Sparta
SPARTA
Historia. W starożytności stol. potężnego miasta-państwa, zw. również Lacedemonem, zał. w IX w. p.n.e. przez Dorów; do poł. VI w. p.n.e. ważne centrum kulturowe (muzyka, poezja, rzemiosło artyst.); 555?371 p.n.e. na czele Związku Peloponeskiego; w V w. p.n.e. zwycięsko rywalizująca z Atenami o hegemonię w Grecji (peloponeska wojna); do 317 p.n.e. miasto otwarte; od 146 p.n.e. pod władzą Rzymu, doszła do pewnego rozkwitu w I?II w. n.e.; zniszczona przez Wizygotów (396) i Słowian (VI i IX w.).
Wykopaliska (bryt. 1906?26 z przerwami) odsłoniły m.in.: fragmenty murów obronnych (obwód ok. 10 km, III?II w. p.n.e.), ruiny świątyni Ateny Chalkiojkos (VII?VI w. p.n.e.), teatr (II?I w. p.n.e.); za murami nad Eurotasem ? pozostałości jedynego w swoim rodzaju okręgu Artemidy Ortia: ołtarz (VIII?VII w. p.n.e., III n.e.) i mała świątynia (VII?VI w. p.n.e., rekonstruowana II w. p.n.e.) otoczone teatr. widownią dla obserwatorów m.in. rytualnego biczowania na ołtarzu chłopców (do krwi). W odległości 3,5 km na pd.-wsch. od Sparty miasto Terapne, gdzie odkryto ruiny Menelajonu, tj. grobowca (poł. V w. p.n.e.) Menelaosa i Heleny; zabytki z wykopalisk w Sparcie i okolicy w miejscowym muzeum.
Sparta
W dziejach Grecji starożytnej rolę szczególną i priorytetową odegrały dwa państwa-miasta. Były to Sparta i Ateny, ośrodki, u których od pierwszego spojrzenia można było dostrzec wzajemną, ostrą rywalizację która przejawiała się nie tylko walką o wpływy polityczne, ale także konfrontacją dwóch różnych modeli sprawowania władzy i organizacji życia publicznego. Szczególną jednak uwagę oraz ogólną i powierzchowną analizę funkcjonowania chciałbym poświęcić Sparcie.
Sparta powstała na Półwyspie Peloponeskim (Lakonia), w dolinie rzeki Eurotas w wyniku najazdu Dorów. Podbili oni miejscowa ludność i siłą utrzymywali ja w posłuszeństwie. Początkowo Sparta obejmowała jedynie kilka wsi, lecz wkrótce znacznie powiększyła swój obszar. Sparta podporządkowała sobie inne polis z najbliższej okolicy, tworząc związek, tzw. Symmachie. Specyficzny system funkcjonowania państwa-miasta doprowadził do tego, iż w VII i VI w. p.n.e. Sparta była ośrodkiem bardzo prężnym, zakładała liczne kolonie, utrzymywała żywe kontakty ze światem kultury, gościła architektów, poetów, rzeźbiarzy. Ponadto w połowie VI w. p.n.e. uważano ja za najpotężniejsze państwo greckie. W starożytności miasto Sparta zwano także Lacedemonem.
Sparta była wyjątkową polis wśród miast greckich. Różniła się ustrojem, kulturą i stylem życia mieszkańców. Społeczeństwo spartańskie podzielone było na trzy odrębne grupy: rodowitych Spartan, zwanych Spartiatami, Periojków i Helotów. Spartiaci liczyli kilkanaście tysięcy osób (wraz z kobietami i dziećmi). Tylko oni byli pełnoprawnymi mieszkańcami państwa, mogącymi sprawować urzędy i brać udział w zgromadzeniu ludowym. Ich głównym zajęciem było ujarzmianie helotów oraz walka, do której szkolili się przez całe życie. Żyli oni w obozach wojskowych i nie zajmowali się żadną pracą. Wpłacali jedynie miesięczne składki na wspólne biesiady. Kto nie mógł uiścić składki, spadał do niższej grupy zubożałych Spartiatów.
Periojkowie natomiast byli posiadaczami ziemskimi, kupcami, rzemieślnikami i żeglarzami, zamieszkującymi wybrzeża i góry, czyli obszary położone wokoło terytorium podzielonego na obywatelski działy. Pracowali oni na potrzeby państwa spartańskiego. Byli osobiście wolni, jednak nie mieli wpływu na życie państwa. Ponadto ich obowiązkiem było dostarczanie żołnierzy wchodzących w skład armii spartańskiej.
