Ustroje polityczne państw starożytnych
USTROJE POLITYCZNE PAŃSTW STAROŻYTNYCH
Od niepamiętnych czasów ustrój polityczny zależał od tego kto sprawuje władzę. W starożytności niezależnie od siebie rozwijały się różnorakie sposoby rządzenia. Charakterystyczne jest to, że początkowo pomimo zróżnicowania etnicznego i geograficznego miały one wiele wspólnego. Dopiero z biegiem czasu i rozwojem myśli politycznej każdy region wykształcił indywidualne cechy swego ustroju co zaowocowało powstaniem takich ustrojów jak np. demokracja, republika czy też despotia.
Pierwsze cywilizacje starożytne takie jak: Egipt, Mezopotamia i Chiny cechowała podobna polityka. Wspólnymi cechami tych państw było to, że powstały w zbliżonych warunkach - nad wielkimi rzekami oraz ustrój polityczny, który historycy nazwali później despotią teokratyczną. Ten typ rządzenia polegał na skupieniu nieograniczonej władzy w rękach silnej jednostki, która jednocześnie była zwierzchnikiem religijnym. Władcy byli wręcz uważani za wcielenia bóstw. W Egipcie taka władzę miał Faraon, w Mezopotamii – król, a w Chinach – cesarz. Zanim ustroje te osiągnęły końcowy kształt przeszły wiele przeobrażeń, m.in. zjednoczenia państw.
Inaczej rzecz się miała z Indiami, Izraelem, Macedonią i Persją. Tam systemy rządów już były bardziej urozmaicone.
W Indiach najwyższą władzę sprawowali kapłani – bramini. Stanowili oni najwyższą kastę (klasę społeczną). Można powiedzieć, że ustrojem w Indiach była religia – braminizm, czyli wiara w bóstwa będące uosobieniem sił przyrody. Do dziś jest ona bardzo głęboko zakorzeniona w mentalności współczesnych mieszkańców tego regionu.
Równie silnie z religią związani byli Żydzi. Wiadomości o najstarszym okresie dziejów tego czerpać możemy z Biblii. Około X w p.n.e. powstało królestwo, któremu przewodził król Dawid. Po śmierci jego syna – Salomona jedność państwa żydowskiego się załamała i Żydzi dostali się do tzw. „niewoli babilońskiej”.
Persja i Macedonia podobnie jak Izrael były monarchiami, jednakże w odróżnieniu od wszystkich powyżej wymienionych państw, rządzone była z mniejszą brutalnością. Polegały na współpracy z elitą podbitych ludów, korzystaniu z ich dorobków – nie niszczeniu ich.
Pierwsze społeczności cechowały się jak widać stałą metodą rządzenia. Zwierzchnikiem była na ogół jedna osoba sprawująca władzę absolutną. W dwóch (moim zdaniem najważniejszych) cywilizacjach starożytnych – Grecji i Rzymie, ustroje polityczne znacznie różniły się od powyższych. Ulegały także licznym zmianom czego konsekwencje zwykle ponosili obywatele.
Mieszkańcom Półwyspu Bałkańskiego przyszło się rozwijać w znacznie trudniejszych warunkach niż tym znad wielkich rzek. Stworzenie jednolitego kraju utrudniała górzysta rzeźba terenu. Dlatego też Grecy wytworzyli oryginalny typ organizacji państwowej jaką było polis. Przeciętne państwo – miasto miało niewielkie rozmiary (wyjątki stanowiły Ateny i Sparta). Od innych już istniejących państw różnił je system sprawowania władzy. Dla Greków polis było wspólnotą obywateli rządzących się bez indywidualnego i stałego aparatu władzy. Podstawowe i najważniejsze decyzje dla państwa takie jak np. zarządzanie o wojnie i pokoju, wybieranie urzędników, uchwalanie praw były podejmowane przez zgromadzenie wszystkich obywateli. Początkowo w większości z nich panowała monarchia, później władza została przekazana w ręce arystokracji, a tam gdzie władza przechodziła w ręce ludu powstawała politeja. Według Arystotelesa wyżej wymienione rodzaje polityki były zagrożone patologiami i tak dla monarchii zagrożeniem mogła być tyrania, dla arystokracji – oligarchia, a dla politei – demokracja.
Jak wspomniałam wcześniej wyjątkami wśród małych polis były Sparta oraz Ateny.
