Zjadłam kolację . Później położyłam się spać. Zanim zasnęłam minęło pół godziny. Przyśniła mi się moja szkoła. Była ona inna. Gdy zapytałam pewną dziewczynę o rok , ona zaśmiała się i powiedziała 5450. Bardzo się zdziwiłam . Pomyślałam sobie to niemożliwe. Nagle zadzwonił dzwonek i pewna pani zawołała mnie abym weszła do klasy. Nie chciałam wchodzić ,ale kusiło mnie jak wygląda klasa i jakie jest nauczanie. Ściany w klasie były niebieskie. Na krzesłach można była latać ! Siadłam na jednym z nich i zaczęłam unosić się do góry. Niechcący kliknęłam jakiś przycisk i krzesło powoli opadło na ziemię. Było także dużo komputerów . Nie były one takie jak mamy teraz tylko jeszcze lepsze. Nagle pani krzyknęła i kazała usiąść przed komputerem. Nie widziałam wolnego miejsca więc siadłam koło tej dziewczyny , która się wtedy ze mnie śmiała. Zapytałam jak ma na imię. Ona odpowiedziała ,że Kitra. Ja nigdy nie słyszałam o takim imieniu. Po chwili zapytała się mnie jak ja miałam na imię . Odpowiedziałam , że Magda. Znowu zaczęła się ze mnie śmiać. Powiedziała , że moje imię jest stare jak świat. Wtedy się rozpłakałam i uciekłam z klasy. Nikt nawet za mną nie gonił. Zdziwiłam się gdyby to było w mojej prawdziwej starej szkole odrazu by nauczyciel za mną biegł i wpisał uwagę. I wtedy się obudziłam.
napisz opowiadanie o wymyślonym zdarzeniu które mogło by mieć miejsce w twojej szkole na 100 lat . przedstaw jak według ciebie będą wyglądali i zachowywali się wtedy ludzie. Tylko napiszcie opowiadanie anie opis PLIS:)...
