Jan Kochanowski - twórczość i ogólne informacje.

Jan Kochanowski (1530-1584) urodził się w Sycynie (Radomskie). Pochodził ze średnio zamożnej, wielodzietnej rodziny szlacheckiej. Znakomite wykształcenie i erudycję zdobył dzięki piętnastoletnim studiom - najpierw na wydziale sztuk Akademii Krakowskiej, później od r. 1551/1552 (dzięki wsparciu księcia pruskiego - Albrechta) w Królewcu oraz Padwie. Ta ostatnia była w tamtym okresie jednym z najbardziej tętniących życiem ośrodków myśli renesansowej. Poświęcano się tam studiom nad antykiem, głównie twórczości klasyków literatury antycznej. To w Padwie Kochanowski poznał grekę i szlifował łacinę. Oprócz wytężonych studiów przyszły autor niezliczonych fraszek brał także aktywny udział w życiu studenckim, a także dużo podróżował. Odwiedził Niemcy, Włochy i Francję. To pozwoliło mu w pełni zapoznać się ze światopoglądem epoki, rozwinąć talent twórczy oraz zawrzeć wiele cennych znajomości. We Francji poznał np. wybitnego poetę tamtego okresu - Pierra Ronsarda (prawdopodobnie pod jego wpływem Kochanowski zdecydował się pisać w języku ojczystym, chociaż przez całe życie tworzył także po łacinie). Możliwość zdobycia tak starannej edukacji stworzyli Kochanowskiemu jego możni protektorzy - Filip Padniewski i Jan Firlej. Tak wykształconych poetów określano wówczas mianem poety doctusa (z łac. doctus - uczony, wykształcony).
Po powrocie do kraju poeta zdecydował się rozpocząć służbę dworską, która pochłonęła 10 lat jego życia. Pobyt na Wawelu, najznakomitszym wówczas ośrodku kulturalnym i intelektualnym kraju, uzupełnił wiedzę artysty na temat spraw wagi państwowej. Kochanowski obracał się tam wśród ówczesnej elity kraju, spotykał wybitnych pisarzy-humanistów (np. Łukasza Górnickiego, Piotra Roizjusza), był świadkiem i uczestnikiem toczących się na dworze sporów i polemik ideowych. A był to okres, kiedy dyskutowano o sprawach bardzo istotnych - o koniecznych reformach w państwie polskim, o przyszłości ruchu reformacyjnego w Polsce, itp. Zachęcany przez swych możnych protektorów (m.in. przez biskupa krakowskiego - Piotra Myszkowskiego), rozważał nawet możliwość wstąpienia do stanu duchownego. Ostatecznie jednak zrezygnował z tej możliwości. Praca znakomitego dworzanina została doceniona i w końcu Kochanowski otrzymał tytuł sekretarza króla Zygmunta Augusta.
W roku 1570 poeta porzucił dwór, na stałe osiadając w Czarnolesie, majątku odziedziczonym po rodzicach. Tam ożenił się z Dorotą Podlodowską. Z dala od tętniącego życiem miasta Kochanowski pragnie wcielić w życie filozofię stoików i epikurejczyków, których był początkowo gorącym zwolennikiem. Wieś miała z jednej strony pozwolić poecie na odnalezienie spokoju, na pełną realizację artystycznych zamierzeń, z drugiej zaś na stworzenie szczęśliwej rodziny, odnalezienie się w roli gospodarza, męża i ojca. Nie oznaczało to jednakże całkowitej izolacji od życia dworskiego - za panowania króla Stefana Batorego Kochanowski ponownie pojawił się w Krakowie. Spokojne chwile w Czarnolesie przerwała nagle śmierć dwóch córek - najpierw młodszej - Urszulki (które to wydarzenie opisze później w \"Trenach\") oraz starszej - Hanny.
Kochanowski zmarł nagle na atak serca w 1584 roku w Lublinie, a śmierć autora \"Trenów\" głęboko poruszyła szerokie grono miłośników jego poezji. Został pochowany w Zwoleniu, gdzie znajduje się nagrobek z jednym z dwóch zachowanych wizerunków poety.
Badacze literatury okrzyknęli Kochanowskiego najwybitniejszą indywidualnością poetycką Słowiańszczyzny od średniowiecza aż po czasy romantyzmu. Poetyckim manifestem renesansowego indywidualizmu jest \"Muza\":

