Dzieje Judyma na śląsku ("ludzie bezdomni")

Tom I -Judym przebywa na praktyce lekarskiej w Paryżu -w galerii sztuki w Luwrze, przy podziwianiu Wenus z Milo, poznaje Niewadzką (starsza dama), panienki Orszeńskie i Joasię Podborską- postanawia im towarzyszyć w zwiedzaniu i umawia się na następny dzień na wycieczkę do Wersalu, panie mają w najbliższym czasie wyjechać z Paryża, a Judymowi spodobała sięNatalia -rok później Judym wraca do Warszawy -odwiedza dom rodzinny po drodze obserwując nędzne życie biedoty warszawskiej; nie zastaje nikogo w domu, więc udaje się do fabryki, gdzie pracuje bratowa-widzi ciężkie warunki pracy -rozmowa z bratem-Wiktor wyrzuca mu, że dzięki zamożnej ciotce jest wykształcony, a on musi wieść nędzne życie robotnika -odczyt u dra Czernisza- wrogie nastawienie towarzystwa do poglądów Judyma, który postulował, że obowiązkiem lekarzy jest szerzenie higieny wśród biednych -we wrześniu Judym otwiera własny gabinet, pracuje także w szpitalu; do gabinetu nikt nie przychodzi-efekt odczytu u Czernisza -dr Chmielnicki proponuje Judymowi posadę asystenta dra Węglichowskiego w Cisach -w kwietniu Judym udaje się do Cisów, dowiaduje się, że należą one do pani Niewadzkiej -całą drogę w pociągu i dorożce uprzykrza mały pasażer- Dyzio, judym ma go dość i resztkę drogi chce przebyć pieszo; w końcu zabiera się z jakimś gospodarzem, ale wóz zalicza wywrotkę w błocie J Judym dochodzi pieszo do Cisów -dwa słowa o Cisach: uzdrowisko założył nieżyjący już pan Niewadzki, miał plany uczynić z niego ośrodek uzdrowiskowy na miarę europejskiego, ale wkrótce kurort zacząl przynosić straty, dyrektorem został Węglichowski, pomagał mu Leszcykowski i Krzywosąd-razem wyprowadzili ośrodek na prostą -któregoś dnia Judym wybiera się do kościoła i spotyka tam urocze niewiasty z Paryża, ksiądz zaprasza ich wszystkich do siebie na śniadanie -po posiłku przybywa Karbowski- Judym zauważa, że on i Natalia mają się ku sobie, jest zazdrosny -fragm. pamiętnika Joanny Podborskiej: włąśnie mija sześć lat od kiedy opuściłą Kielce ubogą ciotkę, dwoch braci, by w Warszawie objąć posadę guwernantki; dużo czytała, spotykała nowych ludzi i dziwiła się putocie i złu tkwiących w wielu z nich; w międzyczasie martwiła się o braci; po jakimś czasie jeden z nich (Wacław) zmarł; na krótki czas wróciła do domu, a jego widok wzruszył ją do łez... Tom II -Judym spełnia się zawodowo w kurorcie, wyposaża szpital, w którym pomoc znajdują najbiedniejsi, finansowo wspiera go Leszczykowski; popołudniami doktor udziela się towarzysko -wśróód biednych pacjentów najwięcej jest przypadków malarii spowodowanych przez dużą ilość stawów Krzywonosa (zawilgocenie) -Niewadzka postanawia zrobić guwernantce Joasi Podborskiej prezent z okazji urodzin i oddać pod jej opiekę część dzieci chorych na malarię- Joasia jest wielką filantropką -Węglichwski osobą, która ma największy wpływ na losy uzdrowiska- Judym wie, że tylko wkradając się w jego łaski jest w stanie wprowadzić swoje zamierzenia; jedynym jego prawdziwym sprzymierzeńcem jest Leszczykowski -luty, komisja udziałowców spółki kontroluje