Najliczniejszą grupą w Sparcie byli Heloci - własność państwowa. Wywodzili sie oni z podbitej przez Dorów miejscowej ludności, co czyniło ich zależnymi od woli najeźdźców. Od niewolników różnili się tym, że nie wolno ich było sprzedawać i zabijać. Nie mieli żadnych praw i utrzymywano ich w posłuszeństwie przy pomocy terroru. Przywiązani byli do swych działek, a połowę dochodów oddawali. Ich ciężka sytuacja powodowała nieustanne wrzenie i niezadowolenie, a Spartiaci, by utrzymać Helotów w ciągłym strachu, urządzali co roku karne ekspedycje, na kształt polowań, w czasie których napadano na wioski i karano co śmielszych i bardziej niebezpiecznych buntowników.
Każda ze spartańskich rodzin otrzymywała jeden z kilku tysięcy działów ziemi uprawnej, na jakie podzielono żyzne grunty położone w dolinie Eurotasu i na równinie w środku Messenii. Podstawę ich utrzymania stanowiła ziemia, podzielona na działki i uprawiana przez Helotów, wojny i małżeństwa z zamożnymi spadkobierczyniami, gdyż kobiety mogły dziedziczyć i posiadać majątki. Większość ziemi skupiona była w rękach arystokracji, choć teoretycznie cała ziemia była własnością państwa - oddana obywatelom w użytkowanie. Ponieważ przez cztery wieki istnienia państwa, różnice dzielące poszczególne rodziny spartańskie były niemalże nieodczuwalne, mieli oni prawo nazywać siebie ?wspólnotą jednakowych?.
Spartan było niewielu, o wiele mniej niż Helotów, dlatego też byli oni w pełni świadomi niebezpieczeństwa rewolty chłopów. Lęk przed nią determinował całe życie społeczności, przygotowującej się nieustannie na wypadek wojny domowej. Obywatele, wolni od trosk ekonomicznych, poświęcali całą swoją uwagę na zdobycie i utrzymanie sprawności bojowej. Niechętnie angażowano się w kampanie wojskowe, które wymagały wysłania daleko dużych oddziałów zbrojnych, aby nie sprowokować powstania. Specjalny system wychowania czynił ze Spartan świetnych żołnierzy.
Całe życie Sparty przenikał duch militaryzmu. Zdolności wojskowe, sprawność i odporność fizyczną chłopcy zyskiwali kosztem edukacji, która ograniczona została do ścisłego minimum. Młodzieniec stawał się mężczyzna dopiero wtedy, gdy przeszedł odpowiedni cykl szkolenia wojskowego.
Ustrój Sparty, stworzony w zamierzchłych czasach przez Likurga, określa się jako despotyczną formę oligarchii, gdyż rzeczywista władza leżała głównie w rękach arystokracji. Władza w Sparcie, przy końcu okresu archaicznego, sprawowana była przez cztery organy. O polityce Sparty decydowali "nieliczni", grupa dwudziestu ośmiu mężczyzn, którzy przekroczyli sześćdziesiąty rok życia. Razem z dwoma królami tworzyli oni trzydziestoosobową "radę starszych" (gerousia), która przedkładała swoje propozycje zgromadzeniu wszystkich wolnych obywateli. Funkcje wspomnianych dwóch królów zostały z czasem ograniczone do roli religijnej i wojskowej. Ciałem zbiorowym było także zgromadzenie ludowe, które teoretycznie podejmowało najważniejsze decyzje, lecz o wszystkim decydowało 5 urzędników ? eforów, którzy sprawowali w państwie władzę wykonawczą. ponadto dbali oni o bezpieczeństwo publiczne, kierowali polityka zagraniczna, pełnili funkcje sędziowskie, kierowali obradami zgromadzenia. Mogli nawet postawić w stan oskarżenia królów.