\"Sobie śpiewam a Muzom. Bo kto jest na ziemi,
Co by serce ucieszyć chciał pieśniami memi?\"
\"Muza\" jest wyrazem zwątpienia, ale także dumy poety, samotnego i nie zawsze docenianego, mimo wszystko z dystansem podchodzącego do otoczenia, w którym panuje pieniądz, władza, zaszczyty. Nawet w życiu prywatnym Kochanowski stronił od zgiełku i rozgłosu. W wieku 44 lat skończył karierę dworską u boku króla Zygmunta Augusta i ożenił się z Dorotą Podlodowską, z którą zamieszkał w dworku w Czarnolesie.
Istnieje wiele dowodów na to, że został on doceniony już za życia, chociaż zbiór wszystkich utworów ukazał się dopiero po śmierci poety. Cenili jego twórczość Rej i Klonowic, za jego następców uważali się Mickiewicz, Słowacki, Norwid. Jako że Kochanowski nie zostawił zapisków, które ułatwiłyby odtworzenie jego biografii twórczej, daty powstania wielu utworów możemy się jedynie domyślać.

Pieśni
Podobnie jak fraszki, Kochanowski pisał pieśni przez całe życie. I tu odnajdujemy najważniejsze założenia światopoglądu poety – najważniejsze w życiu człowieka są: uczciwość, umiejętność poprzestawania na małym, poczucie patriotycznego obowiązku.

Księgi pierwsze

Pieśń IX

\"Chcemy sobie być radzi?/ Rozkaż, panie, czeladzi,/ Niechaj na stół dobrego wina przynaszają\".
Zgodnie z horacjańskim hasłem carpe diem - \"chwytaj dzień\" - czytelnik zostaje zaproszony do zabawy, biesiadowania przy dobrym winie i muzyce. Nie warto bowiem łamać sobie głowy tym, co przyniesie dzień jutrzejszy. \"Fortuna toczy się kołem\" - głosi popularne przysłowie, a postać mówiąca w Pieśni IX potwierdza tą ludową mądrość. Nikt nie jest w stanie przewidzieć przyszłości - jeśli teraz wiedzie nam się nienajlepiej, dzień jutrzejszy może przynieść odmianę, nową nadzieję i nagrodę za dotychczasowe cierpienia. Jeśli dziś osiągamy sukces, jutro fortuna może spłatać nam figla. Człowiek rozumny nie będzie jednak dociekał praw rządzących światem. Tylko Bóg zna \"przyszłe rzeczy\" i patrzy z pobłażliwością na tych, którzy nie przyjmują tego do wiadomości. Rozumowe poznanie praw rządzących światem leży poza naszymi możliwościami (\"A kto by chciał rozumem wszystkiego dochodzić,/ I zginie, a nie będzie umiał w to ugodzić.\"). Jedyne, czego może dokonać człowiek myślący, to przygotowanie się na to, by jednakowo przyjmować i dobre, i złe zrządzenia losu (\"A nigdy nie zbłądzi,/ Kto tak umysł narządzi,/ Jakoby umiał szczęście i nieszczęście znosić\"). W Pieśni IX widać więc wpływy filozofii epikurejskiej i stoickiej na światopogląd poety.

Księgi wtóre

Pieśń V
Poeta opisuje w tym utworze napad na Podole, którego dokonali Tatarzy w 1575 r. Spustoszyli oni wówczas cały region i uprowadzili ok. 50 tys. jego mieszkańców, głównie kobiet i dzieci. W pierwszej części utworu postać mówiąca opłakuje los nieszczęsnych dzieci i \"cór szlacheckich\", które według wszelkiego prawdopodobieństwa zapewne nie powrócą już nigdy w rodzinne strony. Napastników podmiot liryczny określa mianem \"zbójców\", \"psów bisurmańskich\", \"pohanców sprośnych\", itp. Wiele w tej pieśni żalu i gniewu.
Jak zapewnia poeta, na żałobie nie można jednak poprzestać. Polacy powinni być przygotowani na dalszą wojnę z Turkami, powinni przywiązywać mniej wagi do utrzymania swych majątków i bogactw, a więcej do mężnego przeciwstawienia się wrogowi. \"Skujmy talerze na talary\" - perswaduje poeta - po to, by wojsko było dostatecznie zaopatrzone i mogło dobrze spełnić swą najważniejszą rolę - odeprzeć atak wroga. Jeśli nie weźmiemy tego pod uwagę, cały kraj spotka klęska. Jeśli nie wypełnimy poważnych zobowiązań wobec ojczyzny, słynne przysłowie, które mówi, że \"Polak mądry po szkodzie\", przestanie być prawdziwe. Okaże się bowiem, że \"nową przypowieść Polak sobie kupi,/ Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi.\"

