Jestem świadkiem tragedii Ikara (antycznie) -opowiadanie z elementami opisu uczuć.

Dedal i Ikar właśnie wylecieli z zamku króla Minosa na Krecie. Lecą wysoko nad ziemią. Ludzie myślą nawet, że jest to sam Zeus ze swoim podwładnikiem. Ojeciec i syn są nad oceanem. Dedal ostrzegł Ikara aby nie podlatywał do słońca bo stopi mu się wosk ze skrzydeł. Ikar obiecał to ojcu. Kiedy szybowali pogoda była coraz ładniejsza, lazurowa woda błyszczała w słońcu. Młodzieniec zaczarowany urokiem ciepłej gwiazdy zbliżył się do niej, a wosk ze skrzydeł zaczął się topić. Dedal zobaczył to i ogarnęło go natychmiastowe przerażenie. Zaczął lecieć w kierunku syna ale na próżno próbował  go uratować. Ikar spadając płakał i krzyczał. Nie mógł uwierzyć w to co się dzieje. Zrozumiał, że właśnie ginie... Dedal szlochał. W jego sercu panował niepokój i niewyobrażał sobie dalszego życia bez syna. Szukał syna ale go nie znalazł. Poleciał dalej, samotny i smutny.

Jestem świadkiem tragedii Ikara (antycznie) -opowiadanie z elementami opisu uczuć.

Jestem świadkiem tragedii Ikara (antycznie) -opowiadanie z elementami opisu uczuć....