Spartanie byli niezwykle przywiązani do idei przestrzegania prawa. Było ono dla nich przewodnikiem wskazującym właściwe zachowanie się w sprawach wielkich i małych. Kiedy na przykład eforowie obejmowali urząd, zwracali się do obywateli Sparty z rozkazem, "aby obcięli wąsy i bali się praw". Szacunek, jakim Spartanie darzyli swój system rządów, znalazł odzwierciedlenie w tradycji, wedle której to sam Apollon Delficki usankcjonował go za sprawą wyroczni nazywanej Retra. Reformy opisane w Retrze miał wprowadzić w życie lacedemoński przywódca Likurg. Już starożytni historycy nie dysponowali żadnymi pewnymi wiadomościami o datach jego życia oraz o zmianach, jakie wprowadził do spartańskich praw. Wszystko, co dziś możemy powiedzieć, sprowadza się do stwierdzenia, że swój polityczny system Spartanie kształtowali w okresie między 800 a 600 rokiem p.n.e. Inaczej niż inne greckie polis, Sparta nigdy nie posiadała spisanych praw. Spartanie przekazywali swój system z pokolenia na pokolenie razem z bardzo szczególnymi obyczajami, które wiązały się z równie nietypowymi pryncypiami ustroju gospodarczego.
Spartanie uczynili z ustroju oligarchicznego fundament trwania społeczności, której nadrzędnym celem była militarna sprawność. Ich tryb życia stał się sławny za sprawą dyscypliny, której najbardziej wyrazistym przykładem był sposób szkolenia spartańskiej ciężkozbrojnej piechoty, bez wątpienia najpotężniejszej militarnej siły epoki. Sparta mogła tym łatwiej budować swą potęgę, że zajmowała z natury dogodną do obrony wąską równinę, ciągnącą się z północy na południe pomiędzy dzikimi pasmami gór południowo-wschodniej części Peloponezu. Kraina ta to Lakonia, od której bierze się określenie Lakończycy; samych Spartan nazywano jeszcze Lacedemończykami - od greckiej nazwy Lakedajmon (łac. Lacaedemon), zastępującej niekiedy termin "Sparta" jako określenie miejsca. Sparta dysponowała dostępem do morza poprzez port w Gythion znajdujący się około 40 km na południe od miejskiego centrum polis. Port ten jednak leży w bardzo niebezpiecznym miejscu - wieją tu silne wiatry, a morze pełne jest zdradliwych prądów. Tak więc wróg właściwie nie mógł zagrozić Sparcie od strony morza; z drugiej strony taka izolacja powodowała, że zainteresowania Spartan koncentrowały się na lądzie.
Spartanie wyposażeni w taką organizację władzy szybko umacniali swoją pozycję. Dogodne położenie geograficzne, oraz istotna potęga militarna była przyczyną, dla której Sparta, jako jedyna z greckich polis nie otaczała się obronnymi murami. W szybkim tempie Spartanie zdobyli Messenę, utrwalili hegemonię na Peloponezie i w drodze układów z poszczególnymi państwami stworzyli organizację zwaną Związkiem Peloponeskim. Objąwszy w nim przodownictwo Sparta stała się pierwszoplanowym państwem greckim, nie wahającym się przed podjęciem bezpośredniej interwencji w wewnętrzne sprawy któregoś ze słabszych państw, a nawet przed najazdem w celu obalenia tyranii.
Sparta była rywalką Aten, a zarazem tłem dla jej blasku. Według współczesnych norm wrażliwości brzydota Sparty dorównywała pięknu Grecji. Grecja była krainą górzystą, o poszarpanej linii brzegowej z mnóstwem małych wysepek. Dlatego rozwijało się żeglarstwo i handel, a Ateny szczyciły się najlepszą flotą wojenną. Sparta w odróżnieniu od innych miast leżała w głębi lądu na równinie Lakonii, w samym środku Peloponezu. Nie miała rodzimej floty i oddana była bez reszty idei militaryzmu, co pozwoliło jej stawić czoła wszystkim najbliższym sąsiadom. Sparta miała niewiele kolonii, a problem przeludnienia rozwiązywała za pomocą selekcji niemowląt płci męskiej. Spartanom nie wolno było zajmować się ani handlem, ani rzemiosłem, a środków utrzymania dostarczał im znój helotów. W wyniku takiego ustroju powstała kultura, która niezbyt wiele czasu poświęcała sztuce i kultywowaniu piękna, a także nie wykazywała zbyt silnego poczucia solidarności z resztą Hellady.