Pieśń XII
Postać mówiąca zachęca czytelnika do życia uczciwego, zgodnego z zasadami, nawet jeśli znajdą się tacy, którzy będą nam zazdrościć blasku, jaki roztacza wokół siebie człowiek cnotliwy. Ta zawiść nie powinna jednak nas zrażać. Człowiek cnotliwy nie oczekuje pochwał. Jeśli ponadto dobrze służy swojej ojczyźnie, ma otwartą drogę do nieba i zapewnioną w nim nagrodę (\"A jeśli komu droga otwarta do nieba,/ Tym, co służą ojczyźnie.\").

Pieśń XIX
Autor zachęca nas do służenia \"poczciwej sławie\". Bóg wyróżnił człowieka, uczynił go doskonalszym od zwierząt, dał mu mowę i rozum. Dlatego też ma wobec niego większe wymagania. Każdy z nas dostał talent, który powinien wykorzystać, każdy ma swoje posłannictwo - może to być krzewienie dobrych obyczajów, ustanawianie sprawiedliwych praw czy walka z wrogiem.
Pieśń XXI
Bohaterem pieśni są \"oczy dziwnej piękności\", które spowijają serce podmiotu lirycznego \"srogimi łańcuchy\". Niewola ta przynosi jednak rozkosz. \"Ułowiony\" w sidła mężczyzna nie chce się uwolnić od tego słodkiego jarzma - przeciwnie - czuje się szczęśliwy i radosny.

Pieśń XXIV
Postać mówiąca w wierszu wyraża pogląd, iż poeta jest człowiekiem niezwykłym. Ma on bowiem dwie natury: ptasią i ludzką, co czyni z niego wyjątkową indywidualność. Niezwykły talent artysty sprawia, iż obumiera tylko jego ciało, natomiast dzieło i sława pozostają i rozprzestrzeniają się (\"O mnie Moskwa i będą wiedzieć Tatarowie\"). Poeta nie chce łez na swoim pogrzebie, jego duch pozostanie przecież nieśmiertelny. \"Nie wszystek umrę\" - zdaje się mówić. Te cechy sprawiają, że jest niepodobny do zwykłych ludzi.

