Uważam, że Fryderykowi chodziło o to, że nadzieja nadaje sens ludzkiemu życiu, bo gdyby jej nie było to ludzie żyli by od jakiegoś suchego wydarzenia do kolejnego suchego wydarzenia i życie ludzkie nie miałoby sensu.
Myślę że Fryderkowi Holderlinowi chodziło o to że życie bez nadzieji byłoby bez sensu . Że byłoby życiem krótkim duchowo, gasnącym natychmiast. Ogólnie chodzi o to że życie bez nadzieji byłoby pozbawione życia wewnętrznego .
Wyjaśnij, jak rozumiesz sentencję Fryderyka Holderlina : ,,Czym byłoby życie bez nadziei? Iskrą odrywającą się od rozpalonego węgla, gasnącą natychmiast" Plis Pomóżcie daje naj!...
Wyjaśnij jak rozumiesz sentencję Fryderyka Holderlina : "Czym byłoby życie bez nadziei ? Iskrą odrywającą się od rozpalonego węgla , gasnącą natychmiast ." Daję NAJ !!...
wyjaśnij, jak rozumiesz sentencję Fryderyka Holderlina: "Czym byłoby życie bez nadziei? Iskrą odrywającą się od rozpalonego węgla, gasnącą natychmiast"....
wyjaśnij jak rozumiesz sentencję Fryderyka Holderlina: "Czym byłoby życie bez nadziei? Iskrą odrywającą się od rozpalonego węgla,gasnącą natychmiast" prosze pomóżcie!!!! proszeeee:((!!!...
wyjaśnij jak rozumiesz sentencję Fryderyka Holderlina: "Czym byłoby życie bez nadziei? Iskrą odrywającą się od rozpalonego węgla,gasnącą natychmiast" prosze pomóżcie!!!!...