Słynne było wychowanie spartańskiej młodzieży. Przyszły obywatel miał być bezwzględnie posłuszny oraz zdolny do walki. Jak już wyżej wspomniałem, od chwili urodzenia, aż do śmierci Spartiata był podporządkowany państwu. Tuż po urodzeniu geronci decydowali czy dziecko jest na tyle silne i zdrowe, że warto je wychowywać czy należy pozostawić je w górach, by tam zginęło. Skazywanie chorych i słabych noworodków na śmierć miało charakter ceremonialny. Matki wychowywały dzieci do 7 roku życia, po czym chłopcy oddawani byli do szkoły, gdzie w surowych warunkach ćwiczeni byli na przyszłych wojowników, przechodzili oni pod opiekę państwa i rozpoczynali edukację w zakresie sprawności fizycznej i wojskowej dyscypliny. Do 20 roku życia nad jego nauką czuwał wychowawca państwowy. Młodzi chłopcy zbierali się tylko na wspólne zabawy i ćwiczenia, a na noc wracali do domu. Po ukończeniu 12 roku odchodzili z domów i przez następne 18 lat żyli w koszarach. Tutaj hartowano ich ducha i ciało. Uczono absolutnego posłuszeństwa, skromnie karmiono i odziewano. Spali na twardych łożach z trzciny. Próbą wytrzymałości była chłosta przed ołtarzem Artemidy, którą musieli znosić bez jęku. Głównym zajęciem były jednak ćwiczenia fizyczne, szermierka, miotanie oszczepem. Sposób wyrażania się miał być zwięzły - stąd charakterystyczna lakoniczność wypowiedzi Spartan. Żołnierzy uczono też kłamstwa, oszustwa czy kradzieży, by umieli sobie poradzić, gdy tego wymagała sytuacja. Do 30 roku życia Spartiaci pozostawali we wspólnym obozie, a do 60 lat spożywali razem posiłki. Małżeństwo dozwolone było dopiero po 30 roku życia, choć i tak Spartiaci więcej czasu spędzali w obozie. Także kobiety poddawane były "spartańskiemu wychowaniu". Dziewczęta miały być matkami zdrowych dzieci, dlatego ćwiczyły siłę fizyczną, brały udział w zawodach gimnastycznych. Uczyły się też prowadzić dom a także interesy handlowe.
Ustrój polityczny, jak i życie w Sparcie był ewenementem. Spartiatom udało się osiągnąć faktyczną równość w obrębie swej grupy. Jednak zapłacili za to likwidacją odmienności, militaryzacja życia, podporządkowaniem jednostki woli ogółu. Zwycięska wojna Sparty z Atenami w latach 431 - 404 p.n.e. była jednym z ważniejszych wydarzeń w dziejach Grecji. Ostatecznie Sparta poniosła klęskę w bitwie pod Leuktrami w 371 r. p.n.e. w wojnie ze Związkiem Beockim kierowanym przez Teby i straciła pozycje polityczną w Grecji.
Odmienny system spartański dla prawidłowego funkcjonowania wymagał ze strony społeczeństwa dużych poświęceń, między innymi konieczność izolacji od świata zewnętrznego. Polegała ona przede wszystkim na drastycznym ograniczeniu wycieczek, czy podróży poza granice państwa, na nadzorze obcokrajowców, których nie wahano się wydalać, jeśli zdaniem władz byli szkodliwi. Całokształt nie pozostał jednak bez uszczerbku na kulturze Spartan, która w efekcie, w odróżnieniu od znakomitego systemu militarnego, była skromna i zubożała.
Spartanie uczynili z ustroju oligarchicznego fundament trwania społeczności, której nadrzędnym celem była militarna sprawność. Ich tryb życia stał się sławny za sprawą dyscypliny, której najbardziej wyrazistym przykładem był sposób szkolenia spartańskiej ciężkozbrojnej piechoty, bez wątpienia najpotężniejszej militarnej siły epoki. Sparta mogła tym łatwiej budować swą potęgę, że zajmowała z natury dogodną do obrony wąską równinę, ciągnącą się z północy na południe pomiędzy dzikimi pasmami gór południowo-wschodniej części Peloponezu. Kraina ta to Lakonia, od której bierze się określenie Lakończycy; samych Spartan nazywano jeszcze Lacedemończykami - od greckiej nazwy Lakedajmon (łac. Lacaedemon), zastępującej niekiedy termin "Sparta" jako określenie miejsca. Sparta dysponowała dostępem do morza poprzez port w Gythion znajdujący się około 40 km na południe od miejskiego centrum polis. Port ten jednak leży w bardzo niebezpiecznym miejscu - wieją tu silne wiatry, a morze pełne jest zdradliwych prądów. Tak więc wróg właściwie nie mógł zagrozić Sparcie od strony morza; z drugiej strony taka izolacja powodowała, że zainteresowania Spartan koncentrowały się na lądzie.