Pieśń świętojańska o Sobótce
Autor sięga do ludowego obrzędu sobótki, który przypadał na 23 czerwca (w dzień zrównania dnia z nocą). W cyklu dwunastu pieśni o charakterze sielankowo-tanecznym przedstawił pochwałę życia na wsi i jej uroki, wskazywał, że jest ona miejscem, gdzie wszystko toczy się zgodnie z wyznaczonym torem, harmonijnie. Tu zawsze jest czas i na pracę, którą natura wynagradza nam w postaci obfitych plonów, i na odpoczynek, zabawę, taniec, biesiadowanie przy kominku i kielichu dobrego wina. Jedynie z dala od zgiełkliwych miast można osiągnąć wewnętrzny spokój, zbudować dom, założyć rodzinę, właściwie wychować dzieci i wnuki, wpajając im zasady cnotliwego życia. Można w końcu zżyć się z naturą, zapomnieć o kłopotach, poczuć się spełnionym, dostrzec ład i wspaniałą konstrukcję otaczającego nas świata, piękno stworzenia. Dobry gospodarz - ziemianin znajdzie czas na wszystko i nie grozi mu niedostatek. Wieś w słowach poety staje się więc czymś na kształt starożytnej Arkadii - krainy wiecznego szczęścia.
Taki obraz wsi wypływał zapewne z osobistych doświadczeń poety, który po trudach życia dworskiego znalazł schronienie w Czarnolesie. W rodzinnym majątku mógł w końcu poczuć się wolny od zobowiązań, zapomnieć o sprawach \"wielkiego świata\" i oddać się w pełni swemu poetyckiemu dziełu.
Psałterz Dawidów (Księga Hymnów, Stary Testament)
Jest to zbiór 150 psalmów (wydanych w 1579 r.), które autor tłumaczył przez kilka lat. Dzieło zadedykowane jest biskupowi P. Myszkowskiemu. Kochanowski korzystał w swej pracy z Wulgaty - łacińskiego przekładu Biblii, dokonanego przez św. Hieronima w IV w. n.e. oraz przekładów polskich, np. Biblii brzeskiej (z 1653 r.). Ogromna popularność \"Psałterza\" w tłumaczeniu Kochanowskiego (psalmy te śpiewano zarówno w kościołach katolickich, jak i protestanckich zborach) wynikała m.in. z tego, że poeta starał się parafrazować psalmy w ten sposób, by pogodzić różne tradycje religijne.
Bóg jest zatem w \"Psałterzu\" ukazany jako potężny stwórca doskonałego dzieła, a zarazem miłosierny i dobrotliwy sędzia. Czasem jawi się on jako ktoś nie do określenia, niepojęty, czasem jest przez autora antropomorfizowany (tzn. nadaje mu się cechy ludzkie). Najdoskonalsze z bożych stworzeń - człowiek - niejednokrotnie w swoim życiu błądzi, wadzi się ze Stwórcą, niekiedy popada w rozpacz... Powrót do Boga (\"wiecznego Obrońcy\") oznacza wybaczenie grzechów i jeszcze większe uwielbienie Boga przez człowieka.
Psalmy charakteryzuje duża różnorodność gatunkowa - są psalmy błagalne, dziękczynne, lamentacyjne, pokutne, prorockie itp. Przez badaczy literatury dzieło uważane jest za doskonałe pod względem stylistycznym.
\"Odprawa posłów greckich\"

Gatunek: tragedia

Okoliczności powstania: \"Odprawa\" została napisana w 1565 lub 1566 roku, a więc jeszcze w trakcie pobytu Kochanowskiego na dworze królewskim. Wystawiono ją w 1578 r. podczas uroczystości weselnych na cześć magnata Jana Zamojskiego w Ujazdowie pod Warszawą. Honorową publiczność stanowili: król Stefan Batory i Anna Jagiellonka oraz inni dostojnicy państwowi.

Treść: Kochanowski nawiązał do antycznego mitu o wojnie trojańskiej, bardzo popularnego zarówno w epoce średniowiecza, jak i renesansu. Oto poselstwo greckie (Menelaus i Ulisses) przybywa do Troi, by upomnieć się o Helenę - żonę króla Sparty, Menelaosa. Została ona porwana przez Parysa (tu: Aleksandra) - królewicza trojańskiego. Grecy stawiają sprawę jasno: jeśli Helena nie zostanie zwrócona mężowi, będą walczyć. Istotą \"Odprawy\" jest spór dwóch stronnictw trojańskich. Jedno z nich (którego przedstawicielem jest Antenor - prawy obywatel Troi) uważa żądania Greków za słuszne. Drugie - popierające Parysa - odmawia oddania Heleny.

1. Argumenty Antenora:
# Podkreśla, że Parys złamał prawo gościnności. Był gościem Menelaosa i powinien okazać wdzięczność za miłe przyjęcie.

# Dzięki oddaniu Heleny będzie można uniknąć wojny, którą zapowiadają Grecy. Za małżeństwo Aleksandra z Heleną Trojanie mogą zapłacić własną krwią. Wojna może przynieść im zgubę.

# Parys dba jedynie o własny interes, próbuje przekupić radę trojańską, mającą wpływ na decyzję o oddaniu Heleny.

# Człowiek, który ma na względzie jedynie własne dobro, nie jest człowiekiem prawym.

# Podkreśla, że jest przyjacielem Parysa, ale w imię przyjaźni nie może odstąpić od słusznej racji.

2. Argumenty Aleksandra (Parysa):
# Helena została Parysowi obiecana jako nagroda za rozstrzygnięcie sporu o jabłko \"dla najpiękniejszej\" (przypomnij sobie mit trojański).