Sparta w odróżnieniu od większości państw – miast greckich zachowała zanikającą już instytucję monarchii. Posiadała aż dwóch królów, którzy równocześnie pełnili funkcje kapłańskie oraz dowodzili armią w trakcie wojen. Podstawowe decyzje podejmowało zgromadzenie obywateli zwane apellą. Mogło ono uchwalać prawa przez przyjęcie lub odrzucenie wniosków królów lub eforów lecz jego rola była niewielka. Duże ale nie największe znaczenie miała geruzja – rada starszych. Składała się ona z 28 gerontów oraz 2 królów. Przygotowywała projekty ustaw przedstawiane apelli oraz decydowała o najważniejszych sprawach sądowych. Rzeczywista władza w starożytnej Sparcie należała do pięciu urzędników zwanych eforami. Oni to określali politykę zewnętrzna i wewnętrzną, sprawowali kontrolę nad królami, nadzorowali wychowanie młodzieży oraz zajmowali się finansami.
Kolejnym wyjątkiem wśród polis greckich były Ateny – drugie co do wielkości państwo – miasto. Powstało w wyniku zjednoczenia samodzielnych niegdyś osad. Pod wieloma względami były przeciwieństwem Sparty. Ustrój ateński przeszedł długą ewolucję przebywając drogę od monarchii, przez oligarchię i tyranię, do demokracji. W wyniku ostrych konfliktów społecznych pod koniec VII w. p.n.e. spowodowanych różnicami majątkowymi, dążeniami eupatrydów do władzy i niezadowoleniem chłopów niewolnych, wybrany archontem Solon przeprowadził szereg reform. Ich następstwem było powiązanie przynależności do grup majątkowych z uprawnieniami politycznymi. Tym sposobem powstał ustrój oligarchiczny czyli rządy najbogatszych. Możne rody zaczęły rywalizować ze sobą, co doprowadziło do rządów tyrańskich. Pomimo, że władza zdobywana była przez nich siłą większość tyranów działała na korzyść ludu. Te zmiany nie naruszyły jednak najbardziej wpływowej instytucji ateńskiej formacji politycznej - rady zwanej Areopagiem. Kolejne problemy wywołały kolejne reformy. Ich twórcą był pod koniec VI w p.n.e. arystokrata Klejstenes. Dał on równy udział we władzy wszystkim obywatelom. Uczestnicząc w zebraniach eklezji (Zgromadzenia Ludowego) mogli decydować w sposób bezpośredni o najważniejszych sprawach państwa. Dziś mówi się, że reformy Klejstenesa miały na celu zabezpieczyć ustrój przed tyranią. Był twórcą ateńskiej demokracji – sposobu rządzenia, w którym główną rolę odgrywało Zgromadzenie Ludowe. Jej założenia były idylliczne: powszechna równość dostępu do urzędów, do głosowania, wolność osobista, wolność słowa... Twórcą potęgi demokracji był w V w. p.n.e. Perykles – świetny retor, nieprzekupny autorytet. Była to jednak demokracja czy rządy pierwszego obywatela? Szybko się okazało, że wizja idealnej wolności i równości jest krótkotrwała. Ustrój zawodził, szerzyło się przekupstwo, demagogia i donosicielstwo. Ciężko jest ocenić czy ten ustrój jest dobry czy zły. Aby demokracja mogła istnieć potrzebna jest niezłomność zasad i wyczucie umiaru. Jak powiedział Winston Churchill – „Stwierdzono, że demokracja jest najgorszą formą rządu, jeśli nie liczyć wszystkich innych form, których próbowano od czasu do czasu”.
Wedle legendy mieszkańcy Rzymu wywodzili się od uciekinierów spod Troi – a więc Greków. Pierwszym władcą miał być Remulus, który założył miasto – Roma. Po nim władało Rzymem jeszcze sześciu królów, czyli ustrojem pierwotnym była monarchia. Ostatni z królów swymi tyrańskimi czynami wywołał bunt ludności, która zniosła obowiązujący ustrój wprowadzając republikę. W ustroju tym najwyższe organy władzy pochodziły z wyboru (res publica z łaciny znaczy „rzecz publiczna”). Na czele stali odtąd dwaj urzędnicy – konsulowie. Dowodzili oni w czasie wojny wojskiem oraz byli namiestnikami w ważniejszych prowincjach. Odstępstwem od takiego stanu rzeczy mogło być powołanie dyktatora w czasach kryzysu.