Za przodków Spartan Grecy uważali Dorów, którzy około roku 950 p.n.e. mieli wyruszyć ze środkowej Grecji, najechać Peloponez i podporządkować sobie pierwotnych mieszkańców Lakonii. W materiale archeologicznym brak jednak dowodów potwierdzających tezę o "inwazji Dorów". W czasach historycznych mieszkańcy Lakonii istotnie mówili dialektem doryckim, nie istnieją jednak żadne bezpośrednie i pewne świadectwa dotyczące ich pochodzenia. Z początku Spartanie osiedlili się w co najmniej czterech niewielkich osadach, z których dwie najwyraźniej dominowały nad pozostałymi. Te pierwotne osady nawiązały ze sobą współpracę, tworząc w końcu rdzeń tego, co w epoce archaicznej przybierze postać "polis Lacedemończyków". Temu procesowi politycznej unifikacji Grecy nadali miano synojkizmu (synoikismos to dosłownie "jednoczenie się domostw"). Większość ludzi pozostała w swoich osadach, z których jedna zaczęła pełnić rolę ośrodka nowej polis (z synojkizmu korzystali także ci, którzy przenieśli się do kształtującego się centrum). Proces ten spowodował, że Sparta stała się najpotężniejszym organizmem politycznym w Lakonii. Spartanie rozpoczęli podbój innych wspólnot zamieszkujących ten region. Nie potrafimy określić ram chronologicznych podboju Lakonii, zdajemy sobie jednak sprawę z doniosłości tego procesu i możemy obserwować jego długotrwałe skutki.
Rezultatem kompromisu, który doprowadził do osiągnięcia wewnętrznej spójności Sparty, było zachowanie przez Spartan nie jednego lecz dwóch dziedzicznych dowódców armii, których sami nazywali królami. Królowie ci, pierwotnie zapewne przywódcy dwóch dominujących osad, pełnili także rolę zwierzchników kultów religijnych. Nie dysponowali oni jednak nieskrępowaną władzą, nie mogli samodzielnie podejmować wielu decyzji ani rozstrzygać kwestii politycznych; nie działali więc jak typowi monarchowie, ale raczej jak przywódcy oligarchicznych instytucji kierujących spartańską polis. Niekiedy rywalizacja pomiędzy dwiema królewskimi rodzinami prowadziła do ostrych konfliktów. Sprawowanie najwyższego dowództwa przez dwóch wodzów nieraz paraliżowało działania armii w czasie wojny, gdy królowie spierali się ze sobą na temat strategii prowadzenia kampanii. W związku z tym Spartanie postanowili, że w czasie wypraw wojennych armią dowodzić może tylko jeden król.