# Troja wiele wycierpiała od Greków, wcześniej porwano Medeę, siostrę Priama, a ciotkę Aleksandra; jeśli pozostaje jeszcze przy życiu, jest zapewne w greckiej niewoli. Jest więc okazja, by odpłacić Grekom za ich niegodziwość.

W sporze tym zwyciężają argumenty Aleksandra. Z mitu dowiadujemy się, że posłowie greccy zostali odprawieni z niczym, wybuchła wojna i po dziesięciu latach walki Troja upadła.

Budowa utworu:
\"Odprawa\" jest oparta na regułach, które obowiązywały w tragedii antycznej.
# epeisodia (epizody - tutaj jest ich 5) są przedzielone stasimonami (pieśniami chóru); brak jest pieśni rozpoczynającej (prologos) i kończącej (exodos);

# zachowana została zasada trzech jedności: miejsca, czasu i akcji (warto wspomnieć, iż akcja utworu toczy się właściwie poza sceną; o kolejnych wydarzeniach dowiadujemy się z dialogów);

# na scenie może znajdować jednocześnie tylko trzech aktorów - u Kochanowskiego występowało dwóch;

# brak katastrofy (ostatecznej klęski bohatera), wojna ma się rozegrać dopiero nazajutrz;

# język utworu jest uroczysty, nacechowany patosem; jednocześnie prosty (wiersz sylabiczny, biały).

Wymowa utworu:
Warto wspomnieć, iż \"Odprawę\" wystawiono dokładnie dn. 12 stycznia 1578 r., a więc w przeddzień obrad sejmu, który miał zadecydować o wojnie, jaką Polska miała toczyć z carem Iwanem Groźnym. Chociaż dzieło zostało napisane znacznie wcześniej, nie zmienia to faktu, iż autor chciał zapewne ostrzec osoby odpowiedzialne za podejmowanie najważniejszych decyzji w kraju, czym może skończyć się brak odpowiedzialności i lekkomyślność. Chociaż los Troi został przesądzony już w momencie, kiedy bogini Wenus obiecała oddać Parysowi najpiękniejszą kobietę świata, to jednak bezpośrednią przyczyną jej zguby była decyzja nieodpowiedzialnych władców, którzy dali przekupić się egoistycznemu Aleksandrowi. Wzorem obywatela jest w \"Odprawie\" Antenor, który od początku walczy o ocalenie Troi. Gdy przegrywa, akceptuje wolę większości i staje do walki. Obrady rady trojańskiej bardzo przypominają posiedzenia polskiego sejmu, gdzie posłowie kłócą się, a interes indywidualny, jednostkowy, często przeważa nad ogólnym, zbiorowym. Członkom Rady (Sejmu?) brak poczucia odpowiedzialności i honoru. Łatwo dają się przekupić. Pozycja trojańskiego króla Priama jest tak samo słaba, jak pozycja króla polskiego, który (wybierany elekcyjnie), nie ma dużego wpływu na podejmowane decyzje. Jeśli jest on ponadto - jak Priam - krótkowzroczny i niezdecydowany, nie jest w stanie nawet podjąć próby wpływania na decyzje o losie państwa.
Wstęp
Treny są ostatnim z wielkich dzieł Jana Kochanowskiego. Powstały później niż Fraszki, Pieśni, Odprawa posłów greckich i Psałterz Dawidów. Uważa się je za najwybitniejsze dzieło poety z Czarnolasu, za ukoronowanie jego twórczości. W swoich pieśniach i fraszkach Jan Kochanowski opisywał czarnoleską arkadię, w której przyszło mu żyć po opuszczeniu dworu królewskiego. Natomiast życie na łonie natury okazało się zaprzeczeniem tej swoistej arkadii. W roku 1577 zmarł brat poety, Kasper Kochanowski, potem trzydziestomiesięczna córeczka, Urszula oraz jej siostra Hanna. Arkadia została zburzona, natomiast pozostał smutek, cierpienie i tęsknota za tymi, co odeszli. O tym właśnie mówią Treny, cykl dziewiętnastu utworów, związanych ze śmiercią córki Urszulki, wydanych w 1580 roku.

