Zarówno jak i kariera zawodowa tak i rodzina jest w życiu ważna. Dylemat przychodzi gdy te dwie ważne rzeczy zaczynają ze sobą konkurować, blokować się nawzajem. Z każdej sytuacji jest więcej niż jedno wyjście, więc nie należy od razu z czegoś rezygnować. Oczywiście rodzinę i jej szczęście powinno stawiać się na pierwszym miejscu. Kariera zawodowa też jest ważna, chociażby ze względu na środki materialne, które w dzisiejszych czasach są niezbędne do życia. W niczym jednak nie należy przesadzać. Powinno ograniczać się pracę gdy koliduje z rodziną. Wiele rodzin decyduje się na podział rodziny, gdy jedno lub dwoje rodziców wyjeżdża zostawiając dzieci pod opieką drugiego małżonka lub innych osób. Ale czy to naprawdę konieczne? Czy nie dałoby się tego uniknąć? Czy to tylko chęć wzbogacenia się? Dzieci bez rodziców, lub z rodzicami którzy zbyt wiele pracują i nie mają dla nich czasu popadają w złe towarzystwo poszukując kogoś kto zainteresuje się nimi, niedopilnowane robią różne rzeczy, których mogą żałować, często opuszczają się w nauce, tęsknią za rodzicami co powoduje ich złe samopoczucie, a samotnie wychowujące matki często nie mogą zapanować nad pociechami, szczególnie tymi dorastającymi. Nigdy nie należy z niczego rezygnować, należy przemyśleć wszystkie za i przeciw, wszystkie rozwiązania, a potem podejmować decyzje.
Myślę, że zarówno kariera zawodowa, jak i życie rodzinne jest bardzo ważna. Każdy człowiek odczuwa potrzebę samorealizacji, autorozwoju, poszerzania wiedzy i rodzina powinna go w każdym momencie wspierać. Środki materialne są również bardzo ważne- pozwalają na utrzymanie rodziny. Całkowite poświęcenie się pracy, prowadzi jednak do destrukcji, pracoholizmu, materializmu. Egoizm może doszczętnie zniszczyć to, co człowiek kocha najbardziej- rodzinę, najbliższych. Uważam, że obie sprawy można pogodzić, jednak do realizowania zawodowych należy podchodzić z umiarem, ostrożnie, aby nie ranić tak drogich nam bliźnich.
Referat na temat: Kariera zawodowa czy szczęście rodzinne? Czy wybór jednego jest rezygnacją z drugiego? Nie z neta!:)...