ok. 730-710 p.n.e. - Spartanie najeżdżają Messenię; pierwsza wojna messeńska
ok. 657 p.n.e. - Kypselos zostaje tyranem w Koryncie
ok. 640-630 p.n.e. - Spartanie najeżdżają Messenię; druga wojna messeńska. W Atenach rozwinęła się już zapewne wczesna faza ustroju demokratycznego
ok. 632 p.n.e. - w Atenach Kylon podejmuje nieudaną próbę przewrotu i ustanowienia tyranii
ok. 630 p.n.e. - na Lesbos przychodzi na świat Safona
625 p.n.e. - umiera Kypselos; tyranem Koryntu zostaje jego syn Periander
ok. 625-545 p.n.e. - czas życia Talesa z Miletu
621 p.n.e. - w Atenach spisanie praw przez Drakona
ok. 610-540 p.n.e. - czas życia Anaksymandra z Miletu
594 p.n.e. - w Atenach Solon reformuje prawa, co ma położyć kres społecznym niepokojom
ok. 580-480 p.n.e. - czas życia Ksenofanesa z Kolofonu
546 p.n.e. - w Atenach za trzecią próbą Pizystrat zostaje tyranem
ok. 540 p.n.e. - początek tyranii na Samos
ok. 530 p.n.e. - Pitagoras emigruje z Samos do południowej Italii
527 p.n.e. - w Atenach umiera Pizystrat; władzę tyrańską przejmują jego synowie
510 p.n.e. - za sprawą rodu Alkmeonidów i przy pomocy Spartan Ateny uwalniają się od tyranii
508 p.n.e. - początek reform Klejstenesa
O polityce Sparty decydowali "nieliczni", grupa dwudziestu ośmiu mężczyzn, którzy przekroczyli sześćdziesiąty rok życia. Razem z dwoma królami tworzyli oni trzydziestoosobową "radę starszych" (gerousia), która przedkładała swoje propozycje zgromadzeniu wszystkich wolnych obywateli. Ciało to miało jednak ograniczoną możliwość wnoszenia poprawek do propozycji przedstawionych mu przez geruzję; zazwyczaj oczekiwano, że bez sprzeciwu przyjmie projekty rady. Odrzucenie ich zdarzało się bardzo rzadko, ponieważ rada zachowywała prawo wycofania swoich propozycji, kiedy tylko reakcja uczestników zgromadzenia zapowiadała negatywny wynik głosowania. "?Jeśli lud będzie się wypowiadać krzywo, członkowie rady i naczelnicy niech będą tymi, którzy wycofują się?, to znaczy niech nie zatwierdzają, lecz wycofują się i rozwiązują zgromadzenie jako zniekształcające i zmieniające wniosek na gorsze". Później rada mogła ponownie przedstawić swoją propozycję zgromadzeniu, zapewniwszy sobie uprzednio poparcie niezbędne dla przeforsowania swojego wniosku. Przeciwwagę dla wpływów królów i geruzji stanowiła rada składająca się z pięciu corocznie wybieranych "nadzorców" (eforoi). Wybierani spośród dorosłych obywateli eforowie zwoływali posiedzenia geruzji i zgromadzenie; dysponowali także znaczną władzą sądowniczą. Mogli nawet wnieść oskarżenie przeciw królowi i więzić go aż do wszczęcia procesu. Powstanie rady eforów osłabiło władzę oligarchicznej geruzji oraz królów, ponieważ jej zadaniem było dbanie o nadrzędną rolę prawa. W późniejszym okresie Ateńczyk Ksenofont pisał tak: "I wszyscy powstają ze siedzeń przed królem, tylko eforowie nie wstają z urzędowych krzeseł. Co miesiąc składają między sobą przysięgę: eforowie w imieniu państwa, a król we własnym imieniu. Przysięga króla jest taka, że będzie rządzić zgodnie z obowiązującymi prawami, zaś ze strony państwa, że jeżeli król dotrzyma przysięgi, państwo zapewni mu nienaruszoną władzę królewską". Spartanie byli niezwykle przywiązani do idei przestrzegania prawa. Było ono dla nich przewodnikiem wskazującym właściwe zachowanie się w sprawach wielkich i małych. Kiedy na przykład eforowie obejmowali urząd, zwracali się do obywateli Sparty z rozkazem, "aby obcięli wąsy i bali się praw". Szacunek, jakim Spartanie darzyli swój system rządów, znalazł odzwierciedlenie w tradycji, wedle której to sam Apollon Delficki usankcjonował go za sprawą wyroczni nazywanej