J. St. Milla teoria ekonomii
Panuje przekonanie, że twórczość J. St. Milla zamyka dzieje szkoły klasycznej. Można powiedzieć, że dokonał on ostatniej próby wyjaśnienia przemian ustrojowych w ramach paradygmatu klasycznego, odsłaniając jego słabe strony, ale i przygotowując grunt dla nowego paradygmatu i powstania innych szkół myśli ekonomicznej.
Mill twórczo rozwinął koncepcje empiryzmu w swoim Systemie logiki / 1843 / wprowadzając oryginalną metodę indukcji eliminacyjnej. Swoje wczesne poglądy ekonomiczne Mill zaprezentował w zbiorze Szkice o pewnych nie rozwiązanych kwestiach ekonomii politycznej / 1844 /. Znajduje się tam twórcze rozwinięcie teorii handlu zagranicznego, zwłaszcza ricardiańskiej teorii kosztów komparatywnych. Mill zajął się kwestią podziału zysku z handlu zagranicznego, wprowadzając kryterium siły i elastyczności popytu, stając się w ten sposób prekursorem późniejszych koncepcji szkoły neoklasycznej. Ujęcie Ricarda ograniczało się do strony podażowej – komparatywne koszty stanowią ramy wymiany. Mill wprowadza do tych ram analizę popytu i dowodzi, że właśnie gra podaży i popytu wyznacza cenę wymiany towarowej w handlu zagranicznym. Stosunek cen towarów importowanych i zmiany wielkości popytu pod wpływem zmiany cen towarów / elastyczność popytu / nadają teorii handlu międzynarodowego walory naukowe i aplikacyjne. Dla polityki przydatne okazały się pochodne tezy – wpływ taryf celnych na zmiany w cenach i dochodach oraz określenie transferów płatności. Mill opowiadał się za ograniczonym stosowaniem tych narzędzi interwencji państwa.
W roku 1848 ukazały się Zasady ekonomii politycznej z niektórymi zastosowaniami do filozofii społecznej. Mill pisał, że prawa rządzące produkcją opierają się na obiektywnych prawach przyrody i wymykają się spod ludzkiej kontroli. Natomiast prawa podziału są związane z układem instytucji społecznych i można je modyfikować. Mill nie dostrzegał ani roli społeczeństwa w postępie technicznym, ani tego rozwiązania problemu, które przedstawili Smith i Ricardo w swoich teoriach wartości, gdzie tworzenie i podział stanowią spójną całość. Rozważania nad teorią wartości przeniósł Mill do księgi o wymianie. Odwoływał się on tam na istotę wartości do jednego z ujęć Smitha, rezygnując prawie całkowicie z koncepcji wartości opartej na pracy. Należy dodać , że Mill nie nawiązał także do wątków, które zapoczątkowały subiektywną teorię wartości i były bliskie utylitaryzmowi. Analizując kształtowanie się wartości rynkowej, wskazywał na rolę popytu i podaży, które nadają rzeczy wartość chwilową poprzez wahania wokół wartości naturalnej. Wartość naturalna wynika zaś z rzadkości dobra i kosztu jej wytworzenia, obejmującego przede wszystkim płace robocze i zyski kapitału. Mill sądził, że teoria wartości jest już w pełni opracowana.
Mill wprowadził do ekonomii pojęcia „statyka” i „dynamika”. Statyka pokazuje zjawiska gospodarcze w ich jednoczesnym współistnieniu; dynamika dodaje do tego teorię ruchu, ujawniając istotę, prawa i tendencje zachodzących zmian. Mill przejął schemat ricardiański z jego sekwencjami: wzrostu renty, spadku zysków, płac na poziomie minimum kosztów utrzymania. położył jednak nacisk na rolę wzrostu liczby ludności i koniecznie kontroli przyrostu jako środka hamującego niskie płace i rozszerzanie się nędzy. Mill jako środki zaradcze wymienił także eksport i postęp w technologii produkcji.
Teorię płacy Mill ujmował tradycyjnie – w kategoriach funduszu płac jako względnie stabilnej wielkości. możliwości poprawy ogólnego poziomu płac, za którą Mill się opowiadał kryły się tylko w redukcji zasobów ludności, między którą ten fundusz jest dzielony. W teorii kapitału Mill raz traktuje kapitał jako zgromadzony zapas produktów pracy, a innym razem jako pewien stosunek społeczny. Zwalczał pogląd o kapitałotwórczej roli kredytu, uznając za taką rolę powstrzymanie się kapitalisty od rozrzutności.
Mill był wytrwałym obrońcą liberalizmu, ale sceptycznie wypowiadał się na temat demokracji, jeśli ma się ona przerodzić w „dyktaturę prymitywnej większości”. Państwo powinno gwarantować wolność jednostki tj. wolność myśli, sumienia, dyskusji, zrzeszania się i kształtowania własnego modelu życia. Mill wypowiadał się także na temat socjalizmu, jako ustroju możliwego do zbudowania w dalekiej przyszłości, drogą ewolucyjną, poprzez rozwój spółdzielczości pracy i uspołecznienie kapitału.