Charakterystyka Cześnika i Rejenta z Zemsty Aleksandra Fredro

Cześnik, Maciej Raptusiewicz

Urzędnik dworski opiekujący się piwnicą królewską i usługujący królowi przy stole podczas biesiad. Później tytuł cześnik stał się dla niego tylko tytułem honorowym. Szlachcic i stary kawaler, choć nie posiadał własnego majątku, czasowo sprawował opiekę nad majtkiem Klary. Ubierał się elegancko jak przystało na szlachcica np. żupan, kontusz, szeroki pas oraz szablę (Rejent jednak jej nie posiadał). Energiczny, szybko się poruszał. Stąd jego nazwisko Raptusiewicz od raptownego charakteru. Dużo dystykulował. Czasami żeby mógł dojść do słowa uderzał pięścią o stół, a gdy był zdenerwowany od razu chwytał za szablę. Chce się kłócić jest niezwykle konfliktowy, wybuchowy i nerwowy awanturnik. Natomiast jeżeli chodzi sprawy kobiet był wstydliwy. Był materialistą, samolubnym, egoistycznym oraz leniwy. Chce się dorobić nie przez pracę, ale dzięki jakiejś zamożnej żonie. Nie ma honoru, ponieważ nie wstawił się na pojedynek przeciwko Rejentowi. Mściwy, chce koniecznie zrobić coś na złość sąsiadowi i nie pozwala mu naprawić muru. Natomiast był gościnny. Jego popularne powiedzonko to „mocium Panie” mój (drogi) Panie.


Rejent Milczek

Również urzędnik sprawujący akta notarialne (notariusz). Zamożny szlachcic z synem który maił na imię Wacław (kochał się w Klarze). Posiadał połowę zamku. Chodzi elegancko: żupan, kontusz, pas, ale bez szabli. Ogólnie zachowuje się spokojnie, wolno chodzi z złożonymi rękami na piersiach jakby do modlitwy. Niewygodne dla niego sprawy załatwia, pisaniem listów do sądu. Gościnny, materialista, egoista, samolubny, dwulicowy, sprytny oraz przebiegły. Chce ożenić syna z Podstoliną, tylko po to aby zrobić na złość sąsiadowi na drugiej połowie zamku. Mówił „czapkę sprzedam, pas zastawię, a Cześnika stąd wykurzę”. Był bezwzględny dla swojego syna Wacława, chce za niego decydować i wykorzystywać jego osobę w walce z Cześnikiem. Wielki skąpiec, nie chce zapłacić murarzom u którego pracowali. Udaje pobożnego, ale tak naprawdę jest hipokrytą. Jego popularne powiedzonko to „Niech się dzieje wola nieba z nią zawsze zgadzać się trzeba”.


Przedstawione w ten sposób postacie powodują że nie potępiamy ich całkowicie wydają anm się śmieszni, a czasem budzą nawet sympatię, ponieważ są bardzo autentyczni. To typowi przedstawiciele szlachty polskiej z końca XVIII wieku. Autor ośmieszając ich wady chciał osiągną efekt dydaktyczny i pokazać że tego typu zachowania są po prostu śmieszne, a nawet żałosne. Utwór kończy się happy endem, co ma optymistyczny wydźwięk. Pokazuje że czasem ogień i wodę można ze sobą pogodzić.

Dodaj swoją odpowiedź
Język polski

Charakterystyka Cześnika i Rejenta.

Zuzanna Radzimirska

Charakterystyka Cześnika i Rejenta
Cześnik Raptusiewicz i Rejent Milczek to bohaterowie komedii Aleksandra Fredry pod tytułem "Zemsta". Są to osoby, które różnią się zarówno wyglądem jak i ch...

Język polski

Charakterystyka Cześnika i Rejenta

Głównymi bohaterami dramatu Aleksandra Fredry pt: „Zemsta” są Rejent Milczek i Cześnik Raptusiewicz. Sąsiedzi toczą wieloletnią wojnę o mur graniczny dzielący zamek na dwie części. Pierwszy chce jego naprawy, natomiast drugi wręcz pr...

Język polski

Charakterystyka Cześnika Raptusiewicza.

Jednym z głównych bohaterów „Zemsty” Aleksandra Fredro jest Cześnik Raptusiewicz.

Mocno schorowany, stary kawaler, wierny tradycji, ubrany w żupan. Prawny opiekun Klary, zamieszkujący połowę zamku, która jest własnością bra...

Język polski

Charakterystyka Cześnika Raptusiewicza z cytatami

Niedawno przeczytałam książkę pt.: „Zemsta” autorstwa Aleksandra Fredro. Jednym z jej bohaterów jest kawaler Cześnik Raptusiewicz. Mieszkał w starym zamku gdzieś w Polsce. Miał sąsiada Rejenta, z którym często się kłócił.
 Cze�...

Język polski

Charakterystyka porównawcza Cześnika i Rejenta.

Jakże odmienne, a zarazem podobne mieli charaktery Cześnik Raptusiewicz i Rejent Milczek - bohaterowie książki Aleksandra Fredro ,,Zemsty".
Byli oni sąsiadami i mieszkali w zamku na przeciwko siebie. Nie lubili sie nawzajem i wcale te...