Wyjaśnienie pojęcia i rola poety
Tren (inaczej lament, płacz żałobny) to gatunek poezji żałobnej (funeralnej), wywodzący się ze starożytności, pieśń lamentacyjna wyrażająca żal po utracie kogoś, rozpamiętująca myśli i czyny zmarłego, chwaląca jego zalety i zasługi. W starożytności treny pisano, by uczcić osoby wybitne: wodzów, królów lub bohaterów. Kochanowski odstąpił od tej zasady, poświęcając swój cykl dwuipółletniej córeczce. Jednak nie Urszulka jest bohaterką cyklu, lecz jej cierpiący ojciec, poeta, który w kolejnych trenach przyjmuje rozmaite role. Jest mędrcem oczytanym w dziełach greckich i rzymskich filozofów, ale także bezradnym, zrozpaczonym ojcem. Jako poeta występuje w trenach I, II i XV, jako ojciec w trenach III-VII, jako mędrzec w trenach IX, X, XI i XVI, jako człowiek wobec Boga w trenach XVII-XVIII, jako śniący człowiek w trenie XIX.

Dedykacja
Treny poświęcone są córeczce Kochanowskiego. Powstały w wyniku tragedii osobistej autora - śmierci ukochanej córki. O tym bolesnym fakcie poeta powiadamia nas wielokrotnie: we wstępie do całego cyklu - w Trenie I, następnie w Trenie II, mówiąc tu o \"niedojrzałym\" wieku zmarłej, ale także w dedykacji: \"Orszuli Kochanowskiej, wdzięcznej, ucieszonej, niepospolitej dziecinie, która cnót wszystkich i dzielności panieńskich początki wielkie pokazawszy, nagle, nieodpowiednie, w niedoszłym wieku swoim, z wielkim a nieznośnym rodziców swych żalem zgasła, Jan Kochanowski, niefortunny ociec, swojej najmilszej dziewce z łzami napisał. Nie masz cię, Orszulo moja!\".

Tren V
Pierwsze Treny ukazują wielkość poniesionej straty i głębię żalu. W Trenie V podmiot liryczny patrzy na Urszulkę jak na ledwo co odrośnięte od ziemi drzewko oliwne, ścięte przez nazbyt skwapliwego ogrodnika, który nie potrafił odróżnić go od chwastu. Tren ten ma postać rozbudowanego porównania, zestawiającego ze sobą dwa obrazy: historię młodej oliwki, wyrastającego ku niebu, która padła ścięta przez ogrodnika do stóp swojej \"matki ulubionej\" i przedstawienie losu Urszulki, która ledwie odrósłszy od ziemi, została zabrana przez \"Srogą Śmierć\". Nastąpiło zachwianie naturalnego porządku świata, ponieważ dziecko umarło przed rodzicami.

Tren VI
W tym trenie Urszulka została porównana do słynnej poetki greckiej, żyjącej na przełomie VII i VI w. p.n.e. - Safoną. Tren VI chwali Urszulkę, ukazana została tu jako \"Safo słowieńska\", czyli dziedziczka poetyckiego talentu ojca.

Tren VII
W tym trenie poeta rozpamiętuje osobę Urszulki w związku z nadziejami, jakie żywili wobec niej rodzice. Pretekstem do smutnych rozmyślań jest oglądanie ubrań zmarłego dziecka. Utwór mówi o dmou i pustce, jaka w nim zapanowała, po utracie ukochanej córeczki: \"Wielkieś mi uczyniła pustki w domu moim,/ Moja droga Orszulo, tym zniknieniem swoim!\".
Tren IX
Kochanowski szuka pocieszenia w filozofii, stoickiej mądrości, intensywnie studiowanej w Pieśniach. Tren IX tę możliwość ironicznie i sarkastycznie przekreśla mówiąc: \"Kupić by cię, Mądrości, za drogie pieniądze...\". Ta mądrość, mająca ochronić poetę przed złem świata, napełnić go spokojem, który pozwala z dystansem spojrzeć zarówno na spotykające nas sukcesy, jak i nieszczęścia, zawiodła. W tym miejscu podmiot liryczny przybiera rolę myśliciela.

