś mi brakuje. Teraz siedzę i czytam lekturę pt. Ania z Zielonego Wzgórza brakuje mi tylko 30 str. do zakończenia lektury. Bardzo miło mi się pisało, ale niestety muszę kończyć, bo jest już dosyć późno. Do widzenia,nie mogę się doczekać, aż panią zobaczę!

Natalia

Dodaj swoją odpowiedź
Język polski

List do pani o feriach   Prosze o pomoc dam naj

List do pani o feriach   Prosze o pomoc dam naj...

Język polski

Napisac list do pani o feriach

Napisac list do pani o feriach...

Język polski

Kochani Rodzice! Na zimowisku jest fajnie, mieszkamy u pana Pieroga i pani Pierogowej. Czasami trudno ich zrozumieć, bo mówią po góralsku. W pociągu przez całą drogę chłopak - taki wyszczekany w czerwonym golfie. Gadał ciągle o tym, że wszystko ma najlep

Kochani Rodzice! Na zimowisku jest fajnie, mieszkamy u pana Pieroga i pani Pierogowej. Czasami trudno ich zrozumieć, bo mówią po góralsku. W pociągu przez całą drogę chłopak - taki wyszczekany w czerwonym golfie. Gadał ciągle o tym, że ...

Język polski

Kochani Rodzice! Na zimowisku jest fajnie, mieszkamy u pana Pieroga i pani Pierogowej. Czasami trudno ich zrozumieć, bo mówią po góralsku. W pociągu przez całą drogę chłopak - taki wyszczekany w czerwonym golfie. Gadał ciągle o tym, że wszystko ma najleps

Kochani Rodzice! Na zimowisku jest fajnie, mieszkamy u pana Pieroga i pani Pierogowej. Czasami trudno ich zrozumieć, bo mówią po góralsku. W pociągu przez całą drogę chłopak - taki wyszczekany w czerwonym golfie. Gadał ciągle o tym, że w...