Opowiem o dowolnym zdarzeniu którego bohater naprawdę był człowiekiem.

mysle ze mozesz napisac to tak ;   Pewnego dnia gdy szedlem przez park z kolegami zobaczylem mezczyzne ktory meczyl swojego psa. Chcielismy zainterweniowac ale byl od nas o wiele wiekszy i wygladal na groznego. Nie wiedzielismy co robic. Ale po chwili gdy juz nie moglem patrzec jak dreczy tego biednego psa, podeszlem do niego i powiedzialem zeby puscil tego psa i go nie meczyl bo go to tez boli, a on sie spojrzal na mnie przerazliwym wzrokiem i powiedzial zebym sie nie wtracal bo jeszcze mi przylozy. Oblecial mnie troche strach ale powiedzialem ze sie nie boje  odeszlem i zadzwonilismy z kolegami po policje. Po chwili przyszli funkcjonariusze i zakajdankowali tego zwyrodnialca. Zlozylismy zeznania. Pan policjant powiedzial ze teraz musi zadzwoic do schroniska zeby tego psiaka z tad zabrali.Chcialem go wziasc ale mialem juz jednego. Ale po chwili odezwal sie jeden z moich kolegow i powiedzial ze go wezmie bo i tak mieli kupic sobie nowego. Puszka, bo tak go nazwal moj kolega juz nikt nigdy nie dreczyl i mial wspaniale zycie.

Opowiem o dowolnym zdarzeniu,którego bohater naprawdę był człowiekiem.   Pomóżcie blagam nie wiem co napisać daje naj punktów!     Z GÓRY DZIĘKUJE !!!!!!!!!!

Opowiem o dowolnym zdarzeniu,którego bohater naprawdę był człowiekiem.   Pomóżcie blagam nie wiem co napisać daje naj punktów!     Z GÓRY DZIĘKUJE !!!!!!!!!!...