Tren X
Tren X jest kolejnym aktem w dramacie światopoglądowym. Są tu pytania i wątpliwości dotyczące szczególnie istotnych poglądów religijnych Kochanowskiego, mianowicie życia pozagrobowego. Pojawia się tu mnóstwo pytań odnoszących się do miejsc pobytu duszy ludzkiej w zaświatach. Poeta próbuje umiejscowić Urszulkę w zaświatach z różnych systemów religijnych: jest tu i chrześcijańskie niebo, i Wyspy Szczęśliwe, mitologiczny Hades z rzeką zapomnienia Lete, przemianę w ptaka (słowika), czyli powrót duszy do miejsca, gdzie przebywała przed narodzeniem (Platon). I tu pojawia się zwątpienie: \"Gdzieśkolwiek jest, jeśliś jest, lituj mej żałości\". Żaden z systemów nie daje pewności, że jest życie pozagrobowe. Wobec cierpienia bezużyteczne okazały się mądrość i pociecha płynąca z filozofii czy religii.

Tren XI
W tym trenie zostaje poddane w wątpliwość stoickie pojęcie cnoty. We Fraszkach i Pieśniach cnotę określał Kochanowski jako wartość nieprzemijającą, niezniszczalną i stałą w zmieniającym się świecie. Obecnie cnota wydaje mu się niewiele warta. Zanegowanie i wartości i przydatności cnoty łączy się z podaniem wątpliwość podstawowej zasady ładu moralnego, boskiej sprawiedliwości, nagradzania dobrych i karania złych: \"Kogo kiedy pobożność ratowała?/ Kogo dobroć przypadku złego uchowała?\". Zwątpienie w wartość mądrości i cnoty, w opatrzność boską, a więc w pewien porządek świata jest zarazem zwątpieniem w możliwości poznawcze ludzkiego rozumu - podstawy optymistycznej filozofii renesansowej.

Tren XIX - Sen
Pocieszenie przynosi ostatni utwór cyklu zatytułowany Tren XIX - Sen. Tren ten przywraca znaczenie rozumowi ludzkiemu i potwierdza wartość zdobywanej wieloletnim wysiłkiem mądrości. Cierpiącemu ojcu ukaże się podczas snu zmarła matka z Urszulką na ręku. Mówi swojemu synowi, że jego córka żyje szczęśliwie w zaświatach między aniołami, uwolniona od trosk i cierpień ziemskiego życia.
Tren XIX zamyka stwierdzenie o konieczności przygotowania się \"na oboję fortunę\" i daje wskazówkę, jak należy w tym świecie postępować: \"Tego sie, synu, trzymaj, a ludzkie przygody/ Ludzkie noś!\". Trzeba być przygotowanym w życiu zarówno na sukcesy, jak i nieszczęścia. Rozpacz powinna mieć swoje granice, a człowiek powinien znosić los po ludzku, cierpliwie, pogodzony ze swoją śmiertelną naturą.
Zburzony na początku trenów światopogląd został odbudowany w Trenie XIX. O tej odbudowie poeta nie powiadamia czytelnika bezpośrednio. Daje się przekonać Matce, a raczej przyjął do wiadomości to, co ona mu powiedziała. Sprytnie!

Tradycja i nowoczesność Trenów
Tradycyjne były odwołania do greckich i rzymskich pisarzy (poeci: Homer, Horacy, Owidiusz, tragicy: Sofokles i Eurypides, filozof Seneka) oraz dialog z Biblią (zwłaszcza Eklezjasta i Psalmy). Występują także postacie znane z mitologii: Niobe, która utraciła synów (Tren IV i XV) i Orfeusza, który musiał rozdzielić się z ukochaną Eurydyką (Tren XIV).
Jan Kochanowski po raz pierwszy w poezji żałobnej jako bohatera utworu nie ukazał męża stanu, wojownika, artysty, lecz małe dziecko. Nowatorska jest też kompozycja utworu, który jest rodzajem lirycznego pamiętnika i świadectwem ewolucji intelektualnej autora. Poza tym bardzo ciekawe okazało się być wykorzystanie \"snu na jawie\", wizji jako zamknięcia cyklu.

Dodaj swoją odpowiedź
Język polski

Powtórka z epok - Barok, Oświecenie.

1. Styl barokowy w sztuce (Malarstwo, architektura)
• Termin barok pochodzi z języka portugalskiego „barocco” oznacza nieregularną perłę o dziwnym kształcie, włosi używali tego słowa do określenia czegoś przesadnego.
• Term...