Król Józef, człowiek głębokiej wiary, ale również próżny malował na płótnie piękne obrazy.Często przychodził na próby kościelnego chóru, wsłuchiwał się w śpiew i obserwował sójki za oknami.Jadał warzywa z ogródka i podroby ale nie tykał się mózgu.Kąpał się w mleku aby jego skóra była lśniąca.Lubił żartować że dostanie rózgę od mikołaja przez swoje zamiłowanie do pieczonych królików. plis daj naj!!!!!!!!!!!
Pewnego dnia Józef poszedł do sklepu po królika. Królik ten został nazwany przez Józefa Król. Zwierzątko jadło takie rzeczy jak marchewka czy ogórek. Gdy Józef wyszedł na spacer z królikiem,mała sójka zaczęła przyglądać się im. Na tym spacerze mineli wiele sklepów i kin ale najbardziej zainteresował ich chór małych chłopców. To była ostatnia próba chórku do przedstawienia. Jak widać chłopcy nie mieli cech takich jak próżność. Lecz nagle w jednego z chłopców trafiła rózga. Dziewczynka ją rzuciła. Skóra chłopca była zakrwawiona jak pomalowane na czerwono płótno. Nie do wiary! Ta dziewczynka chyba miała mały mózg!Liczę na naj
Napisz krótką historyjkę z wyrazami chór Józef król królik mózg ogórek próba płótno próżność rózga skóra sójka wiary Mogą być też inne wyrazy Dam naj plis
Napisz krótką historyjkę z wyrazami chór Józef król królik mózg ogórek próba płótno próżność rózga skóra sójka wiary Mogą być też inne wyrazy Dam naj plis...