Retra. Reformy opisane w Retrze miał wprowadzić w życie lacedemoński przywódca Likurg. Już starożytni historycy nie dysponowali żadnymi pewnymi wiadomościami o datach jego życia oraz o zmianach, jakie wprowadził do spartańskich praw. Wszystko, co dziś możemy powiedzieć, sprowadza się do stwierdzenia, że swój polityczny system Spartanie kształtowali w okresie między 800 a 600 rokiem p.n.e. Inaczej niż inne greckie poleis, Sparta nigdy nie posiadała spisanych praw. Spartanie przekazywali swój system z pokolenia na pokolenie razem z bardzo szczególnymi obyczajami, które wiązały się z równie nietypowymi pryncypiami ustroju gospodarczego
Specyfika spartańskich obyczajów wynikała z konieczności życia pośród ludzi, których Spartanie zbrojnie podbili, zamienili w niewolników i gospodarczo wykorzystywali, a którzy Spartan zawsze znacznie przewyższali liczebnością. Dla utrzymania zwierzchności nad podbitymi sąsiadami, z których pracy Spartanie czerpali środki dla swojej egzystencji, lakońscy mężczyźni-obywatele musieli przedzierzgnąć się w społeczność żołnierzy zawsze gotowych do walki. Osiągnęli ten cel, gruntownie przebudowując tradycyjne więzy rodzinne, czego można było dokonać dzięki ścisłemu przywiązaniu do praw i zwyczajów regulujących niemal każdy aspekt życia. Poprzez stałe, codzienne przestrzeganie ściśle określonego kodeksu wartości Spartanie zapewnili sobie przeżycie wśród wrogów, których sami stworzyli, poddając swojemu panowaniu sąsiadów. Ten specyficzny kodeks, wedle którego wojenna odwaga stanowiła najwyższą cnotę mężczyzny, znalazł odzwierciedlenie w twórczości żyjącego w VII wieku p.n.e. poety Tyrtajosa. Jego wiersze, pełne mitologicznych odwołań, są przykładem kunsztu poezji powstającej w Sparcie epoki archaicznej, zanim jeszcze zmilitaryzowana spartańska cywilizacja zaczęła wykluczać tego rodzaju poetyckie dokonania. Tyrtajos powiada tak:
Z takim człowiekiem nie będę się liczył, ni o nim wspominał,
Który słynie z szybkości nóg, lub z biegłości w zapasach,
Choćby on siłą i wzrostem Cyklopom nawet był równy,
Albo szybszy był w biegu niźli tracki Boreasz,
Choćby nad Titonosa urodę wdzięczniejszym się zdawał,
Więcej też bogactw posiadał niźli Kinyras lub Midas,
Choćby był bardziej królewski niż Pelops, potomek Tantala,
Albo uroczy by posiadł głos samego Adrasta,
Choćby też wszelką sławą się cieszył - prócz sławy wojennej.
Niektórzy z podbitych mieszkańców Lakonii nadal żyli w samorządnych wspólnotach. Nazywani dosłownie "tymi, którzy żyją dookoła" (perioikoi) - co można też tłumaczyć terminem "sąsiedzi" - zobowiązani byli do służby w spartańskiej armii i płacenia podatków, ale nie posiadali praw obywatelskich. Zapewne jednak dlatego, że zachowali osobistą wolność i własność, periojkowie prawie nigdy nie podnieśli buntu przeciw władzy Spartan. Dalece odmienny był los podbitej ludności - helotów (po grecku heilotes to tyle, co "jeniec"). Żyjący w kilkaset lat później starożytny historyk określał helotów jako "ludzi pomiędzy niewolnikami a wolnymi" , ponieważ nie stanowili oni prywatnej własności poszczególnych Spartan, lecz byli raczej niewolnikami należącymi do całej wspólnoty, która też mogła ich wyzwolić. Helotom zezwalano na zakładanie rodzin, ponieważ oczekiwano od nich, że będą płodzić dzieci i w ten sposób utrzymają liczebność populacji. Heloci pracowali jako niewolnicy na roli lub w domu, dzięki czemu spartańscy obywatele nie musieli wykonywać tego typu zajęć. Spartanie nosili długie włosy, aby okazać w ten sposób, że są "dżentelmenami", a nie ludźmi trudniącymi się pracą fizyczną, którym długie włosy utrudniałyby ją.