W ustroju tym byli licznie powoływani urzędnicy mający prawo ustawodawcze: trybuni ludowi – obrońcy plebejuszy, kwestorzy – finansiści, pretorzy – sędziowie, cenzorzy – powołujący do wojska czy też edylowie zajmujący się np. organizacją igrzysk. Podstawowe decyzje były jednak zarezerwowane dla zgromadzenia wszystkich obywateli. Podobnie jak w Grecji była to bezpośrednia forma reprezentacji. Zgromadzenie decydowało o wojnie i pokoju, wybierało urzędników, uchwalało prawa. Z racji tego, że urzędnicy zmieniali się co roku, ważne było utrzymanie w miarę względnej konsekwencji politycznej. Zajmował się ty senat, w którym zasiadali najczęściej dożywotnio byli urzędnicy. Było to bardzo prestiżowe grono i mało kto śmiał kwestionować jego postanowienia. W drugiej połowie II w. p.n.e. Rzym został ogarnięty kryzysem na wskutek wojen domowych. Jego objawem był wzrost znaczenia wybitnych polityków. Koncentracja władzy zmieniała w tym momencie republikę w fikcję. Można zauważyć sytuację analogiczną do Aten – im lepszy retor, tym większe miał wpływy. Znowu korupcja i manipulacje. Senat nie mógł sprzeciwiać się wodzom, nie mając ku temu odpowiednich środków. Zwycięzcy zmagań co prawda nie likwidowali republikańskich instytucji jednak przejmowali faktyczną pełnię władzy i działali samodzielnie jako dyktatorzy lub dzielili władzę w ramach triumwiratów. Najbardziej znanym dyktatorem był Gajusz Juliusz Cezar. Po jego śmierci i długim okresie wojen domowych jedynym i słusznym władcą został Oktawian August. W tym momencie zaczął się w Rzymie okres cesarstwa. Z powodu nadal wielkiego przywiązania ludzi do republiki Oktawian przebudował ustrój tak aby zachować pozory republiki i zapewnić sobie pełnię władzy. Historycy nazwali ten ustrój pryncypatem – od tytułu Oktawiana (princeps). Oktawian odrzucił tytuł dyktatora, który był niepopularny i przejął po Juliuszu przydomek Caesar. Imperator Caesar Oktawian August usunął Zgromadzenie Ludowe, zachował natomiast senat. W rzeczywistości jego władza była dość nikła. Wrogowie tego ustroju nazywali go „komedia republiki” jednak okazał się całkiem trwałą formą rządów. Z czasem resztki tradycji republikańskich były wypierane przez monarchiczne formy rządów co w efekcie przypominało rządy absolutne. Wynikiem tych przemian było zerwanie przez cesarza Dioklecjana z pozostałościami pryncypatu i zastąpienie go ustrojem absolutystycznym zwanym dominatem. Cesarz rzymski przyjmował odtąd tytuł dominus (łac. „pan”). Cesarze wymagali czci należnej namiestnikowi bogów na ziemi, a ich władza była nieograniczona. Widać tu było wyraźnie wpływy wschodnie nad tradycjami rzymskimi. Duże tereny Imperium Romanum trudno było utrzymać w ryzach dlatego podzielono je na dwie części: zachodnią i wschodnią. Konstantyn I Wielki założył drugą stolicę na wschodzie - w Konstantynopolu - na miejscu dawnej kolonii greckiej – Bizancjum. Pod wpływem najazdów germańskich cesarstwo zachodniorzymskie w 476 r. przestaje istnieć, a tym samym kończy się starożytność.
Jak widzimy przez jedną epokę historyczną przewinęło się tyle zróżnicowanych sposobów sprawowania władzy. Jedne były lepsze, drugie gorsze ale wszystkie miały jeden cel – dostatnio zarządzać państwem wraz z jego obywatelami. Uważam, że dorobek starożytności do dzisiaj wpływa na nasze życie. Właśnie osiągnięcia polityczne naszych przodków dały podwaliny dzisiejszym ustrojom. Powinniśmy umieć korzystać z rzeczy dobrych, a wystrzegać się złych; uczyć się na błędach. Dokonania starożytnych powinny być dla nas jednocześnie przykładem i przestrogą. Historia przecież lubi się powtarzać...