stan Cisów, Judym wykorzystuje to i porusza kwestię osuszenia stawów w celu wyeliminowania niekorzystnego dla zdrowia mikroklimatu, szybko jednak Węglichowski i spółka sprowadzają rozmowę na inne tory- Judym podpada im od tej chwili -w międzyczasie Wiktor, brat Judyma, wyrusza do Szwajcarii za chlebem -spotkanie Tomasza Judyma z Joasią, która opowiada mu o potajemnej ucieczce Natalii z Karbowskim i ich ślubie -Judym dostrzega w Joasi pokrewną duszę -losy Wiktora: jego żona dołącza do niego po kilku perypetiach (przesypia miejsce przesiadki, do właściwej miejscowości kieruje ją przypadkiem spotkanaNatalia, dowiedziawszy się, że jest to krewna Tomasza) -niepilnowane dzieci niszcz ą winny krzew właściciela domu, w którym pomieszkuje Wiktor- właściciel wyrzuca go na bruk -Wiktor postanawia za pieniędzmi wyjechać do Ameryki -wracając do Tomasza Judyma: rozmyśla nad Joasią, zakochuje się, widzi w niej kandydatkę na swą żonę -kolejne ‘przypadkowe’ spotkanie z Joasią; prosi ją o rękę -Krzywosąd oczyszcza staw ze szlamu za pomocą koryta, które wprowadza go do rzeki- efekt: błotnista, zanieczyszczona woda, z której musi korzystać biedota -kłótnia Judyma z dyrektorem i administratorem nad rzeką- Krzywosąd ląduje w brudnej rzece -Judym zostaje wyrzucony z pracy -postanawia wrócić do Warszawy, na stacji spotyka starego znajomego (Korzeckiego), który zabiera go na Śląsk i proponuje posadę lekarza w kopalni Sykstus -nazajutrz oprowadzanie i zwiedzanie kopalni -wizyta u Kalinowiczów (bogaci i wpływowi)- ogólnie przyjazna atmosfera, podzielają poglądy Judyma -któregoś dnia doktor wezwany do podupadłego dworku Daszkowskich- kobieta chora na suchoty, Judym już nie może jej pomóc; przygnębienie -Korzecki popełnia samobójstwo -we wrześniu do Judyma przyjeżdża Joasia, wspólny spacer, podczas którego Joasia wyjawia, że chce być z nim na zawsze i pomagać mu w czynieniu dobra -Judym jednak, mimo iż ją kocha, odrzuca ją- musi się wyrzec szczęścia, by najpierw naprawić zły świat, nieść pomoc, a rodzina uwiązała by go- tym samym nie uznaje kompromisów -Joasia odchodzi w wielkim smutku -rozdarcie wentrz. Judyma symbolizuje rozdarta na dwoje sosna, przed którą Judym rzuca się na ziemię

"Ludzie bezdomni" - rozumienie pojęcia dobra przez Korzeckiego.

Rozważ rozumienie pojęcia dobra przez Korzeckiego, bohatera książki Stefana Żeromskiego „Ludzie bezdomni”, zaprezentowane we fragmencie. Jaką postawę wobec dobra przyjmuje Korzecki? Czy Tomasza Judyma można nazwać dobrym w rozumieniu Ko...

Kreacja Tomasza Judyma, a bohaterowie wczesnej nowelistyki Żeromskiego.

Wielkim sukcesem pisarskim Żeromskiego stała się ambitna powieść współczesna "Ludzie bezdomni". Życiorys głównego bohatera Judyma poznajemy bardzo szczegółowo, jest on ulepiony z życiorysów Obareckiego, Cedzyny, Bijakowskiego...

Takie beda rzeczpospolite jakie mlodziezy chowanie

TAKIE BĘDĄ RZECZPOSPOLITE JAKIE MLODZIEZY CHOWANIE
Już od czasów oświecenia zdawano sobie spraw z faktu że los narodu leży w rękach rodziny. To w niej dojrzewa i kształtuje swoje poglądy i wzorce przyszły obywatel. Dlatego rodzina sta...