Kiedy zasoby ziemi uprawnej w Lakonii okazały się zbyt skąpe, by wyżywić całą obywatelską część populacji Sparty, Spartanie zaatakowali swoich sąsiadów, żyjących w południowo-zachodniej części Peloponezu Messeńczyków. W trakcie dwóch kolejnych wojen messeńskich (pierwsza toczyła się w latach około 730-710 p.n.e., druga około 640-630 p.n.e.) armia spartańska podbiła całą Messenię, zajmującą mniej więcej czterdzieści procent powierzchni Peloponezu. Dziesiątki tysięcy Messeńczyków stały się helotami. Heloci zaczęli teraz dominować liczebnie w państwie spartańskim, w którym żyło w tym czasie nie więcej niż osiem-dziesięć tysięcy pełnoprawnych obywateli. Okrutny los, jaki spotkał Messeńczyków, przedstawiony został w legendzie o królu Aristodemosie. Messeńczycy opowiadali, że Aristodemos, pragnąc, by podziemni bogowie wspomogli go w walce ze Spartanami, złożył im w ofierze swoją ukochaną córkę. Kiedy opór Messeńczyków ostatecznie się załamał, zdesperowany Aristodemos popełnił samobójstwo na grobie córki. Pozbawieni swojego państwa, a nawet osobistej wolności messeńscy heloci od tej pory czekali tylko na okazję, by wzniecić bunt przeciw spartańskim panom. Helotom wolno było posiadać pewien skromny majątek osobisty; mogli też - jak większość greckich niewolników - praktykować swoją religię. W życiu publicznym jednak heloci byli nieustannie narażeni na usankcjonowaną prawem przemoc. Każdego roku eforowie formalnie ogłaszali stan wojny pomiędzy Spartą a helotami, co pozwalało każdemu obywatelowi zabić helotę bez konsekwencji natury prawnej oraz bez obawy, że zostanie ukarany przez bogów. Poprzez częste fizyczne znęcanie się nad helotami, przymuszanie ich do upijania się w miejscach publicznych (co miało stanowić poglądową lekcję dla dorastających Spartan) i noszenia nakryć głowy wykonanych z psiej skóry, wreszcie poprzez traktowanie ich z pogardą Spartanie konsekwentnie podkreślali ich odrębność. W ten sposób wznieśli wyraźną barierę pomiędzy sobą a helotami, co miało usprawiedliwiać okrutne traktowanie tych poddanych.
Heloci byli dla Spartan cenni z powodu wykonywanej przez siebie pracy. Lakońscy i messeńscy heloci, na zawsze przywiązani do ziemi, uprawiali działki należące do Spartiatów. Niektórzy pracowali w domach jako służący. W V wieku p.n.e. zdarzało się, że w czasie wojny heloci towarzyszyli spartańskim hoplitom, dźwigając ich ciężki ekwipunek. W chwilach zagrożenia Spartanie mogli nawet helotów uzbroić i wykorzystać jako żołnierzy, obiecując im, że jeśli będą dzielnie walczyć, uzyskają wolność. Ci nieliczni heloci, którzy w ten sposób opuścili stan ludzi niewolnych, stawali się neodamodeis, ludźmi mającymi mniejsze prawa niż pełnoprawni obywatele; żyli w stanie społecznego i politycznego zapomnienia, tworząc grupę społeczną, o której wiemy niewiele. Większość helotów nie miała jednak żadnej nadziei na wyzwolenie, a nienawiść do ciemiężycieli niekiedy przywodziła ich do buntu. Historyk Ksenofont, który dobrze znał Spartę, tak opisał uczucia zbuntowanych przeciw Spartanom helotów: "Gdziekolwiek bowiem zacznie się wśród nich rozmowa o Spartiatach, nikt nie jest w stanie ukryć, że chętnie jadłby ich nawet na surowo".
To właśnie praca tej wrogiej ludności Lakonii i Messenii, zmuszonej do uprawy ziemi i wytwarzania żywności na potrzeby Spartan, pozwoliła spartańskim mężczyznom poświęcić się całkowicie rzemiosłu wojennemu; całodniowe ćwiczenia miały na celu wyszkolenie hoplitów zdolnych do obrony państwa przed wrogiem zewnętrznym i tłumienia buntów, szczególnie w Messenii. Wedle słów Tyrtajosa heloci pracowali
Tak jak osły, co z trudem ciężar ogromny dźwigają,
Kiedy to pańskim rozkazem, bolesnym, zmuszani przynoszą
Wszystkich plonów, co ziemia orna wydaje, połowę.
Na tę przymusową daninę w wysokości połowy plonów, zbieranych przez helotów na ziemi stanowiącej własność rodziny Spartiatów, składało się zazwyczaj siedemdziesiąt miar jęczmienia oddawanych każdego roku właścicielowi, dwadzieścia miar jęczmienia dla jego żony oraz odpowiednia ilość owoców i innych produktów. Taka ilość żywności wystarczała dla utrzymania sześciu-siedmiu osób. Przeciwstawiając wolność, jaką cieszyli się obywatele, losowi helotów, Ateńczyk Kritiasz stwierdzał: "W Lakonii (żyją) ci najbardziej wolni (spośród wszystkich Greków), a także ci najbardziej zniewoleni".